Skocz do zawartości

Niepokojące popierdywanie wf w K2P


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Po tygodniu ciężkiej roboty w wolnym czasie po pracy zainstalowałem w swoim Gofrze mk6 przedni zestaw Focal k2p Kx2 że zwrotnicą bi amp, na wzmacniaczu Tru Technology T-4.100 V2

4x 150w 2ohm.

Radio Alpine Ilx 702d

 

Po podłączeniu wszystkiego, ponownym sprawdzeniu poprawności połączenia okazuje się że po odważniejszym, lecz z wyczuciem rozkreceniu volume woofery przy odtwarzaniu basu sobie popierdują. Szczególnie lewy. Od samego początku uciąłem je HPFem na 60hz. Ale nawet na ustawieniu flat jak podkręce volume nieco bardziej słychać jak woofer wesoło pocharkuje w rytm basu. Prawy bardzo sporadycznie. Gain podkręcony bardzo delikatnie, nawet nie do 1/4. Chciałem znaleźć gainem granicę przesterowania na rozkręconym volume do 3/4 głośności żeby potem je skręcić do miejsca gdzie dźwięk jest znowu czysty. Okazało się że już po lekkim ruszeniu gaina lewy zaczął charkać;/ Prawy tylko przy niskim zejściu bardzo delikatnie. Zamieniłem kanały we wzmaku i jest tak samo. Głośniki ogólnie grają świetnie. Jestem przezadowolony, tylko na niskim paśmie coś jest nie tak. Jak utnę je HPFem od 80hz to nie ma żadnego problemu. Nic nie pierdzi i jest super, no ale Dub potrzebuje zejścia. Czy to możliwe, że uwaliłem ten głośnik przy pierwszym odpaleniu? Drzwi wygłuszone jak należy dynamatem, cały mechanizm prowadnicy szyb również, dystanse uszczelnione pianką akustyczną i również oklejone matą. Bas jest ogólnie super oprócz tego, że towarzyszy mu pierdzenie, które mogę wyeliminować hpsem. Dodam że reszta tonów gra czysto, nie słychać by woofery były przesterowane. Co mogłem zrobić nie tak? Czy to możliwe żeby te foczki trzeba było tak wysoko ciąć? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączyłem na innym wzmaku i bez zwrotki na obydwu. Jest to samo. Wyciągnąłem głośnik z drzwi i bez drzwi też pierdzi. Myślicie że mogą być uszkodzone? Bo prawemu też się zdarzy zacharczeć ale to już tylko na przesterze a nie przesterowuje nigdy głośników podczas słuchania. Może uciąć je na te 80hz i wsadzić suba? Reklamować? Nie wiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od początku.

Alpine, z tego co widzę, ma RCA 2V.

 

Ustaw jednostkę główną na *Flat - bez żadnych filtrów.

Ustawianie gain voltomierzem masz mieć opanowany... jest temat i nie ma sensu pisać po raz n'ty w kółko.

Wzmak ma 4 x 100W/4 ohm przy 14.4V.

Podczas ustawiania napięcia zerkaj na wskazania napięcia. Czy płynnie rośnie i równie płynnie spada. Jak są skoki - serwis.

Musisz upewnić się, że wzmak jest optymalnie ustawiony i nie jest przesterowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy temat w dziale:

Wszystko o Sprzęcie Car Audio.

Edit.

Gdybyś miał napięcie np. 13.9V, to ustawienie wzmaka na napięcie określone dla 100W jest możliwe, ale możesz przekroczyć zniekształcenia THD dopuszczone przez producenta dla tej mocy.

Natomiast mostkowanie zwiększa THD dziesięciokrotnie - np. z 0.08% na 0.8% i.t.p.

Edytowane przez grzeczny_52
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wzmacniacz nagrzał się tak że nie można go dotknąć, a to chyba nie jest normalne zjawisko

 

A co na to uszy ?

 

Bez voltomierza można wskazać , ze wartość napięcia wyjściowego bez prądu do obciążenia nie powoduje skutków termicznych :)

 

A  Focale trzeba było stopniowo wysterowywać do wyższych poziomów dźwięku ( proces wygrzewania ) , te głośniki są stosunkowo wrażliwe na ostra jazdę od pierwszego ruchu membrany . Sądzę , ze  mają w jakimś stopniu uszkodzone dolne zawieszenia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No uszy w porządku bo wcale głośno nie grałem. Gain jest na minimum dla bezpieczeństwa a Volume lekko powyżej połowy. Przy 150 w na kanał powinienem móc rozkręcić gain co najmniej do połowy a Wystarczy go ruszyć na jedną czwartą obrotu by głośniki latały jak opętane. Na drugim wzmacniaczu dwukanałowym miało to ręce i nogi bo Gain na minimum nie dawał prawie mocy na głośniki a miał 200W na kanał

Edit.

Ale pierdzieć pierdział jak na poprzednim

Czyli wygląda na to, że uwaliłem ten głośnik przy pierwszym odpaleniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No uszy w porządku bo wcale głośno nie grałem. Gain jest na minimum dla bezpieczeństwa a Volume lekko powyżej połowy. Przy 150 w na kanał powinienem móc rozkręcić gain co najmniej do połowy a Wystarczy go ruszyć na jedną czwartą obrotu by głośniki latały jak opętane. Na drugim wzmacniaczu dwukanałowym miało to ręce i nogi bo Gain na minimum nie dawał prawie mocy na głośniki a miał 200W na kanał

Edit.

Ale pierdzieć pierdział jak na poprzednim

Skoro tak sądzisz ....

Rozumiem , ze nagrzewanie się wzmacniacza nie ma żadnego powiązania z tym o czym piszesz .

 

 

Czyli wygląda na to, że uwaliłem ten głośnik przy pierwszym odpaleniu

Tego nie wiem , ale mogło tak być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego wzmacniacz się tak nagrzewa. Szczególnie, że właśnie tak jak napisałem - gain jest zakręcony na minimum i głośniki powinny ledwo cykać a jednak całkiem sporo mocy dostają, mimo że przesteru nie ma na całej rozciągłości volume. Wzmacniacz aż parzy, choć wydaje mi się że przy takim ustawieniu gain, powinien być lekko ciepły
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Tak się nagrzewa" to pojęcie względne. Również "nie da się dotknąć" -jeden piśnie, drugi zapłacze, a trzeci powie, że nie jest taki znowu ciepły.

 

Przy obecnych upałach moje również są dużo cieplejsze, wręcz gorące. Nawet kilka godzin po pracy wciąż wydają się zbyt ciepłe na okoliczności. Ale wnętrze auta też...

Startują teraz z poziomu nagrzania o powiedzmy 10-12*C większego(co najmniej) niż jeszcze dwa tygodnie temu i nabierają temperatury szybciej. Podobnie jak silnik auta -błyskawicznie teraz osiąga temperaturę roboczą, a i wentylatory chłodnicy wreszcie przestały się opierdalać.

 

Powietrze znacznie cieplejsze słabiej odbiera ciepło, klima potrzebuje sporo więcej czasu. Itp. itd. Pojemność cieplna -to pojęcie ma ostatnio bardziej namacalne znaczenie.

 

Do tego ciężko powiedzieć w jakim Twój wzmacniacz środowisku pracuje -czy ma tam jakąś wentylację, czy jest "uduszony" kocykiem(przyznaję -zdarzało mi się chwilowo tak wrzucać wzmacniacze ale nie w taki ukrop). Wiele czynników ma znaczenie. Choćby czystość -czasem się kupuje tak zawalone kurzem, że koty lecą jak się dmuchnie, otwory pozapychane, a za wentylatorem(o ile ma) istny kożuch. W sieci każdy jest och ach, niestety każdy co kupował używki wie jak to wygląda w życiu. Nie celuję tu absolutnie w Cibie, a wskazuję, że subiektywne postrzeganie ciepła może być mylące i dodatkowo warunki pracy mogą dokładać swoje.

 

Pro forma weź te głośniki(bo drugi też prykał jak piszesz) do kogoś i sprawdź. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do "pierdzenia" głośników ( jak piszesz, niezależnego od wzmacniacza ), to na wymontowanym głośniku poruszaj membraną ( palce w miejsce łączenia membrany z nakładką przeciwpyłową i delikatnie wpychasz membranę idealnie w osi jej pracy ) i sprawdź, czy nic nie obciera, nie szura itp. Powinieneś wyczuwać jedynie opór zawieszenia głośnika; jeśli czujesz/słyszysz coś więcej to głośnik jest uszkodzony. Jeśli jest OK, to możesz to powtórzyć, ale naciskając pod lekkim kątem ( nie idealnie w osi, ale z delikatnym!!! przesunięciem ), w ten sposób sprawdzisz, czy cewka jest dobrze wycentrowana ( przy delikatnym!!! odchyleniu od osi też nie powinno być żadnego szurania ). 

Jeśli tu też jest OK to sprawdź jeszcze połączenie elektryczne cewki głośnika z terminalami przyłączeniowymi na korpusie. Czasem w miejscu łączenia licy ( drucików ) z membraną jest ona tak ułożona ( w sensie lica nie membrana ), że gdy membrana pracuje to lica delikatnie jej dotyka powodując głośne brzęczenie, charczenie itp.

Szuranie, chrobotanie w pierwszym teście, może oznaczać, że cewka dotyka metalowego nabiegunnika, co może powodować zwarcia ( nie całkowite, ale częściowe np do 1 czy 0,5 ohm ) i nadmierne nagrzewanie wzmacniacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za konkretną poradę. Zapomniałem wspomnieć, że sprawdzałem wczoraj organoleptycznie głośnik tak jak piszesz i w kierunku góra dół nic nie obciera. Muszę sprawdzić jeszcze pracę pod kątem i zerknąć na te druciki. Może rzeczywiście tam się obijają przy większych wychyleniach i przez to charczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Dodam od siebie,że od ilości odbieranej mocy i sprawności wzmacniacza zależy ilość wydzielanego ciepła;)

 

Tu nikt jak sądzę nie jest zdziwiony samym faktem wydzielania ciepła przez wzmacniacz. Ale pojęcie "aż tak grzeje" jest wartością kompletnie nic nie wnoszącą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wstałem po nocce, więc za jakąś godzinę będę miał jakieś dane. Póki co zapobiegliwie zapytam. Czy znacie jakieś bardziej idiotoodporne woofery, które cechują się przyzwoitą jakością reprodukcji oraz można je bez obaw podmienić z focalami? Tzn w miejsce tych wooferów pod tą samą zwrotnicę?

Edit.

Dziś juz niestety nic nie posprawdzam. Pilna sprawa rodzinna wyszła muszę przełożyć śledztwo na na jutro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jutro do niczego nie dojdę to będę musiał reklamować. Z tym raczej problemu nie będzie Najgorsze jest tylko że muszę o je odesłać, odczekać swoje na rozpatrzenie i na wysyłkę zwrotną. Po drugie jak mam znowu się do słupków dobierać żeby Twittery wyjąć to już mnie głowa boli. Mam nadzieję że pies jest pogrzebany gdzieś płytko żebym nie musiał tego demontować. Choć sądząc po tym jak gra lewy A jak gra prawy to wydaje mi się że jednak jest uszkodzony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem napięcie multimetrem tak jak w instrukcji na forum. Głośniki przy 100W i 2Ohmach powinny dostać 14,14V. Gain skręcony na minimum podaje na kanałach a/b 17,5V a na C/D 18V. Czy to może być przyczyna uwalenia głośnika? Podejrzewam, że przy pierwszym odpaleniu potraktowałem je kręcąc gainem ponad 20V

 

Miernikiem mierzyłem na volume Max ale wcześniej ustawiłem gain na 3/4 głośności radia. Ale to i tak było napewno w granicach 20V

Edit.

Panowie głośnik jest chyba sprawny. Podłączyłem do pieca 2ch i w zwrotnicy zwarłem wejscie tweetów z wejsciem wooferów. Na 3/4 volume nie ma nawet 9V i gra świetnie. Nic nie pierdzi ani w jednym ani w drugim. HPF na 55 Hz i Bas jest głęboki i przyjemny. Wgl gra to nagle jakoś lepiej. Bas jest taki że subwoofer niepotrzebnt. Chyba jest wszystko ok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...