nakamichi

Zrób jak napisałem , a jeszcze lepiej pojedź tam i zapytaj o Pana Jacka.

Prawdopodobnie uszkodzony jest jeden z dwóch elastycznych przewodów doprowadzający sygnał z zacisków do cewki głośnika.

Zapytaj w Audiocomplexie, być może odpowiedzą Ci bez pomiarów.

Wszystko się zgadza , elektroniką zainteresowałem się szkole podstawowej , potem szkoła o profilu elektrycznym , ale jakaś forma laboratorium tez się tam znalazła. Mierniki wychyłowe to przez wiele lat podstawowe narzędzie ,pomimo iz pierwsze cyfrowe na jakich pracowałem (jeszcze na lampach nixi), to historia odległa o jakieś z góra 30 lat. Najbardziej zapadł mi w pamięć V 640 , dla AC w powiązaniu z bardzo czytelna skalą decybelowa . Posiadam taki po dziś dzień , w pomiarach audio daje bardzo czytelny obraz zmian , dużo lepszy od przeskakujących cyferek. Oscyloskopy były lampowe , pojawiały się pierwsze półprzewodnikowe generatory. Doskonale pamiętam "tamte" czasy .

To kwestia tolerancji wyniku pomiaru, czy chcemy na to pytanie uzyskać odpowiedz z dokładnością 0,1 % , czy tez z dokładnością kilku procent , skoro zakładasz użycie miernika wychyłowego. Faktyczna moc wzmacniacza , moze tez oznaczać moc w realnym układzie zasilającym , na realnym obciążeniu , dla danej załozonej częstotliwości, lub w pasmie.

Nie kupowałem dodatkowych kart , wystarczały mi te, które wkładane są fabrycznie. Na jednej ustawiałem HP , na drugiej LP i zazwyczaj grało OK.

Nie wiem , co ma sens. Opisałem możliwości podziału pasma na wzmacniaczu lub ustawień , gdy chcemy jej dokonać z poziomu jednostki. Można tak powiedzieć , raczej on miał ze mną

A czego nie rozumiesz , czy jak nie ma czegoś do kręcenia to znaczy ,ze nie może działać. napisze jeszcze raz , są tam "pełnoprawne" filtry zapewniające częstotliwość podziału pasma na poziomie 80 Hz . Jeżeli Ci to nie odpowiada i masz filtry w radiu , to możesz ustawić przełączniki w pozycji Full i dokonać podziału pasma z poziomu jednostki

Będziesz mógł , a fabrycznie ustawione filtry powinny spełnić swoja role w większości instalacji , przy względnie równym ustawieniu poziomów.

Fabryczny zestaw filtrów HP i LP jest ustawiony na stałe i zapewnia częstotliwość podziału na poziomie około 80Hz 12 dB/oct. Nie mylić z częstotliwością odcięcia filtrów HP i LP. Powinno.

Jak widać z coraz gorszym skutkiem , skoro obok wieku pojawiają się jeszcze porównania nowych wzmacniaczy za cenę ponad 2000 zł. A2 to nie tylko Helix

Nawet gdy chcesz to tak interpretować , to są ludzie gotowi zakupić nowe auto ,średniej klasy , aby spalając 5 litrów ropy , dojeżdżać codziennie do pracy , przez 5 najbliższych lat , a potem zakupić kolejne . I co może jeszcze bardziej Cie zdziwi , to robi tak zdecydowana większość .

A ta A2 to straszny OLD , to jest wysokiej klasy wzmacniacz produkowany i dostępny, który tez kosztuje zupełnie inne pieniądze. Dlatego nie dziwota , ze gra zdecydowanie lepiej.

To kwestia świadomego wyboru . Ale naprawdę trzeba wyraźnie rozgraniczać pewne sprawy , bo np mówiąc Passat można mieć na myśli 15 letnie auto z olbrzymim przebiegiem i nówkę w salonie . To samo słowo a raczej różne znaczenia. Kupno nowego to nie jest jedynie wybór dźwiękowy , ale tez swego rodzaju gwarancja długotrwałej poprawnej eksploatacji.

O to własnie biega , co innego zapakować taką zmieniarkę w S-klasę i spokojnie sie przemieszczać , a co innego jakieś usztywnione GTi . W jednym bedzie jeszcze spokojnie pracowało kilka lat w innym już nie da rady. Jeżeli chce zawsze i wszędzie, to recepta na lekarstwo wyżej.

Czyli doradzić 15 letnie używane z Allegro .

To wymyśliłeś , argument zwala z nóg.

Ale nie można wrzucać do jednego wora cen wzmacniacza z 15 letnim przebiegiem i nowego w sklepie. To jakiś obłęd.

Dawne to były dzieje , ale tez kiedyś użytkowałem zmieniarki. To nie jest jedynie kwestia sprzętu , ale tez wyboru miejsca montażu, rodzaju pojazdu , rodzaju i stanu zawieszenia ( twarde bądź usztywnione ) i stylu jazdy.

Wskaż zatem zdecydowanie lepsze w cenie 749 zł za NOWE , detal w sklepie.

Jest przynajmniej czterokrotnie młodszy.

PenDrive, inne podobne, raz a dobrze.

A co z kalumniami graficznymi pod adresem rodzimej energetyki , oscyloskop tez Ci się zjarał

Skąd wziąłeś te "malowanki" To chyba nie jest klasyczne trafo , a przebieg po jakiejś przetwornicy AC/AC. Faktem jest , ze energetyka puszcza coś , co dalece odbiega od sinusa , ale nie aż tak PS wzmacniacz miał dobrych opiekunów i bezpiecznie dotarł gdzie miał.

Zmienne w potocznym nazewnictwie ( 99% przypadków ) , przemienne jedynie dla odróżnienia od wysokiej pulsacji jako składowej zmiennej w napięciu stałym. To nie jest jedyny sposób prostowania na diodach półprzewodnikowych. Jak się chwilę wysilisz to spotkasz trzy układy prostownicze ( w tym dwa pełnookresowe ) gdzie przyjmuje się spadek jednego złącza . W podanym przykładzie chodziło raczej o prezentacje tego , ze taki spadek jest i należy go uwzględnić