Skocz do zawartości

Mercedes W140/W220 & Sony XES


BULII
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

 


Ależ nikt Ci tego nie odbiera ani nie wątpi ale dla mnie one nadal pozostaną czymś mglistym i nieokreślonym - i właśnie z tego powodu chce posłuchać takiego auta.

 

To pisałem wcześniej jest Twoim problemem i musisz go sobie rozwiązać sam .

Ja budowałem takie pojazdy ,  były prezentowane publicznie, poddawane ocenie a jeden z nich doczekał się publikacji w prasie.

Widać nie trafiasz w czasie , aby źle nie napisać to gdzieś Ci umknęło plus-minus 10 lat :wink2: .

Natomiast jest to realna przesłanka , ze system Buliiego nie jest skazany z góry na porażkę , a być może stanie się ciekawie brzmiącym autkiem sprawiającym frajdę właścicielowi . 

Od jakiegoś czasu pojawia się coraz więcej odrestaurowanych samochodów , gdzie właściciele nie chcą ingerować w fabryczny wystrój wnętrza i to niestety system audio musi ewoluować do akceptowalnej postaci ,  co zupełnie wyklucza "schematyczne " podejście do zagadnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wiesz co Sinoff, podałeś wątpliwości sens takiej a nie innej aplikacji głośników z Xes, merytorycznie spytałem na czym opierasz swoją opinię, Ty zaś rozdmuchałeś dyskusję galopujac na prywatne poletko kończywszy na zupełnie nie związanej z tematem mercedesa, bmw.

Zrobiłeś tu bajzel, nie podając nic co miało by obronić Twoje tezy.

Mercedes Bullego ma wyglądać jak miotła z kulfonami na słupkach bo każda inna aplikacja nie ma prawa zagrać. A ja Tobie odpowiem już krótko i po źołniersku, odpier...l się od tego tematu i chłopaka, bo to jego auto, jego czas,jego wizja i jego klocki, a Ty nie wnosisz nic poza biciem piany.

 

Doskoczyłeś po mojej krótkiej opinii, że taka aplikacja nie dyskwalifikuje dobrego poprawnego grania, do mnie i moich aut (gdzie tu związek z autem Bullego, nie wiem, ale niech będzie).

Skoro już przytoczyłeś bmw,jako argument, którym nagle chciałeś błysnąć, znowu pokazałem (z tym, że nawiązując do tematu mietka), że także tam było podobne rozwiązanie że średniaka, zamontowanymi z powodu takiej a nie innej budowy auta i jego wyglądu (znowu analogia do mietka), podałeś to pod krytykę i wyśmiałeś (głupi także się cieszy do sera i nikt mu nie broni, więc i ja Tobie nie będę, sorry taki mamy klimat ;-)).

Najlepsze w tym wszystkim jest to,że Ty na oczy nie widziales mojego bmw, nie mówiąc o odsłuchu, a wiesz, że grało źle... Szaman jakiś normalnie... Ale jako, że nie lubię ssać z palca i klepać o Voo doo, podałem Ci konkretny temat gdzie jest auto (twierdziles, że nie ma), że zostało poddane ocenie (wolę konkrety niż klepanie) i wedle porównywalnych środków do oceny (arkusz, szkolenia, wytyczne,płyta, sędziowie) uzyskało z tak a nie inaczej zamontowanym systemem glosnikowym oceny zbliżone do jednych z najlepszych aut w kraju i Europie, oczywiście nie reprezentując dokładnie ich poziomu, bo tego absolutnie nigdzie nie stwierdziłem.

Warto już skoro wspomniałeś historie auta wspomnieć, że wyniki te uzyskało(bardzo dobre moim zdaniem), mając jak wiadomo nie jeden mankament pod skórą, mimo to zagrało jak zagrało. Było świeżo po zabudowie a systemy, które podałem jako odniesienie, są budowane i rozwijane od lat i mimo to nie było żadnej przepaści, raczej niuanse kilkopunktowe.

Ciśnie się więc zasadne pytanie jak to auto może zagrać bez mankamentów i dopieszczone?

Myślę, że lepiej niż było wcześniej, a skoro tak i brakowało kilku pkt do np Caddy, to mówimy o aucie klasy Europejskiej. Czy stekasz czy nie, czy podoba Ci się to, czy nie.

Taki jest fakt.

I opinia ogladacza zza klawiatury i "eksperta" mocno mnie grzeje.

 

Kolejne argumenty podał Tobie Nakamichi, że były takie auta, że wiele osób je słuchało i miłe wspomina( bo dla Ciebie zawody rangi ME to nic) więc opieramy się na dobrym brzmieniu, które ludzie pamiętają przez lata jak widać.

Co nie zmienia faktu,że były poddane wielokrotnie ocenie i wybroniły się jeśli chodzi o ich walory, właściciele zapewne mieli powód do radości, wykonawca do satysfakcji.

Ty masz to w d... I depczesz, bo przecież jesteś ekspertem z forum.

 

Tak trzymać!

 

Na koniec zaś pragnę przeprosić Ciebie Paweł, za ten cały gnuj w temacie, który jak widać wyniknął z prostego pytania natury merytorycznej "dlaczego nie", a z powodu bólu d... Co nie których rozwinął w niesmaczną dyskusję, kogoś kto nie ma żadnych argumentów w ręku, więc tylko może sobie poklepać w klawiaturę na polu prywatnym bez związku z Twoim tematem.

 

Życzę Tobie powodzenia w pracach i spełnienia TWOICH oczekiwań a nie jednego czy drugiego wirtualnego "fachmana".

 

Jeszcze raz przepraszam i życzę miłego dnia wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego dodam kilka fotek co by atmosferę rozładować :wink:

 

No to tak szybko nie nastąpi :)

Z tego co widzę, to woofer i średniak w tej części wzmocnionej będą a skorupa żywiczna zespolona będzie z resztą boczka. Coś jak u gazownika w Audi b5 z tą różnicą, że komora, ta niewyprowadzona jeszcze i dystans przymocowane będą pewnie do wewnętrznej blachy drzwi? No ja bym tak to widział. Ale jak boczek ma być wystawiony bezpośrednio na oddziaływanie woofera, to samej maty może być mało, szczególnie na większych płaskich powierzchniach. Ja to jestem ciekawy jak Ty się zabierzesz do kształtowania komory na średniak? Bo z tego fabrycznego  plastiku, o którym wspominałeś, to jak widzę nie korzystasz. Na wszelki wypadek pomińmy zupełnie mój stosunek do średniaka w drzwiach :hyhy:

 

 

Wiesz co Sinoff...

 

Wiesz co truck... my to będziemy mogli podyskutować w Twoim temacie a nie tutaj, a nawet we wszystkich trzech i to o bardzo rożnych zagadnieniach, i takich o CA i takich o relacjach międzyludzkich a i odpowiedzi na wiele Twoich wątpliwości, o których ostatnio tak się rozpisujesz też w sporej części sie znajdą :) A to całe obecne lanie wody potraktujmy jako Twojego chwilowego focha.

Pozostaje kwestia czy masz na tyle twarde jajka aby te trzy tematy wróciły i były dla wszystkich dostępne, oczywiście przyjmuję, że masz jajka  :wink2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie będzie wyprowadzane i mocowane. Po prostu jest to całkowicie zamknięte "pudło" które mieści się pod tapicerką. W środku są dwie warstwy żywicy plus mata szklana, szpachla i warstwa żywicy z trocinami mdf , dodatkowo mata , więc sztywności nie brakuje. Finalnie po starciu wszystkich nierówności poszła jeszcze jedna warstwa i wszystko związała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i jakoś wspólnymi siłami przebrnęliśmy przez drażliwy temat, dlatego zdjęć już nie muszę dodawać żeby rozładowywać atmosferę  :wink:

Fotów kilka z lania formy :hyhy:

 

Cały czas tapicerka zapina się na oryginalne klipsy i wkręty. Jedyny problem powstał z oświetleniem podłoża po otwarciu drzwi(kurtynówka). Musze znowu grzebać w instalacji żeby kabel puścić wewnętrzną stroną drzwi, ech same komplikacje :wsciekly:

post-1631-0-93727100-1427639553_thumb.jpg

post-1631-0-60269700-1427639577_thumb.jpg

post-1631-0-59266700-1427639601_thumb.jpg

post-1631-0-01490100-1427639625_thumb.jpg

post-1631-0-80122200-1427639648_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za każdym razem gdy czytam "każdy wsadza to co chce i za ile chce i to jego sprawa i nie przekonujcie nikogo do niczego" to mam pytanie - po co ten ktoś opisuje temat, skoro robi to dla siebie i po co się pyta o cokolwiek na forum ?

A temat Buliego, który przeczytałem od początku do końca przez ostatnie trzy dni jest naszpikowany tego rodzaju stwierdzeniami. Litości.

Właśnie dzięki temu, że różni ludzie wtrącają swoje opinie i próbują przekazać swoją wiedzę autorowi tematu do niedawna projekt Buliego grał.

A może lepiej by było, gdyby autor rok temu był klepany po plecach lub co gorsza stwierdziłby, że będzie git i wykonał instalację po swojemu?

Zresztą wtedy się zarzekał, że będzie super i dopiero po 10 stronach okropnych jakościowo oraz merytorycznie jak i kulturalnie dyskusji oraz po tym, gdy wreszcie się zdecydował na posłuchanie różnych sprzętów - zmienił zdanie.

Czego mu gratuluję i 3mam kciuki, żeby dobrze grało.

Ciekawe, jakby zagrała pierwsza idea. Jak widać, nie dość, że Buli zmienił podstawy podejścia, to zmiana jest kolosalna tak w podejściu, jak w wykonastwie oraz sprzęcie.

I jest zadowolny chyba nawet bardzo. To oznacza tylko, że dobrze się stało i dobrze, że był przekonywany, ergo - dyskusja jest potrzebna i wraz z weryfikacją "w terenie" prowadzi do ukazania całości obrazu sytuacji. 

 

 

Szukam kompromisów i miejsc gdzie mogę coś zyskać nie kosztem czegoś.

 

 

Dlatego najlepszy byłby dla Ciebie system 2 drożny. Miałem dokładnie taki sam dylemat jak Ty i przez chwilę kusiło mnie, żeby ładować średniak w drzwi.

A mam go dużo wyżej i na lepszej pozycji w oryginalnym miejscu.

Powodów rezygnacji z tego rozwiązania było kilka a w jedym zdaniu - budowa systemów 2droznych i 3drożnych to dwie zupełnie różne rzeczy.

 

 

Co do samego miejsca - to nawet najstarsi indianie wiedzą że to nie jest nic złego . Takie turbo/dopalacz do 2-way i coś się zyskuje, a zarazem traci!

 

 

I nijak nie ma się porównanie ich ze sobą począwszy od ukierunowania, budowy sceny, poprzez różnice montażowe na innej konfiguracji sprzętów użytych kończąc.

Dlatego porównywanie woofera średnio-nisko tonowego do systemu 3 drożnego i stwierdzenie, że w sumie można postawić między nimi znak równości jest będem uogólnienia.

Jeśli damy średniaka w złym miejscu oraz/lub go nie ukierunkujemy może to przynieść złe skutki głównie w postaci złego ustawienia sceny oraz mieszania się dźwięku.

 

 

To że modne, wygodne i na topie jest robienie kulek/bałwanków na słupkach nie oznacza że każdy system ma tak samo być bud

 

Po raz kolejny czytam tego typu argument z Twojej strony, że systemy nie musza wyglądać tak samo i że chcesz robić po swojemu.Przeczytaj, to co napisałeś rok temu i czy teraz nie wydaje Ci się, że pewne Twoje stwierdzenia były średnie? Każdy oczywiście kiedyś coś mówił, a po jakimś czasie tego żałował ponieważ każdy z nas się uczy. Myślę, że za kilka lat jak przeczytasz ten temat to złapiesz się za głowę :D.

Systemy nie muszą wyglądać tak samo, natomiast pewne rzeczy są już sprawdzone i pytanie czy ma sens ponownie to sprawdzać ładując niepotrzebnie czas i pieniądze. Szczególnie, że możesz chociażby poczytać również z innych źródeł o argumentach za i przeciw. A Twoja praca jest bardzo duża i w ogromnej mierze staranna, dlatego myślę, że niektórzy po prostu chcą Ci doradzić w dobrej wierze. A pisanie zdania cytowanego powyżej sprawia, że pisać się dalej już nie chce i tylko spowalnia ono dyskusję.

 

Ponieważ ogólnie sporo zostało powiedziane więc nie będę komentował czegokolwiek oprócz jednego. W momencie, gdy zaczęła się dyskusja o miejscu położenia średniego i wątpliwościach, czy to dobrze że siedzi w tym miejscu powolutku niektórzy zaczęli się zastanawiać nad kwestią i próbować wnosić uwagi do tematu. A nastepnie zaczęły się argumenty z grubej rury - o zawodach, innych projektach, etc.

Na pewno dyskusja była gorąca i czegoś nas wszystkich nauczyła, to jednak zasłoniła sedno tematu.

Podaczas jej trwania autor pracował nad drzwiami i o ilę dobrze widze to średniak jest delikatnie skierowany na kokpit samochodu ( w stronę nóg), a nie do środka.

Więc jest skierowany zupełnie odwrotnie niż chociażby w BMW, którego zdjęcia zostały wrzucone.

 

Mam pytanie - czy uważacie, że to jest dobrze? Ja się nie znam, ale wydaje mi się, że jest to bardzo źle. Niech się inni wypowiedzą.

Buli sorry pisze to tylko dlatego, że jeszcze w sumie możesz poprawić o ile zgodzisz się z moją opinią, która podkreślam jest póki co tylko moją opinią.

Niech inni również się wypowiedzą.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Jeśli damy średniaka w złym miejscu oraz/lub go nie ukierunkujemy może to przynieść złe skutki głównie w postaci złego ustawienia sceny oraz mieszania się dźwięku.

Nie zaczynajmy znowu tematu. Prawda jest taka, że póki się tego nie złoży do kupy to się nie dowiemy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle się naczytałeś i nie zrozumiałeś co ja mam w głowie i po co to robię :wink2:

 

 


Miałem dokładnie taki sam dylemat jak Ty i przez chwilę kusiło mnie, żeby ładować średniak w drzwi.

życie przed Tobą i jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, a jak spróbujesz będziesz miał własną odpowiedzieć. 

 

 

 


Mam pytanie - czy uważacie, że to jest dobrze? Ja się nie znam, ale wydaje mi się, że jest to bardzo źle. Niech się inni wypowiedzą.

nie wiem jak się ma instrukcja, ale korzystam z niej.

Z drugiej strony ciągle mnie zastanawia, czy opinie na forum są bardziej miarodajne niż ludzi którzy pracowali nad systemem grającym w aucie i po co oni tak zrobili. Pewnie mieli kaprys! Potem wzięli taki system następni ludzie i wsadzili wzmacniacz i tw za lusterkiem, a w miejscu średniaka też są głośniki które przetwarzają tony wysokie, a w desce tw brak i wiesz co to gra dobrze. Pomimo że z 16 cm głośników zrezygnowano i wsadzono 10cm w BR, a basu są wystarczające ilości na desce  

 

Dalej nie ma co pisać i komentować, ale poszukaj tematu o finale Easca w Italii i tam są zdjęcia  mercedesa też srebrnego. W sumie to tylko dwie drogi, ale tw też nie jest na słupku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony ciągle mnie zastanawia, czy opinie na forum są bardziej miarodajne niż ludzi którzy pracowali nad systemem grającym w aucie i po co oni tak zrobili. Pewnie mieli kaprys!

 

Napiszę tylko tak: W Dziale Konstrukcyjnym , i to nie tylko Mercedesa , zapewne wiele razy Pan akustyk złapał się za szmaty z Panem projektantem wnętrza , a Ci dwaj niejednokrotnie z Panem księgowym , z tym ostatnim szczegórnie po 2000r niestety. Projekt wnętrza to jeden wielki kompromis.....z priorytetami różnej wielkości....

 

 

 

Dalej nie ma co pisać i komentować, ale w sumie poszukaj tematu o finale Easca w Italii i tam są zdjęcia mercedesa też srebrnego. W sumie to tylko dwie drogi, ale tw też nie jest na słupku.

 

Pewnie że zagra, i to zapewne całkiem nieźle, strojeniem można ponaciągać. Jeśli masz płytę podłogową krzywą po dzwonie, to geometrią też można ponaciągać żeby jechał prosto, da się ? W granicach rozsądku pewnie że się da....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Tyle się naczytałeś i nie zrozumiałeś co ja mam w głowie i po co to robię :wink2:

Bez żadnych uszczypliwości - czasem się zastanawiam o co chodzi to fakt :)

 

 

 


Z drugiej strony ciągle mnie zastanawia, czy opinie na forum są bardziej miarodajne niż ludzi którzy pracowali nad systemem grającym w aucie i po co oni tak zrobili. Pewnie mieli kaprys!

Pewnie więcej do powiedzenia mieli ludzie z rachunkowości co wpływa na jakość sprzętu, a drugie skrzypce grali ludzie od reklamy co wpływa na wrzucanie do samochodów systemów przestrzennych.

Myślę, że ludzie od audio mieli mniej do powiedzenia.

 

 

 


Dalej nie ma co pisać i komentować, ale poszukaj tematu o finale Easca w Italii i tam są zdjęcia mercedesa też srebrnego. W sumie to tylko dwie drogi, ale tw też nie jest na słupku.

Ponieważ jestem świeży na forum, to właśnie temat dostał priorytet :D

 

Jakkolwiek nie będzie, to kibicuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Pewnie więcej do powiedzenia mieli ludzie z rachunkowości co wpływa na jakość sprzętu
W sumie rozmawiamy o konkretnie tym modelu (i dlaczego ktoś tam wsadził trzy drogi), to jest to auto na którego zaprojektowanie wydano największą kwotę w historii 1 miliard dolarów w tamtych latach. Dlatego pewnie parę dolarów na granie zostało  :wink2:  Potem trafiło to auto do specjalistów bose i jeszcze za wcześnie było na przestrzenność i  otrzymało system stereo w bardzo dziwnej postaci  :hyhy: 

 

 

 


strojeniem można ponaciągać.
i tu jest trafna uwaga.

Źródło sterujące tymi głośnikami posiada wszystko czego można potrzebować do właściwego wystrojenia, więc pewne ograniczenia nie są już przeszkodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Na pikniku padały pytania czy auto poskładane i odpalone, więc powtórzę to co mówiłem że poskładane i dźwięki wydaje :wink:  Nie jest ukończone i zrobione jeszcze tak jak bym chciał, ale brak czasu nie pozwala oddać się tylko hobby

Sytuacja wygląda następująco

 

post-1631-0-76461900-1439376790_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upaliłem taki w bmce.... :D Hollysród miał inaczej terminale do klem , ja włożyłem jak powinno być aku i jakoś w ferworze walki, plus z minusem się jepnał... :-/

Efekt w pełni naładowany AGM, umarł a wraz z nim diody w nowym customowym altku.... Shit happens... Ale aku dobry. :D 


Teraz czekam aż jakiś dawca się rozkraczy  poza drogą, to wymienię denata na dobry.  :wstyd:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...