Skocz do zawartości

ygrek

Użytkownik
  • Postów

    539
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ygrek

  1. To właśnie my nie wiemy o co pytasz. Co to znaczy "uciągnie"? On ma napędzać jeśli już używać takich określeń, a nie ciągnąć. Każdy wzmacniacz napędzi każde głośniki. Pytanie jak to zrobi. I tu napisz co chcesz osiągnąć? Chcesz zjarać swoje głośniki? Jeśli moc wzmaka jest w przybliżeniu równa mocy głosników to Ci się to uda. Nawet nie musisz mieć mocniejszego wzmaka, bo wzmacniacz przy swojej mocy maksymalnej będzie już zwykle dawał takie zniekształcenia, że samymi harmonicznymi zabijesz głośniki. Ani wzmak, ani głośniki nie powinny dłuższy czas (liczony w minutach) pracować w okolicach maksimum wydajności. A mam nieodprte wrażenie że chcesz wycisnąć z tego sprzętu ostatnie soki. Możesz uszkodzić te głośniki tym wzmakiem.
  2. Słyszą. W gitarowym piecu chodzi zwłaszcza o ładne zniekształcenia ;)
  3. Ja wiem że ile ludzi tyle gustów, ale są pewne granice... przynajmniej tak mi się wydawało dopóki tego nie posłuchałem.
  4. W miejscu zacisków tweetera? No to może coś nie łączy. A konektory ciasno siedzą na zaciskach?
  5. I na tą chwilę to tłumaczenie wyższości głośników "mocowych" nad "sprawnościowymi" w zastosowaniach CA dBdrag mnie przekonuje najbardziej. Głośnik dBdrag radzi sobie lepiej w ograniczonej objętości. Estrada jest przeznaczona nawet nie do pomieszczeń tylko na otwarte przestrzenie. Otwórzmy drzwi auta podczas pomiaru ciśnienia i jesteśmy w d*#ie. Pomiar leci na pysk. To jest trochę taka sytuacja jakbyśmy dokonywali pomiaru ciśnienia wewnątrz obudowy bandpass, gdzie jedną komorą obudowy BP jest skrzynka głośnika, a drugą cała reszta wnętrza samochodu.
  6. Tak jak pisze Kacpero: jakiś tam zakres średnich tonów idzie przez woofer (w dwóch drogach). Wypadałoby go pochylić w stronę słuchacza, zwłaszcza dlatego, że drugi (prawy) będzie grał dużo bliżej osi "w ucho". Scena w średnicy może Ci się mocno skrzywić jak lewy midwoofer będzie grał w nogawkę. Co do wykonania komórek to w tym wątku masz zebrane wszystkie mi znane z tego forum.
  7. Marudzisz ;) Jakby nie ten OT, to już by nikt tematu nie pamiętał, a tak masz go cały czas w pierwszej trójce w dziale ;P A tak po prawdzie, gdybyś go napisał w dziale dBdrag to szybciej by Ci coś doradzili.
  8. Ty mnie za język nie ciągnij ;) , bo ze mnie żaden fachowiec. Póki co męczę drugą komorę, która nie chce mi schnąć w garażu w temperaturze kilku stopni na plusie. A takiej zabudowy, jak napisałem wcześniej nawet nie widziałem, więc jak to bywa w CA - eksperymentuj. Co do kierunkowości to pewnie wypadało by żeby tweeter był skierowany w Twoja stronę. W końcu im wyższe częstotliwości tym bardziej kierunkowe.
  9. Też brzmi logicznie. Przecież często gęsto obudowa tych samochodowych jest większa niż przestrzeń w którą grają! Nie potrafię znaleźć tych postów. Fakt, nie chce mi się też czytać całego działu dBdrag. Przeczytałem za to cały temat "dobór głośników w dBdrag" i dalej nic nie wiem. Natomiast wiem, że nie jestem sam, bo jest tam więcej osób zdziwionych faktem, że z 2kW ktoś wycisnął 150dB. Wręcz że to było oszustwo, miernik popsuty itp.
  10. Zgadza się. Czy odczuwasz z tego powodu jakiś dyskomfort? ;)
  11. No to podaj w końcu te przykłady, bo cały czas nie mogę się ich doszukać. Odsyłasz mnie do hehepacka, do innych tematów, ale nie wiem czego mam szukać. Już mnie nauczyłeś, że głośniki estradowe i dBdrag różnią się budową. Ale czemu ktoś stosuje te, a nie inne nadal nie wiem - bo to jest sednem moich wątpliwości. No bo przecież nie stosuje ich ze względu na większy Xmax czy grubszy drut cewki, które to same w sobie celem nie są, tylko celem jest większy SPL. Hehepack zaczął nawet mnie oświecać, że niską sprawność można "podciągnąć" obudową, a z wysoką ten numer nie przechodzi. Wtedy byłoby nawet logiczne stosowanie tych kolumbryn 5kW bo w estradzie takich rzeczywiście się nie stosuje. Za to estradowy głośnik o skuteczności 100dB to normalka. Jeżeli jednak jednemu pomoże obudowa, a drugiemu nie, to warto stosować te które mają większą moc i dodatkowo "zwiększać" im skuteczność. Z tym cytatem to właśnie go czytam po raz kolejny i nadal nie rozumiem. Bez złośliwości - jest tam kilka błędów interpunkcyjnych i innych, które zacierają jego sens. Ja go zrozumiałem tak: Potrafię zrozumieć czym i dlaczego różnią się od siebie w/w głośniki. Czekam więc na wyjaśnienie paradoksu. Skoro nie potrafię swojej odpowiedzi wystarczająco zobrazować, dodam że głośnik SPL jest w stanie przekształcić większy prąd w większą falę akustyczną. Co za tym idzie wytwarza większe ciśnienie, co umożliwia jego budowa. PS. Mam prośbę - nie irytuj się. Bez złośliwości. Próbuję zrozumieć o co chodzi, bo przyznaję - NIE WIEM O CO CHODZI. Jestem laikiem w tym temacie, ale jednak prawideł oszukać się nie da. Na nich bazują chociażby programy do modelowania głośników. Musi być jakieś wytłumaczenie. Czyli sugerujesz, że obudowa, zabudowa, wygłuszenie, zabudowanie w tubie, blachy auta mogą inaczej wpływać na różne głośniki. No możliwe. Hehepack też napisał w tym tonie o różnym wpływie obudowy na różne głośniki.
  12. Wg mnie powinny mieć niski Vas i Qts minimum 0,4. Chociaż jak wiadomo parametry to nie jest przepis na sukces. Tak więc po prostu powinien to być głośnik, który dobrze radzi sobie w małej obudowie. Jest takich wynalazków w HomeAudio masa. Są adresowane do małych kolumn podstawkowych, w których spisują się najlepiej. Ja wyszukałem dla siebie Visatona AL130. Podobno dobrze spisuje się nawet w 5 litrach. Niestety drogi jest, bo kosztuje około 300 zł za sztukę.
  13. Ale wg mnie nie ma takiego paradoksu. Głośnik o skuteczności 85dB i mocy 1kW nie wytwarza większego ciśnienia niż głośnik o mocy 500W i skuteczności 91dB. Stawiasz fałszywe stwierdzenie i prosisz o jego udowodnienie.
  14. Nie wiem czemu dlatego pytam. Po co miernik? Bo producenci kłamią deklarując dużą skuteczność, tak samo jak kłamią deklarując dużą moc - głupie pytanie... Wg mnie wszystkie powyższe parametry mają wpływ właśnie na skuteczność, a ona na ciśnienie - z definicji obu pojęć. OK. Odpuszczam. Przyjmuję, że jest jak piszecie - duża moc "uber alles" i wynika to po prostu z doświadczenia. Nie ma teoretycznego wytłumaczenia.
  15. Wg mnie w drzwich robisz komorę jak największą, ale bez przesady. Kilkanaście litrów maks. Chociaż więcej niż 10l w drzwich nie widzę. Dobierasz sobie wtedy głośnik kóry zagra optymalnie w takiej lub mniejszej komorze. Jeśli w mniejszej to nie problem. Można jej objętość zawsze zmniejszyć - przerabiając lub wypełniając. Większość głośników przenaczonych do samochodu nie nada się do komory.
  16. No w końcu coś się nauczyłem Czyli można słabej skuteczności głośnika pomóc przez odpowienio małą/dużą* obudowę? To czemu nie można tego zrobić z głośnikiem z dużą skutecznością? *-jaką?
  17. No ja wiem. Sam chcę tak zrobić i zainstalować w komorze głośnik jak najbradziej "domowy", który podobno ptrzebuje tylko 5 litrów w klozecie. Ale ja "normalnie" w drzwiach, nie w nogach ;)
  18. Chyba nie zrozumiałem. O ile większych mocach i o ile mniejszej skuteczności? Głośnik o skuteczności 90dB daje z 1 wata 90dB SPLu. Przy 2 watach daje ~93dB SPLu. Przy 4W = ~96dB itd. Wszystko w odległości 1 metra. Na dwóch metrach (pomiar) daje z kolei 3dB mniej niż na metrze. Na 4 metrach daje 6dB mniej niż na metrze itd. Tak. Wsadzamy więc głośnik 91dB do obudowy oraz 85dB do obudowy i co się dzieje? Zmienia się skuteczność? Nawet nie wiem. Ale jeśli tak, to chyba w przybliżeniu o tyle samo. Nie wiem co chcesz przez to powiedzieć. Do tego cały czas piję - wydaje mi się że lepiej kupić głośnik o jak najwyższej sprawności/skuteczności. Oczywiście może nam się bardziej podobać charakter gry tego o niskiej skuteczności, ale rozważając sam SPL (czyli głośność) to wg mnie nie ma uzasadnienia. Nie twierdzę że mam rację, tylko usiłuję to zrozumieć.
  19. Bo jedynie słuszną drogą jest wygłuszanie drzwi. No dobra - w 90% przypadków. A na serio? Bo ludziom nie chce się kombinować. Chcą zrobić raz i żeby grało. A nie tracić czas i pieniądze na 3 podejścia. Nawet po tym wątku widzisz, że ciężko z jakąś poradą jak się do tego zabrać, na co uważać itd. Większość z nas nawet tego nie słyszała, nie wspominając o robocie. Chcesz się za to zabrać? Będziesz musiał poszukać odpowiednich głośników. Muszą zagrać w tych kilku litrach. Większość typowo samochodowych się nie nada ze względu na dobroć mechaniczną, którą producenci CA dobierają pod nieszczelne drzwi aut (nawet po profi wygłuszeniu zostają otwory na wodę). Nieszczelne czyli głośnik gra bez poduszki powietrznej lub z niewielką poduszką - jej rolę przejmuje odpowiednio sztywne zawieszenie. Takie zawieszenie + szczelna i mała komora = mało basu. Głośnik nie ma siły sprężyć i rozpręzyć tego powietrza dodatkowo ograniczany sztywnym zawieszeniem.
  20. Nie do końca rozumieem, ale jeśli nie idą, to moc i ciśnienie też nie idą w parze. Moc i skuteczność mają wpływ na SPL czyli ciśnienie. Pierwsza wielkośc ma wpływ logarytmiczny, a druga liniowy. Dwa razy więcj mocy = ~3dB wiekszy SPL. 3dB większa skuteczność = 3dB większy SPL. SPL czyli poziom ciśnienia dźwięku wyrażony w dB w odniesieniu do SPL progu słyszalności (z tego co pamiętam).
  21. Masz tutaj bardzo tanie i rewelacyjne (jak za tą cenę) głośniki wysokotonowe Tonsila robione chyba dla Mission. Skoro jesteś odporny na wiedzę to zapłać, sprawdź i najwyżej wyrzucisz. 30zł z przesyłką to nie majątek, więc potraktuj to jako cenę lenistwa.
  22. Tamten miał małą objętość. Jeśli tutaj jest metr do zagospodarowania i wyjdzie te powiedzmy 20 litrów to ma to szanse powodzenia wg mnie.
  23. Rozumiem że świadomość wożenia kilowatów w bagaju poprawia samopoczucie, ale jakoś nie czuję się przekonany ;)
  24. Wyprowadźcie mnie prosze z błędu: po co kupować głośnik o skuteczności 85dB i mocy 1,5kW, inwestowac w jakiś wzmacniacze kosmiczne, kable 70mm2, kondziory i wymiany altków (no dobra zagalopowałem się trochę) ZAMIAST kupić suba 90-92dB (to żaden rarytas) o mocy 400W i pogonić go dowolnym wzmakiem do suba? Żadnych kabli kondów i innych cudów i to samo ciśnienie? To nie o ciśnienie chodzi? Bo się zgubiłem...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...