khazar

Każdy robi jak chce i mi nic do tego. Zanim skierowałem się do "profesjonalnego warsztatu", robiłem wszystko sam, sam konfigurowałem DSP i pamiętam jaką różnice dało włożenie tego klocka i ustawienie go na moje gumowe ucho. Smieszy mnie natomiast stwierdzenie: te głośniki grają tak, a te tak, jak system jest nie wystrojony. To tak jakby na jeździć sportowym samochodem po lodzie na letnich oponach i wypowiadać się, który z nich lepszy.

Sam sobie odpowiedziałeś w drugiej części posta na pytanie do mnie z jego początku Skąd ma ktoś wiedzieć, czy potrzebuje DSP czy nie, gdy nie wie 9 co chodzi w tym temacie. Druga sprawa to, skąd ma ktoś wiedzieć jak brzmi dany głośnik, jak go ma niezestrojonego. A najłatwiejsza droga do dobrego że strojenia to właśnie DSP. Systemy bez DSP są zajebiscie trudne do że strojenia lub montażu, ktoś bez ogromnego doświadczenia raczej tego nie zrobi. Moze to wydaje się śmieszne, ale polecam każdemu taka drogę, bo koniec końców oszczędza to pieniądze i czas. Starzy wyjadacze może zrobią to inaczej, ale nie każdy jest starym wyjadaczem

No niektórzy szukają equalizacji w kablach i grubości skrzynki, a niektórzy gdzie indziej wydaje mi się, że trzeba mieć naprawdę dobrze ogarnięty samochód i cały system, aby poczuć tutaj różnice. Sam wierzyłem, że solidność skrzynki jest bardzo ważna, ale przekonałem się ze nie do końca tedy droga gdy jesteśmy niezadowoleni z systemu.

Myślę, że więcej ugrasz strojeniem

Nie wiem czy nie strzelasz z armaty do muchy, u mnie najlepiej zagrała najcieńsza skrzynka jaką miałem do tej pory

Lepiej to sobie puścić wszystko z telefonu do DSP i nie bawić się w te radia, to nie te czasy już. Widzę radio tylko w dwóch opcjach: jako najtańsze rozwiązanie, lub jako źródło w bardzo drogim zestawie pół aktywnym na naprawdę dobrym sprzęcie. W pozostałych przypadkach szkoda się z tym męczyć.

Z upływem czasu albo kruszyły się i odpadały, albo odpadały płatami, kiepsko trzymały się powierzchni. I to dokładnie w miejscach, w których miałem problem z usunięciem ich niedługo po położeniu, bo wtedy tak mocno się trzymały. Po prostu chyba łatwiej trafić na słabszą partię kupując tańsze maty. Przy pracy z nimi i niedługo (2-3 miesiące po położeniu) wszystko było ok.

No więc ja chyba trafiłem na zupełnie przypadkowo dwie wadliwe partie, dwóch różnych producentów. Zaczynając przygodę chciałem zaoszczędzić, miałem więc maty CTK i STP, jedne i drugie po trzech latach nie spełniają swojej roli i musiały być zmienione na nowe. Szkoda roboty. Na drugi raz od razu wziąłbym coś lepszego. Także spokojnie z tym chwaleniem "bo położyłem i dobrze się kleiły", ja tak samo chwaliłem te produkty, ale trzeba tam zajrzeć po czasie. Oczywiście nikogo do niczego nie nakłaniam, każdy zrobi jak chce. Rozumiem, że ciężko jest dojść do tego, że wszystko co dobre, swoje kosztuje i nie ma żadnych okazji, bo ludzie piszą że niewielkim kosztem znacznie poprawisz audio w samochodzie - co jest kompletną bzdurą.

Pianka, ale pod maskę są pianki o specjalnych parametrach.

Dobre są Dynamat, Gladen itp.

Nie można pociągnąć z chociażby zapalniczki tego remote?

Ludzie zaczną Ci polecać to co akurat chcą sprzedać. Nie upatrywałbym problemu w zestawie Morela. Szczególnie, że nie jest to podstawowy zestaw, tylko średnia półka. Na forum niestety wiele jest opinii ludzi, którzy nawet nie mają wystrojonego sprzętu i ciągle "szukają króliczka" sprzedając i kupując używane zabawki.

Rozwiązane, drzwi grają tak jak powinny.

Zostaje jak jest, trudno aby coś mu się tam stało (ze względu na pozycje fotela itp., jest raczej bezpieczny przy wsiadaniu i wysiadaniu). Na żywo wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciach.Generalnie jakość roboty Michała, czy to przy tych lusterkach, czy to przy porządkowaniu kabli, tulejki, termokurczki, itp. - na najwyższym poziomie, sam bym nie zrobił w życiu najlepiej, po prostu widać że się tym zajmuje od lat, a mimo to podchodzi do każdej instalacji jakby robił dla siebie.

A potem płakać, że słyszysz alternator, obroty silnika, a dopiero później muzykę. Albo końcówka nie łączy. Nie ma co przesadzać z tymi kablami, ale nie ma też co wrzucać badziewia do samochodu.

No i samochód w końcu odebrany bo Michał musiał sporo naprawić po mnie :-) Szczerze mówiąc jestem bardzo zadowolony, to jak to gra to jedno, a jak wygląda to drugie. Jest kilka zdjęć na instagramie AudioManuFaktura z montażu mojego samochodu, ja nie mam czasu na zdjęcia bo słucham :-) Zakończył się etap kupowania i sprzedawania sprzętu, nieustannej wymiany. W końcu jestem zadowolony, dla mnie to ogromny postęp. Żeby nie było, że już nic nie będę zmieniał :-) wymienimy jeszcze DSP.2 na coś bardziej lepszego, bardziej pasującego do reszty sprzętu :-)

No ja jestem zdania, że w takich systemach niezbyt wysoko budżetowych lepiej zrobić equalizacje ustawieniami equalizacje w DSP, niż wymianą wzmacniaczy, głośników, kabli RCA, kabli głośnikowych, źródła i tak dalej.

Da się, ale Tobie z jakiś względów się nie udało

Nue będziesz miał żadnej kolizji? Wtedy auto od razu trafi na lawetę i do ASO lub leasingodawcy. Sprzętu już nie wyjmiesz i raczej Twoja ingerencja w auto będzie widoczna. Ja bym się nie pakował w kłopoty, bo żaden pracodawca nie poklepie Cię po ramieniu i nie powie, że fajne głośniki zamontowałeś. Raczej będą patrzyli jak na jakiegoś kombinatora co sobie rozkręca nie swój samochód i nie wiadomo co z nim robi.

Wszystkie tweetery będą ostrzyć, jeżeli będą źle zgrane z systemem.

Ja rozumiem, że nie jest to straszna przeróbka, ale podchodzę do tego ze strony pracodawcy, nie chciałbym aby mój pracownik grzebał w samochodzie, który ode mnie dostaje do wykonywania pracy. Myślę, że wielu pracodawców/kierowników również będzie na to patrzyło krzywo. No ale to tylko Twoja decyzja. Problematyczna może być przykładowo stłuczka lub poważniejsza kolizja, po której stracisz dostęp do samochodu i nie odkręcisz jego stanu do stanu fabrycznego. Ale tak jak pisałem, to tylko moje dywagacje, na poboczny temat. Odpuściłbym sobie ten temat, nie sądzę że bez przygotowania drzwi uzyskasz zadowolający efekt. Będzie trochę mniej słabo, ale nadal nie będzie chociażby średnio. Gdyby chociaż do tego modelu istniały głośniki Match P&P, to może jeszcze by można było się zastanowić, ale tak to szkoda zachodu.

Może zamiast tweetery i radio sproboj pójść w stronę wzmacniacza z dsp. Będziesz miał wtedy możliwość strojenia i być może się że nie problem jest w tweetera h a w ich ustawieniu. Bluetooth powinien lepiej działać w tym zestawieniu, a radio bym pominął w ogóle, włożyłbym oryginalne dla lepszego wyglądu.

DSP + bluetooth bezpośrednio do DSP ma sens, szczególnie jeżeli obydwa elementy będą działały z aptX. Match lub Helix to dobre kierunki do prostej integracji z samochodem. A druga sprawa to taka, że to chyba niezbyt dobrze przerabiać nie swój samochód. Ani nie swojego pracodawcy. To czy w ASO będą robić problemy to bym kompletnie pominął, ale leasingodawca może zwrócić na to uwagę, nie mówiąc już jak to zostanie odebrane przez pracodawce.

Ja poproszę o dokładniejsze wyjaśnienie co i jak, bo wydaje mi się to niemożliwe w realizacji. Czyli można niby odpalić z telefonu android auto i z tego samego telefonu odpalić youtube i wysyłać po bluetooth? Nie wiem jak w androidzie, ale w iPhonie po podłączeniu carplay, nie działa w ogóle bluetooth, nie mówiąc o tym że nie działa również youtube jak i inne aplikacje.

Życzę trochę więcej pokory, dla osoby która nic nie wie w danym temacie a stara się pouczać innych. Nie dostaniesz od nas odpowiedzi że jedne głośniki plus jakiś tam wzmacniacz to zestaw na dobre granie. Ale nadal takiej odpowiedzi oczekujesz. Zamiast pisać, poczytaj, szczególnie wątki z instalacjami w samochodach... Bo póki co, to jesteś ślepym, który opowiada nam o kolorach.