czarodziej

Ja swoją frezarkę z kompletem frezów kupiłem jakieś 7-8 lat temu. Frezy jakie były w komplecie to dokładnie coś takiego: http://toolsbeast.com/product-pol-295-ZESTAW-FREZOW-DO-DREWNA-FI-8-MM.html Tak jak wspomniałem, nie pracuję zawodowo, ale trochę już nimi podłubałem, tak, że tragedii nie było. Nigdy nie miałem kłopotów z łożyskami, ani paleniem. Może dlatego, że nie spieszyło mi się przy pracy i MDF był idealnie suchy (nie wilgotny), ale swoje zrobiły i czas na wymianę. Tak sobie zerknąłem na ten swój zestaw i faktycznie 5 frezów nigdy nie używałem, nie było takiej potrzeby, więc kupię pojedyncze sztuki, sprawdzę te z Dedry. Kończę walkę z domem i podwórkiem, nazbierało mi się kilka zaległych projektów na zestawy głośnikowe i czas chyba na zabudowę do auta, to będzie poligon do testów. :-)

Możesz napisać czemu Dedra się nie spisała? Ja mam taką tańszą frezarkę, kupiłem ją ładnych parę lat temu, ale używam do majsterkowania, nie do jakiejś zawodowej pracy i póki co daje radę. Tak samo frezy jakie były w komplecie. To pewnie najtańszy szit, ale narzekać nie mogę, dotychczas spisywały się całkiem poprawnie. Niestety już się stępiły i czas na coś nowego.

Dzięki za podpowiedzi. Wypróbuję tą Dedrę, nawet przystępne cenowo są. Na narzędziach Bosch się przejechałem.

Czy ktoś mógłby polecić jakiś zestaw frezów? Taki w miarę przyzwoity, ale żeby ceną nie zabił. Widziałem na serwisach aukcyjnych zestawy Eurotec po 35 frezów za ok. 130 zł, ale to chyba jednorazówki. Są też jakieś Craftomat, 5szt. za 135 zł, nie wiem czy cena odzwierciedla jakość. Są też jakieś zestawy GEKO, Westfalia, coś po środku.

Jeśli masz w domu lutownicę, trochę cyny i kalafonii, możesz sobie kable zlutować. Tanio, zerowa oporność łącza. Jedyna wada, to kabel robi się sztywny na odcinku kilku centymetrów, trzeba planować miejsce lutowanie w takim miejscu gdzie kabel idzie na wprost. Na starym forum audiocar wrzuciłem fotorelację, ale już tego nie ma.

Prawdopodobnie wytarły się zębatki mechanizmu zamykania panelu. Ewentualnie, jeśli jest tam jakieś sprzęgiełko, to zablokowało się i póki nie odetnie zasilania silniczka odpowiedzialnego za zamykanie, trą o siebie tryby. Tak czy siak, warto jak najszybciej wyciągnąć mechanizm i zdiagnozować, bo za chwilę będzie po trybach.

Polecam użytkownika Pavliq. Miał na sprzedaż wzmacniacz jakiego szukałem, dogadaliśmy szczegóły, wpłaciłem kasę, na drugi dzień kurier przywiózł sprzęt. Wszystko ładnie gra. :-)

Cała Skandynawia na tym jedzie, praktycznie każde auto na tym sprzęcie. Zerknij tutaj, jest tam sporo instalacji, może coś z tego kociego języka uda Ci się zrozumieć.

Generalnie części są albo trudno-dostępne, albo bardzo drogie. W zeszłym roku spadł mi S2, padł wyświetlacz. Cena zamiennika 450zł, dołożyłbym z 50 zł miałbym sprawną używkę. Ale nie o tym chciałem pisać. Aktualnie mam S4 i to będzie ostatni smartfon na jaki się zdecydowałem. Z S2 byłem mega zadowolony do momentu pierwszej większej aktualizacji softu. Telefony zawsze kupuje nie brandowane w normalnym sklepie. Oryginalnie na S2 był Adndroid 2.3 , ładnie szybko śmigał. Po aktualizacji do 4.1 stanął w miejscu, połowa funkcji powodowała zwiechy telefonu. Ten S4 jaki mam to też nie jest demon szybkości. Niby 4 rdzenie i dobra karta, ale czasem trzeba czekać aż muł pomyśli. Według mnie winny jest system operacyjny. Android idzie śladami Windowsa, każda następna wersja jest coraz cięższa i coraz gorzej chodzi. Jakby tego było mało system jest podatny na ataki. Już dziś się słyszy o kradzieżach elektronicznych z kont bankowych. Wszędzie widać reklamy usług mobilnych, jak ludzie zaczną płacić przez telefony, to wtedy się zacznie rzeź niewiniątek. Ja w każdym razie gdy padnie S4 przesiadam się na Nokię 3310, w plecaku zawsze mam przy sobie notebooka i tam załatwić wszystkie palące rzeczy w terenie. PS. Czy ktoś jest w stanie mi zagwarantować, że wielki brat nie włącza mi kamerki w telefonie, albo nie słucha tego co robię w domu. Z Nokią 3310 nie będzie tego problemu

Jakiś grafik zawodów ustalony? Kiedy i w jakim miejscu? Startować nie będę, bo dB to nie moja bajka, ale chętnie podjadę i pokibicuję.

Bardzo mi się podobają takie robótki. Może nie jest to CA w pełnym tego słowa znaczeniu, ale za to DIY pełną gębą Mnóstwo włożonej pracy, masa rzeźbienia w drewnie. Pewnie gdyby nie ograniczenia budżetowe byłoby znacznie lepiej. Najważniejsze, że chce Ci się dłubać, dalej będzie już tylko lepiej. Gratuluję. Moje pierwsze instalki nawet w połowie tak dobrze nie wyglądały

Nie jestem jakimś fanem tego typu urządzeń, ale miałem okazję pobawić się kilkoma kamerkami i z przykrością stwierdzam, że jest GP i potem długo nic i jakieś inne. Niestety cena kamerki to masakra, a akcesoria są też potwornie drogie. Przyjaciel kupił sobie Black`a. Obraz żyleta w każdych warunkach, jedyne do czego bym się przyczepił w większej perspektywie widać zniekształcenia... krzywiznę ziemi, ale większość obiektywów szerkokątnych tak ma. W komplecie jest mało uchwytów, a każdy jaki trzeba kupić to cenowy ból. Jeśli jednak ktoś uprawia sporty ekstremalne i lubi to kręcić, to chyba warto zainwestować.

Z zaciekawieniem przeczytałem cały wątek, gratuluję udanej renowacji tego pięknego autka i dłubania przy audio. Mam pytanko odnośnie tej zielonej szpachli jaką widać na zdjęciach powyżej. Możesz podać jej nazwę? Ja używam Novol, nie twierdzę, że jest zła, ale chętnie sprawdziłbym coś innego.

Jeśli kupiłeś LG to i tak okularki masz sporo taniej, bo to jedyna firma, która stosuje technologię polaryzacyjną w 3D, inne firmy mają systemy migawkowe i wtedy okularki zaczynają się od 200zł w górę. Do taniego tv nigdy nie było okularów gratis. Jedynie w droższych modelach. Na serwisach aukcyjnych można kupić za kilka zł okulary polaryzacyjne, kup to i zobacz czy stykną, jeśli tak, masz problem rozwiązany. 3D, to nie tylko BR, w sieci jest cała masa filmów w tym formacie do odtworzenia na dowolnym urządzeniu, które akceptuje kontener mkv. Telewizor sam wykryje sygnał 3D i albo sam się przełączy, albo wyświetli informację.

Ja mam jeszcze w gratach 680i, różnica miedzy 480i to dodatkowe 2 kanały. Miałem go w aucie, 4 kanały na przód, aktywny podział, 2 kanały w mostku, zasilały Focal 27v w 30l closed. O moc raczej byłbym spokojny, tutaj zacytuję wypowiedź koleżanki. Moje towarzystwo na studiach wpadło na dziki pomysł, żeby rozkręcić gałkę na maksa. Koleżanka przytuliła się do auta i powiedziała do swojego chłopaka "ja też chcę taki wibrator" Co do brzmienia proponowałbym posłuchać, ja miałem go na kilku głośnikach i zawsze mi coś nie pasowało. Różnie stroiłem, ale zawsze coś mnie drażniło w jego dźwięku. Może nie moja melodia.

Witam Szanownych Kolegów. Od dłuższego czasu poszukuję wzmacniacza Signat Rock3. Miałem kiedyś tego maluszka, bardzo mi się podobał, ale niestety sprzedałem go. Chciałbym go ponownie do auta żonki. Pojawiło się nagle kilka sztuk w portalach. Między innymi takie wersje jak w tytule. Niestety nie wiem czym brzmieniowo się różnią. Parametry bardzo zbliżone, MKII troszkę jakby solidniejsza obudowa, ale mnie interesuje, czy nowsza wersja słuchowo bardzo różni się od starszego poprzednika, czy może elektronika jest ta sama. Ja miałem tego ROCK3 i bardzo pasowało mi jego brzmienie. Może ktoś miał okazję je porównywać? Chętnie poznałbym opinie. Z góry dziękuję i pozdrawiam, Adam

Nie wiem jaki model polecała. Ja akurat mam plasme, bo LCD jakoś do mnie nie dociera. Kiedy szukałem swojego tv też sporo czytałęm i oglądałem i właśnie Toshiba miała jeden model LCD, który w pewnych aspektach był lepszy od mojej plasmy (chodzi o parametry wyświetlania obrazu, nie o funkcjonalność). Tyle, że ten tv kosztował wtedy 15k

Jeśli mogę doradzić to wybierz tv który wg Ciebie najlepiej wyświetla obraz, do tego służy telewizor. Funkcjonalnością i bajerami bym się nie przejmował. Producenci każą sobie za to słono płacić, a zazwyczaj te dodatki są mocno niedopracowane. Przerobiłem już sporo sprzętów i wiem coś na ten temat. W sklepie powiedzą Ci, że jak teraz tv nie obsługuje jakiegoś formatu video z nośnika usb, to na pewno najbliższa aktualizacja firmware to naprawi... bzdura. Podobnie z innymi wodotryskami. przeglądarka Internetowa się zacina, yotube zawiesza tv, albo jeszcze inne przypadki. Na rynku od jakiegoś czasu pojawiły się urządzenia o wspólnej nazwie "smart tv box". To nic innego jak komputer z systemem android i lepszą lub gorszą nakładką. Występują w różnych formach, niektóre to małe pudełeczka, inne wyglądają jak większy pendrive. Wpinasz to w złącze HDMI i masz wszystko czego dusza zapragnie: internet wifi, odtwarzacz video, muzyki i czego dusza zapragnie. Aplikacje w milionach szt. z Android Market. Właśnie testuję takie pudełko. Nawet ładnie wyświetla obraz, skanuje mi całą sieć domową po SMB i potrafi czytać pliki z dysków sieciowych. Puściłem kilka filmów i jest bajka. Na co dzień oglądam na tym weeb.tv 3D w telewizorze 32 cale to też chyba nie za bardzo, no chyba, że oglądasz z odległości 1m, ale wtedy szkoda oczu.

Tbrek, może napisz do programu "Państwo w Państwie", tam lubią takie tematy. Niestety wpadłeś w matnię i wybrniecie z tego będzie trudne, bo nawet jeśli skażą tych urzędników to przecież kasę trzeba i tak ściągnąć. A z kogo jak nie z obywatela, przecież taka wesz ja obywatel nadaje się tylko do tego żeby łupić. Jeśli jest więcej takich oszukanych osób, a masz sposobność zebrania ich w grupę, to może pozew zbiorowy. Jak zrobi się głośno, to może jest szansa na wygranie sprawy. Życzę powodzenia, mam nadzieję, że sprawa skończy się pomyślnie. PS. Ja osobiście bym nic nie płacił dopóki sprawa się nie wyjaśni, ale w takim wypadku profilaktycznie wyczyściłbym konta, bo dziady mogą zablokować.

Być może we wzmacniaczu jest gdzieś zimny lut i pojawia się przerwa podczas jazdy i wstrząsów. Cyna z czasem lubi puścić, szczególnie jak narazona jest na zmiany temperatury.

Przymierzam się do kupna Luxmana L410, w związku z tym od jakiegoś czasu szukam odpowiednio zadbanego egzemplarza i czytam wszystko co jest z nim związane. Wielu ludzi napala się na wymianę kondensatorów zaraz po kupnie tego sprzętu, że niby suche i będzie lepiej grało. Trafiłem na ciekawy opis osoby która zadała sobie trochę trudu i zanim wymieniła kondensatory i co tam jeszcze, to zrobiła pomiary tego co siedzi we wzmacniaczu. Okazało się, że praktycznie wszystkie elektrolity są w bardzo dobrej formie i nie ma konieczności wymiany. Dodam tylko, że L410 był produkowany w latach 84-85 ubiegłego stulecia, więc sprzęcik 30 letni. Wszystko zalezy od tego co tam producent wsadził w bebechy. W przetwornicach PWM we wzmacniaczach CA kondensatory lekko nie mają, szybkie zmiany częstotliwości, mogą powodować uszkodzenia kondensatorów, ale jeśli siedzą dobre sztuki 105C, to też mają prawo kilka lat pożyć. Prawdziwą zmorą są natomiast zasilacze ATX do komputerów. Nawet renomowani producenci wstawiają jakieś badziewne kondensatory, chyba w myśl zasady "programowane starzenie naszą myślą przewodnią" Kilka lat temu kupiłem zasilacz BeQuiet, drogi jak zaraza. Po 4 latach musiałem wymienić połowę kondensatorów, bo padły.

Jeśli dobrze widzę na zdjęciu, to diody są połączone równolegle. Można spróbować wlutować jakieś sprawdzone diody 3 szt. Na zdjęciu nie widzę rezystora ograniczającego prąd diod IR, chyba, że z drugiej strony płytki coś jest. Jeśli jest taki rezystor, można spróbować wstawić o mniejszej rezystancji. To rzeczy jakie można spróbować zrobić. Nie jest wskazane podwyższanie napięcia zasilania. Może klęknąć elektronika. Jest jeszcze kwestia częstotliwości modulacji sygnału. Nie ma jako takiego standardu. Jeśli częstotliwość modulacji w tym Peiyng, jest inna od tej jaka jest zastosowana w sterowanym urządzeniu, objawiać się to będzie spadkiem zasięgu działania. Z tym już nic się nie zrobi, no chyba, że ktoś dorwie się do kodu źródłowego oprogramowania tego Atmelka i zmieni program.

Sinoff - Aktualnie poruszam się Pandą VAN, takie autko kupiłem na firmę i dużo nim jeżdżę więc do niego zapakuję sprzęt. Póki co poprawiam fuszerki po poprzednikach. Jakiś geniusz zamontował alarm i centralny zamek tak, że instalacja wołała o pomstę, na dodatek zmasakrował instalację od radia. Wszystko wywaliłem i zrobiłem jak należy. Zaczynam pracę nad montażem, póki co zabudowa, bo to mogę robić w warsztacie. Za auto zabiorę się jak będzie ciut cieplej. Piotrsant - Nie wiem jaką wersję masz, ale ja miałem Panoramę. Ta wersja miała dodatkowe plastiki podwieszone pod sufitem. Najbardziej wkurzał mnie schowek na płyty, latał na zawiasach przy byle dziurach i okropnie grzechotał. Te tylne schowki też potrafiły się same otwierać podczas jazdy. W ogóle plastiki były jakieś takie jakby niespasowane i latały. Nie wiem, może luźne spinki, albo co. W każdym razie opanować to wszytko, to masakra. Kumpel ma Berlingo bez tych pierdól, i podsufitka jest z jakiegoś miękkiego materiału, u mnie był też plastik.

Akurat ta wersja jest o tyle fajna, że ma mnóstwo dodatkowych schowków, szufladek, kieszonek i półeczek. Niestety to wszystko jest wykonane z fatalnego plastiku i potwornie grzechocze oraz rezonuje. Pewnie dałoby się to opanować setką kilogramów mat tłumiących, ale ja nie miałem zamiaru tego sprawdzać. Po za tym ja potrzebowałem do firmy auta z VAT1, więc to, że auto nie zagrało było tylko jedną z przyczyn, dla których sprzedałem osiołka. Na plus napiszę tylko, że nowa właścicielka powinna się cieszyć z przednich drzwi. Mimo użycia wyszydzanych APP, drzwi wyszły fajnie. Po wytłumieniu nic w nich nie dzwoni, nie brzęczy, a przy zamykaniu słychać jedynie głuche "klik" zamka.

Uwierz mi ja tym autem byłem bardziej rozczarowany, więc bez żalu pogoniłem. Włożyłem mnóstwo pracy, efekty hmmmm .... mizerne... głównie przez konstrukcję auta, ale pracy nie żałuję, zdobyte doświadczenie jest, a to napewno zaprocentuje.