Swinia wyleczona, kwestia odbioru od lekarza bo "szpital" zamkniety przez zaraze. A pol serca naprawione i kopyta wyleczone,i plyny w skrzyni kopytnej wymienione bo miazga byla w kosciach Kwestia zmiany piecow i slupki i 3 drogi i gramy na lato moze wyjde. O ile nie zaczepie o lakiernika.... Hahah jak to brzmi jak sie czyta