kowal 2002

Widzę, że miałeś już swój temat o tym wzmaku, czemu założyłeś kolejny, zamiast pisać w tamtym???

Skręć gain na minimum, odłącz RCA od wzmaka i dotknij małym śrubokrętem do wewnętrznego styku RCA we wzmaku - powinieneś usłyszeć burczenie/przydźwięk... EDIT I jeszcze wyłącz filtr we wzmaku ( przełącznik na FULL )...

Teoretycznie nie, ale pytanie czy dochodzi sygnał po RCA, czy sub jest podłączony ( i sprawny ) itp... Mogą być też źle poustawiane filtry...

A jakie napięcie na wyjściu mierzysz stałe czy zmienne? Jak stałe to bardzo dobrze, że nie ma, bo jak by było to wzmacniacz byłby uszkodzony ( i podłączony do niego głośnik zapewne też ). A jak zmienne i nadal nic nie ma to szukaj tematu: "Jak ustawić poprawnie GAIN"...

Ta zwrotnica DX300 jest tak naprawdę tylko dla tweetera ( 3,5 kHz / 12dB ), woffer "przechodzi" przez nią 1:1 ( nie jest w żaden sposób filtrowany ). Dlatego w twoim przypadku możesz po prostu podmienić ori woffer na tego DSK i podłączyć go ori przewodem, a w miejsce ori tweetera podłączasz wejście tej zwrotnicy DX300 a do jej wyjścia oznaczonego jako TW podłączasz tweeter DSK ( wyjście WF zostawiasz niepodłączone, ale obowiązkowo musisz na nim zaizolować końcówki przewodów, żeby nie zrobić zwarcia ).

A nie masz na próbę innego miernika i przewodów, żeby sprawdzić, bo może tu coś jest nie halo? I jeszcze pytanie, czy ten przewód masowy idzie bezpośrednio z budy do wzmaka ( bo coś mi wygląda, że po drodze jest jeszcze kondensator )? Ten spadek 5/6V to jest pomiędzy minusem wzmaka a oczkiem przykręconym do budy ( w bagażniku, pod pasem itp )?

Jakie radio?

Możesz spróbować odłączyć RCA od wzmaka i zrobić pomiar napięcia między masami rca na radiu i na wzmaku. Jak odłączysz RCA od strony wzmaka to po prostu podłącz multimetr między masę RCA idącego do radia ( wtyczka ) i masę RCA wzmaka ( gniazdo ) i sprawdź czy przy wyłączeniu pojawia się jakiś skok napięcia. Teoretycznie cały czas powinno być 0V, jeśli pojawia się jakiś pik napięcia to masz powód "strzału w subie" - pojawia się chwilowy prąd wyrównawczy płynący pomiędzy masą radia i wzmaka. Możesz wtedy spróbować zasilić radio z tego samego miejsca co wzmak, czyli u Ciebie mogło by to być, dla ułatwienia podłączenia, złącze na kondensatorze ( czasem wystarczy sama masa, czasem trzeba dać do radia i masę i +12V ). Weź tylko pod uwagę, że może być to też wpływ tego spadku napięcia, który masz na masie między -aku a - wzmaka i najpierw zacząłbym od zlikwidowania tego problemu a dopiero potem walczył ze strzałem. Ewentualnie jak masz pod ręką inne radio to tak jak sugerował nakamichi - chwilowa podmianka radia i będzie wiadomo czy jest to jego wina.

Jak odłączysz RCA od strony wzmaka ( remote zostaje podłączone ) to też jest puknięcie suba?

No właśnie tu może być i jedno i drugie, stąd propozycja pomiarów "punkt-punkt", bo szybko można znaleźć problematyczne połączenie... Niby na poprzedniej stronie pomiar testerem ładowania z obciążeniem wygląda ok, ale to pewnie wykonywane jest przy jakimś nie za dużym prądzie kilkunastu A więc tutaj nie za bardzo wiarygodne.

Nie do końca, bo jeśli na ścieżce -aku -wzmak jest spadek ponad 2,6 V a na ścieżce + aku + wzmak jest 0,25 V to nie jest to normalne i źródło ( w sensie altek ) nie ma tu nic do rzeczy, bo mierzymy na ścieżce aku-wzmak. Oczywiście altek może być uszkodzony i przysiadać przy wyższych prądach, ( co wpływa na ogólny spadek napięcia w instalacji ), ale zastosowana metoda pomiaru spadku napięcia ( punkt - punkt na jednej ścieżce zasilania ) eliminuje w pewien sposób wpływ tego pływającego zasilania.

Pomiar rezystancji ( czyli w ustawieniu na ohm ) jest mało wiarygodny przy takim mierniku. Przy twoim obciążeniu, rzędu 100A na rezystancji 0,1 Ohm ( czyli chyba najmniejszej jaką może pokazać ten miernik ) miałbyś 10V spadku napięcia. Dla porównania twój przewód zasilający 35 mm2 ma ok. 0,5 ohm na 1km długości, czyli przy ok. 5 m w aucie daje to wynik ok. 0,0025 ohm, czyli przy 100A spadek na przewodzie plusowym wypada ok.0,25V. Ewidentnie widać u Ciebie problem na linii masy... BTW. To 0,3 z pomiaru wyżej to 0,3 V czy 0,3 ohm ? EDIT! Nie miałem nigdy podobnej mocowo do twojej instalacji, więc poszperałem i wychodzi, że karoseria może być "za słaba" przy takich prądach i wypadało by dołożyć 35 mm2 także na masę zasilania ( od aku do wzmaka ), ale to niech się wypowiedzą już osoby z mocnymi wzmakami...

Kabelki od miernika możesz przedłużyć byle czym, nawet cieniutkim przewodem. Będziesz mierzył napięcie miernikiem o rezystancji wejściowej w ok. 10 Megaomów więc grubość przewodów nie gra w zasadzie roli -- > prąd płynący przez te przewody będzie w okolicach 1,2 uA ( 0,0000012 A ).

Rayan2134 nie mierz na aku a potem na wzmaku tylko włącz multimetr między +aku i + wzmaka ( czyli np. + multimetru do + aku a - multimetru na + wzmaka ) wtedy mierzysz spadek napięcia na całej ścieżce od +aku do +wzmaka, jak odpalisz muzę to będziesz widział ile tracisz na ścieżce plusowej. Tak samo robisz dla minusa ( od - aku do - wzmaka ). Wtedy wiadomo gdzie szukać...

Ten pomiar to przy pełnym obciążeniu ok. 1000W ?

U siebie mam 10W0v3 pocięty na 55Hz / 18dB a woffery HX165SQ od 65Hz / 18dB.

Do zastosowań nie komercyjnych można używać tradycyjnej "cyny" z ołowiem. Można ją bez problemu kupić od Cynel-a ( Sn60/Pb40 ) i chyba jednak wolałbym zastosować taką niż bezołowiową ze srebrem.

Plus po zapłonie to nie problem ( także w VW ), ale chyba nie o to chodzi, żeby nie dało się słuchać muzyki bez przekręconego kluczyka...

W grupie VW napięcie na oświetleniu ( kabiny, schowka, itp ) pojawia się w momencie otwarcia auta z kluczyka/pilota i znika po jego zamknięciu z kluczyka/pilota. Dodatkowo znika też jak samochód jest otwarty i nieruchomy po ok. 10 min ( pojawia się znów np. po otwarciu/zamknięciu drzwi ). Także to napięcie nie nadaje się do sterowania Remote, bo wzmak byłby włączony jeszcze zanim włączy się radio a także podczas odpalania - strzały w głośnikach murowane. Dla ciekawskich - to napięcie idealnie nadaje się do zasilania rejestratorów samochodowych ( jeśli nie zależy nam na nagrywaniu w trybie "parkingowym" ), bo rejestrator startuje jeszcze zanim wejdziemy do auta i wyłącza się automatycznie po zamknięciu samochodu z pilota - opcja całkowicie bezobsługowa.

Jak stuk jest nawet po odłączeniu RCA od wzmaka ( czyli ma tylko zasilanie i Remote ) to chyba musisz mieć mega spadki na jego zasilaniu. Dodatkowo w momencie wyłączenia się radia ( przy odpalaniu ), HLA powinien natychmiast wyłączyć sygnał Remote i wzmacniacz powinien się wyłączyć ( zniknie podświetlenie ). Jeśli wzmak w tym momencie "świeci" to albo uszkodzony jest HLA, albo Remote we wzmaku.

SoCraZy na necie markowy ( np. GEBE ) przekaźnik 12V - 100A /180A( prąd ciągły/chwilowy ) to ok. 30 pln. Ale tu mówimy o przekaźniku sterującym sygnałem REMOTE czyli max 0,25 - 0,5 A.

Castrol69 czyli dla jasności teraz masz: Ori radio Alfa ---> Mosconi HLA ( podłączone do wyjść głośnikowych radia i 2xRCA do wzmaka, zasilone z zacisków wzmacniacza ) ----> Hifonics TRX ? Czy ten trzask pojawia się w momencie rozpoczęcia rozruch, czy po zakończeniu, jak radio znów się załącza? Czy wzmacniacz w ogóle wyłącza się w momencie rozruchu ( znika podświetlenie )?

To najlepsze i najprostsze rozwiązanie w twoim przypadku.

Twoje radio ( Skoda Swing ) nie ma w kostce kabelka, na którym pojawia się 12V po jego załączeniu. De facto jest tam 12V podłączone na stałe a radio jest sterowane cyfrowo po magistrali CAN. Adapter Hi-low o jakim pisał szymin89 musi działać, chyba, że coś źle podłączyłeś. A jeśli już musisz zrobić coś sam, to skorzystaj z faktu, że końcówki mocy w radiu pracują w mostku, więc po włączeniu radia ( i bez sygnału ) pojawia się na nich ok. 6-7V względem masy, co przy odpowiednim układzie ( rezystor, tranzystor, przekaźnik ) można wykorzystać jako Remote do wzmaka.

Kondensator może być "normalny", ale problem jest trochę bardziej złożony. Ogólnie najlepiej było by zastosować jednak wzmak przyjmujący 24V i zastosować małą przetwornicę 24/12 dla radia, ale jak chcesz koniecznie odpalić to na swoim zestawie to planowany 900.4 potrafi łyknąć ponad 800W czyli przetwornica musi mieć te 1000W mocy, żeby był jakiś zapas. Przy tak dużej przetwornicy widzę dwa problemy: 1. Zapewne ma chłodzenie aktywne ( wiatrak ), które zazwyczaj nie są zbyt ciche więc może przeszkadzać przy cichym słuchaniu a raczej nie da się jej umieścić na zewnątrz kabiny. 2. Prąd spoczynkowy takiej przetwornicy to pewnie okolice 200mA czyli nawet przy wyłączonym wzmaku przez 10h postoju "wydoiła" by z aku jakieś 2 Ah ( ok. 5 Ah/24h ). Czy to dużo czy mało dla ciężarówki - oceń sam ( moim zdaniem za dużo, żeby zostawić ją włączoną na stałe ). Teoretycznie więc powinno się ją wyłączać wtedy, gdy nie używasz wzmaka a to oznacza, że znika całkowicie 12V zasilające radio i wzmak czyli także i kondensator - a to niedobrze ( głównie w kwestii rozładowania i ładowania kondensatora, ale także np. resetowania radia ). Wyłącznik, który będzie odłączał napięcie 24V od przetwornicy też musi być odpowiedni - musi przyjąć te 35 - 50 mm2 / 75-100A ( chyba, że przetwornica będzie miała sterowanie podobne do REMOTE we wzmacniaczu, którym można ją będzie wyłączyć elektronicznie ). Osobiście rozwiązałbym to w ten sposób, że na zasilaniu 12V ( czyli pomiędzy wyjściem przetwornicy a wzmakiem/radiem itd ) dałbym na stałe jakiś akumulator "żelowy" 18-20Ah ( taki jak do UPS-ów, automatyki itp ), co zapewniło by stałe zasilanie na podtrzymanie radia i wzmaka w standby a w czasie ich pracy aku służyłby jako zasilanie "buforowe". Z dużym prawdopodobieństwem wyjścia niepracującej przetwornicy nie trzeba by odłączać, by nie rozładowywała tego dodatkowego aku, ale dla spokoju ducha dałbym na jej wyjściu przekaźnik ( 24V/ 100-150A ), który odłączałby jej wyjście od + dodatkowego aku / zasilania wzmaka / radia w momencie zaniku napięcia 24V na jej wejściu. Włączanie głównego zasilania 24V dla przetwornicy zrobił bym na identycznym przekaźniku sterowanym przez jeden tranzystor z wyjścia Remote radia dzięki czemu cały system byłby niemalże bezobsługowy ( całość czyli wzmak i przetwornica sterowana bezpośrednio poprzez włączenie/wyłączenie radia). W powyższej opcji zacząłbym bez kondensatora ( dodatkowy aku będzie trochę pomagał przy impulsach), a jeśli okazałoby się, że jednak nie daje rady to wtedy dopiero dołożyłbym kondensator gdzieś przy wzmaku.