W idealnych tak, ale takie nie występują
"Głośnością" tych wybranych częstotoliwości, tj. EQ (zakładając, że cała reszta jest poprawna).
Nie używaj sinusa do takich "pomiarów". Nawet, jeśli to sweep, to w miejscu odsłuchu tak czy siak masz dziesiątki miejsc, gdzie filtr grzebieniowy powoduje znoszenie (dołek) i wrażenie może być takie, jak opisujesz.
Do takich eksperymentów wygeneruj sobie szum różowy limitowany pasmowo, np. w REW.
Jakiekolwiek pojedyncze częstotliwości są bezużyteczne w ocenie systemu audio (tj. w miejscu odsłuchu, używając wielu głośników).
Generalnie jest tak jak pisze @szymin89 - jak w różnych częściach pasma scena ucieka, to oznacza rozjazdy charakterystyki częstotliwościowej (wynikające z różnych przyczyn, eq/faza itd.) pomiędzy stronami L/R.
Ja bym jednak wygenerował sobie plik w REW. Po necie krążą dziesiątki szumów, które na końcu okazują się być nie do końca "różowe"