Skocz do zawartości

Citroen Xsara II by czaszunia1


czaszunia1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

moim zdaniem jeśli już jakkolwiek można opisać brzmienie tej serii wzmacniaczy nakamichi to właśnie finezyjne .. 

 

świetne brzmienie, wystarczy popatrzeć po cenach na zagranicznych portalach aukcyjnych - znikąd się nie wzięły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 308
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Mi, zestrojenie swojego systemu na nowo po zmianie pieca, zajmuje średnio 2-3 tygodnie.

Szybkie wrzuty jedynie pozwolą wyczuć co dany piec robi na dole.

 

Jeśli ktoś potrafi ocenić wzmacniacz w całości po godzinnym odsłuchu to czapki z głów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


nie każdy

Co jak co, ale większość potrzebuje "chwilę" czasu żeby zacząć grać.

 

 

 


Mi, zestrojenie swojego systemu na nowo po zmianie pieca, zajmuje średnio 2-3 tygodnie.

Jeśli można. Co konkretnie stroisz po zmianie wzmacniacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Co jak co, ale większość potrzebuje "chwilę" czasu żeby zacząć grać.

w sumie temat się rozwija i co dla jednego "wpięcie" pieca nie jest takie same dla drugiego. Ja zazwyczaj podpinam piec  bez rca i włączam niech się odpali, sprawdzam czy się nie grzej nic nie iskrzy :hyhy:  i dopiero po wifi wpinam rca :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytając z czystej ciekawości i braku doświadczenia: po co resetujesz procka? Czy wzmacniacz ma duży wpływ na cięcia/czasy? Wydawałoby się że wystarczą delikatne poprawki(czasy) cięcia dotyczą już chyba samego przetwornika?

 

Wg mnie to zalezy od systemu, a konkretnie od tego czy np przy 2way wf i tw sa zasilane z dwoch dwukanalowek czy z jednej czterokanalowki. W pierwszym przypadku zmiana kazdego wzmacniacza pewnie bedzie wymagac korekt w ustawieniach.

Mysle ze przy zmianie 4 kanalowki na inna, raczej nie ma potrzeby robic wszystkiego od nowa, ewentualnie dograc suba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przy tych temperaturach w moim audisonie po podkręceniu BIAS-u ww prąd stabilizuje się po około 30 minutach.

Do tego czasu to cały system jako tako gra, dopiero potem nabiera ogłady.

 

Także jak jadę do pracy rano to ostatnio słucham głównie lokalnych stacji.

Bezstratne ALAC-i to tylko dłuższa trasa.

 

A co do strojenia - zmiana jednego rezystora w systemie jako regulacja poziomu tweetera to około tydzień jazdy z jednym - zmiana - tydzień jazdy - i znowu powrót do starego co by rozwiać wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wprowadzam korekty jak coś mi nie pasuje w jakiejś piosence. Wiecie, zmiana gatunku czy wykonawcy i coś tu nie trybi. Mała korekta i i zaraz lepiej. Ale mając na pendrive bibliotekę muzyki na 5 dni i 18 godzin + 20 płyt CD, tydzień to zdecydowanie za mało czasu aby przetestować system na wszystkich utworach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 


Mi, zestrojenie swojego systemu na nowo po zmianie pieca, zajmuje średnio 2-3 tygodnie.

 

 


Resetuje procka i jadę od podstaw.

Czyli suma sumarum, oceniasz zmiany na 2 różnie zestrojonych systemach?...  :huh:

To trochę tak jakby zatankować 98 do 1,8T i pojechać po nowy program...

 

 

 

 


Szybkie wrzuty jedynie pozwolą wyczuć co dany piec robi na dole.

Ciekawe stwierdzenie, wg mnie, jeszcze więcej można nawet usłyszeć na środku i górze...

 

 

 

 


Jeśli ktoś potrafi ocenić wzmacniacz w całości po godzinnym odsłuchu to czapki z głów

To samo tyczy się tych, co pamiętają jak gra wzmacniacz po paru miesiącach czy latach i są w stanie go porównać do aktualnie odsłuchiwanego :wink:

To już jest hard lvl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden oceni w godzinę, inny w miesiąc nie podoła, a jeszcze inny zbiera znaczki.

Naki to niezłe wzmacniacze, tutaj się nie przyjął. Za rok, może dwa :cool:

Szybkie wrzuty są potrzebne, czasami dużo wnoszą.

 

Xris Michałowi zdaje się chodziło o to, że jak zmienia wzmacniacze, a nie wrzuca na szybko to przestawia wszystko w procku zgodnie z pomiarami i słuchem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Xris Michałowi zdaje się chodziło o to, że jak zmienia wzmacniacze, a nie wrzuca na szybko to przestawia wszystko w procku zgodnie z pomiarami i słuchem.

 

Ale wzmacniacze z definicji są najbardziej liniowymi elementami systemu, więc czy zaczynanie "od zera" to konieczność? Czy zmiana wzmocnienia wpływa w aż tak drastyczny sposób na kwestie np. opóźnień czasowych? 

 

Może się nie znam, ale poprawianie a tworzenie czegoś od nowa to całkiem inny świat.

Przekładając taką teorię na pasywne realia, to tak jakby po zmianie wzmacniacza na nowo robić pomiary i strugać zwrotki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 


Ale wzmacniacze z definicji są najbardziej liniowymi elementami systemu, więc czy zaczynanie "od zera" to konieczność? Czy zmiana wzmocnienia wpływa w aż tak drastyczny sposób na kwestie np. opóźnień czasowych? 

Już któryś raz czytam o tym dążeniu do liniowości a nawet nasze ucho nie przetwarza liniowo, stąd w badaniach hałasowych stosuję się korekcję częstotliwościowe dla różnych natężeń. Zmiana wzmocnienia, a raczej wzmacniacza, może wpływać na korekcję czasowe ponieważ różne wzmacniacze w różny sposób wpływają na fazę sygnału wejściowego, stąd na wyjściu pojawia się jakieś tam przesunięcie względem sygnału wejściowego. W którymś tam roku AES wydało zalecenie aby producenci konstruowali wzmacniacze tak aby te nie wpływały na fazę sygnału ale czy wszyscy to biorą pod uwagę tego nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już któryś raz czytam o tym dążeniu do liniowości a nawet nasze ucho nie przetwarza liniowo, stąd w badaniach hałasowych stosuję się korekcję częstotliwościowe dla różnych natężeń. Zmiana wzmocnienia, a raczej wzmacniacza, może wpływać na korekcję czasowe ponieważ różne wzmacniacze w różny sposób wpływają na fazę sygnału wejściowego, stąd na wyjściu pojawia się jakieś tam przesunięcie względem sygnału wejściowego. W którymś tam roku AES wydało zalecenie aby producenci konstruowali wzmacniacze tak aby te nie wpływały na fazę sygnału ale czy wszyscy to biorą pod uwagę tego nie wiem.

Na pewno mogą posiadać przesunięcie wzmacniacze które mają wbudowane filtry. W trybie direct zmiany mogą być pomijalne... Aczkolwiek nie sprawdzałem.

 

Moim zdaniem posiadając system pomiarowy szybciej zbadasz zmianę w przebiegu fazy niż zestroisz na nowo system.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pozwolę sobie napisać w Twoim temacie ;)... dzięki za pomoc z ogarnięciu 3-way :] osobiście bardzo mi się podoba...jak sam zauważyłeś największa bolączka była z wooferkami ;p w każdym razie myślę, że daliśmy rade :) ...jeszcze jak dojdą wstęgi, które do mnie dotarły będzie bomba :)...pozdr ziom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Troche czasu minelo i problemow zyciowych troche bylo to i czas sie ogarnac i cos pozmieniac.

Trafila sie alpha 3000M(dzieki i przepraszam krisu) wiec zostala zaaplikowana do systemu. Slyszalem ze to jest to samo co 5000M tylko z mniejsza moca.... Niestety nie jest to to samo , prorilowo podobnie ale dzwiekowo jest to inna bajka niz 5000M

Jako ze na stanie mamy piecow jak mrowkow to na kilka dni testow wpadl piec hifonicsa  zeus z6400...  i tu wielkie zaskoczenie.Wzmak moze nie jest jakos wielce detaliczny i nie wiadomo co ale jako zasilenie sekcji mid/tw okazal sie na tyle ciekawym piecem ze smigal na pokladzie dobry miesiac abo i dluzej (danke sfagier) Piecownia jak sie okazalo umie pokazac plany,  to co po dostrojeniu sie udalo wydobyc z pieca to mile zaskoczenie. Planowosc oderwanie dzwieku i dosc dobre  jak na taki piec rozlozenie na scenie dzwiekow to bylo ciekawe doswiadczenie.

post-6151-0-99334000-1433445901_thumb.jpg

post-6151-0-65121800-1433445934_thumb.jpg

Jako ze dlugo szukalem mono z plynna faza i takowy sie nie trafil, to dzieki Don Mateo (Hi_sound) udalo sie zanabyc pewne urzadzonko do pieca bez plynnej fazy. Trzeba bylo stestowac co to jest i dzis sie udalo:) A ze miejsca w zabudowie na 3 piece szczegolnie duze miejsca braklo to hifon polecial na polke. Jego miejsce zajela alpha  i wrocil moj ulubiony piec potwor:) Urzadzonko dziala jak trzeba i sub smiga z dechy jak trza:)

Dodac nalezy ze caly setup jest puszczony aktywnie:)

post-6151-0-64344500-1433446257_thumb.jpg

post-6151-0-83135400-1433446294_thumb.jpg

post-6151-0-70278400-1433446328_thumb.jpg

post-6151-0-19233000-1433446354_thumb.jpg

post-6151-0-62412000-1433447700_thumb.jpg

Teraz zostalo duuuuzo sluchania i dostrojenia tego do subow i zgranie wf ale to jak bedzie czas . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko czaszunia, bylo, minelo :)

A to urzadzonko, to swietna sprawa, mialem kiedys chyba nowsza wersje, dziala jak powinno.

Szkoda tylko ze subsonic jest niewylaczalny, a najnizsza czestotliwosc mozliwa do ustawienia to 25Hz z tego co pamietam (regulacja w srodku zworkami)

Dostal to Karolek w rozliczeniu, ale chyba nawet nie podlaczal u siebie, a niech zaluje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Szkoda tylko ze subsonic jest niewylaczalny, a najnizsza czestotliwosc mozliwa do ustawienia to 25Hz z tego co pamietam (regulacja w srodku zworkami)

A wiesz ze nawet nie wiem:) rozbieralem ale zworkow nie zauwazylem rozmemram moze jutro i sprawdze. Ale dziala fajnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...