Mercedes W140/W220 & Sony XES

[yasica]

od 2007r startuję jako członek Brax Team, od 10 lat nic się nie zmieniło, jedyna zmiana to połknięty haczyk przez moją córkę i teraz ona pod tymi samymi barwami wystartowała, i jak widzisz lub chciałbyś w ten deseń tam ten mój start pociągnąć , na "firmowej" imprezie i na "firmowych" klockach zajęła 4 miejsce, a przecież wg pewnych już poruszonych tu sprawach powinna być pierwsza.

 

Nie przesadzajmy - pytam bo wypadłem z " obiegu" i nie śledzę forum jak i losów " grubych i tych chudszych ryb " tego forum  - trzymam kciuki za młoda damę , zawsze to czątka Polskiej myśli strojeniowo montazowej na obczyznie    

 

 

yasica, dnia 29 Sie 2017 - 20:01, napisał:

 

Auto sam stroiles czy byly konsultacje na rodzimym podwórku (Maniolo)?

 

W tym aspekcie też jestem wierny i Maniolo podstroił wtedy jak i teraz - powinienem mu wiadro pomyj na głowę zlać że za słabo ?

 

Niestety teraz był to pierwszy i zarazem ostatni start tego auta w kat do 3500 eur, przyszły nowe klocki i się już nie mieści w budżecie, mimo że to prosta i bez wodotrysków instalka.

 

 

 

Tez nic z tych rzeczy ale uważam że jak już poruszamy sprawę startów firmowych aut za granicą to trzeba dodać że ww Waszym zespole w strojeniu często macza palce wspominany Maniolo który napewno ma i wiedzę i doświadczenie oraz co nie raz słyszałem " złote " ucho. Wsparcie nie ocenione ( zapewne  free w ramach teamu) szczególnie jeżeli chodzi o strojenie pod zawody, pod płytę lub mówiąć ( w moim mniemaniu ) umownie liniowo.

 

Bulii takiego darmowego wsparcia nie ma, a jak już się pojawiło to jakoś tak mam wrażenie że potraktowany jest ( przez 'Naszych " ) jak amator, i wogóle po co tam jechał, przecież to nie mogło zagrać, bo nie pomagał zestroić auto nikt znany.

 

Trzymam kciuk za Was chłopaki ( i dziewczyny ;) ) i kibicuję aczkolwiek czuć tu w tym temacie jakieś prywatne niesnaski.

 

 

Dostałem takową płytę żeby się z nią zaznajomić jak padła propozycja abym na rodzime podwórko AYA ściągnął, nawet odbyło się głosowanie na ten temat, jednak wybiłem im to z głowy, u nas niestety ten rodzaj prowadzenia formacji nie przejdzie, zostałby zabity kilkoma wpisami po skończonych zawodach.

 

Myslę że gdyby chodź 2-3 takie imprezy w roku odbyły się w Polsce, w umownym miejscu w środku Polski tak żeby każdy miał w miarę równo dojechać to chętni by się znaleźli.

Ale to moje prywatne zdanie.

[truck]

A ja myślę , że by się skończyło tym , że ani by nie było AYA.PL ani więcej wjazdu do nich po doświadczeniach z Naszego podwórka .

Wystarczy przejrzeć ostatnie posty w tym temacie a to był raptem jeden wyjazd jeden osoby .

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[malutki]

 

 

Myslę że gdyby chodź 2-3 takie imprezy w roku odbyły się w Polsce

Choć 1 impreza, to byłoby coś. Od czegoś trzeba zaczynać.

Przepraszam za OT

[BULII]

Tberk przypięcie metki na samochód zawsze jest atutem - sam na własnej skórze tego doświadczyłem ...

 

Co do startu ostatniego to przyłożyłem się do uwag  z imprezy wcześniej robiąc wszystko, aby je wyeliminować. Ocena jest bardzo podobna bez jakiegokolwiek konstruktywnego wyjaśnienia i tu jest zonk ... Ja szary zwykły użytkownik stanąłem w momencie w którym wypada iść kupić metkę. Jednak nie chcę tego, ale jestem na takim etapie z systemem że nie bardzo wiadomo od czego zacząć i chyba to wszystko wyjaśni  Musze podnieść system poniekąd w ciemno - jednak może to sprawić wiele frajdy i spor zostawić

Chyba dobrze że tak się stało

 

Co do imprez to z zasady jest organizator który nie może zawracać sobie głowy czyimś zadowoleniem, czy nie. Chyba że są ewidentne przesłanki na jakieś tam zaniedbania, i chętni przestają uczestniczyć. 

Ja osobiście nie wiem dlaczego w Polsce kategoria umarła, mimo że cały sezon odbębniłem. Nie maiłem pretensji do ocen, atmosfery, czy czegokolwiek co tam mnie spotkało. Troszkę mało z nich wyniosłem, ale pewnie to był mój błąd

 

i tyle, czas nauki był teraz pozostało przygotować się do matury

[tbrek]

Ja tej metki jak to nazywacie nie uświadczyłem. Przynajmniej na zawodach i w pozytywnym znaczeniu. W Polsce Brax zawsze działało jak płachta na byka, w Czechach nie miało żadnego znaczenia, a w niemczech mieli to w głębokim....

 

Jedyny plus to pomocne ręce w teamie, tego nie da się wycenić.

[artbass]

Tomku, trzeba jeszcze dodać, że pomoc team'owa jest non profit, co niestety niektórym osobom wybitnie nie pasuje i robi krecią robotę...

[BULII]

Właśnie ....

 

Tberk jak nazwać strojenie za darmo osoby która się stricte tym zajmuje - ja nazwałem to metką. Gdybyś sam zrobił system sam postroił , które miejsce wtedy zajęło by auto ??? Jak do tego ma się odnieść zwykły użytkownik sprzętu ??? Gdzie zdrowa- uczciwa  rywalizacja. To że kupi sprzęt to jedno, ale drugie to jego wystrojenie pod konkretne oczekiwania ... Dlatego zrozum drugą stronę która nie ma pod ręka osoby znającej temat, a jak ma się zdecydować na metkę to są niemałe koszta. Metka mam na myśli użytkownik X stroi sam i dupa - oddaje auto osobie Y, rozchodzi sie fama i jest metka

 

Teraz napisze swoje doświadczenia. Na jednych z zawodów udało mi sie  uzyskać informację że na 2 utworze oceniany jest niski bas. Jest tam takie uderzenie bębna i ma ono wybrzmiewać dotąd aż kolejne się pojawi. Na wooferze w drzwiach niestety można było o tym zapomnieć. Po przekształceniu warunków wooferowi  już na nim samym wszystko się pokazało samo z siebie. Suba dodałem, ale specjalnie o 1 decybel głośniej. Nie zmieniło to długości wybrzmienia, ale bardziej dobitniej i mocniej jest to słyszalne. Wyszło że bas niski za dużo bo kontrabas robi www a nie ffff Arkusz pokazuje że bas niski ocenia się na 2 pierwszych utworach. Kontrabas jest ale na dalszym miejscu płyty. Dokładniej słynna płyta trzy kontrabasy którą znam juz ze trzy lata i nawet po forum ją rozpowszechniłem- znam te utwory bardzo dobrze, więc tego pod uwagę nie brałem 

 

Idąc dalej jest utwór z czterema saksofonami i układałem je możliwie jak najwierniej pod arkusz i rysunek, nawet obrót jednego z nich słychać , nie wspominając o nabieraniu powietrza dmuchającego  - zonk. Zero komentarza, czy któryś ciągnie na lewo, czy prawo, złe pozycje, wysokość - nic 

 

Następnie utwór z męskim wokalem, jak coś leży w systemie to albo facio śpiewa przez nos, albo jakby zakrył usta ręką - właśnie ten utwór ukazuje poziomy poszczególnych pasm - komentarz że niby sybilanty się pokazują - no oki też mam jakieś przypuszczenia że tw o jeden decybel można przyciszyć

 

Reszta - dynamika, atak. Może jak jej nie miałem nigdy troszkę za dużo jej nakręciłem, ale nie jest i nigdy nie będzie na tym samym poziomie co z zawodów wcześniej. Chodź by z racji czterokrotnej liczby watów jakie otrzymuje woofer- jest to niemożliwe. Dlatego zastanawiam się skąd praktycznie taka sama liczba punktów

 

Celowo nie ukazywałem co leży w bagażniku - widział to tylko sędzia techniczny i pod koniec imprezy człowiek z Austrii, który poniekąd był zdziwiony grupą tego auta ...

 

Nie spojrzałem jeszcze, czy aby wystarczy mi punktów, aby zakwalifikować się do finału  ...

 

i tyle, jak pisałem chyba dobrze że tak się stało bo spoczął bym na laurach dobijając punktacją w okolice 8  i nie doświadczyłbym ile z tego wszystkiego można wyciągnąć :hyhy:

 

Finał to dwóch sędziów, więc już robi się ciekawiej i ja wiem że chcąc tam wystąpić muszę mieć system który będzie bezdyskusyjny - czy mi się to uda, nie wiem. Wiem natomiast że poddają się mięczaki i "maminsynki"

[tbrek]

Tylko że wspomniany Maniolo to nie firma strojąca, to człowiek który słyszy co ma słyszeć.

A w niemczech nikt nie wie kto to Maniolo, znają Mariusza jako handlowca i mającego zmiłowania do muzyki. Tak więc jak to nazywasz metką tam nie działa.

Druga sprawa, to nie każdy musi się znać na strojeniu, tylko na tym forum istnieje taka fama że jak sam czegoś nie zrobisz od a do z to jest nic nie warte. Czasem trzeba udać się po pomoc ale tu to jest od razu wielka ujma na systemie, normalnie jakby to powiedziec podwórkową gwarą -10 w lansie na dzielni.

[BULII]

Czemu zaraz oburzenie, co ma lans do systemu  ??? Właśnie forum z założenia ma skupiać ludzi którzy czegoś nie wiedzą, a chcą się z daną dziedziną zapoznać i może rozwijać - ja tak pojmuję definicję - forum. Są wyjątki które chcą się dowartościować ciągłą wymiana klocków i sa tez tacy którzy maja umiejętności manualne i słyszą co maja słyszeć, ale wszyscy noszą miano forumowicza  i czy któryś z nich jest lepszy - nie !!!

 

Jednak, czy system gra - zazwyczaj pada pytanie kto go stroił, a czy w niemczech tak samo to działa, nie wiem i nie interesuje mnie to !!! Jadę jako reprezentant III RP i też jako właśnie ten reprezentant jestem oceniany

 

 

Ja swoim dzieciom wpajam że chcąc coś mieć muszą na to zapracować. Może związane jest to z tym że sam na siebie od 15 roku życia musiałem pracować i pomagać mamie, dlatego tez pewnie może troszkę mamy różne zdania. Nie zmienia to faktu że ta dziedzina życia jest bardzo, ale to bardzo okryta mgłą i w sumie może dlatego powoli schodzi na dalsze tory i określenie tuba przywarło do niej jak kleszcz do skóry

 

 

 

to człowiek który słyszy co ma słyszeć.

więc jest różnica w  podejściu "tego Pana" , a takiego użytkownika X do systemu. Czy jak powie że sam stroił, czy stroił Pan ... kiedy będzie lepiej grało ???  Penie w wielu sytuacjach nawet Pan ... nic nie wskóra, ale czasami nie to też jest ważne ...

 

Żeby nie ciągnąc dalej, to każdy w życiu ma jakieś priorytety i stara się je zrealizować. Jaką drogą to wie już tylko on i nie można zaglądać nikomu w talerz .

 

Dziękuje za miła dyskusję

[tbrek]

Ta wymiana zdań do niczego nie doprowadzi, Ty masz co innego na mysli, ja mam co innego, więc się nie dogadamy.

[BULII]

Właśnie to czyni nas ludźmi

 

Ja jak tam byłem to tradycyjnie corona, a żona radlera w tej wielkiej butli   Na przyszły rok tylko taki gumowy smoczek jej dokupię

[t00m3q]

Tomek chyba się minęliśmy na wakacjach ;) mi bardziej zasmakowało piwo PAN.

Sorry za OT:)

[BULII]

Panowie pytanie stricte naukowe. Łączył ktos kevlar z żywicą ??? Jak to się ma do włókna szklanego a zarazem sztywności ???

[BULII]

Czas ucieka, a pracy do zrobienia jest sporo. Na pierwszy plan poszło aktywne działanie z systemem. Procesor X w połączeniu z radiem Y daje nadzwyczajne wręcz możliwości. Praktycznie żadnych ograniczeń - no może w dokładności cięć. Obecnie już wszystko jest ułożone w taki sposób że po tygodniu kręcenia i wracania do punktu wyjścia nie może zagrać szerzej. Lekko za słupkiem, ale nie na skraju lusterek, wysokość i głębokość  udało  sie poprawić

 

 

Bez pająka się nie da

 

Tydzień za pasem  i wszystkie możliwe kombinacje wypróbowane ... Pozostało teraz tylko podpiąć zwrotkę  i porównać..., czekam też na procka W na sterydach, pozostało podpiąć i porównać ..., i myślę że wykonam kolejne starcie m1/m50. Do tej pory m50 nie urzekła mnie na tyle żeby zastąpić nią m1 ...

 

Przyszły tydzień to walka z poprawieniem spraw technicznych, umieszczenia wybranych elementów. Następnie kompleksowy przegląd sprzętu ...

 

                        ********************************** życie było zdecydowanie prostsze słuchając, a nie "oglądając" uszami ***********************************************************

[pawel_luk1]

Spokojnie, nic się nie martw. Vadera i Gojiry i tak ten system nie zagra

[BULII]

teraz otworze bagażnik :rotfl:

[ROBSONBERCIK]

Hello.

 

"życie było zdecydowanie prostsze słuchając, a nie "oglądając" uszami  "

 

To jedno z ciekawszych i mądrzejszych zwrotów jakie przeczytałem w internecie od miesięcy .

 

Dziękuje Ci Pawle  za to .

 

Ostro kibicuje i oczekuje sprawozdania z prac , dobrze że ogień  pasji  nie gaśnie i zamiast parzyć daje  Ci miłe ciepełko .    

[mirek_smok]

 

 

"życie było zdecydowanie prostsze słuchając, a nie "oglądając" uszami  "
 
To jedno z ciekawszych i mądrzejszych zwrotów jakie przeczytałem w internecie od miesięcy .

A gdzie tak masz ? Powielasz plotki wyssane z d...  i tyle .

[BULII]

"cfaniaczku" to poogladaj saksofony i napisz co w tym utworze nie pasuje do reszty. Nie jakieś wdechy wydechy, tańce z instrumentem tylko coś co tam dołączyli od tak sobie

[mirek_smok]

Jak wiesz to się podziel

[BULII]

Oj "chopaku" i Twoja fura goliła Niemców ...

 

2.40 (około) za prawym słupkiem perkusista gumową kaczuszkę dusi

[mirek_smok]

a oceniają na tym skupienie owej kaczki ? Czy to taka ciekawostka

[BULII]

Na pewno ktoś miał fantazje

 

W sumie jak ona się nie skupi to reszta skupień będzie oki ???

[BULII]

Walka z klamotami powoli zbliża się do końca. Zmiana na tym poziomie wiele nie wniosła, nie zrobiło się szerzej, głębiej, czy wyżej. Jednak detal troszkę wyraźniej zarysowany. Mimo większej mocy troszkę delikatniej na górze ...

Zmiana podyktowana też innymi wymiarami i znalazło się miejsce na zmieniarkę żeby procka oszukać, mieć wejście światełka i telefon mógł grać ...

 

 

[mirek_smok]

Teraz to musisz najpierw pokazać co masz zanim będą odsłuchy