Skocz do zawartości

nakamichi

Użytkownik
  • Postów

    5 156
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nakamichi

  1. Wielki szacun , naprawdę mi zaimponowałeś . A teraz spróbuj określić , jaki średni prąd pobierał wzmacniacz pracujący w użytecznym zakresie mocy do 1000 W .
  2. Wymiana alternatora ,z cała pewnością nie jest pierwsza czynnościa , jaką należy wykonać w takiej instalacji . Efektywna moc wzmacniacza 1400 W tez nie jest jednoznaczna przesłanką . Tak długo jak nie zrozumiemy na czym polega ( może polegać ) bilans energetyczny tej instalacji ,tak długo nie wynikną z niej jednoznaczne wnioski . Zanim jednak ktoś zbliży się do takiego sposobu widzenia tematu , trzeba sobie odpowiedzieć czy jesteśmy w stanie słuchać muzyki w jadącym pojeździe wykorzystując w pełnym zakresie moc 1400 W , przez okres np 1 godziny lub 8 godzin ???
  3. Czyli jednak chcesz go "ładowac" prądem 70A , skoro chcesz aby naładowac go do nominalnej pojemności w tej jednostce czasu . Nie mija i nie minie , tak długo , jak będą krążyły jedynie opinie mówiące o skrajnych obciążeniach , jako jedynym możliwym wariancie użycia i wykorzystania tego sprzętu To akurat nie ma najmniejszego związku , jeżeli przyjąć za prawdziwą tezę , ze sposobem zabudowy w żaden sposób nie jesteśmy w stanie zmniejszyć impedancji przetwornika poniżej jego nominalnej oporności Mam na myśli wzmacniacz o mocy rzędu 1400 W o jakim pisał autor wątku , a nie dowolną interpretacje jaką zastosuje sobie uczestnik tej dyskusji Szkoda, widać nie do wszystkich trafiają te same argumenty. Ale napisz gdzie wyczytałeś w jaki sposób będzie wykorzystywany ten sprzęt . Może jest to dla niektórych nowość , ale może się zdarzyć , ze będzie chciał na tym zestawie słuchać muzyki , a nie "pierdnąć " przez 30 sekund wysyłając przy tym głośnik do Świętego Pietra , jako jedynie słusznego układu
  4. O ile podstawowe składniki zestawu audio nie wzbudzają kontrowersji , to zawsze pojawiają się w momencie szacowania energii dla wzmacniaczy . Natomiast pobór prądu przez wzmacniacz w odcinku czasu przyjmuje wartości od minimium ( np 1-2 A ) do max zależnego od poziomu z jakim obecnie słuchamy muzyki ( i w pewnym zakresie jej rodzajem ). W takim rozumieniu przez wyznaczony okres czasu np godziny może nigdy nie dojść do zapotrzebowania na max wartość prądu , a może też występować przez okres do kilkunastu minut. Tak więc odpowiedz na tak postawione pytanie , jak we wstępie brzmi ; nikt tego nie wie jak będziesz z tego sprzętu korzystać , dlatego też raczej nikt nie odpowie , czy wymiana alternatora będzie konieczna , czy tez nie. To co można powiedzieć w tej chwili , to raczej stwierdzenie , ze dla mocy max jaką jest w stanie wygenerować wzmacniacz , energia samego alternatora jest zbyt niska i częściowo będzie musiała być pokryta z zasobów zgromadzonych w akumulatorze
  5. Czy Ty czytasz czasami co piszesz ? Skoro chcesz naładować pusty akumulator o pojemności 70 Ah w godzinę , to jakim prądem chcesz to zrobić ?
  6. Podłącz prąd ładowania 70 A do kwasowego akumulatora 70Ah na godzinę, uzyskasz wiedzę i doświadczenie Wydajność prądowa alternatora na danym poziomie , nie jest jednoznaczna z możliwością gromadzenia takiej ilości energii, w danej jednostce czasu, przez akumulator . Akumulatory kwasowe zwyczajowo ładuje się prądem 1/10 jego pojemności , czyli dla 70 Ah będzie to 7A.
  7. Takim prądem , który miałby naładować akumulator w godzinę , co najwyżej zagotujesz kwasowy akumulator , który będzie wydobywał z siebie parę jak czajnik
  8. Piękny zestaw , jeszcze tylko Nakamichi 700 brakuje , ale nawet wszystkie razem wzięte, do "aktywki" nadają się raczej słabo , o ile w ogóle . PS skoro już w ten deseń , to raczej Clarion HXD2 /DRZ 9255 .
  9. Mało kiedy się zdarza , aby "odrywaniu" cewki towarzyszył smród , ale teraz nowe idzie i nie wiadomo co przyniesie
  10. Zabudować z przodu zwrotnicę aktywną , a wzmacniacz pozostawić w spokoju .
  11. No tak , to wyjaśnia sprawę . Maxhal miał częściową rację pisząc o światłach , jako o składniku bilansu energetycznego instalacji samochodowej . Światła w odróżnieniu do wzmacniacza stanowią formę obciążenia permanentnego , a więc takiego gdzie pobierany przez nie prąd ma charakter stały . Natomiast pobór prądu przez wzmacniacz nie charakteru stałego i w odcinku czasu przyjmuje wartości od minimium ( np 1-2 A ) do max zależnego od poziomu z jakim obecnie słuchamy muzyki ( i w pewnym zakresie jej rodzajem ) . W takim rozumieniu przez okres np godziny może nigdy nie dojść do zapotrzebowania na max wartość prądu , a może też występować przez okres do kilkunastu minut.
  12. Nie zbudujesz nic trwałego , stawiając fundamenty na ruchomych piaskach. Czy pobór prądu przez wzmacniacz ma związek z przebiegiem realnego sygnału ? Jakim sygnałem będzie sterowany ten wzmacniacz ?
  13. Na tym etapie mozna jedynie stwierdzić , ze w żaden sposób nie jesteś w stanie zaspokoic mocowo opisanego zestawu . Nie widze też powodów aby zaczynać od dwóch głosników basowych . Typowany wzmacniacz moze sobie poradzić z systemem frontowym i raczej jednym głośnikiem basowym o średnim zapotrzebowaniu mocowym i efektywności .
  14. Zmiana zużycia prądu przez wymiane oświetlenia ( wewnętrznego raczej nie uzywasz w czasie jazdy ?) , daje oszczedności na poziomie 100 do 150 W . Są to wartości znikome wobec szacowanego całkowitego zużycia pradu . Napisz zatem , dlaczego Twoim zdaniem niezbędna jest zmiana alternatora na mocniejszy.
  15. Jak proces myślowy wygenerował te wartości , skoro zmiana świateł ( zysk 100W ) dał tak istotną poprawę
  16. To moze ktoś jest w stanie wyjasnic , do czego moze byc przydatny tryb stereo w tym wzmacniaczu
  17. To napisze jeszcze raz , gdzie to wyczytałeś , mowa była jedynie o Morelu. Reszta jest jedynie nadinterpretacją . Tu pełna zgoda . Tylko do czego było używać określeń o rozwiewaniu mitów w jednym zdaniu z bardzo dobra oceną , skoro jak sam twierdzisz w tym przedziale cenowym same dla siebie stanowią klasę . Mam nadzieje , ze od tej chwili zakończą się dywagacje w tej kwestii. O tym , ze Morel ( i nie tylko on ) jest "zwiastunem " tego z czym mam nadzieję będziemy mieli do czynienia przy okazji wiosennych prezentacji , spróbuje napisać kilka słów za jakiś czas .
  18. Nie to miałem na myśli. Gwarancją satysfakcji nie jest jedynie cena nabywanego zestawu , jest tylko jednym z czynników . Obok dość obiektywnych aspektów , pozostają rzeczy w pełni subiektywne , z cała pewnością jedną z nich będzie zrównoważenie tonalne. To samo dla jednych będzie bardzo dobre , a dla innych ledwie akceptowalne.
  19. To tez zbyt ogólnie , z takiego punktu widzenia nie ma żadnej gwarancji zadowolenia , nawet jeżeli zastosuje się zestawy za 1000 zł.
  20. Widzisz , tu już odpowiedz nie jest taka prosta . Gdyby pozostać przy zgodnej opinii , ze jest to (ja używam słowa ) wybitny , inni piszą bezkonkurencyjny zestaw w cenie do 400 zł , to oznacza to też , że wiele cech brzmieniowych tego zestawu jest klasy wyższej od tego, czego do tej pory oczekiwaliśmy, od zestawów w tej cenie.
  21. Nie napisał , ze będę lepsze od wszelkich dostępnych na rynku zestawów w tej cenie . To jest Wasza dowolna interpretacja . Ja tez nie dostrzegam wypowiedzi która jest/byłaby zaprzeczeniem , iz jest to wybitny zestaw w tej cenie.
  22. Coraz trudniej zrozumieć o co chodzi w tym wątku . Z jednej strony padają opinie o obaleniu mitu Maximo, a zdanie dalej pisze się , ze jest to najlepiej grający zestaw w regularnej cenie do 400 zł .
  23. I tego się trzymaj , dodatkowo można sprawę rozpatrywać w aspektach zasilania dla systemów audio , a nie jak w obwodach do lampki nocnej
  24. No tak , skąd wiedziałem , ze tak będzie
  25. A jaki cel takiego działania , skoro w każdym punkcie takiego obwodu płynie ten sam prąd , stosować różne przekroje kabli
×
×
  • Dodaj nową pozycję...