kowal 2002

W tym teście tylko radio było zasilane z innego aku czy wzmak też?

Spróbuj jeszcze podać na wejście RCA wzmaka sygnał z wyjścia słuchawkowego telefonu ( jak najkrótszy kabel jack 3,5 ---> 2x RCA i telefon bez podłączonej ładowarki ). Jeśli nadal będzie tak samo źle, to coś jest "nie halo" z tym wejściem wzmaka.

Jak rozumiem masz podział aktywny, czyli wyjścia a i b idą na tweeteey ( L i R ), wyjścia c i d na średnioniskotonowe ( L i R ) a wyjścia e i f lub g i h idą na suba? Jeśli tak, to musisz dać sygnał z wejścia analogowego a i b na wyjścia a i b oraz c i d ( powiedzmy wyjście a i c po 100% wejścia a oraz wyjścia b i d po 100% wejścia b, sub po 50% z wejścia a i b ).

Zestaw Bang&Olufsen w A5 z 2013r za jakieś chore pieniądze gra bardzo przeciętnie. Nawet scena nie jest jakoś dobrze ustawiona. Ok, gra lepiej niż golas, ale ta różnica nie jest warta nawet 2500 pln a co dopiero 10x tyle...

Mój błąd Jakoś za szybko spojrzałem na pierwszy post i coś mi się zafiksowało, że chodzi o StP BlackGold ( o tej cały czas pisałem ). Na temat tego GB się nie wypowiem - nigdy nie używałem....

35kg to poszło do Aygo mojej małżonki ( bagażnik, podłoga, gródź - ile się dało bez ściągania deski i 4x drzwi ); na Pasata to trzeba liczyć pewnie x 2. Ale coś mi się wydaje, że autorowi tematu chodzi tylko o zrobienie drzwi więc tragedii wagowej nie będzie. A poza tym to dużo/ciężko nie koniecznie oznacza dobrze. Czasem wystarczy wyklejka w kilku miejscach, żeby efekt był dobrze słyszalny... Osobiście używam i STP i Bitmat-a. Moim zdaniem STP kładzie się dużo przyjemniej ( lepiej się poddaje na nierównościach ) a Bitmat jest za to "sztywniejszy" ( nie jest to tylko kwestia różnicy w grubości maty ) i lepiej nadaje się na duże/ płaskie powierzchnie.

Bitmat 25 na pewno nie jest lekką matą...

Zależy jaki masz system... Jeśli odtwarzasz muzę ze źródła cyfrowego, a przed wzmakiem masz procek to w przypadku łączenia po RCA masz: źródło -> konwersja D/A -> RCA do wejścia procka -> konwersja A/D w procku -> konwersja D/A w procku -> wyjście RCA w procku -> wejście RCA wzmaka -----> wynik: 3-krotna konwersja sygnału. Jeśli użyjesz wyjścia optycznego w źródle i podasz w ten sposób sygnał na procka to ścieżkę redukujesz do jednej konwersji D/A na wyjściu procka na wzmak.

Na S10 z Androidem 10 Tidal śmiga bez problemu zarówno bezpośrednio na telefonie jak i przez Android Auto na OEM jednostce w samochodzie...

Ale w ten sposób ustawiasz tylko poziom wejściowy dla procka ( tak, żeby nie był przesterowany i żeby pracował w możliwie jak największym zakresie dynamiki ); z Gainem wzmaka nie ma to wiele wspólnego poza tym, że oczywiście trzeba to najpierw ustawić ( na procku ), żeby potem można było poprawnie ustawić Gain na samym wzmaku.

A jak wyciągałeś bezpieczniki do sprawdzenia, to włożyłeś je na 100% w te same miejsca ( nie było żadnych nie obsadzonych miejsc )?

Łooo Panie Pojechałeś po bandzie

Wyprowadziłem w ten sposób sygnał w kilkunastu jeśli nie kilkudziesięciu fabrycznych radiach i na początku robiłem tak jak piszesz czyli zostawiałem ori kondensator szeregowy - efekt był zawsze taki sam - strzał w głośnikach - w zależności od sposobu wyprowadzenia sygnału Remote - albo tylko przy wyłączaniu radia albo i przy włączaniu i przy wyłączaniu. Wywalenie szeregowej pojemności i wyjście z przed niej przez dodatkowy kondensator ( ja wrzucam MKP 1uF Wimy ) za każdym razem owocowało brakiem strzału więc rozwiązanie jest sprawdzone w praktyce i działa. Czy poziom sygnalu jest niski? A no w stosunku do standardu 4V na pewno tak ( coś mi świta, że kiedyś mierzyłem i wyszło coś ok. 350 mV ), ale przy dobrym przewodzie sygnałowym nie powinno być problemu z zakłóceniami a poziom będzie wystarczający do wysterowania większości wzmaków.

Przy takiej konfiguracji wyjscia RCA, czyli brania sygnału bezpośrednio z nóżek końcówki mocy, nawet po dołożeniu kondensatorów w 99% pojawi się problem strzału w głośnikach przy wylączaniu radia. Żeby zrobić to prawidłowo, trzeba usunąć oryginalne szeregowe kondensatory idące na wejścia odpowiednich kanałów i zamiast nich wlutować swoje dodatkowe, ale tylko jedną " nóżką" od strony układu radia ( nie od strony wejścia na końcówkę mocy ). Druga "nóżka" każdego z kondensatorów jest "wyjściem" i do niej należy przylutować środkową żyłę przewodu RCA dla odpowiedniego kanału. Oczywiście w takiej opcji na wyjściach końcówki mocy odłączonych kanałów nie będzie sygnału ( podłączone tam głośniki nie będą grały, ale to jest ważne tylko wtedy kiedy dokładamy dodatkowy wzmak do suba a reszta głośników gra z radia - u kolegi nie ma problemu, bo tyłu nie odłącza a przód i tak będzie zasilany ze wzmaka ). Dodatkowo, dzięki odłączeniu sygnału przednich kanałów od końcówki mocy jej wyjście, po dołożeniu jednego rezystora, jednego tranzystora i malutkiego przekaźnika można wykorzystać do uzyskania idealnego sygnału Remote. Dodatkową zaletą odpięcia wejść ori końcówki mocy jest wyższy poziom sygnału idącego do wzmaka.

Prawdopodobnie: Czerwony z żóltym paskiem + Niebieski z białym paskiem - Dla pewności na włączonym, ale ściszonym radiu zmierz miernikiem napięcie na tych przewodach względem masy auta ( + miernika do przewodu, - miernika do masy auta ) - powinno być na obu przewodach tyle samo, około 6 -7 V.

pisałem z tel, przy śniadaniu ... OK. poziomy są niższe ( sygnału, szumu ) przynajmniej w teorii ( dobra, w praktyce też ;) ). Jednak z własnej "zabawy" z grupą VW wiem, że w zasadzie wszystkie radia ( szczególnie te nieco starsze - Golf V / VI i pochodne ) grały na zewnętrznych wzmakach subiektywnie lepiej po przekodowaniu na Line Driver. Możliwe, że wpływ ma tu także wewnętrzne DSP radia, które pewnie też zmienia ustawienia przy zmianie kodowania... Inna sprawa, że nie wszystkie radia da się przekodować bez wywołania błędów w systemie ( to kodowanie jest stosowane wtedy, gdy auto jest wyposażone w fabryczny, dodatkowy wzmacniacz, gdy go nie ma przekodowanie może się nie udać ). Tak czy siak, od strony "kabelkologii" nic się nie zmienia, a kodowanie radia VCDS-em to kilkanaście sekund, każdy może posłuchać i zdecydować, przy której wersji zostaje. Jeśli chodzi o zakłócenia to chyba nie powinno być problemu; do fabrycznego wzmaka wszystko ( sygnały, zasilanie, magistrala CAN, wyjścia ) idzie jedną wiązką i nic złego się nie dzieje. Jeśli uda się to przekodować i radio nie wywali błędów, to tył może grać na wewnętrznej końcówce przekodowanej do Line Driver, ale będzie wyraźnie ciszej niż przed kodowaniem. Ogólnie to zanim cokolwiek podłączysz spróbuj przekodować VCDS-em radio i będziesz wiedział czy w ogóle da radę to u Ciebie zrobić.

Opcja 2 ( ekran podłączony TYLKO z jednej strony najlepiej do obudowy radia, z drugiej strony zaizolowany, wiszący " w powietrzu"). Opcja 1, przy prawidłowym prowadzeniu przewodów równie dobra jak Opcja 2. Opcja 3 odpada - wzmacniacz symuluje na wejściu Hi input obciążenie ( 10-20 ohm ) końcówki mocy w radiu, więc mały przekrój przewodów RCA może tu przeszkadzać. Dodatkowo trzeba pamiętać o odizolowaniu od siebie mas/ ekranów poszczególnych kanałów, bo końcówka radia pracuje w mostku. Jeśli uda Ci się przekodować końcówkę w radiu na Line Driver to tak zrób; powinien spaść kilkukrotnie poziom szumów na wyjściu końcówki.

"Na ten moment" kupujesz głośniki za 800 pln zamiast zacząć od wygłuszenia minimum drzwi, czy masz już zrobione drzwi? Pytam, bo Focus ma drzwi wymagające dużo roboty m.in. dwa duże otwory, które trzeba zaślepić z wyprofilowaniem, w które wchodzi tapicerka i brak ( przynajmniej ja nie znalazłem odpowiednich ) dedykowanych dystansów MDF. Dodatkowo blacha drzwi jest beznadziejnie miękka i nawet po zamocowaniu pierścienia MDF całość bardzo mocno pracuje. Najlepszym rozwiązaniem były by sztywne pierścienie z alu lub nierdzewki ( dla utrudnienia i metalowe i MDF muszą być pod kątem ok. 15st. względem powierzchni drzwi ).

Można dać jeden pierścień o max średnicy, z gwintem na zewnątrz i otworem pod tw wewnątrz. Jak zmieniasz tw to wykręcasz pierścień i wkręcasz inny o mniejszej średnicy wew, ale tej samej zewnętrznej ( z gwintem ). Tylko kosztowo to chyba wyjdzie nie za fajnie...

Spisz jeszcze wartości elementów w tym układzie Bass boost... EDIT Schemat regulowanego Bass boosta ze wzmaka JBL...

Przecież z układu / schematu widać, że op-ampy są zasilane symetrycznie... Możliwe, ale wydaje mi się, że wystarczy odpowiednia podmianka tych rezystorów na potencjometr ( ew. dokładka rezystora między stopniami ), ale nie będę się upierał

Jest taka możliwość. Ogólnie to trzeba by podmienić te dwa poziome rezystory na potencjometr a jego suwak dołączyć do tej gałęzi z dwoma kondensatorami i rezystorem idącej w dół. Ale wymaga to dobrania wartości elementów więc może najpierw pozbądź się szumów a potem najwyżej coś powalczymy z regulacją basu.

Może być ten z allegro. L w tym wypadku oznacza, że obudowa jest jednorzędowa ( SIP8), czyli taka jak potrzebujesz. Wymiana jest p&p, nie zmieniasz na razie żadnych elementów. Tylko kup do tego podstawkę ( najlepiej niską, precyzyjna ), żeby w razie zmian, nie męczyć w kółko druku. Jak po zmianie będziesz zadowolony to po robocie. Jak będziesz chciał jeszcze coś walczyć to wtedy pomyśli się nad zmianą elementów tak jak pisał kolega nakamichi.

Podmień op amp'a na 5532, który ma ok. 100 razy niższy poziom szumów ( ok. 5 nV a twój 2068 ok. 560 nV ).

Masz ten wzmak od nowości? Wcześniej nie było tego szumu? Pisałeś, że zmieniałeś wzmacniacze operacyjne miejscami ( z filtra ). Tam były identyczne ( 2068 ), bo ze schematu wygląda, że są inne ( 4559 )? Jeśli podmieniłeś na tego 4559 to ma on dużo gorsze parametry szumowe niż ten 2068. Możesz jeszcze spróbować wylutować szeregowy kondensator ( ten na suwaku potencjometru GAIN ) i rezystor łączący wyjście tego przedwzmacniacza z wejściem sekcji filtrów i wtedy jeszcze raz sprawdzić czy nadal szumi. Jeśli tak to spróbowałbym podmienić ten 2068 na coś innego, wstępnie nawet na 5532 ( np. NJM robi je w takich samych obudowach jak 2068 ). Przyszłościowo możesz wlutować podstawkę i wsadzić coś lepszego. BTW. Wymieniałeś też te małe odsprzęgające kondy ceramiczne ( zapewne coś koło 100 nF ) na zasilaniach op-amp-ów?