Skocz do zawartości

spowiednik

Użytkownik
  • Postów

    96
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez spowiednik

  1. Patrząc po Twoich tematach masz sporo wątpliwości w odniesieniu do różnych komponentów, które sa u Ciebie w samochodzie. Twoje pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Do każdej ze spraw nalezy podejść indywidualnie. Być może sporo Twoich wątpliwości da się poprawić stosunkowo szybko, ale na pewno będą rzeczy, których na danej instalacji nie przeskoczysz nie robiąc mocnych zmian. Spróbuj wbić na spotka, który jest najbliżej Ciebie. To jest zawsze najlepsze rozwiązanie i od tego momentu zaczyna się nauka i przygoda ze sprzętem. Jeśli zapał Ci nie zmaleje, to będziesz imał roboty, rozkminki na nastepne lata Czego Ci życzę.
  2. Będzie o czym czytać. Mam nadzieję, że jak zwykle nietuzinkowo i ciekawie autor podejdzie do rozwiązań w tym modelu. Drzwi będą chyba największym wyzwaniem - kibicuję i trzyam kciuki.
  3. Jeśli radio sprzed 2 dekat zagrałoby lepiej, byłby to nielada wyczyn i zdziwenie. Ciekaw jestem takiego testu . Wolałbym porównywać dobrej klasy odtwarzacz CD ze zwykłą płytą, a obok odtwarzacz z dobrej jakości przetwornikiem 24/xxx np. Alpina z serii IVA odtwarzający gęsty plik ( dobrze nagrany na DVD ) lub oryginalną płytę DVD Audio. I na ślepym teście nie będzie słychać różnicy - pewnie będzie, ale ze wzlędu na to, że inaczej na początku nagrywana jest CD, a inaczej gęsty plik, ale zakładamy, że było to jedno studio nagraniowe i ta sama sesja, w trakcie której nagrano dźwięk na CD przez przetwornik A/C 16/44,1 oraz DVD/gęsty plik przez A/C 24/96. Myślę, że różnica się pojawi w momencie, gdy na dobrym systemie zaczniemy odsłuchiwać oba źródła na coraz mocniejszym odłuchu lub/i zaczniemy wprowadzać korekty pasma oraz w dalszym etapie gdy zaczniemy ustawiać scenę, opóźnienia, podbicia i cięcia. Ale ja tylko chciałem porównać jednostkę, na której odtwarza Pan Krzysztof zwykłe płyty CD, a jednostka później przetwarza ten sygnał (wydaje mi się, że trochę sztucznie) do 24 bit żeby go obrobić, z jakimkolwiek dobrym odtwarzaczem, który od razu odtwarza 24/xxx z pliku/DVD. Natomiast moja teoria, nawet jeśli jest teoretycznie dobra, to jest zdeka oderwana od rzeczywistości ze względu na : 1. To, że stworzenie takich warunków porównania graniczy z cudem. 2. Zazwyczaj pliki gęste są produkowane przez ludzi, którzy nie ogarniają tematu i wcale nie są lepsze niż oryginalne, zwykłe CD. Chociaż Pan Krzysztof mówi, że miał możliwość odtworzenia gęstych na sprzęcie stacjonarnym i był zachwycony. Ale na 100% to efekt tego, że trafił na dobrze nagrany gęsty plik, a pewnie CD, z którego porównywał było zrobione do niczego. Zazwyczaj jest odwrotnie. Dlatego (brak możliwości dokładnego porównania) i nie tylko, temat ten jest śliski i pozostaje głównie w sferze dywagacji. Jedno jest pewne i tutaj tkwi ciężar brzemienia, ale z tym się zgadzamy chyba wszyscy, że te róznice są niczym w porównaniu z możliwymi błędami w wykonaniu samego systemu typu źle wykonane wygłuszenia, mocowania, ustawienia głośników, jakości tapicerek, etc. Poza tym, naprawdę łatwiej jest włożyć CD zakupione bezproblemowo i tak nagranej muzyki większość ludzi słucha najczęściej, niż grzebać się w gęstych plikach/płytach i jeszcze sprawdzać przy tym, z jakiego źródła została ona nagrana. Dlatego : Do mnie Twoja argumentacja trafia i podpisuję się pod nią dla 90kilku procent systemów i sytuacji. Trochę tematu zabraliśmy Panu Krzysztofowi, a wstyd się przyznać, ale nie znam odpowiedzi na jego ostatie pytanie dot. zmieniarki. Sorry za Offtopa.
  4. Po cotygniodniwym spotkaniu przy aucie : 1. Drzwi wypastowane. Załącznik graficzny. Oczywiście to dopiero część pracy - maty, zaślepki, etc. przed nami. 2. Ostatecznie ustaliliśmy pozycję , lokalizację komponentów w skrzynce i wykończenie skrzynki. Wziąłem podane przez Was uwagi do serca i zdecydowaliśmy z kolegą następująco : Całą puszkę pryskamy od góry , od wnętrza sprayem z tworzywem ( jeszcze nie wiem jakim, kolega ogarnie co najlepiej wybrać). Ma to na celu odiolować blachę od komponentów systemu. Nie wiem, czy nie jest to na wyrost, ale dużo nie kosztuje więc tak zrobimy. Wzmacniacze będą zamocowane na poduszkach i będą około 0,5-1 cm od blachy ( więcej miejsca nie ma, chociaż z podłogą blachy odeszliśmy ile się dało w dół). Mieliśmy nadzieję uzyskać lepszy dystans, ale oryginalne wymiary nie pozwalają na szaleństwo . Odsunięcie od podłogi sprawi, że wentylator oryginalny zapco powinien mieć wystarczająco luzu i powietrza. Jeśli tylko będzie się grzał w ruch pójdzie nawiew dodatkowy. Co do samytch poduszek - w załączniku przykład poduszki, z tym, że my zastosujemy jeszcze mniejsze. Same poduszki mają dwa plusy jedno to izolacja,drugie to tłumienie drgań. Myślę, że fajny i prosty w montażu patent. Same poduszki kosztują kilka zotych. Co o tym myślicie?
  5. Jeśli jednostka ma DAC o charakterystyce powiedzmy 24/96 , który przetwarza sygnał 01 na odpowiednie napięcia to z tego co czytam w różnych źródłach właśnie to robi. Sprzętowo w tym miejscu systemu raczej nie ma ograniczeń. Jeśli dany gęsty plik faktycznie jest nagrany w takiej jakości ( ale to jest sprawa poza systemem), to konwerter jest w stanie odpowiednio go przetworzyć. Chyba , że producent pisze, że jest dac 24/96, a wsadza 16/48. A jak dalej system jest wstanie skorzystać z tego sygnału to inna sprawa. Powiem tak - jeśli włączymy płytę CD nastawimy odsłuch na daną wartość głośności i posłuchamy, po czym na tym samym ustawieniu włączymy źródło źródło dające sygnał w jakości 24/96 khz - zakłądając, że sprzęt oczywiście jest wstanie odtworzyć gęsty sygnał) to człowiek nie powinien być w stanie usłyszeć różnicy w jakości utworu. Jednak, różnica może być zauważalna w momencie, gdy zaczynami takim plikiem sterować - odtwarzać go np. coraz głośniej lub bawić się modyfikacją, equalizerem. A to co piszę potwierdza tylko podejście Alpiny czyli wykonywanie obróbki sygnałów w podanym modelu nie na orygialnej źródłowej jakości tylko obróbce w momencie , gdzie sygnał jest już 24 bitach. Jak ten sygnał jest przetwarzany, oversamplowany, podbijany, reksonstruowany, mnożony - podobno tak, ze różnicy nie słychać. Tylko pytanie czy jednak nie lepiej obrabiać sygnał czy to equalizerem czy nawet dalej procesorem, który od początku podany w 24/96 lub więcej, czy obrabiać sygnał, który na samym początku był 16/44,1 i został przetworzony do wcześniej wspomnianej głębi i częstotliwości. Zgodzę się z tym, że różnice są , powiedzmy to wprost, niedostrzegalne, niemożliwe do wychwycenia i usłyszenia, że pomiędzy chwilą odłuchy jednego a drugiego źródła człowiek nie będzie w stanie dostrzec różnicy bo nie jest w stanie wychwycić zniekształceń które są zaokraglane w trakcie konwersji ( chociaż im głębiej tym te zniekształcenia są mniejsze i częśtotliwość próbkowania gęstsza w ciągu sekundy), Natomiast bardziej wierzę w poprawność dźwięku, w której mam źródło 24bit/96 niż w to, że słucham dźwięku w jakości 16/44,1, który został przekształcony do 24 bit. I wolę sterować takim dźwiękiem , który dostałem oryginalnie ze źródła niż mieć kolejne ogniwo, które ten dźwięk będzie mi przetwarzało po drodze. Oczywiście wiadomo, że za tym idzie pytanie czy gęste pliki są odpowiednio nagrane czyli czy ADC był wstanie przekonwertować dźwięk z mikrofonu do 01 tak aby zachować jakość. Tych utworów już jest sporo dostępnych i z czasem będzie coraz więcej, a nie mniej. Jak tu nie wpaść w pułapkę Przecież jeśli napiszę, że "tak", to tak jakbym napisał, że każda praktycznie konwersja dźwięku jest oszustwem. Piszesz o kręgosłupie konwersji, więc co można tu napisać - jesteśmy tutaj ograniczeni już na wstępie. Lepiej będzie tylko w momencie, kiedy pójdziemy na koncert zamiast słuchać z odtwarzacza.
  6. Czyli oszustwo Tak, on podobno jest wstanie szczytać 96 khz w sygnale. Pytanie, czy nie łatwiej np. sprzedać tą alpinę i zakupić model, który będzie odtwarzał 24/96. Pytanie kolejne, czy musi być alpina czy nie ma nic innego, co by było łatwiejsze. To bardziej pytanie w próżnię, niż do dalszej rozmowy.
  7. Nie wiem jak Ai-Net działa, bo może sygnał jest z danego źródła konwertowany i odtwarzany przez DACa w Alpinie. Ale jeśli Ai-Net działa na kablu analogowym to źródło czyli zmieniarka powinna mieć już swojego DACa , żeby wogóle sygnał poszedł po analogu. Póki co nie mam czasu poczytać o tym rozwiązaniu. Natomiast jeśli jesteś docielkiwy to poszukaj więcej o tym jakiego Twoja Alpina ma DACa i czy oprócz 24 bitów jest wwstanie próbkować z większą częstotliwością niż 41 Khz. Myślę, że przy zachowaniu takiej głębi jak 24 bity. Hmm, przecież w pierwszym poście napisałeś : "Gra tam Alpina CDA 9887r" . To co załączyłem w linku to ine Twój model ? Bo jeśli Twój to specyfikacja mówi to co wkleiłem. Chyba, że gdzieś się zgubiłem. Odnosi się do obróbki dźwięku z tego co widzę... Hmm, czyli niby teoretycznie Alpina wsadziła DACa 24 bit, po to, żeby można było odtwarzać CD 16 bit? Haha, no tak. No bo w specyfikacji są tylko dyski CD jednak, tak jak piszesz. O takim czymś piszą tutaj o ile rozumiem to co alpina pisze w specyfikacji jednostki swojej : http://www.audiostereo.pl/cd-24bit96khz_76080.html
  8. W specyfikacji - DAC Type: 24-Bit DAC. W linku do specyfikacji: http://www.alpine-usa.com/product/view/cda-9887/Specification Również: Sound Tuning Subwoofer Level Adjustment: -15dB to 0dB (1dB steps)Bass Level Control Range: +/-14dB at 100HzBass Center Frequency: 60/80/100/200Hz (Selectable)Bass Band Width Adjustment (Q): 4 choices (1 =wide, 4 =narrow)Treble Level Control Range: +/-14dB at 10kHzTreble Center Frequency: 10k/12.5k/15k/17.5kHz (Selectable)MediaXpander Modes: FM, CD, XM, MP3, (Level 1, 2, 3, Off), DVD Video (Level 1, 2, Off), DVD Music (Level 1, Off)Tutaj o DVD Video i Music. Próbuj nagrać płytę DVD z flaka lub wava. Szczegów już podobno wiesz gdzie szukać. Z tych samych plików zrób też CD zwykłe. Obie wsadz do odtwarzacza i napisz co CI wyszło. Serio mówię. Będzie kolejna opinia po teście. Tylko nie szukaj wątków i nie czytaj opiniotwórczych topików. Będziesz miał test jak sprawdzisz odczucia innych na forum dopiero po odsłchu - będziesz wiedział czy Tobie to robi różnicę. Jeśli ci się chce : http://www.ijcse.net/docs/IJCSE12-01-01-018.pdf Pytanie teoretyczne i praktyczne : jeśli różnica istnieje ( a może i nie) ale Ty jej nie uszłyszysz to czy de facto nie słyszysz różnicy, czy sprzęt nie jest w stanie wygenerować takiej różnicy. Ja Ci napiszę czego ja nie usżłyszałem albo czy coś usłyszem po odtworzeniu tak i tak, ale na home audio sprzęcie i na jakim. Oczywiście piszę o Alpinie Alpina CDA 9887. Chociaż teoretycznie po opisie tutaj ( zerknąłem pobierznie) model 9965 jest w tej samej sytuacji : http://www.kupujemy.pl/dva9965r-opis-specyfikacja.html Czyli też ma możliwość grania DVD. Co do Ai-Netu to tutaj jest wątek : http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic199024.html Jeśli idzie po analogu, to teoretycznie ograinczeniem powinien być tylko przetwornik Digital to Analog w urządzeniu jakie podłączasz dodatkowo czyli zmieniarce.. Nie wiem, czy później nie jest to jakoś przetwarzane w samej alpinie jeszcze i czy ona sama nie ogranicza Ai-Netu. Na te pytania musisz sam poszukać odpowiedzi, ale byłoby to dziwne, gdyby miała Audio Video DVD, a na Ai-Necie cieła jakoś.
  9. Myślę,że długie tygodnie testów. Ale to też pewien etap, moim zdaniem bardzo przyjemny chociaż czasem drażniący. A nie pykło ... w jakim aucie i na jakich pierścieniach?
  10. Hmm, siedziało to, co teraz zaszczepiam do BMW. Różnica jest na tyle - tam była komora w kole zapasowym wykonana z włókna , wygłuszona i obita alcantara na środku bagażnika z JLem tylko modelu nie pamiętam.
  11. Hmm, w sumie można o tym pomyśleć. Może nie z PE, chociaz to dobry pomysł. Wydaje mi się, że podkładki gumowe załatwiają temat, ale faktycznie może pomyślimy jeszcze o śrubach. Dzięki. Chociaż nie wiem czy ja dobrze napisałem o co mi chodzi. Mam wizkę, bo robiłem koledze spawaczowi, może to będzie lepiej obrazowało temat. Załączam. To podgląd na szybko bez wymiarów. Białe to bolce ze śrubami/szpilkami. Nakrętek nie dodałem, ani gum bo nie było potrzeby tego robić w wizce natomiast tak to ma wyglądać. Może jednak oprócz gum zastosuje jeszcze śrubę. Co do samego spawania to tak jak mówiłem - nie jest to pierwszy raz. Pierwszy projekt mój na spawanych pierścieniach to Supra co widać tutaj : http://caraudio.basser.pl/toyota/141-toyota-supra.html Trochę przegieliśmy z zabudową z tyłu i wystrojeniem subów, ale to było wiele lat temu. Waliło niemiłosiernie, ale do codziennej jazdy go wyciszałem konkretnie. Projekt miał sporo plusów, ale również klika wad. Człowiek się uczy na błędach. Co do projektów wykonanych na stali - jest jedna podstawowa zaleta - podstawa głośnika. Głośnik naprawde gra inaczej niż na MDFie , szczególnie po dłuższym czasie na niektórych MDFach zaczyna się luz. W każdym razie tak było chociażby u mnie w tym projekcie : http://caraudio.basser.pl/mitshubishi/92-mitsubichi-evo.html Po zmianie już znowu było lepiej. Nie jestem przeciwnikiem MDFów, ale po prostu wolę stal jeśli chodzi o woofer. W jednym przypadku, który miałem okazdję naocznie widzieć facet przyjechał do zakładu i miał taki dziwny przydźwięk w drzwiach. Długo znajomy siedział i zmieniał podkładki i sprawdzał. W którymś momencie zmienił podkładkę na wycinana stal i było dużo lepiej. Pamiętam , że została zerwana mata, ten pierścień w końcu został wspawany. Jeszcze jedna dziura z boku koło głośnika została zaspawana co na pewno usztywniło konstrukcję. Po nałożeniu pasty , zamknięciu komór, etc, głośnik zagrał bez żadnego przydźwięku. Trochę mnie to wtedy przekonało do tego rozwiązania i tak już zostało. Natomiast na pewno nie decyduję się na pierścienie w instalacjach, gdzie np. wiem , że za 2-3 lata auto sprzedam - szkoda czasu i roboty. O woofer raczej się nei obawiam. Chociaż zawsze jest niepewność przy takich pracach. To, że w kilku projektach jest super nie oznacza, że w tym wyjdzie dobrze. Trzeba się z tym liczyć. Niepewność raczej wzbudzają u mnie suby z tyłu w oryginalnych puszkach. Jest to kompromis po to aby zostawić bagażnik w spokoju. Mam nadzieję, że pasty zrobią robotę. Jesli jednak się nie uda ani na 2 Viperach, ani póżniej w razie konieczności na 1 subie z jednej strony to się przesiądę na skrzynkę. W sumie trochę czasu i pracy pójdzie na spawanie, wygłuszenie i tapicerkę, ale moim zdaniem warto zaryzykować i sprawdzić, szczególnie , że z samochodem wiążę się na dłużej i nie chcę obcinać przedziału bagażowego skrzynią.
  12. Hmmm, sposób mocowania jest dokłądnie taki sam jak był w oryginale - metalowe śruby. Karoseria ma szpilki tak jak u Ciebie, a kuweta plastikowa miała śruby, śruby miały podkładki, a pomiędzy kuwetą a karoserią była uszczelka. Ta uszczelka zdawała rezultat w oryginale, więc tutaj też na pewno zda, choć pewnie zastosujemy szerszą , żeby lepiej przylegała. Kuweta ma szerszy kaftan niż puszka, żeby właśnie uszczelka mogła być szersza. Śruby nie przechodzą przez uszczelkę tylko obok więc jej nie przebiją. Jeśli widzisz gdzieś możliwy problem to proszę powiedz szczerze, bo chyba jestem ostatnio zbyt zmęczony, żeby czytać między wierszami Czerwone to śruby, niebieska uszczelka. Ale Tobie chyba chodzi o to jak zamontojemy wzmacniacze w samej kuwecie. W kuwecie będą jeszcze wspawane dystanse i szpilki w rostawach takich jak mają mocowania wzmacniaczy. A dokładnie będą małe słupki (dystanse) a na nich szpilki. Oczywiście pójdą podkładki, wzmacniacze i śruby od góry. Wzmacniacz będzie zawieszony w powietrzu na dystansie. Studio 500 posiada swoje własne wentylatory, które są od spodu i trzeba tam zostawić miejsce na obieg powietrza. Co do samej izolacji wzmaka od metalu to wystarczy gumowa uszczelka. Tylko, że jeden kolega spawa i lakieruje, a ja z kumplem robimy kable i ustawienia. Auto jest w Wawie, ja mieszkam w Łodz, a kumpel 3ci pod Warszawą. Spotykamy się raz w tygodniu i ustalamy prace. Kuweta jest wyspawana natomiast samą pozycję wzmacniaczy w puszcze musimy ustalić jak się ponownie spotkamy na miesjcu robiąc już przymiarki do ułożenia kabli. Wiesz, głównie chodzi o proądowy, żeby nie prężył, tylko, żeby miał miejsce na ułożenie. Jednym słwem, aby kumpel wspawał szpilki musimy się spotkac i dokładnie ustalić pozycję wzmaków w kuwecie. Na sam koniec idzie lakier, pewnie z dodatkiem elastyka, Od spodu kuwety pójdzie lakier wytrzymujący termikę, chociaż to sztuka dla sztuki. Zawsze w póżniejszym etapie można jeszcze obić jakimś matriałem kuwetę od środka, ale nie sądzę, że to będzie potrzbne. Zobaczymy jak to będzie wyglądało i jak się będzie sprawowało. Jeszcze w tej kuwecie będą dwie rzeczy - będą małe haczyki od dołu obudowy dospawane po to, aby mata szklana miała zaczep. Nie chemy jej kleić, a montaż kuwety z matą , która jest luźno raczej jest ciężki. Po to aby mata się nie przesuwała właśnie będą małe haczykowate blaszki. Do tego od dołu , na zewnątrz w stronę tłumika wspawamy szpilki, w miejscu oryginalnych omcowań ekranu termicznego. Ten eran dokręcony był śrubami do ori plastiku - my zrobimy na odwrót - do kuwety będzie szpilka/śruba, a od spodu ekranu pójdzie podkładka i nakrętka. Czyli od dołu utworzy się sandwicz - kuweta, mata szklana i osłona termiczna. No i na koniec w tapicerce ( klapie zasłaniającej kuwetę) pójdą małe dziurki. Od spodu maskownica, żeby nie wpaday paprochy. No i wentylatory przyczepione od razu do klapy (oryginalnej tapicerki). Czyli powietrze będzie zasysane z jednej strony, a wyrzucane z drugiej strony. Chodzi o to, żeby wywołać obieg powietrza. Na razie jednak nie będę montował wentylatorów - jeśli się okaże, że zapcole się grzeją, to dopiero przyjdzie dodatkowa mechaniczna wentylacja. Myślę jednak, że nie będzie takiej potrzeby, a kuweta jest wystarczająco duża.
  13. Tak. Tam gdzie była uszczelka w plastikowej kuwecie tak i tutaj będzie uszczelka. Jaka to jeszcze dokładnie nie wiem. Natomiast od spodu będzie włókno szklane tak jak pisałem.
  14. Dziś kuweta została wykonana. Jeszcze lakier i tyle. Czekamy na paste do tyłu, bo nie moge kupić nigdzie od reki. No i kablologia.
  15. No wiem, zrozumiałem od razu. A grać zagra, tylko są przewody, które się lepiej albo gorzej układają ze względu na miękość i budowe wiązki ot i tyle.
  16. Jeszcze przed wyruszeniem do krainy łowów przedstawie jednostkę. Ostatnio trochę dostałem za nią po tyłku... mimo to, uważam, że temat warto opisać. Bardzo lubię tego JVC. I uważam, że jest to sprzęt, który gdzieś zaginął, być może dlatego, że był słaby. Ale wydaje mi się, że ta jednostka ma swoje zalety. Z tego co wiem jest jedną z ostatnich jednostek przed nadejściem poważnych i łatwodostępnych procesorów. W latach produkcji czyli juz około 10 lat temu jej cena plasowała się w granicach 3000zł i była modelem nawet nie tyle co flagowym ile skierowanym dla bardziej "wymagających". Dziś można ją kupić w przedziale 500-1200 zł w zależności od stanu. Głównym jej minusem w ramach podstaw jest to, że niema AUXa.... co jest dość słabe. Co mnie się w niej podoba : 1. Możliwość podpięcia podstawowych gadżetów typu Navi, BT, ipoda, kamery. 2. USB, Karty SD, Pilot, DAB+, dual zone, etc. Gadżety typu pozłacane wyjścia raczej wywołują uśmiech , ale.... Co więcej posiada active crossover - fajne ustawienia dla suba z natęzeniem i fazami oraz możliwość fitracji HP/LP dla głośników. Wydaje mi się, że jej bardzo dużym plusem jest przetwornik Audio DAC 192kHz/24-bity firmy Burr Brown. Robi swoją robotę i zapodaje bardzo miły, miękki dźwięk. Poza tym radio posiada DSP. No powiem tak - nie jest to profesjonal, ale scenę idzie ustawić. I wbrew pozorom, wcale nie jest to do końca tylko zabawka. I teraz trudno powiedzieć czy jest to plus czy minus, ale jednostka posiada dość rozbudowany equalizer. Na koniec pozwolę sobie napisać, że jest to naprawdę fajna jednostka, która dzięki procesorowi pozwala bawić się sceną w bardzo łatwy sposób i w pewnym sensie może stać się pierwszym krokiem do tego, aby później mieć podwaliny do dalszych modyfikacji i przesiadki na osobny procek. Poniżej podaję specyfikację i dane ( linki źródłowe załączam , żeby nie było fochów o prawa autorskie). W ostatnim punkcie opis użytkownika, który w miły, choć trochę marketingowy sposób ujął działanie i funkcje tego urządzenia i wiem z doświadzenia, że miał niezłą radochę z zabawy nim, a faktyczny fun , który przebija przez wypowiedź jest na pewno autentyczny. 1. http://nawigacje.com/jvc-kw-avx700-srebrny-2dindvdmp3sd-p-366.html Specyfikacja: * Moc wyjściowa: 50W x 4 maks. * Wbudowany panoramiczny monitor LCD 6,5 cala * System 2 DIN * 7-zakresowy Ie. * Przetwornik Audio DAC 192kHz/24-bity * DAB Full Kontro * Tuner HS-IV * RDS * Odtwarzane formaty: DVD Audio/Video, DVD-R/-RW/+R/+RW, CD, CD-R/RW, * DivX, DivX Ultra, GIGA MP3 MULTI (MP3/WMA/WAVE) kompatybilne z * ID3/WMA * Odtwarzanie plików video MPEG1/MPEG2 * Gniazdo kart SD * Dekodery Dolby Digital/DTS/ProLogicII * Wzmacniacz MOS-FET * Pozłacane terminale wyjścia liniowego (2 pary) * Pozłacane terminale subwoofera, głośnika centralnego, Video * Drugie pozłacane wyjście Audio * Pozłacane wejście AV * Funkcja DualZone * Funkcja Time Alignment * Możliwość współpracy z fabrycznym sterowaniem audio * Pokrętło sterujące * Gotowy na iPod * Pilot zdalnego sterowania 2. http://www.backoffice.be/prod_uk/JVC/kw-avx700_jvc_kw-avx700_dvd_player_with_lcd_and_amfm_tune.asp The KW-AVX700 is a 2-DIN DVD receiver with a 6.5-inch monitor. The wide screen lets you watch movies and TV programs with superb picture quality. The disc slot and SD card slot are hidden behind the monitor. Just press the OPEN button, and the screen flips down, letting you change discs or SD cards. Product Description JVC KW-AVX700 - DVD player with LCD and AM/FM tuner and digital player Product Type DVD player with LCD and AM/FM tuner and digital player - EXAD - in-dash Dimensions (WxDxH) 17.8 cm x 16 cm x 10 cm Weight 2.6 kg Monitor LCD monitor 6.5" - in-dash unit integrated - motorised DVD DVD player - in-dash unit integrated Amplifier In-dash unit integrated - 50 Watts x 4 Digital Signal Processor DSP Equaliser In-dash unit integrated - 7-band Radio System Radio tuner - in-dash unit integrated - AM/FM Crossover Active crossover GENERAL Product Type DVD player with LCD and AM/FM tuner and digital player Series EXAD Intended for Vehicle Width 17.8 cm Depth 16 cm Height 10 cm Weight 2.6 kg SYSTEM Form Factor In-dash Enclosure Type Double-DIN System Control Bus IP-Bus / AV-Bus Supported Devices TV tuner, CD changer, DAB tuner High Voltage Preamp Output Built-in Features CD text, gold-plated connectors, flip-down faceplate, ID3 tags support, iPod compatible MONITOR Type LCD monitor - in-dash unit integrated - motorised Diagonal Size 6.5" Image Aspect Ratio 16:9 Resolution 400 x 234 Analogue Video Format NTSC, PAL DIGITAL PLAYER (RECORDER) Device Type Digital player Supported Digital Audio Standards WMA, MP3 Additional Features JPEG photo playback RADIO SYSTEM Type Radio tuner - in-dash unit integrated - AM/FM Total Preset Station Qty 24 AM Preset Station Qty 6 FM Preset Station Qty 18 Features FM stereo/mono switch, station naming, Automatic FM Noise Suppressor (AFNS), Auto Store (AS), Pulse Noise Suppressor (PNS) DVD Type DVD player - in-dash unit integrated Media Load Type Slot-load Media Type CD-R, CD-RW, DVD-Audio, DVD-R, DVD+RW, DVD-RW, DVD+R, DVD, CD Video D/A Converter 10bit / 54MHz Audio D/A Converter 24bit / 192kHz Dynamic Range 93 dB Signal-To-Noise Ratio 95 dB Response Bandwidth 16 - 44000 Hz Picture Zoom Yes MP3 Playback Built-in Features JPEG photo playback, WMA playback, DivX compatible, MPEG-1 playback, MPEG-2 playback AMPLIFIER Form Factor In-dash unit integrated Max Output Power / Channel Qty 50 Watts x 4 Continuous Power / Channel Qty 20 Watts x 4 Response Bandwidth 40 - 20000 Hz Amplifier Output details 20 Watt - 4 Ohm - 40 - 20000 Hz - THD 0.8% - 4 channel(s) CROSSOVER Type Active crossover DIGITAL SIGNAL PROCESSOR Type DSP Audio Decoders Dolby Pro Logic II, Dolby Digital, DTS decoder EQUALISER Type Digital graphic - in-dash unit integrated Equalizer 7-band Equaliser Frequencies 60 Hz, 400 Hz, 1000 Hz, 2400 Hz, 6000 Hz, 15000 Hz, 150 Hz Equaliser Factory Presets Dance, Country, Hard Rock, Reggae, R&B, Jazz, Pop, Classic, Flat Equaliser User Preset Qty 3 REMOTE CONTROL Type Remote control Technology Infrared SLOT(S) Type SD Memory Card CONNECTIONS Connector Type Digital 5.1 channel audio line-out Composite video output Audio line-out Composite video/audio input System components control bus 3. http://www.arcmus.pl/print.php?type=A&item_id=1 W miejscu czołowego panela, który we wcześniejszych modelach tej wielkości mieścił zazwyczaj spory wyświetlacz oraz szczeliny napędu kaset i CD specjaliści z zaprojektowali 6.5" kolorowy panoramiczny ekran LCD o wyśmienitej rozdzielczości. Wyświetlacz służy jako centrum informacyjne, a dzięki jego gabarytom i jakości informacje podawane są wyjątkowo obszernie i jednocześnie niezwykle czytelnie. Jednak szkoda byłoby go wyłącznie tylko do wyświetlania listy plików MP3 czy też dostępnych i zaprogramowanych stacji radiowych � ekran jest tu przede wszystkim po to by zachwycić detalicznością i paletą barw przy odtwarzaniu filmów lub koncertów z płyt DVD, a także zdjęć w formacie JPEG. Za wyświetlaczem mieści się szczelina napędu DVD oraz miejsce na kartę SD, do których dostęp uzyskujemy naciskając przycisk "open" znajdujący się na listwach podstawowych przycisków operacyjnych znajdujących się po obu stronach wyświetlacza. Mechanizm opuszcza ekran umożliwiając nam dostęp do obu napędów, a zaraz po wsunięciu płyty ponownie umieszcza go na swoim miejscu. I wydawać by się mogło, że to wszystko. A jednak największe "skarby" AVX700 kryje w swoim wnętrzu i w strukturze menu... AVX700 wyposażona jest w przetworniki C/A o rozdzielczości 24 bitów kultowej firmy Burr Brown umożliwiające odtwarzanie formatu DVD-Audio. Napęd w JVC odtwarza również takie standardy jak wspomniany wcześniej MP3 + GIGA MP3, WMA, WAV oraz DivX z polskimi napisami. Ale to wciąż nie wszystko... by cieszyć się pełnią możliwości formatu DVD urządzenie zostało wyposażone w zaimplementowany pełny dekoder i przedwzmacniacz dźwięku przestrzennego pracujący w standardzie Dolby Digital 5.1 oraz DTS. Wystarczy więc oprócz głośników przód i tył podłączyć do AVX700 głośnik centralny (np. dostępny w ofercie JVC model CS-CN100) oraz subwoofer (oba przez dedykowane im wyjścia "cinch") by cieszyć się pełnym przestrzennym dźwiękiem jaki znamy z kin. Pamiętajmy, że najczęściej wymaga to dokupienia drogiego procesora dźwięku). Zaimplementowany procesor DSP ma możliwość ustawiania odległości pomiędzy poszczególnymi głośnikami a słuchaczem. W skrócie polega to na budowie idealnego trójkąta stereo poprzez wirtualne odsunięcie głośników po lewej stronie na tą samą odległość od słuchacza co głośniki po prawej stronie. Pozwala to na ustawienie dźwięku w zakresie lokalizacji źródeł (scena) oraz wrażeń przestrzennych. A jeśli już o ustawianiu dźwięku - tu AVX700 daje doświadczonym użytkownikom potężne narzędzia: 7 pasmowy equalizer (z zaprogramowanymi ustawieniami dla różnych gatunków muzyki oraz możliwością zaprogramowania do 4 własnych ustawień), wbudowane filtry HP/LP (zwrotnice na głośniki i subwoofer) oraz możliwość zmiany natężenia i fazy pracy subwoofera bezpośrednio z menu (tzw. pełne sterowanie subwooferem). Dzięki tej olbrzymiej mnogości funkcji zaawansowany użytkownik może zrobić z dźwiękiem co tylko zechce. Tym samym dopasowanie brzmienia do własnych preferencji i warunków akustycznych panujących w aucie staje się bardzo proste. Rodzice podróżujący z dziećmi z pewnością pokochają funkcję DUAL ZONE. Pozwala ona wyświetlać na dodatkowym monitorze umieszczonym z tyłu film DVD (w naszym przykładzie będą to bajki) z dźwiękiem podawanym na słuchawki bezprzewodowe (AVX700 może włączyć na nich funcję dźwięku przestrzennego Headphone Surround) przy jednoczesnym odtwarzaniu muzyki z np. ulubionej stacji radiowej poprzez system głośników w samochodzie. Tak więc pociechy z pewnością nie zakłócą rodzicom długiej podróży na zasłużony urlop. O takich standardowych elementach jak dodatkowe wyjścia i wejścia audio/video, wzmacniacz 4x50W, bufor antywstrząsowy czy wygodny w obsłudze pilot bezprzewodowy nie musimy już wspominać. Droga do pełnej rozrywki na pokładzie naszego samochodu jest zatem prosta. Konfiguracja całego systemu odbywa się dzięki dobrze zaprojektowanemu interfejsowi menu, który po kilku ćwiczeniach "otwiera swoje podwoje" także mniej doświadczonym użytkownikom. Dzięki przemyślanemu pogrupowaniu funkcji menu mamy możliwość ustawienia wszystkich parametrów systemu. Suchy przekaz nie oddaje jednak radości jakiej dostarcza samo urządzenie. Nikt w samochodzie nie będzie się nudził. Jakość dźwięku i obrazu jest na doskonałym poziomie, mnogość konfiguracji i możliwości rozbudowy systemu są doskonałe. Jeśli do tego dołożymy pełne wyposażenie i możliwość kontroli dźwięku dzięki zaimplementowanym narzędziom uzyskamy stację doskonałą, za bardzo rozsądną cenę. Z przytoczonego opisu wynika jasny wniosek - rozmiar 2-DIN daje nowe możliwości i pozwala umieścić w jednym urządzeniu wszystkie funkcje profesjonalnego sprzętu audio i video - bez kompromisów. Opracowanie: Piotr Pawłowski, JVC Polska
  17. Taaa, inaczej raczej nie wchodzi. Ja mam co prawda mniejsze kable bo 1.6, więc dużo mniej do pchania, aczkolwiek.... myślę, że i tak i tak nie upchnę bez pomocy dremelka. A w rurę to myślę, że jeszcze by się zmieściło A niekceta się dzielić Nie to nie Do wysokiego też ?
  18. No i pytanie, czy dałeś radę przepchnąć przez kostkę, czy jednak dziura - bo patrząc po mojej to przy drzwiach chyba zrobię dodatkową dziurę, przelot. Nie sądzę, że zapakuję kabel w peszlu. Ze zdjęcia widze jakby u ciebie w osłonie dziurę ( chyba nie ori), ale w sumie de facto inaczej wszedłeś w oryginalną rurę łaczącą drzwi z karoserią.
  19. Elegancko! Sorry szukam w temacie, ale zupełnie nie widzę info - jakie kable głośnikowe wsadziłeś ?
  20. Hehe, no póki co to się nie wybieram, ale jak tylko będę miał być to chętnie. Chociaż.... w sumie to może będę w Krakowie szybciej niż mi się wydaje.... zobaczymy.
  21. Hmm, mastery były modzone ale T, a nie MW. MW wogóle nie było w tym zestawie . Robi to ten sam gość co Vektre. Auto inne, ale wcale nie oznacza, że będzie boleśnie. Może się okazać wbrew pozorom, że będzie łatwiej. Póki co tragedii nie ma i jest mniej kompromisów. A co do jednostki.. to pewnie Philips również zagra
  22. Miałem tworzć puszki, których front byłby kawałkiem oryginalnego metalu. Do tego frontu byłby przyspawany pierścień na głośnik. Na ostatnich zdjęciach widać ten front - kawał oryginalnej blachy zakrywający komorę. Jest już wspawany pierścień i jak widzisz głośnik. No i powstał dylemat - czy jest sens spawać puszkę, którą wsadzimy w oryginalną komorę. Na początku wyśliśmy z założenia, że warto bo sub zagra wtedy w litraż dedykowany ( oryginalna komora jest bardzo duża). System miał być taki, że chcieliśmy najpier wygłuszyć komorę główną matami, a później dać pastę już do damej puszki. Plusem tego rozwiązania byłoby , że głośnik nie musiałby grać w całą komorę . Puszka była by w komorze cholernie dobrze wyguszona. Miała by wewnętrzne wygłuszenie pastą oraz następne wygłuszeni ybłoby już w samej komorze. Tylko... nie bardzo jest miejsce, by wsadzić głośnik w puszkę, a pózniej puszkę z głośnikiem w komorę. Przy płaskich głośnikach typu AD, kótre będziemy wkładali tył głośnika jest odsunięty od ściany komory o kilka centymetrów - coś koło 3-4 cm. W momencie, gdyby miałabyć tam puszka, sub by się zadławił (byłby może z 1-2 cm od ściany puszki)- dlatego zrezygnowaliśmy z tego i stwierdziliśmy, że przyłożymy się do wygłuszenia całej komory. Tak po prawdzie, to miały tam iść w/w JLe, ale one mają 11 cm głębokości, więc musiały by wystawać przed tapicerkę na jakieś co najmniej 2 cm, a tył głośnika również wtedy byłby jakieś 2 cm od ściany komory czyli zewnętrznego poszycia karoserii. Dlatego od razu zrezygnowałem z JL. Mniejsze głośniki idą tak jak na zdjęciu i tapicerka po prostu dostanie większą dziurę i maskownicę, i głośnik wcale nie dotknie tapicerki - będzie przed nią, co ułatwia rzeźbienie tapicery i koniezność jej całkowitego przerabiania. Inne rozwiązanie obfituje w trudności nie tylko w przeróbce samej tapicerki , ale również na tej tapicerce są komponenty takie jak podajnik pasów i jego sterowanie. Natomiast istnieje możliwość, że nie damy rady wysterować tych AD. Myślę, że sporo ludzi patrzy teraz na to, jak wyjdzie. Ale jeśli nie wyjdzie to sprawa jest posta - AD sprzedam, a na tył pójdzie jeden sub w jedną komorę. Kupię jeszcze jedną blachę i jeszcze raz wyspawam pierścień. Wygłuszenie i tak już będzie, a litraż oryginalnej komory jest na tyle duży, że głośik nie udusi się.
  23. Napisałem tylko po to, żeby projekty rozróżnić bo dokładnie taka jest różnica 3way i 2way. Z tego co słyszałem ten 3way system dobrze grzmocił - niestety słyszałem ze słysznia . W każdym razie mnie osobiście aż boli ( pozytywnie) jak wspominam tamte systemy. A z tego co słyszałem to Pan Nakamichi był bardzo mocnym ogniwem i osobą już wtedy znaną. Najbardziej robi na mnie wrażenie to jak walczyliście i w sumie odkrywaliście coś, co praktyczine było nieznane, a mimo to wykonaliście systemy, o których każdy , kto je pamięta mówi w samych superlatywach. To musiało być mega uczucie i satysfakcja. Pisał Raadek. Chodziło mi o ten wpis : "znam z jednego auta,współczesnego dodam-nie dinozaura.Napęd philips'a wbudowany w jedną puszkę z preampem lampowym,2 way+sub i piecyki Zapco " Raadek u mnie w temacie wpisał, że Brzezińska szkoła. No więc trochę tak i trochę nie. Pionierem był Pan Janusz w temacie Zapco, a to co mam i o czym pisze Raadek to jest właśnie coś jak klon czy podobny system , z tym , że wykonany gdzie indziej. Pan Jan z tego co pamiętam zastosował 3 Zapco. System legenda. I żeby nie było niedomówień - jak pisałem walczyliście to chodizło mi o walkę z brakiem sprżetu, walkę z probleami, z którymi nikt wcześniej nie walczył.
  24. Odświeżam kotleta... 2way na pasywce + 2 Zapco 500 +preamp lampa i w ramach sprostowania, to akurat nie był projekt idący tak do końca przez Brzeziny. Jedynie kolega Piotr z Brzezin wykonywał tapicery, słupki, etc. Z moich informacji wynika, że projekt ten o dziwo nie był wykonany przez pana Janusza z Brzezin. Wykonanie i strojenie było Łódźkie, faceta, który już od dawna się CA nie zajmuje , natomiast graty były wykonane przez MudSound - projekt zostaje reanimowany. Wszystkie graty są, jedynie sub się zmieni, ale w jaki sposób jeszcze niewiadomo. Mam nadzieję, że magia powróci. Jeden system 2 drożny już wykonałem na Zapco 300 i sama barwa grania jest naprawde miękka i bardzo ludzka, z tym, że 300 daleko jest do 500.
  25. Uuuuu, wyrazy współczucia. Jakoś... udobruchasz Jeszcze raz dzięki za mega spota.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...