Raadek Opublikowano 30 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2013 Pozostaje się jedynie cieszyć, że nawet średnia półka potrafi wspaniale zagrać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 30 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2013 Pozostaje się jedynie cieszyć, że nawet średnia półka potrafi wspaniale zagrać.Można tak , a można tez sięgnąć po referencyjne źródła , aby poznać co mieli najlepszego do zaoferowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomoMadej Opublikowano 30 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2013 Jestem bardzo ciekaw, jak teraz gra Twój system. Wydaje mi się, że rozumiem Twoje preferencje.System grający na pikniku był dość unikatowy, przynajmniej dla mnie - sposób, w jaki prezentował utwór był nie do końca w moim guście, lecz słuchanie go sprawiało mi ogromną przyjemność. Każda cecha charakterystyczna tego systemu zdawała się mieć uzasadnienie w świadomych wyborach właściciela.Gdy miałem okazję słuchać dobrze ogarniętych systemów, w których zastosowano XES-M1, grały one trochę inaczej. Moim zdaniem, od Twojego systemu różniły się głównie tym, że średnica i góra zawsze grały jakoś wesoło(?)Ciekaw jestem, co wyszło z tego połączenia, ale mam lekkie obawy, że Twój system straci tę unikatowość. To nie jest oczywiście wada, lecz Twoje preferencje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_A_X_A_M Opublikowano 1 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2013 Panie Józefie, wyciąga Pan odrobinkę za daleko idące wnioski z tego co napisałem.Twierdzę bowiem, że ta seria Nakamichi i XES M1 posiadają pewien zbliżony charakter brzmieniowy, nie zaś że brzmieniowo należą do tej samej klasy.Jestem bardzo ciekaw, jak teraz gra Twój system. Wydaje mi się, że rozumiem Twoje preferencje.System grający na pikniku był dość unikatowy, przynajmniej dla mnie - sposób, w jaki prezentował utwór był nie do końca w moim guście, lecz słuchanie go sprawiało mi ogromną przyjemność. Każda cecha charakterystyczna tego systemu zdawała się mieć uzasadnienie w świadomych wyborach właściciela.Gdy miałem okazję słuchać dobrze ogarniętych systemów, w których zastosowano XES-M1, grały one trochę inaczej. Moim zdaniem, od Twojego systemu różniły się głównie tym, że średnica i góra zawsze grały jakoś wesoło(?)Ciekaw jestem, co wyszło z tego połączenia, ale mam lekkie obawy, że Twój system straci tę unikatowość. To nie jest oczywiście wada, lecz Twoje preferencje.Posłuchasz przy nadarzającej się okazji i sam ocenisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stanec Opublikowano 1 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2013 Ulokowania Aliante jeszcze nie badałem, choć wstępnie jestem zadowolony.Inną sprawą jest, że wszystkie suby jakie w tym aucie miałem, grały lepiej ustawione za kierowcą.Nie masz czasem na myśli czegoś dokładnie odwrotnego? W takim razie być może u Ciebie akurat ten wariant się lepiej sprawdza Tak, małe przejęzyczenie, chodziło oczywiście o "wrzucenie" M1 do systemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_A_X_A_M Opublikowano 1 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2013 W takim razie być może u Ciebie akurat ten wariant się lepiej sprawdza Jeszcze będzie to weryfikowane.Samo "sprawdzanie się" Aliante u mnie jest już dużym zaskoczeniem a nie myślałeś jeszcze o zaaplikowaniu M3 na suba? czy nak daje radę w 100%?Na tę chwilę jestem bardzo zadowolony z mono Nakamichi i w związku z tym nie przewiduję aplikacji M3.Muszę posłuchać go dłużej, niemniej bardzo pozytywnie zaskoczył mnie w tej roli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 1 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2013 Panie Józefie, wyciąga Pan odrobinkę za daleko idące wnioski z tego co napisałem.Twierdzę bowiem, że ta seria Nakamichi i XES M1 posiadają pewien zbliżony charakter brzmieniowy, nie zaś że brzmieniowo należą do tej samej klasy. Nakamichi w odróznieniu do Sony , wypuszczało jedynie grające klocki , dlatego trudno będzie znaleźć wzmacniacz Nakamichi ktory nie gra , moze nie w kazdym aspekcie tak jak oczekujesz , ale ogólnie to muzykalne stworki . Cechą firmowa moze być tez swego rodzaju "lekkość " grania , ale na tym chyba konczą się podobienstwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_A_X_A_M Opublikowano 1 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2013 Nakamichi w odróznieniu do Sony , wypuszczało jedynie grające klocki , dlatego trudno będzie znaleźć wzmacniacz Nakamichi ktory nie gra , moze nie w kazdym aspekcie tak jak oczekujesz , ale ogólnie to muzykalne stworki . Cechą firmowa moze być tez swego rodzaju "lekkość " grania , ale na tym chyba konczą się podobienstwa.Tu już chyba zahaczamy o kwestię percepcji W moim odczuciu pewne podobieństwa brzmieniowe pomiędzy wspominanymi przeze mnie wzmacniaczami występują Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfi Opublikowano 1 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2013 Nakamichi w odróznieniu do Sony , wypuszczało jedynie grające klocki , dlatego trudno będzie znaleźć wzmacniacz Nakamichi ktory nie gra , moze nie w kazdym aspekcie tak jak oczekujesz , ale ogólnie to muzykalne stworki . Cechą firmowa moze być tez swego rodzaju "lekkość " grania , ale na tym chyba konczą się podobienstwa.warto dodać że chodzi o klocki wypuszczane z Japonii, a nie obecne chińskie świecidła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raadek Opublikowano 1 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2013 Te o których mowa pochodzą z Taiwan'u. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcyś Opublikowano 4 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2013 Opiszę wrażenie z mikrospota sprzed chwili Po wrzuceniu M1 na woofery: jak się słuchało miało się wrażenie, że nie wiele się zmieniło. Co prawda na 2xmono Naka było gorzej ale chyba niewiele. Tylko, że to niewiele to właśnie jest TO Czyli zero zastanawiania się czy system (tw i wf) się klei czy nie. Czy brzmienie pasuje, czy obie drogie się uzupełniają itd. Siedziałem i zatracałem się w muzyce. Nie miałem wrażenia, żeby zabrakło poweru (mimo teoretycznie sporej różnicy mocy). Przy kręceniu gałką system nie klęka - ciągle gra to równo i nie męczy uszu, wręcz zachęca do takiego słuchania. Klasa. Zestaw stał się bardziej uniwersalny. W przeciągu kilku miesięcy były różne momenty pod tym względem - raz chętniej się słuchało ballad, miękkiego popu a innym razem elektro. Teraz czego się nie wrzuci (uwzględniając oczywiście jakość nagrania) wszystko gra uprzejmie, bez zgrzytu. A co do Aliante pod Naka. Trzeba jeszcze popracować z ustawieniami. Brzmieniowo fajnie, pasuje. Bez zbędnego mięcha, czysto, schludnie.Czasami odzywa się z bagażnika i właśnie nad tym trzeba popracować. Marek sam przyznał, że jeszcze na to za dużo czasu nie poświęcił. A kilka korekt w trakcie odsłuchu i było lepiej. Następnym razem pewnie będzie lepiej Dzięki za spota i odsłuch! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_A_X_A_M Opublikowano 4 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2013 Dzięki za dobre słowo To, czego dziś słuchałeś to efekt wczorajszego strojenia - w praktyce tyle udało mi się zrobić od powrotu z urlopu.Zdecydowanie zająć się trzeba dograniem suba do frontu - to niestety (zwyczajowo już) jest moją największą bolączką.O ile cięcia są już w miarę satysfakcjonujące, o tyle trzeba znaleźć czas na czasy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mehow Opublikowano 2 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Mały update. Renówka wjechała na spa. Z uwagi na to, iż Marek cofnął się w rozwoju i jeżdzi z dwoma drogami, powstał problem w postaci niedostatku średnicy.Fabrycznie tapicerki są tak uformowane że woofery grały pochylone ku przodowi. W chwili kiedy robiliśmy 3 drogi, uznaliśmy że można zaakceptować taki stan na rzecz fabrycznego wyglądu tapicerki. Teraz są ukierunkowane niesymetrycznie (lewy bardziej od prawego). Jutro kolejna porcyjka fotek z walką mocowania tych wygibasów do blachy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perfectblossom Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Magnifico mestiere! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcyś Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ROBSONBERCIK Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Pełen podziw z mojej strony.Fabryka by tak nie zrobila Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lklukasz Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Ekstra Panie Michale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perfectblossom Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Teraz tylko siatex Focal zmienić na BRAX Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_A_X_A_M Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Z uwagi na to, iż Marek cofnął się w rozwoju i jeżdzi z dwoma drogami, powstał problem w postaci niedostatku średnicy.To się nazywa upgrade by downgrade, lub progres przez regres, jak kto woli. Przyznam, powrót do 3-way przez krótką chwilę postał mi w głowie, postanowiłem jednak nie dawać jeszcze za wygraną i nie iść na łatwiznę zwaną 3-way właśnie.Wciąż widzę - a raczej słyszę - w tych komponentach niezagospodarowany potencjał, który chcę wyeksploatować. Teraz tylko siatex Focal zmienić na BRAX To by już była przesada. Focala się wydłubie Swoją drogą, to taki mały "prezencik" dla auta, mija właśnie rok odkąd wydało z siebie niefabryczny dźwięk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perfectblossom Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Torcik ze świeczką! Fakt, że maskowniki bez napisów tajemniczo i klasa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_A_X_A_M Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Fakt, że maskowniki bez napisów tajemniczo i klasa Metki nie grają A i ja do Drużyny Zaciemnienia nie przynależę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perfectblossom Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Znają się twierdzący inaczej A na myśli miałem, pomiędzy literkami, że niewiele już do nirwany trzeba. W tym systemie. Tylko metki na maskownicy Osobistycznie wolę bez, jak się da. Posłuchamy tego rzemiosła niebawem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raadek Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Było to odsłuchane przed rzeźbą czy liczycie że będzie OK? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M_A_X_A_M Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Było to odsłuchane przed rzeźbą czy liczycie że będzie OK?Liczycie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raadek Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Trzymam kciuki...naprawdę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi