mariuszi Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Czy temperatura wzmacniacza ma wpływ na jakość dżwięku czy nie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam91 Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Oczywiście. U mnie szczególnie jak jest zimno na dworze to wzmacniacz zanim się zagrzeje gra gorzej. Za to jak na dworze ciepło to od razu gra lepiej Silnik w aucie też lepiej chodzi i mniej pali jak jest ciepły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogus1984 Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Akurat porównanie pomiędzy porami roku, to nie do końca jest trafne Odnośnie porównania w tych samych warunkach, to wzmacniacz rozgrzany zmienia dźwięk na pewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariuszi Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Ciekaw jestem bo uznany producent głośników w poście z 17 grudnia na swojej stronie twierdzi że ciepło nie ma nic wspólnego z jakością dżwięku. https://www.facebook.com/Micro-Precision-Deutschland-216710178415944/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzeczny_52 Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Przypadkiem nie jest tak, że cewka głośników i układ resorujący membranę po osiągnięciu tzw. minimalnej temperatury pracy odpowiada za brzmienie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2020 I słusznie twierdzi , gdyby wzmacniacz zmieniał w sposób istotny parametry to znaczy ze jest źle zaprojektowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misio Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Ja tam zauwazylem tylkk ze jak wymarzl samochod zima (nocka -20) to rano dopoki sprzet sie nie zagrzal to nie bylo dzwieku poprostu piece nie puszczaly sygnalu albo same nie startowaly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2020 Czym innym jest punkt stabilizacji termicznej , a czym innym grzanie się sprzętu . Ciepło samo w sobie nie jest czynnikiem sprzyjającym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Various Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Wpływ temperatury na fizyczne właściwości przetworników istnieje jak najbardziej i to chyba raczej tłumaczy "lepszość" dźwięku "ciepłego" wzmaka, o którym tu piszecie.Temperatura wpływa na rezystancję przewodników, ale nie w zakresach w jakich operują wzmacniacze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Wpływ temperatury na fizyczne właściwości przetworników istnieje jak najbardziej i to chyba raczej tłumaczy "lepszość" dźwięku "ciepłego" wzmaka, o którym tu piszecie.Temperatura wpływa na rezystancję przewodników, ale nie w zakresach w jakich operują wzmacniacze. Podniesienie ogólnej temperatury w tym sprzętu , to głownie zmiana gęstości ośrodka ( powietrza) , ze wszystkimi tego konsekwencjami.Dlaczego na koncercie klubowym , po jakimś czasie trwania zaczynają pojawiać się sprzężenia , oczywiście dziś można to kontrolować w zasadzie automatycznie , ale kiedyś wymagało to manualnej ingerencji . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Various Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Akurat bawię się w realizację dźwięku live. Sprzężenia co prawda się nie pojawiają, ale oczywiście zmiana temp. powietrza to gruby temat jeśli chodzi o projektowanie instalacji koncertowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Akurat bawię się w realizację dźwięku live. Sprzężenia co prawda się nie pojawiają, ale oczywiście zmiana temp. powietrza to gruby temat jeśli chodzi o projektowanie instalacji koncertowych.Nie pojawiają się z kilku względów w tym aktywnych eliminatorów sprzężeń . Czytałem wcześniejsze Twoje wypowiedzi stąd znam zarys tego czym się zajmujesz .Ale do rzeczy , chodzi o to , ze propagacja dźwięku zależy od gęstości ośrodka , a powietrze jest elementem którego gęstość zależy od temperatury. Stąd odbierany subiektywnie dźwięk zmienia swoje brzmienie . Nie spotkałem się z opracowaniem jak nasze uszy słyszą w różnych temperaturach , ale np w zimie dźwięk bywa bardziej "natarczywy" obojętnie co to dla kogo oznacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Various Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Zgadza się, w zimę dźwięk jest ostry, ale ja i tak obstaję przy swoim, że to bardziej przez sztywne zawieszenia aniżeli temperaturę, ale nie mam na to dowodów typowo Na estradzie nie używa się żadnych eliminatorów - to są zabawki typowo plug&play. Ale oczywiście kwestia "pogody" jest ważna i w programach do predykcji i projektowania systemów wbija się temperaturę i wilgotność.Systemy koncertowe są inaczej budowane i np. żaden subbas nie ma zawieszenia z gumy czy neoprenowego. Wszystko jest na harmonijkach, bardzo sztywne. Mało który subbas robi taki xmax jak byle pierdziawka do CarAudio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Na estradzie nie używa się żadnych eliminatorów - to są zabawki typowo plug&play. Ale oczywiście kwestia "pogody" jest ważna i w programach do predykcji i projektowania systemów wbija się temperaturę i wilgotność. To sporo się zmieniło, ale tez dzisiejsze systemy mają zupełnie inną strukturę i line array trudno o ile w ogóle da się ogarnąć bez procesorów . Systemy koncertowe są inaczej budowane i np. żaden subbas nie ma zawieszenia z gumy czy neoprenowego. Wszystko jest na harmonijkach, bardzo sztywne. Mało który subbas robi taki xmax jak byle pierdziawka do CarAudio Tu akurat większych zmian nie ma , ale w CA z rzadka występują tego typu zawieszenia a problemu to nie rozwiązuje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jankus Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Panowie tak czytam powoli rozwijający się temat. I wyciągam pewne wnioski. Temperatura ma większy wpływ na głośniki niż na wzmacniacz. Nic nowego, zimą w zimnym aucie, brzmienie nie jest zbyt przyjemne, pewnie kwestia sztywnych zawieszeń. A co ze wzmacniaczami? Od dłuższego czasu na swoim Gienku mam wentylator 120mm, zostawić, zdemontować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Various Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Zostaw, jeśli się grzeje Demontując nie pogorszysz brzmienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariuszi Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Panowie tak czytam powoli rozwijający się temat. I wyciągam pewne wnioski. Temperatura ma większy wpływ na głośniki niż na wzmacniacz. Nic nowego, zimą w zimnym aucie, brzmienie nie jest zbyt przyjemne, pewnie kwestia sztywnych zawieszeń. A co ze wzmacniaczami? Od dłuższego czasu na swoim Gienku mam wentylator 120mm, zostawić, zdemontować? Jeśli chcesz by wzmacniacze służyły dużo dłużej niż tylko na gwarancji to zostaw wentylator.Miałem kiedyś szafy sterownicze a w nich kilka simodrive 611 . O ile przez pierwsze 2 lata (na gwarancji) nie było żadnych problemów to po gwarancji co trzy miesiące padał jeden po drugim.Kiedy zamontowałem klimatyzację do szafy problem został rozwiązany.Elektronika nie lubi ciepła.Dlatego ten temat. Zawsze zdejmowałem dolną pokrywę wzmacniaczy i dodatkowe wentylatory chłodziły piece. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jankus Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2020 To zostawiam. Ogólnie to dołożyłem wiatrak po montażu K2P, mają po 2 omy. A na 4 omowych wooferach Gienek potrafił się porządnie nagrzać. Pirometra nie miałem ale można było się porządnie poparzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz89 Opublikowano 10 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2020 To i ja dołożę swoje 3 grosze. Codziennie wyjeżdżam z domu po 5 nad ranem i wracam w godzinach 14-16 po południu. Różnica w odsłuchu dźwięku jest mega. Przy tym samym ustawieniu volume ciężko nie odnieść wrażenia, że rano gra to o te jakieś 3 oczka ciszej, nie wspominając już o mniejszym wstrząsie tektonicznym . W salonie CA mówili "a bo to taki głośnik" (w sensie kiepskiej jakości sub - pierwszy był Blaupunkt GTB 75 w rms). Teraz jest trzeci i sytuacja jest taka sama. Na fabryce obojętnie jaka pora dnia, pora roku i pogoda - zawsze grało to tak samo. Spodziewam się, że zimą trzeba będzie pewnie fest dogrzewać auto przed podróżą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piciu81 Opublikowano 10 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2020 Napewno jest jak mówisz bo u mnie też to zaobserwowałem ale nie zamierzam być więźniem systemu i niczego nie będę schladzał ani dogrzewał, biorę na klatę z dobrodziejstwem inwentarza. Tyle że pierwsze chwile spokojniej, dopiero po jakiejś chwili idę ogniem [emoji23] Wysłane z mojego Nokia 6.1 Plus przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebekDS Opublikowano 11 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2020 U mnie najbardziej odczuwalne jest to na obecnym subie, przy JLu nie czułem różnicy. Nie ma chyba co popadać w paranoje, po prostu nie pałować od pierwszej sekundy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
znachor32 Opublikowano 11 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2020 a może to nie wina głośnika tylko wzmaka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chudy972 Opublikowano 11 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2020 To ja mam zdecydowanie inne wrażenie iż najlepiej wszystko gra o tej 5 rano czy wieczorem gdy już ciemno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
znachor32 Opublikowano 11 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2020 i tu się zgodzę, im ciemniej tym lepiej słychać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz89 Opublikowano 12 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2020 a może to nie wina głośnika tylko wzmaka? A czort go wie. Na dwóch innych efekt ten sam. Czy na dworze jest 10 czy 28 stopni temp. obudowy wzmaka raczej jest taka sama po załączeniu systemu, a różnica w odsłuchu jest bez wątpienia od 1 sekundy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.