Zapytam wprost — używałeś słuchawek na przewodnictwo kostne?? Nie ma w tym nic niebezpiecznego bo do tego zostały stworzone. Muzyki w ciężarówce na nich raczej słucham rzadko bo od tego podczas jazdy jest normalny system. Jakościowo niestety wypadają fabryczne systemy bardzo słabo. Zależy jeszcze w jakim „koniu”. W niektórych jest znośnie w niektórych wręcz nieakceptowalnie. Niestety zmieniam ciężarówki co 2 tygodnie wiec nie jestem w stanie tak jak Ty dłubnąć tam jakiegoś grania. Częściej słuchawek kostnych w ciężarówce używam do rozmów tel. I tu są po prostu genialne. Głośne, wyraźne, stereo i co najważniejsze to żadne ucho nie jest zakryte wiec rozmawia się normalnie. Nie ma efektu przekrzykiwania siebie co ma często miejsce przy rozmowach przez dobrze lub nawet średnio izolujące słuchawki douszne. Do słuchania jakościowego używam słuchawek PSB M4U 2 Tam można posłuchać już fajnie. A jak denerwują dźwięki otoczenia, silnik agregatu to jest tam aktywna redukcja szumu otoczenia i naprawdę ciekawie idzie odciąć denerwujące dźwięki.