Skocz do zawartości

Wasze Home Audio :)


L_U_L_I
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mogę Ci jedynie powiedzieć, że znam kości na których jest zbudowany ten układ i są jak najbardziej ok. Sam przez bardzo długi okres miałem konwerter USB>SPDiF na tej kości Tenora i byłem bardzo zadowolony ze względu na bezproblemową pracę i obsługę.  DACi na tej kości Wolfsona również znam i jak najbardziej są to udane kości.

Wydaje mi się, że cena do jakości z gotowych urządzeń jest to jedno z ciekawszych.

 

Ok dzięki za pomoc :) Zdecydowałem się na Audinst'a :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • Odpowiedzi 379
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Miałem stare Altusy i amplituner Unitra. Mogą być kolumny DIY jeśli znajdzie się coś ciekawego. W HA jestem zielony i przydałaby się fachowa porada. Myślałem o kolumnach Infinity Kappa 8.2, to mam dojście za 2,5kzł. 1kzł na amp i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą być kolumny DIY jeśli znajdzie się coś ciekawego. W HA jestem zielony i przydałaby się fachowa porada. Myślałem o kolumnach Infinity Kappa 8.2, to mam dojście za 2,5kzł.

[/quote

a DIY moze byc?

chodzilo mi bardziej o to czy je sam zrobisz?

 

 

 

jak miales tylko altusy to wszystko bedzie dobre :D

 

 

Jak ktoś myśli , z pierwszą z brzegu konstrukcją DAY , zbuduje coś co "pazamiata" te Kappy * to raczej kubełek zimnej wody z własnej studni DAY na rozgrzną głowę się przyda :D

PS inna sprawa , ze 8.2 to bardzo dziwne i trudne w adaptacji kolumy.

Pierwszy z brzegu wzmacniacz za 1kzł do ich napędu , tez można sobie miedzy bajki włożyć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...spokój.

Zapewne :wink:

To taka dziedzina amatorskiej działalności , gdzie zbite ze sobą sześć desek biją na głowę wszystkie rozwiązania dostępne na rynku.

Jest tylko jeden warunek , to muszą być własnoręcznie sklepane skrzynki i odsłuchiwane wyłącznie na własny użytek  :wink: , wtedy tak działa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


To taka dziedzina amatorskiej działalności , gdzie zbite ze sobą sześć desek biją na głowę wszystkie rozwiązania dostępne na rynku.

Jest tylko jeden warunek , to musza być wlasnoręcznie sklepane skrzynki i odsłuchiwane wyłacznie mna własny uzytek :wink: , wtedy tak działa :)

 

Żadna tajemnica ,że 90% konstrukcji DIY to nic innego jak klony konstrukcji , które są już od dawna na rynku, te same przetworniki, te same rozwiązania skrzynek... Plagiat? Być może. Choć w rozumieniu użytku i wykonania prywatnego różnie można to oceniać. To już pozostawiam ocenie każdego samemu.Czy zagra? A dlaczego nie, skoro to kopiuj-wklej, tyle ,że nie z fabryki a warsztaciku domowego. Głośnikowi od SS, Ushera, czy Accutona, bez różnicy kto go wsadził w drewno, jeśli dodać do tego "zerżniętą" zwrotkę jak ta oryginalna i na tych samych komponentach, to gdzie różnica w brzmieniu? Żadna. A ,że ktoś nad tym wcześniej siedział rok i klepał kolejne skrzynki z pomiarami... To nic to DIY. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna tajemnica ,że 90% konstrukcji DIY to nic innego jak klony konstrukcji , które są już od dawna na rynku, te same przetworniki, te same rozwiązania skrzynek... Plagiat? Być może. Choć w rozumieniu użytku i wykonania prywatnego różnie można to oceniać. To już pozostawiam ocenie każdego samemu.Czy zagra? A dlaczego nie, skoro to kopiuj-wklej, tyle ,że nie z fabryki a warsztaciku domowego. Głośnikowi od SS, Ushera, czy Accutona, bez różnicy kto go wsadził w drewno, jeśli dodać do tego "zerżniętą" zwrotkę jak ta oryginalna i na tych samych komponentach, to gdzie różnica w brzmieniu? Żadna. A ,że ktoś nad tym wcześniej siedział rok i klepał kolejne skrzynki z pomiarami... To nic to DIY. :wink:

Nie chodzi mi o kopię tylko autentyczny projekt DIY.

Opiszę taki przykład .

Ktoś zaoferował  kpl przetwornik DA zmontowany wg wskazówek do projektu .To dość znany i bardzo zaawansowany projekt .

Posłuchałem tego u siebie , owszem gra , ale pozostawia jakiś niedostatek który trudno jednoznacznie zdefiniować . Brak energii , dynamiki , wigoru.

Zapytałem o historie tego konkretnego egzemplarza i okazuje się , ze był odsłuchiwany przez kilku konstruktorów , składała i uruchamiała  go tez jedna z uznanych osób , brał  udział w kilku spotkaniach sympatyków DIY  i wszystkim pasowało , tylko ja uparłem się mieć jakieś ale .... :) . Był użytkowany około 18 miesięcy.

Straciłem na to trzy dni i znalazłem błąd , powtórzony dokładnie w dwóch kanałach i zasilaczach , zamienione były wartości oporów .

Co ciekawe w wypadku zasilacza dawał się ustawić na wymaganą wartość napięcia w zakresie regulacji . Ale stopień analogowy nie pracował w wymaganym punkcie polaryzacji stopnia końcowego , ale działał . 

Jedyną przesłanką jaką od nich otrzymałem było , abym sobie kondensatorki powymieniał na ich zdaniem bardziej "muzykalne " :rotfl:, skoro coś mi nie pasuje .

I co mam  powiedzieć , taka już chyba jest ta zabawa DIY , ze każdy kocha swoje "dziecko" i nie zauważa wad .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello.

Przecież budując sobie skrzynke na suba lub zabudowę ,kick panele lub "dżwi" to też DIY  jest

A   H.A.   DIY to nie zawsze  są tylko na głupa zerżnięte projekty   a czasem przemyślane modyfikacje  przewyższające protoplaste.

Często są to konstrukcje autorskie .Czasem wymagają obiektywnego  ostatniego szlifu jak kolega nakamichi opisał. 

A jeżeli może zagrać tak samo a nawet lepiej  a kosztuje o wiele mniej  to ja w to wchodzę.

 

Osobiście nie mam wiedzy i umiejętności do elektroniki   :mur1:

 

płytki ,układy   -?  mogę sobie tylko kondensatorki wymienić   :rotfl:

 

więc robie dla siebie obudowy na te ustrojstwa i to jest też DIY    ale  nie są to czyjeś klony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja znam odwrotna historyjke.

Jak to wielki i szanowany producent wzmacniaczy popełnił wręcz książkowych blad w swoim wzmaku za raptem 120tys zł.

Przez co jego "katalog" nie zgadzał sie z prawda.

Wzmacniacz wylaczal sie i grał sie okrutnie przy pracy z kolumnami 4 omowymi.

 

Ale to przecież tylko DIY-owcy popełniają błędy :wink:

 

Popatrzcie na charakterystyki kolumn zamieszczane w gazecie np audio

Tak zwanych profesjonalnych i porownajcie je sobie do tych DIY

 

Kolejna sprawa jest to, ze ten "profesjonalista" umie zaprojektować wzmacniacz czy dac oznacza, ze cos w życiu zbudował i na czymś sie uczył. Pracuje w firmie X i projektuje dlatego, ze cos umie.

A uczył i trenował pewnie w zaciszu domowym.

Co rownież podchodzi pod DIY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne :wink:

To taka dziedzina amatorskiej działalności , gdzie zbite ze sobą sześć desek biją na głowę wszystkie rozwiązania dostępne na rynku.

Jest tylko jeden warunek , to muszą być własnoręcznie sklepane skrzynki i odsłuchiwane wyłącznie na własny użytek  :wink: , wtedy tak działa :)

 

Dokładnie. Przypomina mi się dyskusja na jednym z forów nt. wyższości karty muzycznej i tanich DACów nad odtwarzaczami CD za 10k zł...  :ph34r: No bo przecież to jest DIY, a DIY zawsze gra lepiej, bo producenci koszą nas na kasę a to i tak nie gra... Ktoś nawet stwierdził, że komp za 1000zł z "dobrą" kartą muzyczną gra lepiej... Tyle, że ktoś później się okazało, że osoby tak twierdzące nie słyszały jeszcze nawet odtwarzacza za pół ww ceny  :mur1:Ale przecież JA to zbudowałem, więc musi być lepsze...

Oczywiście istnieją też dobre projekty, czego z resztą nigdy nie negowałem, jednak wystarczy wejść na audiostereo, żeby poczytać jak to kabel sieciowy i cyna z dodatkiem złota sprawia, że sprzęt zaczyna grać jak Hi End :rotfl:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DIY - Tak, ale od ludzi którzy mają pojęcie, doświadczenie, zaplecze techniczne jak i finansowe, oraz dużo praktyki za Sobą. To MOŻE mieć sens - wiadomo trzeba słuchać porównywać. Poza tym taki konstruktor jak się zna na rzeczy i wie co zklecił, to napewno nie będzie się bał udostępnić swojego projekt do odsłuch w Swoim środowisku, a nawet do porównania z "Markowymi" klockami.

 

Natomiast DIY od " Studentów"  - ja dziękuje, postoje, poczekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem nigdzie, że wszystkie DIY są złe  :wink:  Tylko trzeba odpowiednio miarkować półkę jakościową, tzn trzeba wiedzieć co możemy realni osiągnąć. Ja też chętnie robię czasem coś dla zabawy. 

Parę ładnych lat temu podjarany opiniami o GainClonie sam popełniłem taki wzmacniacz (na w miarę normalnych elementach). Ok ten wzmacniacz gra ładnie, przyjemnie, cały czas myślałem że zbudowałem coś na prawdę super wyjątkowego... Kubeł zimnej wody spuściło mi porównanie mojego wzmacniacza z NADem 302... Jeśli chodzi o barwę dźwięku stereofonie, było na prawdę ok. Jednak dynamicznie wyraźnie odstawał od podstawowego modelu NADa z przed 20 lat. A niektórzy pisali, że zamiata wzmacniacze po 4 k zł. Dlatego zanim wydam opinię o czymś, najpierw słucham  :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam Panowie Takie pytanie czas wymienić amplituner,teraz mam pytanie interesuje sie dwoma modelami mianowicie :

Yamaha  RX-V6755

Denon AVR X2000

Profil Brzmienia bardziej odpowiada mi Denona niż Yamahy 

Bardziej skłaniam sie  ku Denonowi ale zastanawia mnie jedno czego nie mogę zrozumieć i sobie wytłumaczyć.

Mianowicie chodzi o moc tych ampli 

Yamaha:

8 ohm 1kanał wysterowany 145 wat 2 kanały 116 wat 3 kanały 70 wat 4 kanały 61 wat 5 kanałów 46 wat 

 

Denon 

8 ohm 1 kanał 113 wat 2 kanały 104 wat 3 kanały 69 wat 4 kanały 58 wat 5 kanałów 53 waty 

 

Teraz pytanie jak to mozliwe że yamaha jest teoretycznie mocniejsza ze słabszym zasilaczem 

zasilacze:

Yamaha 

Zużycie prądu:

Standby: <0.1W, praca: 300W

Denon 

Zużycie prądu: Standby: 0.5W, praca: 500W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużycie energii to nie zasilacz, mieszasz kolego:) Poza tym zużycie prądu jest podawane w różnych normach i ten sam wzmacniacz w różnych normach ma różne poziomy zużycia energii, też kiedyś mnie to zastanawiało do czasu aż poszperałem trochę w necie... Żeby ocenić zasilanie musiał byś wiedzieć jakiej pojemności są kondensatory w zasilaczu i jakiej mocy trafo o jakiej sprawności plus pare innych drobiazgów;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...