Skocz do zawartości

spowiednik

Użytkownik
  • Postów

    96
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez spowiednik

  1. Oftop faktycznie bo w sumie jak jest z tymi samochodami, z wypadkami, etc to długa dyskusja. Każdy inaczej się zachowa przy kraszu, ale lamitak jest lżejszy i , i , i, ale, ale ale. Są plusy i miniusy każdego rozwiązania, ale dywagacje o lepszości moim zdaniem idą mocno za daleko. W każdym razie nie da się tego jednoznacznie określić i zweryfikować. A w sumie to przy kupnie jesteśmy ograniczeni, to jak będa samochody robione jest poza nami i i tak trzeba za każdym razem dostosowywac się do sytuacji. Od siebie tylko napiszę, że próbowałem zakryć oryginalne orwory aluminium nie dalej jak wczoraj. Płyty alu zostały wygłuszone i przykręcone wkrętami. Wygłuszyły doskonale puszkę. Z tym, że drzwi są tak sztywne, że zaczyna grać wszystko inne w nich czyli silniczki, podkłądki, etc. Z tego co pisał Kwiatek ma zamiar użyć laminatu. Ja na pewno użyję laminatu bo nie widze innej opcji. Pytanie, jak ten laminat doczepić do drzwi. Będę robił próbę... i myślę, że najpeiej użyć do łączenia kleju do szyb lub innego spoiwa, które będzie elastyczne. Co za tym idzie wytłumi, ale będzie na tyle podatne na ruch, że nie uszytwni drzwi. To tak z włąsnych doświadczeń podpowiedź.
  2. Wczoraj samochód wrócił do Łodzi. Kable przygotowane. Elektryka, bezpieczniki, puszki zrobione, kable pod głośniki , etc. Zdjęcia wrzucę w poniedziałek. Oczywiście wracając złapałem gumę. Mam wrażenie, że wszystko idzie pod górę w tym projekcie . Chcę bardzo podziękować za piątkowo - sobotnią chęć pomocy. Niestety jeden kabel sygnałowy RCA był uszkodzony. Sprawdziliśmy go dopiero przed składaniem. Byłem w słabej sytuacji bo musiałem samochód odebrać w sobote, a okazało się to w piątek późnym wieczorem. Po napisnaiu tematu odezwały się od razu osoby , które chciały pomóc. Bardzo Wam dziękuję - prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Naprawdę można liczyć na forum i w najgorszych sytuacjach. Co do projektu : 1. Po pierwsze niestety skrzynia metalowa z tyłu na wzmaki i kondzia jest za mała - niby wszystko weszło, ale jest ciasno. Okazało się, że można ją mocno powiększyć więc idzie do przeróbki. Poza tym trzeba się zastanowić nad zabezpieczeniem temperaturowym - tłumi emki dają czadu i płyta robi się ciepła. Będzie trzeba zrobić testy temperatury i dokłądnie sprawdzić, do jakiego stanu jest w stanie się to nagrzać. Być może nie będzie źle, ale muszę pomierzyć temp po mocnej jeździe. 2. Zaślepki aluminiowe w drzwiach po zamontowaniu ( obite z dwóch stron matami ) świetnie tłumią. Puszka drzwi jest bardzo dobrze wytłumiona. Niestety po zamontowaniu tych blach wszystko inne w drzwiach daje przydźwięk. Konstrukcja staje się za sztywna i drzwi dzwonią. Wykonaliśmy test z plastikiem wklejonym na szybko zamist skręconym na śruby - jest idealnie. Dlatego decyzja - wykonuję z włókna zaślepki i najprawdopodobniej po prostu doklejam je do blach bez śrub. Zobaczymy z czasem czy się nie odkleją. Pewnie użyję kleju do szyb. Elementy oryginalne idą z podkładkami tam gdzie mogą - reszta elementów typu silnik szyb zabezpieczymy bez odkręcania tak aby nie zmienić geometrii. 3. Odpaliłem na szybko (nie przez wzmacniacze niestety) Dego ( są przerobione ) i faktycznie grają bardzo szerokim pasmem. I bardzo na szybko lizneliśmy kierunki... sprawdzę to jeszcze i potwierdzę, ale lusterko chyba jest dobrym mierunkiem w tym wypadku. Dokładnie napiszę, jak podepnę pod instalacje. 4. Jeśli chodzi o jednostkę - widzę tam na chwilę obecną ( a raczej przyszłość ) zmieniarkę DVD audio, oryginalną jednostkę do wszystkich spraw związanych z obsługą samochodu, ale nie muzyki, a te dwie rzeczy podpięte w Rainbow DSP 1.8 z WiFi. Z rainbowa przód pójdzie potem przez przedwzmacniacz lampowy na jedno zapco. Drugim kanałem postaram się wypuścić suba bez przedwzmacniacza od razu na zapco. Za zapco a przed subem pójdzie dolnoprzepustowy. 5. Suby - na razie jeszcze bez prób. Od wtorku wykonujemy żywice, przeróbki tapicerek , obicie i wygłuszanie na gotowo. W trakcie prac ustawimy słupki.
  3. Rurki raczej nie. Mogą dawać przydźwięki i nie mają dobrej powierzchni klejącej. Płaskowniki można, ale większa masa, powiny być wygięte w kształt drzwi, a nawet jeśli będą to moga mocno prężyć. Kiedyś przez to mogą się odkleić. Przy uderzeniu gdziekolwiek w samochód płaskownik może bardziej uszkodzić drzwi i jego mechanizmy latając w środku. Drzwi należy uszywnić, ale z drugiej strony zbyt mocne usztywnianie może sprawić, że drzwi będą prężyły. Przez to naprawdę może zmieniać się geometria. Nawet delikatnie odchyły moga powodować złą pracę silniczka szyby oraz przydźwięk na innych elementach. Nie wiem czy płaskownik z góry na dół czy z boku w bok. A może lepiej placki blachy? Dobrą alternatywą zamiast płatów tworzywa jest chyba tylko pasta gdyż co najmniej tak samo, a może nawet lepiej uszytywni i wygłuszy za jednym razem. Moim zdaniem ma nawet lepszą sztywność po zaschnięciu jak tworzywo i jest jednolita na całej powierzchni. No i dzięki niej unikamy możliwości rozwarstwiania się elementów - z tym, że jak jest dobrze zrobiona mata z włóknem to się nie rozwarstwi. MInusy pasty to to, że kładzie się tylko raz i trzeba od razu dobrze połozyć bo później się jej nie daje skuć czyli można zapomnieć o kolejnych przeróbkach - ale dobrze zrobionej raczej nie trzeba poprawiać, jest zwykle cięższa ( poława do ćwierć wagi mat ). No i pastę trzeba dobrze nałożyć w sensie warst i mega dobrego przygotowania powierzchni blachy inaczej będzie się łuszczyła, pękała, wykruszała lub odpadała. Przy uszkodzeniu drzwi matę i włókno można zdjąć i drzwi wyprostować i jeszcze raz wyguszyć. Przy paście raczej nowe drzwi bo nikt się nie podjemie wyklepania. Pozostaje również aspekt samego grania w puszcze z matami, a w puszcze z pastą. Ale tego nikt chyba dobrze nie porównał na dwóch podobnych smaochodach. WIęc to jest kwestia nieznanego gustu.
  4. Rozwiązanie jest kuszące i chyba tak powinienem zrobić, ale, ale, ale.... Na razie czyli już, wycieliśmy wszystkie zaślepki z alu. Wykonałem przetłoczenia. Pójdzie mata z dwóch stron i wkręty. Poza tym uszczelnie forumowymi sposobami styk ori blachy i zaślepek. Jak zrobimy próby i będą przydźwięki to ... postaramy się znaleźć przyczynę. Ale chyba jakoś da to radę. A jak nie to w cholerę pójda blachy i wykonam żywice. Niestety wczoraj było mało czasu i sporo pracy więc zdjęć nie cyknąłem. Niestety. Komory z tyłu wygłuszone. Zastanwiamy się nad wygłuszeniem samego końca puszki ( na zdjęciu jest to pokazane ). Tam jest taki trójkąt pod koniec nadkola z prętami konstrukcji pokrytymi pianką poliuretanową. I zastanawiam się, czy samej tej końcówki w całości nie psiknąć pianką. Zamknęło by to komorę w całości. Z tym, że pianka lubi trzymać wilgoć. Z drugiej strony jak zostawię otwartą komorę to może być dlaej przydźwięk na karoserii. Macie jakieś sugestie? Kable praktycznie położne. RCA dociągnięte do skrzynki z przodu z zapasem - z przodu idzie przedzwmacniacz lampowy i nie chcę go montować w bagażniku więc kabel musi pójść i wrócić przez cały samochód. Czy to jest warte grzechu - po odsłuchaniu tego kiedyś uważam , że tak. Kable głośnikowe pociągnięte. Teraz będą robione końcówki. Końcówki kupne. Co do skrzyni stalowej z tyłu - zapcole są tak długie, że ledwie się mieszczą. Nawet jeśli zastosuję/zrobie L-ki na RCA to może nie być miejsca. Więc zastanawiam się czy nie zrobić ... L-ek na elektryce (rysunek). Robił ktoś kiedyś coś takiego? Co myślicie? Można oczywiście wygiąć do tego rurkę i tam wsadzić przewód, ale chyba za dużo roboty. Pozostaje kwestia rozłożenia zasilania sterowań, ale bez rozwiązania jednostki i tego co ma grać nie ma co robić. Póki co myślę mocno o procku Rainbowa.
  5. Dokładnie. Ja też tego nie rozumiem. Ale kieszeń wygląda super. Pierścień mega z tym wyjściem na zewnątrz. To raz. A dwa - kwestia sprzedaży. Niewiele osób chce dopłącić do auta po kilku latach za system audio nawet jeśli człowiek robi dobrą cenę. Już to przerabiałem więc ... pozostaje wyjęcie klocków. Niektórym kupującym jest do tego stopnia wszystko jedno co i jak będzie grało, że w sumie jak się wsadzi zpowrotem średniak a zaślepi woofer to też się cieszą. Masz zamiar obszyć całe furtki na nowo? Ostatnio widziałem projekt, gdzie gość nałożył ( nie wiem jak) taką strukturę podobną do ori i polaierował ( tak jak się lakieruje skóry). Rozwiązanie ma 3 lata i sprawdza się u niego super. Niestety nie mam z nim kontaktu. W sumie dziury w stali masz inne i sam nie wiem, czy nie więcej z nimi roboty niż w coupe. 3mam kciuki za dobre wygłuszanie i zamykanie komór o ile będziesz to robił.
  6. Trudno przejrzeć 100 stron, mam nadzieję, że nie powtarzam linków, ale szukanie nie dało rezultatów. Fajna kapela do sprawdzenia audio pod gęstym obciązeniem Chłopaki pracują intensywnie. DragonForce - Through The Fire And Flames DragonForce - Heroes of Our Time Dobre japońskie klimaty - zespół bębniaży Kodo : Kodo - Zoku https://www.youtube.com/watch?v=nE3UITVqrl8&index=4&list=PL27F1BD41230C003F Kodo - Kazauta https://www.youtube.com/watch?v=4B_BMHXAAtc&list=PL27F1BD41230C003F&index=7 A na koniec spokojnie : Kimbra - "Settle Down"
  7. Tak, szczególnie przy tej dużej jopie będzie robota. Ta blacha będzie najgorsza. Tak jak pisał Buli tak zrobię. I tak już wkręty poszły, a blachy są wykonane. Myślę, że trochę pracy nad nimi da efekt. Jeśli to się nie sprawdzi również napiszę. Na pewno na małych to przyniesie rezultat. Obawiam się jedynie o tą dużą dziurę. Myślę, że warto próbować w aluminium. Zdjęcia we wtorek wieczorem załącze. Będzie więcej widać, może komuś coś wpadnie do głowy.
  8. spowiednik

    BERLINGO XTR

    Odnośnie tematu ze spotu - czy ten głośnik jest nowy czy używany? Nie chce się wymądrzać, ale przypomniało mi się, że w Suprze po zapięciu subów miałem podobny objaw do Twojego gdyż praktycznie nie grały. Taki stan utrzymywał się przez pierwszych kilka godzin tak, że mieliśmy wymieniać. Jednak okazało się, że się rozegrały i to bardzo dobrze. Póki nie sprawdzisz jednostki i masy to nie proponuję tego robić.
  9. Ja również dziękuję za spota. Szkoda, że tak krótko. Grzesiu, żona mówi, że była pod wrażeniem Twojego sprzętu Nicus spokojnie nie łam się. Cierpliwości. Takie rzeczy się zdarzają i trzeba po prostu rozwiązać problem. Spokojnie podepnij inną jednostkę. Później jak to nie wypali to może sprawdź, czy wiązka kabli przy źródle jest OK. A na końcu jeśli nie zatrybi to szukaj tak jak Maxam pisze. Trzymam kciuki, żeby zagrało jak najszybciej.
  10. Przetłoczenia wzmacniające w środku blachy to jedno i będzie ono wykonane chcociaż blacha alu , którą stosujemy posiada ryflowanie i niejednolitą strukturę powierzchni aby była właśnie najlepsza do takich celów. Tylko czy przetłoczenia i ryflowanie "wystarczy" to się dopiero okaże . Albo zarzucę to i wykonam żywicę. Mnie raczej chodzi o przetłoczenia przy krawędziach - tam, gdzie blacha orginalna drzwi jest na różnej głębokości. Można to robić częściowo maszynowo na tłoczarce/giętarce. Ale i tak pod koniec tylko młotek i kowadło. Obrazek dla blacharza chyba odda to lepiej . Załączam. Tak czy siak, jak się przyjżysz to przy pierścieniu są już wykonane przez nas przetłoczenia. Tylko, że maszyna, którą wkleiłeś nadaje się do wykonania przetłoczeń do rynny Tutaj zdecydowanie powinno się używać maszyn do obróbki blach samochodowych - więcej końcówek, większe pole manewru, nacisku, etc. Ponawiam pytanie - czy nie łatwiej, lepiej, szybciej zastosować pokrywy z włókna i żywicy? To luźne pytanie - napiszcie co uważacie.
  11. No to słowo na dziś : Mieliśmy spore opóżnienie przez brak past tłumiących. Niestety miałem bardzo niesympatyczną historię w związku z tym tematem, ale o tym opowiem na spokojnie gdzie indziej. W każdym razie pasty przyszły w tygodniu i już zdążyliśmy położyć je w puszkach z tyłu. Niestety nie mam zdjęć - wrzucę pewnie we wtorek / środę. W puszki poszły 2 warstwy i tutaj ciekawostka. Jak kładliśmy w drzwiach to pierwsza warstwa schła w bardzo ciepłym pomieszczeniu - około 20-24 stopni - i w suchym. Zajęło jej dobrze ponad 3 dni zanim doschła. W puszkach po nałożeniu warstwy pasta schła dosłownie 48 godzin w około 18 stopniach w wilgotności garażowej. Jednym słowem, w tej drugiej opcji schło szybciej i lepiej - tak jak zakłada producent. Czyli po raz kolejny w przypadku nakłądania pasty sprawdza się teoria, że nie ma co próbować przyśpieszać schnięcia przez wstawianie samochodu do bardzo ciepłego i suchego pomieszczenia. Nadmienię, że używamy past Braxa. Dodatkowo położene są kable w jakiś 70%. Poszły głośnikowe od tyłu na przód, kable w słupki i do woofera. Zwrotnice będą siedziały w miejscach kików orginalnych BMW czyli w puszkach plastikowych pod siedzeniami. Odwrócę je do góry nogami i dokręce do płyty z MDFu. Płutę zaś wytnę dokłądnie w rozmiar dziury po głośniku i mocowania będą w miejscu oryginalnych śrub. Oprócz tego wycieliśmy aluminiowe zaślepki w formie płatów metalu na oryginalne dziury w drzwiach. Do tej pory wygłuszałem zazwyczaj poprzez zamknięcie komory samą sztywną matą. Jednak po przeczytaniu mydła i powidła, spotkaniu na spocie, posłuchaniu, oraz kilku rozmowach z Sinoffem zdecydowałem się zaślepić drzwi w całości twardszym materiałem. Bardzo serdecznie dziękuję za te sugestie - rzeczywistość pokazuję, że jak najbardziej jest to uzasadnione. Idea jest super, ale niestety szczególnie przy dużej dziurze występuje przydźwięk. Trudno go nawet zlokalizować, ale jest to tak, jakby cały materiał aluminiowy grał. Poszły na metal dwie warstwy maty od wew. drzwi oraz jedna od zew. Na razie jest to tylko przymiarka, dlatego spokojnie. Może być kilka powodów tego stanu : blachy mamy raczej proste i nie wiem, czy nie spróbujemy ich dogiąć bardziej pod profil drzwi. Druga sprawa to to, że nie użyliśmy żadnego uszczenialcza w formie półpłynnej lub po prostu uszczelki - zbaczymy, jak to się zachowa po uszczelnieniu. Również metoda mocowania to wkręty - tutaj niestety to zostanie. Osobiście nie zdecyduję się na nitowanie chociaż mam wrażenie, że to lepszy sposób , ale wkręty bardzo szybko się zdejmuje i nie trzeba znowu nitować. Kwestia szybkiego demontażu jest dla mnie wazniejsza. Zastanawiam się jeszcze, czy przy robieniu tapicerek nie pokuścić się o zrobienie całych zaślepek z włókna / żywicy. Tylko nie wiem, czy jednak nie lepiej zostawić twardy i bardziej podobny materiał (aluminium) do zaślepienia drzwi. Co myślicie? Mam wrażenie , że jednolite drzwi zagrają w pewien sposób, a zmina materiału na całej dużej powierzchni może mieć jakieś skutki... ale to tylko wrażenie. Chętnie posłucham opini ludzi, którzy tak zaślepiali i jak to wyszło. Ostatnia ważna sprawa w formie problemu to to, że po usztywnieniu drzwi pastą oraz pierścieniem niestety pojawiły się przydźwieki w drzwiach przy elementach typu silniczki, listwy, etc. Więc wszystko idzie do zdjęcia od środka, pod każde urządzenie idzie mata i jeszcze raz je dokręcamy. To jest ważna informacja dla każdego, kto w E9X będzie robił drzwi. Wato od razu podkładkować urzadzenia bo jeśli już teraz zaczyna się problem, to co będzie za pół roku? Oprócz tego mam super fajny filtr dolnoprzepustowy, ale jego opiszę dopiero jak zrobię zdjęcie. Jeśli podobały się wam zwrotnice to filtr jest jeszcze lepsiejszy . Oprócz tego gdzieś zaczyna się klarować wizja przodu - jednostki sterującej.
  12. Rozumiem o co Ci chodzi, choć również warto chwilę nad nim przysiąć - naprawdę petarda klocki. Tak naprawdę chyba kolumny najbardziej dają radę - absolutny hiendzik. Gramofon podobny do Prestige/referenca Thorensa. Wszystko odzdzielnie. Miodzio. Dlatego link i jestem pod mocnym wrażeniem... sama budowa może nawet nie tak trudna, komponenty można zmienić na tańsze, ale : Dokładnie . Dla mnie to, że facet się podzielił przemyśleniem to absolutna bomba. Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł zaprojektować komuś coś podobnego.
  13. Hmmm, my robimy auta . Tutaj jak ten pokój jest zrobiony http://www.6moons.com/audioreviews/theroom/1.html Pokój jak pokój, ale gramofonu to mu zazdroszczę
  14. http://jbzd.pl/obr/246878/jak-w-tesli
  15. http://jbzd.pl/obr/246652/no-pieknie-d
  16. Bez żadnych uszczypliwości - czasem się zastanawiam o co chodzi to fakt Pewnie więcej do powiedzenia mieli ludzie z rachunkowości co wpływa na jakość sprzętu, a drugie skrzypce grali ludzie od reklamy co wpływa na wrzucanie do samochodów systemów przestrzennych. Myślę, że ludzie od audio mieli mniej do powiedzenia. Ponieważ jestem świeży na forum, to właśnie temat dostał priorytet Jakkolwiek nie będzie, to kibicuję.
  17. Za każdym razem gdy czytam "każdy wsadza to co chce i za ile chce i to jego sprawa i nie przekonujcie nikogo do niczego" to mam pytanie - po co ten ktoś opisuje temat, skoro robi to dla siebie i po co się pyta o cokolwiek na forum ? A temat Buliego, który przeczytałem od początku do końca przez ostatnie trzy dni jest naszpikowany tego rodzaju stwierdzeniami. Litości. Właśnie dzięki temu, że różni ludzie wtrącają swoje opinie i próbują przekazać swoją wiedzę autorowi tematu do niedawna projekt Buliego grał. A może lepiej by było, gdyby autor rok temu był klepany po plecach lub co gorsza stwierdziłby, że będzie git i wykonał instalację po swojemu? Zresztą wtedy się zarzekał, że będzie super i dopiero po 10 stronach okropnych jakościowo oraz merytorycznie jak i kulturalnie dyskusji oraz po tym, gdy wreszcie się zdecydował na posłuchanie różnych sprzętów - zmienił zdanie. Czego mu gratuluję i 3mam kciuki, żeby dobrze grało. Ciekawe, jakby zagrała pierwsza idea. Jak widać, nie dość, że Buli zmienił podstawy podejścia, to zmiana jest kolosalna tak w podejściu, jak w wykonastwie oraz sprzęcie. I jest zadowolny chyba nawet bardzo. To oznacza tylko, że dobrze się stało i dobrze, że był przekonywany, ergo - dyskusja jest potrzebna i wraz z weryfikacją "w terenie" prowadzi do ukazania całości obrazu sytuacji. Dlatego najlepszy byłby dla Ciebie system 2 drożny. Miałem dokładnie taki sam dylemat jak Ty i przez chwilę kusiło mnie, żeby ładować średniak w drzwi. A mam go dużo wyżej i na lepszej pozycji w oryginalnym miejscu. Powodów rezygnacji z tego rozwiązania było kilka a w jedym zdaniu - budowa systemów 2droznych i 3drożnych to dwie zupełnie różne rzeczy. I nijak nie ma się porównanie ich ze sobą począwszy od ukierunowania, budowy sceny, poprzez różnice montażowe na innej konfiguracji sprzętów użytych kończąc. Dlatego porównywanie woofera średnio-nisko tonowego do systemu 3 drożnego i stwierdzenie, że w sumie można postawić między nimi znak równości jest będem uogólnienia. Jeśli damy średniaka w złym miejscu oraz/lub go nie ukierunkujemy może to przynieść złe skutki głównie w postaci złego ustawienia sceny oraz mieszania się dźwięku. Po raz kolejny czytam tego typu argument z Twojej strony, że systemy nie musza wyglądać tak samo i że chcesz robić po swojemu.Przeczytaj, to co napisałeś rok temu i czy teraz nie wydaje Ci się, że pewne Twoje stwierdzenia były średnie? Każdy oczywiście kiedyś coś mówił, a po jakimś czasie tego żałował ponieważ każdy z nas się uczy. Myślę, że za kilka lat jak przeczytasz ten temat to złapiesz się za głowę . Systemy nie muszą wyglądać tak samo, natomiast pewne rzeczy są już sprawdzone i pytanie czy ma sens ponownie to sprawdzać ładując niepotrzebnie czas i pieniądze. Szczególnie, że możesz chociażby poczytać również z innych źródeł o argumentach za i przeciw. A Twoja praca jest bardzo duża i w ogromnej mierze staranna, dlatego myślę, że niektórzy po prostu chcą Ci doradzić w dobrej wierze. A pisanie zdania cytowanego powyżej sprawia, że pisać się dalej już nie chce i tylko spowalnia ono dyskusję. Ponieważ ogólnie sporo zostało powiedziane więc nie będę komentował czegokolwiek oprócz jednego. W momencie, gdy zaczęła się dyskusja o miejscu położenia średniego i wątpliwościach, czy to dobrze że siedzi w tym miejscu powolutku niektórzy zaczęli się zastanawiać nad kwestią i próbować wnosić uwagi do tematu. A nastepnie zaczęły się argumenty z grubej rury - o zawodach, innych projektach, etc. Na pewno dyskusja była gorąca i czegoś nas wszystkich nauczyła, to jednak zasłoniła sedno tematu. Podaczas jej trwania autor pracował nad drzwiami i o ilę dobrze widze to średniak jest delikatnie skierowany na kokpit samochodu ( w stronę nóg), a nie do środka. Więc jest skierowany zupełnie odwrotnie niż chociażby w BMW, którego zdjęcia zostały wrzucone. Mam pytanie - czy uważacie, że to jest dobrze? Ja się nie znam, ale wydaje mi się, że jest to bardzo źle. Niech się inni wypowiedzą. Buli sorry pisze to tylko dlatego, że jeszcze w sumie możesz poprawić o ile zgodzisz się z moją opinią, która podkreślam jest póki co tylko moją opinią. Niech inni również się wypowiedzą.
  18. W nadchodzącym tygodniu to zrobie. Szczerze to nie sądziłem, że jest sens sprawdzać, bo byłem przekonany, że tam niewiele wejdzie. Dobrze jednak czytać forumy O popielniczce wiem. Ale skoro tam jest trochę miejsca, to szkoda go marnować na same przyciuski jak można upchnąć grata jakiegoś. Z niecierpliwością czekam na ostateczne zdjęcia
  19. Fajne rozwiazanie. Naprawdę elegancko. Hmm, miałbyś czas i ochotę wrzucić kilka fotek z montażu samego radia? Chodzi o to w popielniczce. Dużo miałeś probleów z jego upchnięciem? Zastanawiam się, czy tam mi przedwzmak nie wejdzie. No i pytanie - miałeś z tego co widze na pierwszych fotach, przyciski do sterowania ( siedzienia, parktronik, etc) pod oryginalnym radiem. Gdzie będziesz je przekłądał?
  20. Nie wiem, czy dobrze wrzucam - wydaje mi się, że tutaj takie coś : http://jbzd.pl/obr/244620/nice
  21. Kolega zawsze może dorobić. Można zerwać? Zawsze można. Ale nie każdy to stosuje, wręcz niewielu więc można olać. To może mieć już jakiś odczuwalny wpływ, ale w sumie może być kłopotliwe... Co dają maty. Mogłeś pokusić się o pastę, jakąkolwiek. Zawsze można zmienić. W sumie bez przesady. Przecież możesz przyjechać na zlot chociażby w innym aucie, posłuchać, porównać. Jeśli Ci się nie spodoba, to trudno. A może jednak coś pozmieniasz.
  22. No po takim zabezpieczeniu materiałami dźwiękłochłonnymi, możliwe, że autor ma lepiej wyciszony samochód w trakcie jazdy niż normalny z wyłączonym silnikiem na postoju Rozumiem argument autora, że flok za bardzo nie wygłuszy chociaż mam wrażenie, że jednak trochę zmiękcza i właśnie najbardziej działa na średniowysokie tony. Nieważne. Ale czy flokowanie, i to jeszcze w wypadku takiej dotychczasowej ingerencji w samochód, cokolwiek zmienia dla przyszłego kupującego? Różni są ludzie i na różne rzeczy zwracają uwagę, ale teraz mnóstwo aut się flokuje i całkiem ładnie to wychodzi. Pierwszy wynik google http://www.flokowanie.com.pl/galeria2.htm . Pytanie jak przyszły kupujący zareaguje na kilka kilogramów wygłuszeń? Najlepiej nie mówić przy sprzedaży, że się wygłuszyło. Za każdym razem następny właściciel będzie wsiadał .... a tu cisza jak makiem zasiał. Konsternacja . Ciekawe, po jakim czasie by się osoba pokapowała. Hmm, ja osobiście bardzo chętnie zobaczę efekt pracy. O ile miałbym robić kiedyś alfe 159 , to jest to samochód fabrycznie tak słabo wygłuszony, że boli. A taki projekt daje do myślenia. I już jest zrobiony, dlatego chętnie posłuchamy na spocie o ile właściciel będzie miał ochotę podjechać. Z tego co przeczytałem w specyfikacji, to w zestawie są zwrotnice prawda? Hmm, w sumie wypadałoby, żebyś również zobaczył jak gra na aktywnym strojeniu bo być może jeszcze przed zamknięciem projektu zmienisz koncepcje.
  23. Tak szczerze, to jestem pod ogromnym wrażeniem wkładu pracy. Na pewno samochód masz wyciszony. Trudno to chyba oceniać czy to pomoże czy nie, albo zaszkodzi, bo nie sądzę, że wielu ludzi siedziało w takim wnętrzu i może o tym napisać. Mam nadzieję, że Ci się to nie udusi. Przy projektach home audio nie wszystkie ściany są wygłuszane czasem niektóre punkty mają wręcz odbijać dźwięk, a nie tylko pochłaniać. Ale skoro już tak idziemy, to czy nie warto wygłuszyć tych najbardziej twardych kawałków w środku auta, które są najbliżej dźwięku ? Widzę, że fotele miękkie, ale deska, boczki i plasiti można obić skórą/naflokować. Czy to cała lista sprzętu, który tam włożysz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...