Skocz do zawartości

Sinoff - mydło i powidło


Sinoff
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę że to Ty Grzesiu zawinołeś tego u-Dima - a chciałem go sprawdzić czy może by podpasował w mój system ze ślimaczkami :)

 

 

 

Rób pasywkę na przód i zasil wszystko z 60.4 :)

 

 

No przygarnąłem go, jakoś tak mnie urzekł :)  Myślę, że mógłby podpasować... jak wyobrażę sobie grę ślimaków ( tak ze słyszenia po kilku autach) to ten udim  tak pod to granie powinien pasować.

A pasywki raczej nie zrobię, teraz mam radochę z tego jak głośnik się mnie słucha a później ja jego. Przy pasywce znów by były grube godziny nauki, prób i eksperymentów a ja tak dobrze z czasem wolnym nie stoję.

 

 

 

 

 

Wyściółka z pianki jakoś lawiny komentarzy nie wywołała, że o dyskusji nie wspomnę :hyhy:

Taaa... teraz wyjścia są dwa: albo Sinoff durne pitolenie we własnym temacie uskutecznia albo z tym spoinowaniem łączeń coś jest na rzeczy :wink2: jak to drugie to trzeba będzie pianę rwać i kombinować :) Całe szczęście, ze ja podobnych dylematów nie mam, za to mam inne - drzwi w spaślaku (Espace) :)

Trochę poszperałem w necie, niestety bezskutecznie bo nie znalazłem żadnego spaślaka trzeciej generacji z instalką, na której by można oko zawiesić... pustynia jakaś...

Na pierwszy rzut oka drzwi jak drzwi - niby nic ale jak się boczek zdejmie... to te z b5 od gazownika wydają się całkiem przyjemne do roboty... :kwasny:

Na tę chwilę mam zakupione za całkiem śmieszną kasę dodatkowe boczki... no i mam Plan :hyhy:

A drzwi i boczek wyglądają tak:

post-4056-0-73911400-1426276742_thumb.jpg

post-4056-0-87467300-1426276757_thumb.jpg

post-4056-0-26885100-1426277964_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 826
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Czy to nie jest ten model w którym są plastikowe drzwi ??? Jak tak to często lubi w nich stać woda. Mój dobry znajomy ma to auto już kilka lat i znam je dobrze z opowieści i użyczania kanału :hyhy:

 

Wyzwanie nie liche i zagwózdka, czy lepić się w drzwiach, czy lać komory :wink2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak BULII, to ten model ale nic mi nie wiadomo o stojącej wodzie w drzwiach i jak do tej pory to właściwie obsługa eksploatacyjna była bez żadnych psikusów czy niespodzianek ze strony spaślaka.

Z pomysłu na komory dość szybko się wyleczyłem bo przerasta mnie już samo wyobrażenie sobie w trójwymiarze tej komory a co dopiero jej klejenie i szacowanie pojemności, z grubsza by musiała wyglądać jak jakaś rozlazła ameba czyli dziwne relokowanie kubatury by było.

Najpewniejsze będzie lepienie dystansów w boczkach tym bardziej, że miałem trochę wprawki przy okazji gazownika auta. Takie rozwiązanie mimo iż mało popularne jest zadziwiająco skuteczne. W tym przypadku "strach ma wielkie oczy" a przy usztywnianiu i tłumieniu boczka jest zdecydowanie mniej zachodu niż przy "zwykłym" zaślepianiu tej jednej wielkiej rewizji. Trochę więcej roboty będzie przy samym wykończeniu dystansu od zewnętrznej strony no ale tutaj to i przy takich całkiem popularnych boczkach też potrafi być sporo pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wstępnie widząc "goluśkie" drzwi wymyśliłem komory. Z mocowaniem dystansu i późniejszą walką o sztywność i dopasowanie do też sporego litrażu głośnika zrezygnowałem. Z prostej przyczyny nie ma już czasu na wieczne wracanie do tematu.

Szerze to ziomek kupił mieszkanie i projekt poszedł w odstawkę - całe szczęście :wink:

 

Pracy nie zazdroszczę bo będzie jej sporo :wink:

 

Z niespodzianek jakie auto zafunduje to na pewno ginąca masa bo są tam straszne kombinacje z nią. Kawałek kabelkiem, kawałek nadwoziem, przednie zawieszenie (co 5 tysięcy przednie łączniki stabilizatora), skrzynia biegów, a dokładniej przeniesienie napędu. Jest tam taki Francuzki patent i w Krakowie jest firma warta polecenia i nagrzewnice bo są dwie, więc ubytek płynu norma. Nie wiem jaki silnik, ale w 1.6 16v z płytkami pod zaworami kłopot. Tak to świetny samochód daje wiele frajdy z jazdy.

 

Trzymam kciuki bo auto nietypowe i ma potencjał na granie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaki silnik, ale w 1.6 16v z płytkami pod zaworami kłopot. Tak to świetny samochód daje wiele frajdy z jazdy.

Z tego co wiem to Espace z silnikami benzynowymi wychodziły od 2.0 w górę diesle od 1.9 w górę. Z tymi drzwiami (woda w kieszeniach) to miały problem scenic 2 i megane 2 także nie wiem czy Ci się coś nie pomyliło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


To pokaż mi Espace z silnikiem 1.6
Kurcze uczestniczyłem w jego poszukiwaniu  i zakupie ze trzy lata temu i skąd 1.6 16v się w głowie ułożyły to nie wiem :ph34r: Nawet wypożyczyłem kiedyś na weekendowy wyjazd do Łodzi :rolleyes:

Dlatego jak napiszę że "miałem na myśli" to skłamię. W aucie z którym się zetknąłem jest silnik 2.0 8v

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Z niespodzianek jakie auto zafunduje to na pewno ginąca masa bo są tam straszne kombinacje z nią. Kawałek kabelkiem, kawałek nadwoziem, przednie zawieszenie (co 5 tysięcy przednie łączniki stabilizatora), skrzynia biegów, a dokładniej przeniesienie napędu. Jest tam taki Francuzki patent i w Krakowie jest firma warta polecenia i nagrzewnice bo są dwie, więc ubytek płynu norma. Nie wiem jaki silnik, ale w 1.6 16v z płytkami pod zaworami kłopot. Tak to świetny samochód daje wiele frajdy z jazdy.

Tak całkiem pierwotnie to chciałem zakupić Sharana albo Alhambrę z silnikiem 1.8t i o ile silniki w tych autach z reguły w całkiem dobrym stanie były to cała reszta (no może poza wnętrzem) w dość kiepskim stanie była. Głównie odrzucała zgnilizna podwozia a najbardziej przy podciągach podłużnic, po siódmym zgniłku z kolei zrezygnowałem i w spaślakach zacząłem szukać a tego kupiłem dopiero za dziewiątym podejściem.

Te niedomagania, o których wspominasz to w dużej mierze wina zaniedbań właścicieli, poza wymienionymi jest jeszcze sporo innych, też upierdliwych. Auto dość mocno wypasione elektronicznie było na owe czasy a ja zakupiłem przezornie taką dość ubogą wersję. Spaślak ma za to bardzo dużą zaletę - całe podwozie i szkielet nadwozia jest w pełni ocynkowany więc całość w połączeniu z plastikowym poszyciem jest  właściwie dla rudej nieosiągalna :) oczywiście do momentu ingerencji z zewnątrz w postaci dzwona na przykład.

Po wymianie łączników zrobiłem już około 15 tysięcy i chyba muszą być te łączniki rożne jakościowo co nie zmienia faktu że psują sie zdecydowanie częściej niż w innych autach.

Jak rachunek sumienia zrobiłem to mi wyszło, że jednak wolę takie spaślakowe niedomagania niż coroczne skrobanie purchli z Sharana, o zaglądaniu pod spód auta już nawet nie wspominam :hyhy:

Za to wrażenia z jazdy jak najbardziej pozytywne, raczej się płynie niż jedzie :)

 

 


Drzwi będą chyba największym wyzwaniem

Zdecydowanie tak, reszta to właściwie zabawa.

 

 


Tez bym to zobaczył, i to w mk3...

Tym bardziej, że wzorca żadnego nie ma... no ale fotki (mam nadzieję) cyklicznie na forum spływać będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello.

I wresszzciiie      Grześiu   się Espace doczekał .

A ja to już zazdroszcze tej dłubaniny i kminienia rozwiązań 

 

- przerobić i przenieść rury z nawiewu drzwi wyżej ?

- czy całkowicie wywalić ?

- niewielki kick panel ?

-czy może alu i dystans ?

 

 Nie taki diabeł straszny  , a  zawsze najprostsze rozwiązania są najlepsze.

Będzie ,będzie zabawa , będzie się działo ......  :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Za to wrażenia z jazdy jak najbardziej pozytywne, raczej się płynie niż jedzie :)

 

Także mam Espace - co prawda IV - fakt miejsca jest ogromna ilość a samochód raczej z tych bujających, komfortowych niż rajdowych. 

Jestem bardzo ciekaw jak w tym autobusie coś zagra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- przerobić i przenieść rury z nawiewu drzwi wyżej ?

 

- czy całkowicie wywalić ?

 

- niewielki kick panel ?

 

-czy może alu i dystans ?

 

 

 

Nie taki diabeł straszny , a zawsze najprostsze rozwiązania są najlepsze.

Nawiewy do przerobienia i bez kickpanela a woofery na boczkach będą. samej roboty nie upatruję jako trudnej, bardziej pracochłonna i mozolna będzie. Ja zupełnie nie mam pojęcia czy droga, która obrałem jest słuszna... tak sobie tylko optymistycznie prognozuję bo bo to pozytywnie na pracę wpływa :)

 

 

Oj Grzesiu słabo szukałeś sharana ;) było dzwonić ze chcesz pomógł bym ;).

Wcale nie słabo - kilkaset km po Łodzi i okolicach zrobiłem, nawet te poliftowe oglądałem i te najtańsze chrupki na wejściu odpuszczałem bez telefonu i oględzin a z perspektywy czasu patrząc to z finalnego wyboru zadowolony jestem. W Łodzi mnóstwo tych aut jeździ a wśród nich śladowe ilości takich wyglądających na dobrze utrzymane.

 

 

Także mam Espace - co prawda IV - fakt miejsca jest ogromna ilość a samochód raczej z tych bujających, komfortowych niż rajdowych.

 

Jestem bardzo ciekaw jak w tym autobusie coś zagra

 

No w końcu nazwa Espace z jakiegoś powodu się wzięła :) Czwarta seria zdecydowanie się różni od trzeciej ale szerokość i głębokość sceny na wejściu powinna w obu być co najmniej dobra.

Ja też jestem ciekaw tego grania, najwięcej niepewności przez brak wzorców do naśladowania mam ... chyba nie ma co się tym za bardzo przejmować, przy baleniaku podobnie miałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tweetery i ewentualnie średniaki będziesz w desce rozdzielczej pod szyba montowal czy ewentualnie w słupki

Zdecydowanie w desce - trzeba będzie coś w rodzaju budki suflera na każdej siatce maskującej  zbudować.

 

 

Polecam słupki, u mnie o dwa nieba lepiej niż gdzieś tam na desce. I w Espace powinno być bardzo podobnie jeśli chodzi o możliwości sceny.

Jasne ale Ty masz słupki na których można coś uczepić, zerknij na fotki w necie jakie w spaślakach są słupki :hyhy:

Przednia i dwie boczne szyby to takie panoramiczne akwarium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ciekawe jak wyjdzie bo każde auto jest inne. U mnie głębokości nie brakowało a niektórzy słuchacze miło się uśmiechali i nie wysiadali. Pomysł z zabudową w desce ciekawy i kibicuje i podpatruję bo szykuję nowy projekt .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...