Skocz do zawartości

Mercedes W140/W220 & Sony XES


BULII
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

mariuszi za dużo oglądasz internetów ... a co będzie jak nogi ze szpilkami będą szukały zaparcia :rotfl: :rotfl:  Z przyczyn przyrodniczo - naturalnych nie ma to racji bytu - z lewej strony mam "ręczny w nodze "... i mało tego wklejasz  bmw, a ono  działa na mnie jak płachta na byka, albo dotykanie alpiny  :wink2:

 

 

 

Pozwolę sobie jeszcze tylko zwrócić uwagę ze sama barwa przywołanego kontrabasu nawet i poprawnie oddana

powinna także oddawać i wielkość instrumentu .

A jak wszystkim wiadomo taki kontrabas to nie altówka i powietrze jednak drży

ot to właśnie to jest to czego nie powinno brakować :hyhy:

 

 

W S'ce wejdzie 12" skoro w civic'u 10"

jak już szaleć to mam dwie 15-tki  papierowe :hyhy:, ale łonowce pewnie będzie rozwiewać, a zapach ryby nie jest przyjemny :rotfl:  :rotfl:

 

 

 

działaj...te 18tki w drzwiach będą jako średniaki :hyhy:

  to są 15 :wink:

 

 

a tym czasem schnie żywica pod wooferem co by był w pionie i poziomie i dzisiaj pozwolę komorze się wygrzać na płytce (grającej) z biedronki za całe 19.99 złocisza ...  

 

 

... a tak wiało nudą na "kwadracie" i nie było co pisać .... :hyhy:

post-1631-0-59149100-1498242964_thumb.jpg

post-1631-0-05070300-1498242996_thumb.jpg

post-1631-0-55502500-1498243027_thumb.jpg

post-1631-0-89704000-1498243051_thumb.jpg

post-1631-0-29714600-1498243089_thumb.jpg

post-1631-0-00067400-1498243123_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A pod mchem i paprocią siedzieli Żwirek i Muchomorek.

 

I tym się kończy błazenada , gdy w temacie nie ma się nic do powiedzenia ,  net milczy , a program symulacyjny jest bezradny .

 

 

Panie Józefie ja tu broń Bóg nie mędrkuję. Czas kiedy wspomniana Łada wojowała na scenie polskiego CA zbiegł się z początkami mojej "poważnej" zajawki tematyką odtwarzania muzyki w aucie. Jednak świetnie grających aut, w moim mniemaniu, było wtedy tyle, że skromne białe jeździdełko jakoś mnie nie porwało. Dopiero gdy w jednym z polskich czasopism ukazał się opis prac jakie zostały włożone w ten projekt zrozumiałem, że to auto nietuzinkowe. Tak jak wspomniał Kolega szymon: "...poziom zaawansowania był nie na poziomie "forumowym".

 

Auto Vitalija było o tyle ciekawe , ze nie było efektem szamaństwa , a jak najbardziej "technicznego " podejścia do zagadnienia , wspartej bardzo zaawansowanym zapleczem. Samochód powstawał korzystając z zaplecza Lwowskiego ( chyba ) instytutu akustyki , z pomiarami wykonywanymi w nim z udziałem komory bezechowej.

Samochód na dany czas był  tez jedna z wizytówek Firmy Morel , zatem kpl przetworników pochodził z tej firmy , a na potrzeby midbasu w zabudowie BR , zostały przez Morela wyprodukowane specjalne przetworniki pod konkretne warunki zabudowy ( litraż drzwi lub komory ).

A mimo tak poważnych zaangażowanych środków technicznych  i potencjału  , efekt był jaki był .To tez nauka , że nie ma prostych recept , a wynik wypluty przez program symulacyjny jest jedynie wskazówką a nie wyrocznią  ( Qts -xxx , to musi być dobrze , a jak xx1 to już miodzio ). 

Tyle o midbasie , ale najmocniejsza stroną stroną tego samochodu ( jak dla mnie ) była średnica a całość systemu była zgrana w ten sposób aby nigdy nie została zdominowana przez inny zakres . Przestrzennie tez można by czasami oczekiwać ciut więcej , ale było to granie na poziomie , tylko nie dla amatorów fruwających nogawek / jako podstawowe kryterium oceny systemu / .

Faktycznie występowało w klasie Expert , ale spełniało wszelkie kryteria dla kategorii Pure Passive .

W rok później powstało w Polsce auto które w tej kategorii sięgnęło po tytuł ME w Emmie , ale to już nie jest historia Zwirka i Muchomorka  :)  i nie było w nim żadnej dziurki BR  :wink2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, bardzo mnie interesuje temat Łady sprzed 20-stu lat, z subem w tylnej półce.

Przez pół weekendu nic nie robiłem, tylko szukałem informacji w google, jaka tam magia była zastosowana

I jak zrobić ten cholerny bass-reflex i po co on w ogóle jest.

Nakamichi, wprost nie mogę się doczekać tych opisów, tego tajemniczego B.

Nie wiem, czy dzisiaj usnę...

 

Edit.

Jednak się doczekałem. Chyba usnę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emma - podobno bardzo podupadła ...

 

Choć z drugiej strony nasi zachodni koledzy klepią zdrowaśki i czczą na swoim podwórku lupo które na potrzeby odbioru dźwięku ma przesunięty lewy fotel bliżej srodka. Niby zgarnia garnki i producenci pchają się żeby wkładał ich głośniki ... Nawet podobno była delegacja z samej Ameryki Emmy i ogłosili to autko naj naj naj ( poznałem ta opowieść w Niemczech ) , a przyjeżdża taki smok i robi więcej punktów ... Niby w każdej klasie jest inna punktacja, ale sam sędzia delikatnie zasugerował żeby auto wystawić w klasie lupo, więc tak naprawdę nigdy nie będzie szablonu który określi dokladny kierunek ...

 

Dziwi mnie też dlaczego producenci dopuścili do takiej martwicy na rynku i pozwoli na rozkwit chińskiej masówki, a zanik japońskiej technologii ??? Dlaczego ta dziedzina stała się garażowym dłubaniem zapaleńców na ponad 20 letnich podzespołach ...

 

Dlaczego też na tak wielkim forum ( gdzie podobno wszystko jest już napisane ) , albo tak często przytaczanym FAQ ... nie napisano że są zestawy głośników za 300 , 500 , 1000 i grają tak jak kosztuja, ale są to zestawy, czyli komplet głośników który do siebie pasuje, w których głośniki mają tworzyc komplet ... I jak ktoś poznał tajniki to może sobie dopiero mieszać elementami, oczywiscie znając słaba stronę wymienianego elementu na taki który daje więcej ... Tw x , woofer y , sub to już ceta , a wzmacniacz alfa bo się zmieścił i kurna lipa panie ... Gulasz też niby jest dobry, ale do schabowego z zapiekana kapustka i mizeria u mamy mu daleko - ale jedni wolą gulasz i dyskusja ...

 

Z drugiej strony co ja tam wiem i co ja widziałem , słyszałem ... No w sumie nic , Pan słuchał moich dwuch aut jedno mozolnie, jak po gruzie składane i drugie na pająka, aby puściło dźwięki , a okazało się że ... Natomiast ja nie miałem okazji posłuchać , czegos z Pana ręki tylko słyszę opowieści i tu jest rebus , czy auta szaraków są w stanie konkurować z autami inżynierów , instytutów ... Trochę się rozpisalem, ale to wszystko tyczy się Lupo z pierwszego zdania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony co ja tam wiem i co ja widziałem , słyszałem ... No w sumie nic , Pan słuchał moich dwuch aut jedno mozolnie, jak po gruzie składane i drugie na pająka, aby puściło dźwięki , a okazało się że ... Natomiast ja nie miałem okazji posłuchać , czegos z Pana ręki tylko słyszę opowieści i tu jest rebus , czy auta szaraków są w stanie konkurować z autami inżynierów , instytutów ... Trochę się rozpisalem, ale to wszystko tyczy się Lupo z pierwszego zdania

 

Tu mogę coś spróbować podpowiedzieć gdy chodzi o Twój samochód i o "podupadłej" Emmie :wink2:

Autko pomimo iz zaliczyło uprzednio kilka startów i oparło sie o pomoc ludzi z zewnątrz , trafiło do mnie z poważnym błędem który nie został do tamtej pory rozpoznany ( zdefiniowany ) i moim zdaniem był klasyfikowany zbyt wysoko .  Potem była sprawa ew

uczestnictwa w Finałach europejskich Easca , to w danym czasie potrafiąc wskazać wyraźne kierunki dla rozwoju tego systemu , odradzałem uczestnictwo i pracę nad systemem,  chyba , ze miarą sukcesu było zajęcie miejsca w okolicy środka stawki . Tak tez się stało .

Po każdym naszym spotkaniu i odsłuchu krótszym niż kwadrans udawało się skorygować system do wyższego poziomu .

 

Co do szans w samej Emmie , to miała szereg kategorii , gdzie udział w nich był ściśle zdefiniowany .

W kategorii Profi raczej nikt z "desantu" nie miał  szans juz na etapie instalacyjnym , bo niektóre pojazdy były tam budowane kilka lat i od podstaw przygotowywane jedynie na potrzeby uczestnictwa w tej rywalizacji .  Expert to dopiero jazda  ale nie ustrzegła się od wypaczającej ideę zawodów system punktacji , gdzie auto kreatywnie instalacyjnie mogło pokonać konkurencję z zupełnie przeciętnym dźwiekiem .

Natomiast w zdecydowanej większości czasu prymat dzwiękowy należał  do kategorii Expert , a dla "chadzających inną ścieżką" było Pure Passive.

Były tez w Profi i Amator oddzielne kategorie z uproszczoną ocena instalacji , gdzie czynnik dzwięku odgrywał dominującą rolę w całościowej ocenie.

Co do szans to tego rodzaju zaawansowane projekty miały wsparcie ze strony firm produkcyjnych , zarówno od strony sprzętowej , jak tez wsparcie techniczne ( firmy te często dysponowały osobami które pełniły role konsultantów , w tym do spraw dźwięku ). Tu trzeba było dobrego "orła " do nawiązania równorzędnej rywalizacji .

Kategorie amatorskie mogły korzystać za wsparcia zakładów instalacyjnych , zatem ich poziom często nie ustępował Profi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to ubrać w słowa żeby nić porozumienia nie została zerwana ... ???

 

Może od początku od pierwszej strony ...

 

Nie wiem dlaczego i nie wiem co mnie kopnęło, aby dopuścić do takich działań jakie przez te kilka lat miały miejsce ??? Nawet nie wiem po co ??? Nie da się też tego wyliczyć, ani zmierzyć żadnym programem, czy  mikrofonem. Cofając się pamięcią do początków to była mega zabawa, frajda i odkrywanie czegoś nowego w sobie i chyba to było najlepsze. Idąc dalej i gdy zaczęła się jakaś rywalizacja przestało mnie to bawić. Powstawały problemy których rozwiązaniem musiały  zajmować się osoby trzecie i odczuwalna była łatka "kasa to nie wszystko ", gdzie jakiś ogromnych środków wtedy nie było.  Jednak cały czas szło to w parze z nauką i co ciekawe nie związanej z rozwojem sytemu tylko jak lawirować w tym dziwnym świecie wilków i owiec, gdzie każdy tajnik swoje kosztuje, ale ...

 

Tak w aucie nie ukrywam wskazany został problem i w sumie dlatego też auto trafiło do Pana ... Co więcej cały czas jakieś tam delikatne zmiany w drzwiach się działy, ale teraz wiem że one były tylko częścią problemu i na finał już focala nie było moim zdaniem r6a lepiej ... Zresztą to już jest mało istotne. Istotne jest to że poznałem na czym to wszystko polega. Nie miałem parcia na puchary, ani jakieś trofea bo dla mnie i mojego umysłu trofeum to rozwiązać dany problem i to z uśmiechem na ustach ...

 

Czyli można to podkreślić jednym zdaniem - cały sezon odbębniłem od dechy do dechy i tak naprawdę wiem że nie do końca liczy się to z czym ten sezon się bębniło :wink2:  Jak byłem w czarnej , tak jestem nadal. Więc spakowałem graty odpaliłem seryjne audio i ... Tak oficjalnie, a nie oficjalnie pojawiły się takie "bodźce" jak spotkanie z Panem, poznanie kilku innych zapaleńców i ich podejście do tematu, czyli w skrócie "gąbka chłonie co się da i ile się da " (i wydaje mi się że Pan to w pewnym momencie zauważył ) - nie zmienia to faktu że bez portfela ani rusz :hyhy:   Czy czegoś żałuje nie, czy coś bym cofnął nie !!! To co chciałem poznałem i to był fajny okres, a że nie ma pucharów , w tym momencie mogę zamówić sobie dziesięć i tak z mojej okolicy nikt nawet tak naprawdę nie wie za co są te obecne :rotfl: I można to podsumować słowami jakie w tej galerii padały z mojej strony nie raz - sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie  :rotfl: 

 

Jednak ciągle omija Pan odpowiedź na temat bordowej babci - a to jest bardzo cenna informacja dla mnie. Zawsze gdzieś ta odpowiedź jest skrupulatnie omijana. To że były jakieś błędy to je poprawiłem w kilka kliknięć (więc to nie będzie odpowiedź). Cały czas mnie to nurtuje - czy kierunek był dobry i czy to jest dół stawki, środek stawki, a może, może :wink2:  Pewnie i tak się nie dowiem :rotfl:  , ale pomimo że jest to nurtujące nie zmieni to faktu że tam problemy były banalne (dla mnie na tamten moment ) i po prostu umysł potrzebował rozrywki, więc wszedłem na strych po klamoty do srebrnej i tak sobie zacząłem dłubać wieczorami - i sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie :rotfl:

 

A zawody, co one tak naprawdę wniosą do życia faceta który ma dwójkę wspaniałych dzieci i są dla niego wszystkim ???  Czy, aby przypadkiem ta lepszość ma wpłynąć na chętniej wydawane pieniądze ???  TAK I JESZCZE RAZ TAK , ale kurde żeby polak musiał jechać do niemiec żeby został uczciwie oceniony ??? Dlaczego też przywoływane są auta z lat zamierzchłych, a nie obecne jakieś projekty, dlaczego też obecne zakłady car audio montują chiński badziew, a nie tworzą auta pod zawody ??? Ja cały czas podchodzę do tego tematu jak samorealizacji i lubię zrobić coś z niczego i potem słuchać zmian, ale wypad na zawody to chyba taki sprawdzian, no chyba że się wszystko wie i za autem stoi sztab to co innego (zrobimy Ci auto i z pucharem to tyle kosztuje )

 

Na emma myślałem żeby jechać i w sumie chętnie bym się przejechał, zobaczył co tam w trawie piszczy, ale znowu auto rozgrzebane :mur1:

 

Czy ma sens taki wywód ???

 

Chyba tak bo dla mnie to ciągle jest hobby, dla Pana i kilku innych jest to praca, dla następnych początek drogi, a jeszcze dla innych chęć blasku jupiterów, ale jesteśmy na forum i możemy postukać w klawisze, że ja wiem lepiej, a  ty to się nie znasz :wink2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emma - podobno bardzo podupadła ...

Choć z drugiej strony nasi zachodni koledzy klepią zdrowaśki i czczą na swoim podwórku lupo które na potrzeby odbioru dźwięku ma przesunięty lewy fotel bliżej srodka. Niby zgarnia garnki i producenci pchają się żeby wkładał ich głośniki ... Nawet podobno była delegacja z samej Ameryki Emmy i ogłosili to autko naj naj naj ( poznałem ta opowieść w Niemczech ) , a przyjeżdża taki smok i robi więcej punktów ...Niby w każdej klasie jest inna punktacja, ale sam sędzia delikatnie zasugerował żeby auto wystawić w klasie lupo, więc tak naprawdę nigdy nie będzie szablonu który określi dokladny kierunek ... 

i ma 18-stki w drzwiach które przecie nie grajo ??? :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego też przywoływane są auta z lat zamierzchłych, a nie obecne jakieś projekty,

 

 

Może, dlatego, że taki leszcz-amator jak ja, który przecież nic nie umie, bo nie interesuje go Łada Vitalija czy tam inna Xsara, potrafi dograć bass-reflex w taki sposób:

 

Symulacja w programie Bass Box Pro:

post-7417-0-37764400-1498380664_thumb.gif

 

Pomiar realnego głośnika, w realnej obudowie, z realnym zrobionym portem bass-reflex (akurat tu szczelinowym dla utrudnienia):

post-7417-0-68220800-1498380687_thumb.gif

 

I to by było tak, a'propos symulacji przedstawionej przeze mnie dla Twojej komory 12,5l i przydatności tej symulacji, do ewentualnego zrobienie tego w realu.

 

I do wykonania takich obliczeń i pomiarów wystarczają teraz: laptop, programy: Bass Box Pro, pakiet ARTA, jakaś dobra karta muzyczna i pudełko o nazwie JIG lub ArtaBox.

 

Dla mnie merytoryczność rozmowy tutaj skończyła się na poście #691.

 

Potem, to już było tylko lanie wody i "opowieści z mchu i paproci", konkretów - ZERO.

 

Więc, jak chcecie, to lejcie sobie wodę dalej. Ja tymczasem spadam na diyaudio.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

użycie tych narzędzi też wymaga doswiadczenia,

ja też porównując moje "początki" a poziom teraz widzę listę błędów popełnianych ... ba dalej wiem gdzie są pewne warsztatowe problemy i ograniczenia "nieprofesjonalnych" urządzeń itd.

 

Dodatkowo w przypadku CA, czesto gęsto nauka ni jak sie ma z praktyką - i wg mnie biorąc pod uwagę CA rewelacyjnie spisuje sie inne narzędzie - mówią na to słuch (+osłuchanie z HA + CA), czesto trzeba rozkminic dziwne przypadki i sporo jest tutaj wnioskowania przyczynowo skutkowego.

 

Czasem trzeba spasować i wybrać np pomiędzy techniką a przyjemnością odsłuchu - liczy sie to aby złapać ten balans...

 

Ale to trzeba sie bawić, samo nie przyjdzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

użycie tych narzędzi też wymaga doswiadczenia,

ja też porównując moje "początki" a poziom teraz widzę listę błędów popełnianych ... ba dalej wiem gdzie są pewne warsztatowe problemy i ograniczenia "nieprofesjonalnych" urządzeń itd.

 

Dodatkowo w przypadku CA, czesto gęsto nauka ni jak sie ma z praktyką - i wg mnie biorąc pod uwagę CA rewelacyjnie spisuje sie inne narzędzie - mówią na to słuch (+osłuchanie z HA + CA), czesto trzeba rozkminic dziwne przypadki i sporo jest tutaj wnioskowania przyczynowo skutkowego.

 

Czasem trzeba spasować i wybrać np pomiędzy techniką a przyjemnością odsłuchu - liczy sie to aby złapać ten balans...

 

Ale to trzeba sie bawić, samo nie przyjdzie...

 

 Dzięki niebiosom ,  przynajmniej  wiem , ze nie wiem , a to pierwszy krok aby zacząć poszukiwać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirku przy tym aucie już nikt nie będzie grzebal. Paweł owszem sprawdził ponownie zwrotki i nie było w nich co poprawiac. Jedyną drogą jest zrobienie na nowo słupków aby zyskać na szerokosci. Nawet wyszedł dowód na to że program i pomiary nie są w stanie wszystkiego podać na tacy i dopiero odsłuch to potwierdził. Jednak tak głęboką rewolucje planuje w ostatnim etapie budowy tego systemu

 

... i woda w usta ... Ach ta szara nudna nostalgia ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co, chciałbyś trochę polać tej wody? :P

No to lejemy.

 

W zwrotce zawsze coś można poprawić, albo coś popsuć. Wszyscy jednak wiemy, jak kończą się szybkie zmiany tuż przed zawodami.

 

No chyba, ze chcecie konkrety, co tam żeśmy z czasówki i poziomami WF/MID/TW robili :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już od jakiegoś czasu słucham :hyhy: i tak przez przypadek przy podłączaniu ceteka dopiero zauważyłem że sub jest w radiu wyłączony :rotfl: :rotfl: :rotfl: W sumie to i tak tylko jedna strona, druga ruszy w lipcu :zalamany: Żona skarży się na ogródek i że sąsiada zawoła to muszę z haczkom troszkę polatać :rotfl: :rotfl: :rotfl:

 

Udało się nie zrywać całkowicie wygłuszenia tapicerki i obecnie już pozostała estetyka wykończenia obudowy woofera

 

A tak to już prawie wsio

 

Przecież on ga jak inne to co Ty chcesz smoku słuchać i tak powiesz że wokalistka śpiewa odwrócona  :rotfl: może teraz tylko będzie tyłem stała 

post-1631-0-32147600-1498420838_thumb.jpg

post-1631-0-49541700-1498420844_thumb.jpg

post-1631-0-75730400-1498420852_thumb.jpg

post-1631-0-56439500-1498420866_thumb.jpg

post-1631-0-42514400-1498420872_thumb.jpg

post-1631-0-94242900-1498420878_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a czy przypadkiem BR nie został stworzony po to żeby z czegoś małego wyciągnąć coś dużego ???

 

 

Po to ktoś wymyślił BR:

post-7417-0-79016100-1498464918_thumb.gif

 

zielony - obudowa closed

czerwony - obudowa bass-reflex

 

Chyba widać o co chodzi i nic więcej pisać nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co, chciałbyś trochę polać tej wody? :P

Prawda i tylko prawda ...

 

 

 

No chyba, ze chcecie konkrety, co tam żeśmy z czasówki i poziomami WF/MID/TW robili :D

 

W sumie to z poziomem góry to dopiero po drugim stracie wyszło i tu ukłony dla Pani sędziny ... Stwierdziła że góra nie jest ostra, tylko zbyt dużo jej jest :wink2: A  tak to sprawdziliśmy czasy wyplute przez program i zupełnie się nie zgadzały z tym co finalnie na wooferze zostało nakręcone. Nie zmienia to faktu że kilka tajników podałeś, ale też zaadoptowałeś u siebie w systemie

 

Fajnie że ktoś taki jest na forum ... Wiem tez że jak wymianie poddana zostanie góra to przyjadę lepić zwrotkę :hyhy:

 

... a tak z cyklu jak to gra to śmiało mogę napisać że cały czas każda zmiana niesie za sobą usuwanie większej lub mniejszej ilości dźwięków z przedniej szyby, zmiana suba to połowa mniej tego co było, a teraz prawej strony jest mniej niż lewej i z lewej strony mam fałszujący bas  :rotfl:  :rotfl:  :rotfl:

 

Teraz autko do kąpieli i leci na zlocik na mazury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bo ja to myślałem, że lubisz taką wyrazistą średnicę :P

Bo wiesz, są tacy co lubią jak im średniak czy tweeter o 5 dB się wybija.

 

A już od pierwszego odsłuchu mówiłem "za dużo góry, za mało dołu" :D

Moja żona, która słucha wyłącznie cicho, powiedziałaby "samo cykanie, tego nie da się słuchać".

 

No i na arkuszu z pierwszych zawodów też miałeś napisane "średnica zbyt otwarta"

Wydaje się to banalne, ale trzeba mieć chwilę czasu, żeby w te dataszity popatrzeć, bo pomiar w aucie w zakresie podziału 

WF/MID ja zaliczam do fatamorgany.

 

Dla niezorientowanych - zwrotka była robiona gdy wooferm był focal K2P, teraz jest SS 15WU/4741.

Ich SPL-e mówią wszystko.

 

Ale najlepsze jest to, że mimo "zbyt otwartej średnicy" miałeś 2x garnek na AYA :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to z poziomem góry to dopiero po drugim stracie wyszło i tu ukłony dla Pani sędziny ... Stwierdziła że góra nie jest ostra, tylko zbyt dużo jej jest :wink2: A tak to sprawdziliśmy czasy wyplute przez program i zupełnie się nie zgadzały z tym co finalnie na wooferze zostało nakręcone. Nie zmienia to faktu że kilka tajników podałeś, ale też zaadoptowałeś u siebie w systemie

 

 

 

A co na to nieomylny program , dziurki w mikrofonie się zakleiły :wink2:

Pani sędzina zwerifikowała poziom góry , a potem druga osoba skorygowała czasówkę jedynie na podstawie odsłuchu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...