Skocz do zawartości

czarodziej

Użytkownik
  • Postów

    234
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O czarodziej

  • Urodziny 23.09.1968

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    okolice Piły
  • Zainteresowania
    Elektronika, modelarstwo RC, dobra książka.
  1. Kurka wodna, byłem w ten weekend w Szczecinie, może następnym razem. Fajnie, że ktoś się odzywa, bo inne fora umierają, a ludzie nie chcą się spotykać.
  2. Używam Lavora Galaxy 160 już trzeci rok. Używam dość często do mycia aut (3 szt), czyściłem też polbruk (ponad 200m2). Myjka przeżyła wszystkie operacje. Mogę śmiało polecić. Jeśli zdecydujesz się na Lavora poszukaj opcji z samą myjką, jak najmniej wyposażenia. Dysza z kompletu rozsypała mi się po kilkunastu myciach. Pianowanica jest do bani. Patiocleaner..... ta myjka ma za małą wydajność do niego. Szkoda kasy. W komplecie była też jakaś szczotka do kół, w ogóle nie użyłem. Dokupiłem dobrą dyszę mosiężną i dobrą pianownicę, tyle mi wystarcza.
  3. Bardzo fajnie ogarnięte instalacja. Zacne komponenty. Ciekawy pomysł na usztywnienie z tymi listwami aluminiowymi. Nie dodaje masy, a na pewno spełnia swoją funkcję. Ja się męczyłem z laminatem. Następnym razem wykorzystam Chętnie obejrzę dalsze postępy.. Albo żywica. Ja tak swoje robiłem i jest spokój na lata. Kiedyś się chowało dowody moherom i to uchodziło za świętokradztwo. Sprzedaż babci ? Świat idzie w złym kierunku PS. Często jeżdżę do Szczecina, mijam Recz. Może kiedyś będzie okazja się spotkać i posłuchać auta
  4. Szybka wrzuta ;) Niezłe. No ale patrząc na choćby projekt Phaetona, to można definicję naciągnąć Bardzo fajnie zrobiony projekt. Auto stylistycznie bardzo spójne i estetyczne. Ładnie wygląda i zapewne równie fajnie gra. Gratuluję, oby więcej takich szybkich wrzut ;) Czyli coś, ten tego, na rzeczy jest ;) Sam bym się chętnie usynowił za taki projekcik
  5. Ja w przyszły weekend będę w Szczecinie. Co prawda nie Pandą, ale chętnie się spotkam i posłucham innych aut. Jakby komuś pasowała sobota, albo niedziela do południa, to ja bardzo chętnie.
  6. Od roku używam Lavor Galaxy 160. Parametry praktycznie identyczne do tej co podałeś. Do mycia auta spokojnie się nadaje. Ten patio cleaner z zestawu można od razu sobie podarować, myjka jest do niego zwyczajnie za słaba. Jedna z dysz rozsypała się po kilku użyciach. Aktualnie dokupiłem sobie porządną pianownicę i metalową dyszę do spłukiwania auta. Sama myjka daje radę, w sensie na razie się nie popsuła, a w domu jest kilka aut, więc dość często używana.
  7. To tak jak moja Panda..... w sprzyjających warunkach, czyli: lekko z górki, wiatr w plecy i wtedy udaje się rozwinąć trzecią prędkość kosmiczną. A oponki też preferuje takie bardziej twarde, dające lepsze poczucie kontaktu z podłożem. Ciekaw jestem moich odczuć po przesiadce na wielosezonowe. Po lecie będę już zmieniał u siebie. U żony w seicento chyba szybciej, bo już się kończą.
  8. To nie koniecznie wina opony zimowej jako takiej. czasem wynika to z wysokości profilu, czasem z konstrukcji opony, a często ludzie nie zwracają uwagi na index szybkości i kupują te o niższym, bo myślą, że przecież 200km/h nie pojadę, to po co taka opona. A efekt jest taki, że wtedy opony pływają. Ja też pójdę w 4season, bo Michelin nie ma rozmiarów jakie potrzebuję. I świety spokój ze zmianami... uffff
  9. Jeszcze nie, ale w Pandzie i żony Seicento kończą się już oponki i następne będą wielosezonowe. Mam dosyć wymiany co pół roku i zastanawianie się gdzie te koła w garażu poupychać. Do słabszych aut i do jeżdżenia w koło komina myślę, że to optymalne rozwiązanie. Na forum civica chwalą właśnie te "4seasons" i "crossclimate" od Michelin. Na zimę będę już miał dwa komplety, wtedy będzie można coś więcej napisać.
  10. Na jakim aucie używane, jaki rozmiar? Pytam, bo ja mam trochę inne odczucia. Konkretnie mam "Continental Sport Contact 6" w rozmiarze 235/35 R19 na Hondzie Civic R 2016. Na suchym faktycznie świetne opony, bez jakiegoś dogrzewania kapitalnie się kleją do drogi. Dają dosyć dobre odczucie kontaktu z drogą, w sensie można przewidzieć kiedy zaczynają puszczać. Nie są takie zero/jedynkowe. Na mokrym natomiast bardzo średnie. Dość szybko łapią aquaplaning. W porównaniu do zimówek " Nokian WRD4" w takim samym rozmiarze, niebo a ziemia. Ja znalazłem... dosyć szybko się zużywają. Mam na nich przejechane jakieś 12 tyś i na oko może jeszcze 5 tysi zrobię i to będzie ich koniec. A znam takich co trochę ostrzej jeżdżą takim samym autem i kończą żywot przy 10 tyś.
  11. Ja usuwałem płynem do czyszczenia kominków. Plamy nie były usuwane od razu, ale po kilku dniach i dało radę. Kostka się nie odbarwiła.
  12. Mam dokładnie tą samą ( Lavor Galaxy 160). Sama myjka działa poprawnie od jakiegoś roku. Przy zakupie polecam odpuścić sobie większość akcesoriów. PatioCleaner- wywalone pieniądze, myjka ma za małą wydajność, żeby umyć polbruk, co najwyżej trochę go zmoczy wodą. Dysza regulowana rozleciała się się po kilkunastu użyciach. Pianownica z zestawu jakoś działa, z naciskiem na słowo jakoś. Dokupiłem dyszę mosiężną do mycia i pianownicę też lepszej jakości i do mycia auta taki zestaw wystarcza. Tym bardziej, że cena nie zwala z nóg.
  13. Świetnie ogarnięta instalacja. Widać dbałość o detale i mnóstwo włożonej pracy. Masz fach w rękach, gratulacje Chętnie zobaczyłbym dalsze prace przy przodzie, mam nadzieję, że nie dasz długo czekać ;) Dwa pytanka: po co ta rozeta na zasilaniu? Masz aku w bagażniku jak piszesz, nie wystarczyłby bezpiecznik na plusie i finisz? No chyba, że rozetę miałeś, wtedy grzech nie wykorzystać. Te fikuśne doprowadzenia sygnału do głośnika, fajnie wygląda, ale raczej w democar. Nie boisz się, że coś metalowego się tam kiedyś zapląta?
  14. Wspomnianego Steg`a QM105.4 miałem okazję słuchać w konfiguracji z Clarion DXZ838RMP oraz głośnikami Focal K2Power, przy okazji montazu u znajomego. Dzięk jak opisano wcześniej. Ja bym dodał jeszcze żywiołowy, ale w tej konfiguracji nic mnie nie drażniło. Góra lekko rozjaśniona za sprawą Focali, ale bez męczenia. Jak dobrze pamiętam ścięliśmy trochę tweeter i było fajnie. Aktualnie mam K4.01, radio Nakamichi CD500 i głośniki Focal KR2. Dół dobrze kontrolowany, kick fajny, średnie tony poprawne, góra szeleści. Już nie jest tak fajnie jak w tamtej konfiguracji. Chętnie u siebie podmieniłbym choć na chwilę K4.01 na tego dziadka. PS. W tej pierwszej konfiguracji dźwięk bardzo przestrzenny, u mnie też jest nieźle, ale to nie to samo.
  15. Gratulacje za chęć samodzielnego budowania. Powoli, powoli a w końcu zagra. No to stracisz dwa razy tyle czasu na robienie nowych i impregnację. U mnie mimo pomalowania impregnatem spuchły w jedną zimę. Jakbyś to wysmarował żywicą poliestrową i podgrzał, to miałbyś zabezpieczone nie tylko na amen, ale w 20 minut. Tyle schnie żywica.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...