Skocz do zawartości

Emigracja...


perfectblossom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

 


Ja dostałem nawet fakturę za zmianę kół z zimowych na letnie :rotfl: ( tu w Niemczech), nie mówiąc o tym, że jak byłem prywatnie u lekarza czy dentysty, ZAWSZE dostawałem fakturę, czy o to prosiłem, czy nie .

 

Heh ja zaś zawsze słyszałem prowadząc firmę za jakąś usługę "Z fakturą czy bez?" :rotfl:  Na moje pytanie co za rożnica pan odpowiadał bez faktury 400 z fakturą 450+Vat... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 221
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 


nie chcemy na stałe stąd wyjeżdżać jacyś dziwni jesteśmy

 

To my też się do dziwaków się dopisujemy ...mi tu dobrze , choć nawet obce obywatelstwo posiadam i nawet w ciepłe kraje na wczasy mnie nie ciągnie ...kurde a może to jednak mój strach przed lataniem?  :rotfl:


 

 


I teraz to czego nie pojmuje... Fundusz pracy 5x Zł? Co to k.. ma byc? 

 

No, a dowiedz się ile kosztuje kara za brak wpłaty tego "czegoś" ... 3 tysiaki !!! Wchodzi PIP , sprawdza na dzień dobry czy masz zapłacone w terminie i jeśli masz zaległości to od razu masz 3 koła w plery !  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


To my też się do dziwaków się dopisujemy ...mi tu dobrze , choć nawet obce obywatelstwo posiadam i nawet w ciepłe kraje na wczasy mnie nie ciągnie ...kurde a może to jednak mój strach przed lataniem? :rotfl:

 

No tak tylko Ty masz stałą robotę w stabilnym koncernie a ja muszę sobie znaleźć robotę aby utrzymać i siebie i dom i jeszcze mieć na alimenty dla ex dla swojej małej. Bo akurat u Nas tak jest ,że nikogo nie interesuje ,że jesteś bezrobotny, na alimenty masz mieć (a mam dość wysokie), skąd? A im to koło pędzla lata, ukradnij, daj d... ale masz mieć. A jeśli nie wypłacisz to wypłaci fundusz alimentacyjny a Tobie przeliczą zadłużenie i przeliczą na areszt. Pójdziesz więc siedzieć jak kryminalista, mimo ,że podwinęła Ci się noga i na bezrobociu nie masz z czego zapłacić. :D:super:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


No, a dowiedz się ile kosztuje kara za brak wpłaty tego "czegoś" ... 3 tysiaki !!! Wchodzi PIP , sprawdza na dzień dobry czy masz zapłacone w terminie i jeśli masz zaległości to od razu masz 3 koła w plery !
pleców nie mam ale chyba trzeba uwazac... Bo na termin płace tylko zdrowotne... reszta jak mam (tzn mieszcze sie w kilka dni max) ale bywaja opóźnienia... Dlatego sram na nich wszystkich skonczy sie pewny ryczałt, rejestruje sie na kuronia...Nie wyrobie "z garazu" na prawie 1100zł ZUS...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyrobie "z garazu" na prawie 1100zł ZUS...

 

1100 ZUS x 72mieś.(6 lat działaności)=79200 zł, nie licząc podatków bo jak debil płaciłem w zasadzie pełne, np 2 lata temu ponad 20 tys dochodowego, w zeszłym 17 tys itd, do tego ZUS i podatki kiedy zatrudniałem... W jakiś normalniejszym kraju, na czas do kiedy nie trafię roboty mógłbym pójść na zasiłek i na spokojnie szukać pracy. A u Nas to nawet nie idę do PUP bo jak mi dadzą 500 zł kuronia po tylu latach płacenia składek to nie wiem, chyba tylko po to aby kupić 2 flaszki Jaśka wypić 2 litry, pożygać się i zes..ć w majty z żalu. Więc nawet nie myślę o wycieczce do tego urzędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Idź się przejdź. Whiskey ci UP postawi. :rotfl:

 

Szukam pracy na własną rękę, więc chciałbym już po załatwieniu spraw firmowych iść do pracy. Pracodawcy trochę marudzą, na ofertę od osoby, która nie mieszka w pobliżu wykonywania pracy, to pierwsze pytanie jakie pada gdy ktoś się odzywa... Nie bardzo wiem jak to ugryźć.. :/ Bo owszem mając pewną robotę można wynająć mieszkanie w DE, ale tam umowę się podpisuje na jakiś dłuższy czas a nie miesiąc czy dwa, gość mi podziękuje po mieś bo coś mu tam nie pykło a ja zostanę z umową na chatę na rok... Nie mam pomysłu na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urzędnik Was nie rozumie, mimo, że jest NASZYM pracownikiem. Większość z nich pracę w publicznym ma z polecenia, nie ze względu na kwalifikacje.

W każdej dużej branży, nie mam tu wcale na myśli wielkich firm, powiedzą Wam natomiast, że to unia sprawnie blokuje rozwój czegokolwiek w tym kraju.

Podobna sytuacja do Afryki, gdzie ,,globalne ocieplenie'' i inne LOGA marketingu czasów XXI wieku dają tym normalnym, spragnionym wybór - prąd w szpitalu albo w szkole, pod pretekstami ochrony środowiska itd.

Ktoś wyżej pisał o prostej ekonomii, jaką jest zasada, że im więcej obywatel ma w kieszeni, tym więcej upłynni - wszystkie gałęzie na tym korzystają. Wzrostu nie buduje się przykręcając śrubę.

Uwydatnia się już u nas ,,rosyjski'' model społeczny, gdzie rozwarstwienie społeczeństwa wprowadza podział na tych, co im nie starcza z miesiąca na miesiąc i tych, którzy nie wiedzą jaki to gadżet i wakacje sobie znowu kupić.

 

Ciekawi mnie jakie macie odczucia odnośnie (mało zbieżne z tematem) elektrowni atomowej w Polsce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie boisz się fikcji, jaka może być przy tym uprawiana? U nas to nawet przewóz uranu pod plandeką Stara jest możliwy. Dodatkowo krótkowzroczność osób decyzyjnych, byle teraz było na nowe auto dla dyrekcji a co tam za dziesięć lat z mieszkańcami... Przy naszej dokładności to strach atom stawiać.

Powstaną spółki, spółeczki, pieniążki się porozchodzą na pensyjki i trzeba będzie oszczędzać na materiałach... itd itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Koszty zatrudnienia w PL i IRL:

Koszt zatrudnienia pracownika w Polsce na pensji minimalnej wynosi więc miesięcznie 1,811 PLN; z czego pracownik otrzymuje 1,112 PLN (61%).



Koszt zatrudnienia pracownika w Irlandii na pensji minimalnej wynosi miesięcznie €1,564; przy czym pracownik otrzymuje €1,452 (93%).

 

Tu jest spory problem naszego kraju. Sam prowadzę od paru ładnych lat małą firmę w PL, zatrudniam paru pracowników i na prawdę aż kurw... strzela płacą te wszystkie podatki, nie mówiąc o ukrytych. W mojej branży płacenie lekko ponad 2 kafle na rękę pracownikowi, to na prawdę nie mało ale to jest obciążeniem dla firmy ponad 3 tyś złotych. Już nie mówiąc o tym, że płacąc ZUS to na mnie spoczywa wypłacanie pierwszych 35 dni chorobowego w roku na poszczególnego pracownika... Co miesiąc płacę od każdego pracownika w ramach podatku (bo tak to trzeba nazywać) ZUSu parędziesiąt złotych na Fundusz Świadczeń Gwarantowanych, czyli na państwowe molochy gdyby padły, ale kiedy mi się powinie noga to żaden mój pracownik nie dostał by złotówki w ramach tego świadczenia... Nie mówiąc o kontrolach, które są jak za komuny, wprawdzie słabo ją pamiętam bo gdy kończyła się miałem 8-9 lat, to urzędasy z US mogą mi firmę postawić do góry nogami, nie dlatego bo mają podstawy ku temu, a tylko dlatego że mają taki kaprys, w ramach kontroli trzeba zapewnić urzędasom pełen komfort, włącznie z odpowiednim pomieszczeniem, telefonem itd etc. Mimo że staram się rzetelnie prowadzić firmę, co jest bardzo trudnym tematem w tym kraju, po przez bardzo zmienne przepisy, ustawy, czy niesprecyzowane interpretacje tych przepisów to jestem traktowany przez wszelkie organy państwa (samorządowe, państwowe) jak złodziej.

Zomer na prawdę w tym kraju jest wszystko na głowę postawione, i państwo nie jest dla nas a niestety my dla państwa, byłem w UK ładnych parę lat temu i mimo że klimat tego kraju mi delikatnie mówiąc średnio pasuje, to przynajmniej wiedziałem za co robię, i miałem masę czasu wolnego dla siebie, teraz go kompletnie nie mam, głupi przykład do zrobienia w końcu instalacji w aucie, zabieram się od ponad roku! I ciągle to samo - brak czasu, a jak już go mam trochę to wolę go spędzić z rodziną czy znajomymi, nie mówiąc o moich hobby. Gdybym dalej był w UK to taką zabawę z instalacją CA zrobiłbym pewnie w ciągu miesiąca. W Anglii, Irlandii bo te kraje znam od tej strony wszystko jest proste i jasne, a ile w Polsce trzeba poświęcić czasu na biurokrację, to aż szkoda pisać.

 

Najlepszym chyba przykładem jest w PL alkohol - w każdym legalnie wyprodukowanym alkoholu jest akcyza, vat nie mówiąc o innych podatkach płaconych przez producenta i dystrybutorów. Dodatkowo dochodzi koncesja od sprzedaży alkoholu, którą płaci każdy podmiot handlujący alkoholem - co najciekawsze koncesja ma być wydawana przez gminy, miasta na wychowanie w trzeźwości czy ktoś kiedykolwiek o tym słyszał? Czyli de facto dobrze na alkoholu zarabia państwo, producent tak samo jak z wyrobami tytoniowymi czy paliwami... Czyli każda podniesiona akcyza skutkuje mniejszymi wpływami do budżetu, spadkiem sprzedaży co za tym idzie zwolnieniami, ale co tam efekt chwilowy ważniejszy dla polityków niż jakieś długofalowe działania.. które teraz dadzą państwu mniej a w przyszłości więcej.

 

Coraz częściej zastanawiam się nad wyjazdem z PL, bo w PL mam dwa wyjścia albo pracować tyle co teraz i rozwijać w jakimś stopniu firmę, nawet nie dla kasy ale dla tego żeby przetrwać, albo pracować mniej i czekać aż mnie wykończy konkurencja. Gdybym to samo robił w UK to bym miał i czas i odpowiednią kasę, nie mówiąc o nękaniu przez urzędasów. Tylko te małe ale tam zawsze będziemy "polaczkami", a tutaj jesteśmy przynajmniej u siebie.

 

ps. często czuję się jak frajer i idiota płacąc podatki i podporządkowując się chorym przepisom, coraz bardziej rozumiem ludzi którzy kombinują, bo większość robi to tylko dlatego żeby przetrwać, a nie dlatego że są aż tak bardzo pazerni. Kto by z nas nie chciał mieć taki podatek jak w UK jak dobrze pamiętam 18% i wszystko, mało komu wtedy by się opłacało kombinować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Partactwo, matactwo, łapówkarstwo :)

 

*Polska

Miałem na myśli ludzi, którzy twierdzą (po tej maskarze w Japonii), że u nas też może być trzęsienie i dojść do tsunami i zaleje nas w pizdjet  :cisza:  :cisza:  :cisza:

 

A tak na poważnie- jestem za budową takiego ustrojstwa. Ale jak to się skończy, to już pewnie większość wie- pójdą grube łapy, coś tam ruszy, później braknie kasy i zostaną same fundamenty i znowu będziemy w czarnej dupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rusek ruszy jakiś swój okręt na dnie Bałtyku i pierdykną torpedy to będzie i tsunami :)

Nawet wielkie koncerny z zachodu czy Chin przed budową dla nas atomu mogą nie przebrnąć tutejszej biurokracji... :D

U Ciebie to przynajmniej przemysł jest, szkoda tylko, że już taki jakiś nie nasz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie boisz się fikcji, jaka może być przy tym uprawiana? U nas to nawet przewóz uranu pod plandeką Stara jest możliwy.

Będąc w Świerku, pręt z paliwem uranowym gotowym do włożenia do reaktora miałem okazję trzymać w rękach, a podczas pracy reaktora miałem świetną okazję oglądać błękitną łunę przez taflę wody o wysokości niezłych kilku metrów. Widziano mnie, niejednokrotnie w nocy i nie świeciłem "luminescencyjnie", ani żarówki w rękach mi się nie zapalają.

Co innego zużyte paliwo... Te podobno tajnie i bezproblemowo trafia do Rosji.

Jestem za budową energii atomowej, choć osobiście wolałbym elektrownie gazowe  :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na poważnie- jestem za budową takiego ustrojstwa. Ale jak to się skończy, to już pewnie większość wie- pójdą grube łapy, coś tam ruszy, później braknie kasy i zostaną same fundamenty i znowu będziemy w czarnej dupie.

 

Nie wiem szczerze mówiąc na co Oni czekają, przecież już w tej chwili Polska płaci słone kary za nadmierną emisję CO (zachciało się UE, to są i plusy i minusy) a za parę lat jak nam dojeb.... to prąd itp media znowu w górę, no bo ktoś musi pokryć kary idące w miliony euro a wiadomo kto płaci...odbiorca końcowy.

Oczywiście te normy, solary, elektrownie wiatrowe, filtry DPF Adblue itp to jeśli choć trochę "czai bazę" nie są pochodną "troski o zdrowe powietrze" bo już jakiś czas temu wspomniałem, co po europie z normą Euro 6, skoro za miedzą u ruskich czy za morzen śródziemnym w afrycie kopcą ile wlezie i nikt się nie bawi w takie ceregiele. To podkręcanie norm na na celu zupełnie inny cel... Nakręcanie koniunktury nowym produktom i technologiom krajów starej UE(Niemiec , Francji , UK), no bo jak zmusić kogoś do wymiany pieca? Skoro węglowy jest tani i dobry, albo do wymiany auta na nowe, skoro obecne łyka km bez zająknięcia... Ano ekologią i normami emisji... W mojej branży również rozmawiając z transportowcami, z łezką w oku wspominają niezawodność aut z rocznika 2000 (Euro 2-3) , ale są zmuszeni do zakupu nowszych kosztami opłat drogowych i wymiany na Euro 5, mimo ,że starsze ciągniki siodłowe zajeżdżą te nowe po dwa razy.Największy zaś ból jest w tym ,że w PL zachodnie firmy nie rozwijają wysokich technologii a jedynie budują montownie za miskę ryżu bo jest tania siła robocza. Polskie zaś firmy z nielicznymi wyjątkami , nawet jak by chciały nie mają takiego kapitału i siły przebicia by stworzyć od A do Z pełnoprawny produkt, gdzie i myśl techniczna i materiały i produkcja by pochodziły od Nas.

Osobna kwestia ,że jeśli chodzi o handel to i tak 95% "polskich" "producentów" to importerzy chińszczyzny ze swoim logo. Kiedy kraj nie produkuje a jedynie robi za wyrobnika, nigdy nie osiągnie poziomu, krajów o jakich wspominamy.

Prawdą zaś jest ,że na obczyźnie człowiek zawsze czuje się "obcym" (jeśli ktoś mówi inaczej według mnie kłamie, można się przyzwyczaić, ale nie poczuć jak u siebie, to różnica mentalności, kultury)byłem 3 lata i zawsze jak wracałem poczułem polskie "powietrze" to od razu raźniej się robiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecne produkty nie są nastawione na użytkowanie a na ich serwisowanie. Nie od dziś wiadomo, że auta obecnie same w sobie nie przynoszą zysku a ich serwis. Firmy projektowo-produkcyjne wypuszczają produkty przetestowane w jakimś procencie a nie w pełni do granic możliwości. W samej motoryzacji, technologia idzie do przodu tak samo jak materiały i rozwiązania ale jakoś dziwnie dalej te silniki muszą uklęknąć przed starym klamotem mietka z w123 czy w124. Produkuje się na masę nie na jakość. A co do ekologi to fajnie jest nie niszczyć naszej jak, że pięknej planety i jest to do realizacji ale nie okłamujmy się jeden sprawiedliwy świata nie zbawi gdzie na przeciw są najwięksi truciciele świata... Tutaj się zgodzę z Truckiem, że niestety ale gdzie by to nie było to w domu najlepiej. Po tych 3 latach nawet sam się zacząłem przyzwyczajać do zupełnie innego świata niż ten znany w PL ale w sumie co to zmieniało jak w dalszym ciągu czegoś mi brakowało. Wiem, że w chwili obecnej mógł bym żyć zupełnie inaczej ale czy warto się nad tym zastanawiać? Najbardziej współczuję tym, którzy mają rodziny z dziećmi i stoją przed dylematem wyjazdu. Znam to po swoim Ojcu gdzie małżeństwo moich rodziców to już niemal fikcja bo Ci ludzie się po prostu nie znają. Biorąc pod uwagę podatki i całą resztę wcale mnie nie dziwi, że w tym kraju nie idzie otworzyć produkcji z 100% zapleczem konstruktorko-inżynieryjnym Polskim. Jest taki fajny film "układ zamknięty" z tego co pamiętam i tam to pięknie pokazują. Na tematy Komuny itp nie będę się wypowiadał bo jestem na to za młody i nie mam o tym bladego pojęcia po za tym co można wyczytać w książce i uzyskać z rozmów z babcia czy rodzicami. Najbardziej jest mi szkoda tego, że cały czas plącze mi się w głowie myśl, że tak na prawdę mogło by być lepiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1-Będąc w Świerku

2-Jestem za budową energii atomowej, choć osobiście wolałbym elektrownie gazowe 

1- Byłem Tam. Fajne du... poznałem, i też nie świeciłem  :wink:

2- Też jestem za atomową, wodną, i oczywiście słoneczną. 

 

Dylemat mam z kopalniami. Problem ma sam polak ze sobą. Polak oczywiście "narzeka" że brak pracy w kopalni. Kto dziś tak skupuje węgiel? 

Kolejna sprawa - po ile polak minimum chce sprzedać węgiel?

Szwagier robi na kopalni.. Węgiel to on wymaga aby sprzedawać za 450-500zł.. A czym się opala? To co ściąga z zagranicy.. Z Czech..

To kto kupuje nasz węgiel jak szwagier Ślązak chce mieć 30% taniej? Daje prace Czechowi a ma pretensje że u niego są zwolnienia  :mur:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem za budową elektrowni w Polsce. Tylko jestem za tym żeby to wybudować z głową.

Nie tak jak się teraz buduje blok gazowy we Włocławku, że wygrywa zagraniczna firma (nie wiem jak było spisane zapytanie, czy żadna polska się nie nadawała - bo nie czytałem) budowę pod klucz.

Moi drodzy rodacy i co się w takim przypadku dzieje.. ano wszystkie dostawy przyjeżdzają do nas z zewnątrz, bo po co dać zarobić polskim producentom. U nas szuka się tylko jeleni za głodowe stawki , którzy to wszystko wybudują i dadzą gwarancję na montaż.

Tak własnie wyglądają inwestycje - tak w skrócie.

 

Pomijam fakt wszelkich dotacji z unii którymi wszem i wobec chwalą się rządzący. Kiedyś gdzieś czytałem że około 80% tych pieniędzy wraca na zachód, bo kontrakty wygrywają zachodnie firmy. Jak niby unijne pieniądze mają napędzić koniunkturę w Polsce ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomina mi się jedna rozmowa prowadzona tu na forum o tym, że w tym kraju nie da się normalnie zarobić na utrzymanie swoje i rodziny. Jak to wtedy na mnie co poniektórzy naskoczyli, że trzeba pomyśleć, być pracowitym, a można dostatnio żyć. Co ciekawe teraz te same osoby opowiadają jak im ciężko. Czyżby głowa przestała pracować czy się odechciało wysilać? Trochę mi to przypomina wyborcę PO, który opamiętał się po pierwszej kadencji i już na nich nie zagłosował. Dobrze, że to nie lemingi, które nadal ślepo wierzą w Tuskowe cuda. Żeby uciąć jakąś gadkę o Pisiorach czy innych to otwarcie mówię, że nawet kiedy jestem w Polsce w czasach wyborów to nie głosuję, bo nie ma na kogo. Politykami się brzydzę niezależnie czy lewymi, środkowymi czy prawymi. Są niestety też tacy których nienawidzę. Oni właśnie rządzą NASZYM krajem, a do nich dorzucił SLD i Palikotoidiotów. PiS pewnie znienawidzę jak już obejmie władzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...