Skocz do zawartości

Chip box tuning w silnikach benzynowych


komar830
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 76
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ciężko mówić o kosztach , gdyż robiłem mody wolnossaka w polonezie inwencją własną kiedy jeszcze człowiek był piękny młody i czasowy. Tam poszło : zwiększenie ciśnienia sprężania poprzez planowanie głowicy 0.6mm czy 0.8 , polerowanie układu dolotowego , odelżenie koła zamachowego, wcześniejszy zapłon , zabawy z układem wydechowym i z podaniem gazu. Efekt był taki że ustrzelili mnie 152 na 50 , a gość z BMW 525 był pewien że mam silnik DOHC 2.0 od mirafiori. Szału ogólnie nie było , ale efekt był.

 

Problem w wolnossakach jest jeden - stosunek kosztów do przyrostów momentu obrotowego jest daleki od korzystnego.

 

Generalnie drogi są cztery.

 

1) Sporo kasy (ok 2-8kpln) - niewielkie efekty ( zapłon , wałki, wydech , dolot , regulowane koła wałków itp)

2) Bardzo duże koszty ( ok 5-15kpln) - duże efekty - uturbienie

3) Sporo kasy ( ok 3-9 kpln ) - swap mocnego silnika turbo - bardzo duże efekty

4) Sporo kasy ( ok 2-3 kpln ) - mokry podtlenek - efekty spore, chwilowe, ale koszty stałe związane z uzupełnianiem gazu

 

Ceny podałem czysto z bani i mogą sporo odstawać od ofert na rynku. Po za tym to nie moja branża. Może obecny u nas na forum Gregor10 coś skrobnie ?....

 

Ja ide w niewielkie mody silnika turbo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co w silnikach opla się opłaca (mowa o wolnossacych ohc i dohc r4) to wałki, lekki zamach (fabryka daje bardzo ciężki), wydech, mod dolotu (manzel na przykład) i strojenie... Da to może 15% przyrost mocy/momentu (zależy od modów) ale sposób jej oddawania zmieni się znacznie na plus... Reszta to już kwoty zdrowo powyżej 5k pln... Można oczywiście zrobić swap za 1000zł i tak jeździć tylko pytanie jak długo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można oczywiście zrobić swap za 1000zł i tak jeździć tylko pytanie jak długo...

 

Swap'a za tysiaka to raczej nie zrobisz  :P Jeśli chodzi o jednostki Opla to warto rozważyć 2,5 - 3,0 V6  :wink:

 

Fajną jednostką jest 2.0T (Opel/Saab) - chłopaki ze 175 KM w serii wyciągają do 350 nawet  :hyhy:  :]

 

A co do dłubania w 4 cylindrach - polecam poczytać temat kolegi z forum VKP - http://forum.vectraklub.pl/index.php/topic/85233-vb-rwd-zender-by-bako-uzbrajanie-silnika-uklad-hamulcowy/  :wink:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja swoje 3 grosze tu wrzucę.

W 2002r kupił mi ojciec nowego Leona 1.9tdi (110KM), po roku i upływie gwarancji stwierdziłem, że trzeba go dłubnąć, to kupiłem PowerBox`a SpeedBuster`a, auto ciągnęło że Hej!, aż ukręciła się turbina przy 215km/h na A4 przed Krakowem :) auto miało 35kkm przejechane, założyłem turbo z ASZ (130KM) i zrobiłem program, auto po zabiegu u fachowca (Uysy Radomsko - teraz chyba w Łodzi siedzi) bezawaryjnie dokulało się do 180kkm.

W zeszłym roku sprzedąłem Golfa IV 1.9TDI 130KM ASZ po modach i nie powiem kosztowały one odpowiednio, poniżej lista:

 

Strojenie i części wsio w CTR Zabrze, parametry jakie uzyskaliśmy to 237KM mocy i 477Nm moment obrotowy.

 

FMIC - 1500PLN

Sprzęgło z dwumasem Sachs z Sharana (nie pamiętam dokładnie 2500-3000PLN)

EGR OUT to jakieś 150PLN,

Turbo - 2600PLN

Wydech a`la R32 cały z nierdzewki 2,5 albo 3 cala na dwóch tłumikach z wyjściami na dwie strony - 2800PLN (tu było kupę roboty, żeby to spasować)

Mapsensor 250PLN

Strojenie 1200PLN

Razem 11000-11500PLN

 

Link do fotorelacji: Cześć strojenie też w CTR, mają hamownię.

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.464377150247205.109799.348076501877271&type=3

 

Jak by nie było zabawa nie jest tania, a jakby podliczyć, to jakbym sprzedał golfa przed modami i dołożył do tego to co wsadziłem w mody, to bym kupił seryjne R32 kute na 4 łapy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam silnik w golfie :) czytalem ze bezpieczna moc 1.9 to 200ps. Autko jak na razie mam rozebrane, to moze opelka sie zostawi na jakis czas :P

Chcialem juz kiedys podkrecic ropniaka ale balem sie o silnik bo 380 tysi drogi juz zezarl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Myslicie, ze w golfie tez lepszym wyjsciem bylby swap silnika?? Bo troche drogi pokonal i nie wiem czy to nie bexzie smiertelny krok dla niego.

Pytanie jak głowica, ale jeśli wszystko jest ok to nie ma to znaczenia. Dół silnika jest dość trwały - a w razie gdybyś bardzo chciał goły słupek (dół silnika) w dobrym stanie kosztuje ok 800zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast kręcić silnik z 130 do 200KM zrobić pierw hamulce bo można się nieźle przejechać, nie mówię że od razu, ale zazwyczaj jak się przyzwyczaisz do prędkości czyli po tygodniu zasuwania to przyzwyczajenie hamowania pozostaje z starego auta dalej, a jak wiadomo z 80 nie hamujemy tak samo jak z 50 :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka. Jeśli ktoś chce sobie zrobić w dieslu dopał w stylu NITRO , NOS , czyli podtlenek azotu tanim kosztem to wystarczy......

 

Założyć LPG :)

 

Mała butla , przewód faro , pod maską zawór fazy ciekłej , filtr i wtryskiwacz, jeden lub dwa na początku kolektora. Można to ogarnąć na dwa sposoby.

 

1) Wtryskiwacz Valtek 2 sekcyjny ale z zamontowanymi cewkami 12 ohm np szare , niebieskie , reduktor wpięty w obieg płynu

 

2 ) Opcja bez reduktora - wtryskiwacz 1 lub 2 benzynowy 12 ohm (wydaje mi się że tyle mają) jeśli 12 ohm to nie powinien się spalić. Zasilony odrazu fazą ciekłą.

 

Wyzwalanie - dla myślących wystarczy switch pod pedałem gazu i switch na desce spięte szeregowo. Dla mniej myślących jeszcze w szeregu wpięty układ elektroniczny zamykający obwód np od 1.8 kRPM. Wtedy są 3 warunki - sytem włączony w stan czuwania na desce rozdzielczej , pedał gazu w podłodze , obroty powyżej 1800

 

W stanie czuwania zasilony powinen być zawór na butli i na reduktorze. Kiedy dochodzi pedał w podłodze napięcie powinno dopłynąć do wtryskiwacza / wytryskiwaczy

* najlepiej jednak aby sterownik czuwał nad blokadą aktywacji pełnej poniżej 1800 rpm

* dobrze by było zamontować 2 sterowniki od obrotów , jeden otwiera jeden wtryskiwacz od np. 1800 , a drugi sterownik otwiera drugi wtryskiwacz przy np. 2600

 

Przyrost Nm od 1 do 100% ( bezpiecznie od 1 do 50 i bez spalania stukowego )

 

Koszty ok 600 pln

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka. Jeśli ktoś chce sobie zrobić w dieslu dopał w stylu NITRO , NOS , czyli podtlenek azotu tanim kosztem to wystarczy......

 

Założyć LPG :)

 

Mała butla , przewód faro , pod maską zawór fazy ciekłej , filtr i wtryskiwacz, jeden lub dwa na początku kolektora. Można to ogarnąć na dwa sposoby.

 

1) Wtryskiwacz Valtek 2 sekcyjny ale z zamontowanymi cewkami 12 ohm np szare , niebieskie , reduktor wpięty w obieg płynu

 

2 ) Opcja bez reduktora - wtryskiwacz 1 lub 2 benzynowy 12 ohm (wydaje mi się że tyle mają) jeśli 12 ohm to nie powinien się spalić. Zasilony odrazu fazą ciekłą.

 

Wyzwalanie - dla myślących wystarczy switch pod pedałem gazu i switch na desce spięte szeregowo. Dla mniej myślących jeszcze w szeregu wpięty układ elektroniczny zamykający obwód np od 1.8 kRPM. Wtedy są 3 warunki - sytem włączony w stan czuwania na desce rozdzielczej , pedał gazu w podłodze , obroty powyżej 1800

 

W stanie czuwania zasilony powinen być zawór na butli i na reduktorze. Kiedy dochodzi pedał w podłodze napięcie powinno dopłynąć do wtryskiwacza / wytryskiwaczy

* najlepiej jednak aby sterownik czuwał nad blokadą aktywacji pełnej poniżej 1800 rpm

* dobrze by było zamontować 2 sterowniki od obrotów , jeden otwiera jeden wtryskiwacz od np. 1800 , a drugi sterownik otwiera drugi wtryskiwacz przy np. 2600

 

Przyrost Nm od 1 do 100% ( bezpiecznie od 1 do 50 i bez spalania stukowego )

 

Koszty ok 600 pln

 

Jakie założenie ma spełniać taki system ? Jeśli LPG ma jedynie wzbogacać mieszankę, to średnio to widzę dla systemów wtryskowych na common railu, ewentualnie pompach elektronicznych VP. Jeśli masz dostęp do takiego auta i nawet najprostszego testera diagnostycznego (w zasadzie wystarczy byle co spełniające normy OBD2) to odpal sobie auto, zloguj czasy wtrysków, psiknij w dolot plaka lub samostart i zobacz co się będzie działo z czasami wtrysków oraz ilością aktualnie wtryskiwanego paliwa. Im więcej będziesz wtryskiwał paliwa z zewnątrz tym czasy wtrysków będą krótsze, aż do całkowitego zatrzymania wtrysku od strony fabrycznego systemu wtryskowego. Dopiero po przekroczeniu dawki paliwa z zewnątrz, która spowoduje, że fabryczny sterownik przestanie wtryskiwać paliwo zaczniesz podnosić sumaryczną ilość paliwa na której pracuje silnik, nie mówiąc o tym, że kultura pracy silnika w tym wypadku będzie żadna - taki samozapłon będzie miał całkowicie niekontrolowaną wartość kąta wtrysku.

 

Nie biorę pod uwagę tego co będzie działo się z ciśnieniem doładowania, które również kontrolowane jest przez ECU. Ciężko powiedzieć jak to się w tym momencie zachowa.

 

Przy koszcie 600zł tak naprawdę niewiele dokładając masz zrobionego chipa jak należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...