Skocz do zawartości

Chińskie DSP


GREG.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sam się zainteresowałem tyle, że mnie intryguje stricte sekcja delay i sterowania tym po andku. Końcówki mocy i tak poszłyby na bok.

Szymin a dasz jakiś namiar jak znaleźć axtona bo szukam i się natknąć nie mogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ma służyć za samo dsp...

 

Axton a500dsp: https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anzeige/axton-a500dsp-dsp-hi-low-adapter/1606308552-223-1324

Instrukcja:https://www.manualslib.de/manual/187938/Axton-A500Dsp.html#manual

Znany i lubiany Audison bit Ten: https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anzeige/audison-bit-ten-gebrauchter-5-kanal-soundprozessor/1607617070-223-3388

Axton dsp ze wzmacniaczem, na Amazonie za 176€:https://www.google.com/search?client=opera&q=AXTON+A540DSP&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8

No i z forum niemieckiego jest Mosconi 6to8 z wejściem optycznym i BT do sterowania przez kompa w Berlinie za 200€ jak by kto chciał to pomogę ogarnąć, ja mam bez optyka, którego i tak nie potrzebuję./Już poszło... szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę na ten wysyp urządzeń wielkości średniego wzmaka co to ma wszystko i wzmak D class i dsp i prawie loda jeszcze robi i kosztuje do 500euro i jeszcze nakleja ze absolutszpicklas i jak pomyślę nad prawdziwymi top class wzmakami z lat 90-00 to mam nieodparte wrażenie obecnego zalewu chińskiego gówna w ilości tankowca tygodniowo. No ale to tylko moje wrażenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


tak patrzę na ten wysyp urządzeń wielkości średniego wzmaka co to ma wszystko i wzmak D class i dsp

 

W związku z tym, co napisałeś. W jednej z realizacji dużego serwisu CA widziałem dwa takie wzmacniacze. 

 

https://allegro.pl/oferta/mosconi-pico-2-mini-wzmacniacz-2-kanalowy-w-wa-8970284098

 

To naprawdę ma tyle mocy? 

 

1 x 200 Watt @ 4 Ohm 14.4V

 

Miałem HCP2 klasy AB o identycznej mocy. Napędzał małego Suba. Takie maleństwo też dałoby radę? To wazy 300 gram O_x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano się porobiło. Sam bym jeszcze z 10 lat temu nie pomyślał, że w kieszeni będę nosił telefon który na chwilę obecną z czterdziestokrotnie przewyższa parametrami laptopa z którego skrobię ten post. Pomijam, że w lapka zwyczajniej wygodniej mi się patrzy :hyhy: .

Tu kolejna analogia hłe hłe , wyskoczysz teraz z systemem gdzie źródłem jest jedynie płyta CD (no o kasetach to już nawet taki dinozaur jak ja nie wspomni) nie zastosujesz opóźnień czasowych to objadą Cię , że sam uwierzysz, że to faktycznie zaścianek.

Kombinujesz zatem i nie powiem miniaturyzacja jest git szczególnie w samochodzie ale jest ale ...jakoś co byś nie robił  "mucha nie idzi" nie chce iść tak jak drzewiej chodziła :wink: .

Co do china DSP spokojnie poczekam, potrzebuję tylko kostkę z 8 kanałami gdzie można opóźnić dotarcie dźwięku do głośnika i którą można wysterować wszechobecnym smartfonem (oczywiście na platformie androida bo do iosa mnie nawet kołem nie zmuszą :rotfl: ) skoro jest popyt będzie podaż i się zaprocesoruję za 200 PLN.

Te wszystkie co tu się przewijaja są zwyczajnie za drogie...nie stać mnie :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę na ten wysyp urządzeń wielkości średniego wzmaka co to ma wszystko i wzmak D class i dsp i prawie loda jeszcze robi i kosztuje do 500euro i jeszcze nakleja ze absolutszpicklas i jak pomyślę nad prawdziwymi top class wzmakami z lat 90-00 to mam nieodparte wrażenie obecnego zalewu chińskiego gówna w ilości tankowca tygodniowo. No ale to tylko moje wrażenie.

Niestety ale Chiny rządzą i będą rządzić światem.

Prosty przykład weź iRobot i Xiaomi Roborock - iRobot był 2x droższy, a nie oferował nic więcej niż chiński Xiaomi :)

 

Niestety świat już dawno uciekł do Chin żeby zwiększyć zyski akcjonariuszy, teraz będzie odbijać się to wszystkim czkawką (bo wysoka cena produktu nie wynika z wysokiego kosztu produkcji).

 

Sory za OT, ale poniekąd to się wiąże z tym, że nie warto od razu tego DSP odrzucać tylko dlatego, że jest chiński.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz ma być małe (to akurat ok), to że puszcza się bezprzewodowo, ustawia androidem to również spoko. Ze obsługuje i na wszystko w jednym - też pięknie. Teraz właśnie wszystko skupia się na tym. Na wygodzie, prostocie montażu i obsługi - bardzo spoko. Brakuje mi tylko jednego w tym. Coś na czym skupiali się projektanci xesów, aartów, luxmanów itp. podobnych klocków. To że taki klocek ważył czasami ponad 10kg i mial pół metra to nikt takim pierdolami sobie głowy nie zawracał bo chodziło tam o coś innego, coś czego w tej masówie praktycznie nie ma. Prawdziwej gry, na takim poziomie że człowiek słucha, kiwa głową i mówi zdziwiony ja pierdziu ale to gra.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś na czym skupiali się projektanci xesów, aartów, luxmanów itp. podobnych klocków. To że taki klocek ważył czasami ponad 10kg i mial pół metra to nikt takim pierdolami sobie głowy nie zawracał bo chodziło tam o coś innego, coś czego w tej masówie praktycznie nie ma. Prawdziwej gry, na takim poziomie że człowiek słucha, kiwa głową i mówi zdziwiony ja pierdziu ale to gra.

 

Ooootóż to. 

Dla mnie ten sprzęt to jak picie piwa z puszki. Może dobre, może bardzo ale ja widzę i... wbrew faktom czuję puszkę. Moc, wygoda tego sprzętu jest dla mnie ok ale nie priorytetowa. Wolę mieć więcej klimatu i nawet niech mnie on trochę "uwiera"(chociaż raczej w plecy niż w dupę hyhy). 

Ważne są dla mnie odczucia na które składa się również subiektywne postrzeganie używanego sprzętu, świadomość jego wykonania i powiedzmy rasowości. I chociaż staje to czasem w poprzek naukowych wyliczeń to kij w to wbijam. 

Przy tych pełnych mocy D-klasse i DSP z masą pierdołek i funkcjonalności ja zwyczajnie "czuję puszkę". Gdzieś ten smrodek pospolitości i uśrednienia się unosi. Logika mi w tym absolutnie nie przeszkadza  :rotfl:

Miałem nieco nowinek na pokładzie i po nagłej fascynacji następował nieodmiennie okres skruchy i powrót do starych klocków. Obecnie już nawet się nie próbuję ciskać. Chyba dogoniłem króliczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złociutki Ty :rotfl: .

Też biję się w piersi (powrót do prostoty czy tam korzeni) ale mój króliczek okazuje się coraz trudniejszy i zwyczajnie zbyt drogi, dlatego zadowalam się substytutami i nie wnikam choć próbuje go nieco ulepszać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooootóż to.

Dla mnie ten sprzęt to jak picie piwa z puszki. Może dobre, może bardzo ale ja widzę i... wbrew faktom czuję puszkę. Moc, wygoda tego sprzętu jest dla mnie ok ale nie priorytetowa. Wolę mieć więcej klimatu i nawet niech mnie on trochę "uwiera"(chociaż raczej w plecy niż w dupę hyhy).

Ważne są dla mnie odczucia na które składa się również subiektywne postrzeganie używanego sprzętu, świadomość jego wykonania i powiedzmy rasowości. I chociaż staje to czasem w poprzek naukowych wyliczeń to kij w to wbijam.

Przy tych pełnych mocy D-klasse i DSP z masą pierdołek i funkcjonalności ja zwyczajnie "czuję puszkę". Gdzieś ten smrodek pospolitości i uśrednienia się unosi. Logika mi w tym absolutnie nie przeszkadza :rotfl:

Miałem nieco nowinek na pokładzie i po nagłej fascynacji następował nieodmiennie okres skruchy i powrót do starych klocków. Obecnie już nawet się nie próbuję ciskać. Chyba dogoniłem króliczka.

No jest i stary, dobry Mirunia i jego piękne elaboraty. Wiesz że jestem ich fanem. Co do treści, podpisuje się obiema łapami i idę słychać dalej z dziadka h700 i moich Autoteków [emoji1]

 

Wysłane z mojego Nokia 6.1 Plus przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooootóż to. 

Dla mnie ten sprzęt to jak picie piwa z puszki. Może dobre, może bardzo ale ja widzę i... wbrew faktom czuję puszkę. Moc, wygoda tego sprzętu jest dla mnie ok ale nie priorytetowa. Wolę mieć więcej klimatu i nawet niech mnie on trochę "uwiera"(chociaż raczej w plecy niż w dupę hyhy). 

Ważne są dla mnie odczucia na które składa się również subiektywne postrzeganie używanego sprzętu, świadomość jego wykonania i powiedzmy rasowości. I chociaż staje to czasem w poprzek naukowych wyliczeń to kij w to wbijam. 

Przy tych pełnych mocy D-klasse i DSP z masą pierdołek i funkcjonalności ja zwyczajnie "czuję puszkę". Gdzieś ten smrodek pospolitości i uśrednienia się unosi. Logika mi w tym absolutnie nie przeszkadza  :rotfl:

Miałem nieco nowinek na pokładzie i po nagłej fascynacji następował nieodmiennie okres skruchy i powrót do starych klocków. Obecnie już nawet się nie próbuję ciskać. Chyba dogoniłem króliczka.

Zejdź na ziemię , kiedyś tez były radyjka popularne i sprzęt podstawowy , ale chyba obecna nostalgia ich nie dotyczy . Dzisiaj i kiedyś miałeś sprzęty popularne i te "perełki" które znajdziesz i dzisiaj w aktualniej ofercie , tylko jak sądzę nie będziesz chciał za nie zapłacić :wink2:.

Ja tam się zastanawiam po co komu dsp w monobloku? Aż tak są ludzie wygodni żeby to z lapka robić czy z androida zamiast pokręcić gałkami na pokładzie?

Takie czasy , technologia wykonania i koszty powodują zejście pewnych rozwiązań pod "strzechy " .  Za moment zapewne wszystkie tego rodzaju funkcje plus serce wzmacniaczy "cyfrowych " znajda się w jednym "chipie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zejdź na ziemię , kiedyś tez były radyjka popularne i sprzęt podstawowy , ale chyba obecna nostalgia ich nie dotyczy . Dzisiaj i kiedyś miałeś sprzęty popularne i te "perełki" które znajdziesz i dzisiaj w aktualniej ofercie , tylko jak sądzę nie będziesz chciał za nie zapłacić :wink2:.

 

Zejdę -zaraz po tobie  :rotfl: Przecież mowa o masówce w odniesieniu do posiadanego przez nas sprzętu, a nie o jakiś tam perełkach czy porównywaniu określonych pułapów sprzętowych.

 

Nostalgia zaś dotyczy tego co wskazuje osoba jej ulegająca, a nie tego co się innym wydaje, że powinna. Bardzo to osobista kwestia. To dyskusja o gustach i postrzeganiu własnych potrzeb, oraz odczuć. O wrażeniach. 

 

I powtórzę -mimo, że mógłbym mieć w podobnej kasie nowsze, wygodniejsze, wypaśniejsze i może brzmieniowo lepsze rozwiązanie nie chcę. Chcę to co mam. I nic do tego nie ma fakt, że gdzieś tam robią może wzmacniacze za cenę mojego domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tu się nie zgodzę , sprzęt za podobną kasę brzmi dziś nie gorzej niż kiedyś , oferuje tez w niższym przedziałach cenowych dostęp do funkcji które niegdyś były osiągalne jedynie w wyższym przedziale cenowym .  Sprawą zupełnie z boku jest umiejętność wykorzystania tych funkcji i ich finalny wpływ na brzmienie . Popularne radio z korekcją czasu zabrzmi lepiej od radyjka wartości 2 x większej które tej możliwości nie posiada . Piszemy o sprzętach popularnych , bez skrajności typu radyjko za 7 czy 10 tys / szt .

Wzmacniacze 1 do 1 , monoblocki w tym cyfrowe , zdecydowanie taniej niż kiedyś .

Głośniki / zestawy głośnikowe , zdecydowanie lepsze niż dekadę wcześniej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello.

Rozwój i pęd za szybciej, taniej, lżej nie ważne czy lepiej.

A z całą pewnością nie lepiej brzmieniowo.

Lecz czego się spodziewać? Całe pokolenia wychowywane na MP3, loudness war,byle jakości i byle aby do przodu.

Rynek konsumencki nie potrzebuje mega brzmiących sprzętów.

One są zarezerwowane dla wąskiego grona pasjonatów.

Nieliczni rozumieją te pobudki i potrzeby obcowania z dźwiękiem reprodukowanym na realistycznym poziomie.

Sam szukam w tych nowinkach czegoś strawnego i szczerze ciężko coś wygrzebać.

Nawet w dosyć wysokich kwotach.

Jedynie pewne firmy dopracowały technologie jak np. class D gdzie można nie walczyć już w pewnych miejscach o konieczność użycia klasy A/B a nawet A.

Plusem jest to że pewne technologie staniały lub ewoluowały na kolejny poziom.

 

 

Ode mnie dodam że w H. A jest jeszcze gorzej.

Obecne sprzęty ze średniej półki nawet nie grają jak te dziadki z półki niskiej.

Za porządne Hi Fi krzyczą tyle co kiedyś za High End entry level.

A obecne tzw. High Endy to jakaś kpina za nieziemsko drakońskie kwoty.

Na dodatek projektów jak to piszecie perełek jest jak na lekarstwo.

Rynek wymusza pewne działania i ruchy. Ci którzy mają jakichś swoich klientów doskonale wiedzą o czym pisze.

 

Pozostaje być wiernym swojej ścieżce a karawana niech sobie idzie dalej.

Już jakiś czas temu rozpocząłem kupowanie pewnych ciekawych lub wybitnych produkcji.

I na półkę. Chociaż kiedyś mnie to dziwiło czemu ludzie tak ze sprzętem robią.

Trzeba czasu i pokory aby do pewnych rzeczy dojrzeć.

 

Pozdrawiam

Wesołych Świąt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...