kowal 2002

Przy normalnej jednostce ( nie robionej pod OEM ) regulację czasów i filtry do ew. zrobienia podziału aktywnego miał byś zaszyte w radiu. Jeśli chciałbyś zostawić obecne radio ( ze względów estetycznych i integracji z funkcjami auta ) to potrzebujesz procesor DSP, czyli niestety dodatkowe pudełko "między" radiem a wzmakiem. Teoretycznie ( nie dokładając DSP ) można by próbować walczyć samymi zwrotnicami ( ew. filtrami we wzmaku ), ale na 100% będziesz miał niedosyt wiedząc, że przy całkiem fajnym sprzęcie nie osiągasz tego na co on pozwala. Powiem tak: wiem, że człowiek się zastanawia,... że kolejny klocek za 2000 pln,... że może nie warto,... bo przecież wiele się nie zmieni,... bo ...... itd. Ale uwierz mi warto, bo różnica często jest zaskakująco duża. Zakładając, że instalkę masz wykonaną tak jak trzeba ( wygłuszenie, zasilanie itd. ) na pewno można by powalczyć o lepsze brzmienie. Chłopaki dobrze mówią, jak będzie spot podjedź i posłuchaj, będziesz miał jakiś punkt odniesienia. BTW. Czy dali Ci jakieś fotki z wygłuszenia i montażu głośników?

Ja w poprzednim aucie miałem podobnie... Radio OEM z wyciągniętym sygnałem niskiego poziomu i też było słychać lekki szum i pracę napędu. Zauważyłem też, że poziom szumów zależał od ustawienia jasności wyświetlacza. Najpierw ( po rozebraniu radia ) dokładnie zaekranowałem cały wyświetlacz ( był podświetlany "zimną katodą" więc przetwornica na pewno trochę siała ). Poprawa była słyszalna, ale dopiero zasilenie radia ( zarówno +12V jaki i masa ) z tego samego punktu, z którego zasilany był wzmak zmniejszyło poziom zakłóceń do prawie niesłyszalnych.

A ten tył to tak "musowo" ( non stop z dzieciakami z tyłu itp ), czy po prostu, "bo był" to już tak zostało? Generalnie z głośnikami tylnymi to trochę kiepsko będzie to wystroić, tak, żeby uzyskać w miarę poprawną scenę stereo "z przodu". Ogólnie instalka nie była raczej tania ( nie wiem co było nówką, co używką, jednak sprzęt nie jest "z dolnej półki" ), ale jednak za dużo nie poszalejesz ze strojeniem, bo samo radio nie daje za wiele możliwości: 1- Nie ma pełnej regulacji opóźnień w kanałach - są chyba tylko gotowe zestawy opóźnień dedykowane do miejsca: kierowca, pasażer, all itp. Jeśli są wiarę policzone, może nie będzie tak źle, ale mogło by być lepiej ( gdybyś mógł ustawić czasy każdego kanału oddzielnie ). 2- Każdy kanał zasila jeden zestaw głośników w drzwiach ( czyli Midbass+tweeter ) więc tak naprawdę wszelkie strojenie trzeba robić na zwrotnicach ( domyślam się, że są zamocowane w drzwiach, czyli trzeba zdejmować i zakładać każdy boczek i to pewnie min kilka razy ) W tym zestawie brakuje mi procka DSP, który pozwoliłby na fajne zestrojenie tego systemu nawet w aktywce z przodu ( tył zostawiłbym wtedy na końcówce radia - przy dobrze zrobionym przodzie i subie nie było by tragedii na tylnej kanapie ).

Mocca a mówiłem, żeby odpiąć sygnałówki z wejścia wzmaka ...

Jak to jest podłączone do wzmaka? 2 x przód, 2 x tył, 1 x sub? Wzmak zasilany z jednostki fabrycznej Forda czy coś dokładanego?

Te na filmiku też grają tak ja BO w deskę... Trzeba by je bardziej wyciągnąć i ukierunkować.

Jeśli w A4 jest identycznie jak A5 to te tweetery w B&O są beznadziejnie umiejscowione, bo praktycznie grają w deskę rozdzielczą. Wpasuj tweetery w to co masz z odpowiednim ukierunkowaniem i będzie 100 razy lepiej niż w tej opcji BO. W A5 wygląda o tak...

Oczywiście do kolegi Mocca. Chciałem zasugerować podobny problem jak u Ciebie ;).

Jesteś pewny, że to wzmak? Po odpięciu sygnałówek na wejściu wzmaka nadal szumi?

Przy lusterkach na pewno będzie lepiej niż w podszybiu. Nie pamiętam jak wygląda maskownica na podszybiu ale spróbuj ją zdjąć i posłuchać bez niej może być znacznie lepiej. A co do miejsca przy lusterkach to chyba nie jest przygotowane pod montaż tweetera ( maskownica nie ma otworków na wylot ) - ale to musiałbyś sprawdzić bo nie jestem pewny. Tak czy siak nawet jak otworki są to zazwyczaj są małe i okrutnie degradują wysokie tony. Lepiej byłoby dać tweeter na wierzch a najlepiej... na słupku ;).

addam24 w googlu wpisz "przewód CINCH ( lub RCA ) typu Y" ...

A jak gniazdko jest podwójne i w dodatku zamontowane poziomo ??? A tak na serio... Grzegorz.D wiem, że wygląda to na prostą robotę ( i w sumie takie jest ), ale... jeśli koniecznie chcesz to zrobić sam, to chociaż na koniec ( zanim dopniesz się tą instalką do sieci ) załatw sobie kogoś ogarniętego w temacie elektryki, żeby chociaż rzucił okiem, czy nie ma jakiegoś ewidentnego "babola" ( który nie zawsze objawia się natychmiastowym wywaleniem S-ki po podłączeniu ). Sprawdzenie zajmie mu tyle co wypicie "gratisowego piwka" otrzymanego od Ciebie... Bez żartów tu chodzi o Twoje ( i czasem innych ) życie.

artur11 jeśli to normalne radio, z normalną, "nieudziwnioną" scaloną końcówką mocy, to przy zniekształceniach THD w ok. 1% ( czyli w większości przypadków już słyszalnych ) osiągnie maksymalnie moc ok. 20W. Jeśli założysz akceptowalne w normalnych systemach 0,1% THD maksymalnie co dostaniesz na sekcję wysokotonową to ok. 8-10 W mocy na wyjściu końcówki. A to oznacza, że sekcja midbas powinna dostawać z oddzielnego wzmaka maks. okolice 40-50W ( zakładam, że głośniki na górze i dole mają podobną skuteczność ) inaczej będą różnice w poziomach. Nie napisałeś jaki masz sprzęt, ale jeśli masz w miarę dobry wzmak to podejrzewam, że nie będzie lepiej a może być nawet gorzej ze względu na niedobór mocy...

kucyk Gladen ma wejście Hi-Input, a te HXA-2K to widzę, że są w dwóch wersjach z których jak rozumiem, masz te starsze ( tylko z dwoma Cinch na wejściu ). W takiej opcji Gladena podpinaj bezpośrednio ( Hi-Input na wzmaku ) do wyjścia głośnikowego radia a oba HXA przez konwerter po Cinch. W sumie jak nie używasz głośników w tylnych drzwiach to możesz podpiąć Gladena do wyjścia przednich głośników a pod wyjście tylnych głośników konwerter do wzmaków HXA. Wtedy będziesz miał możliwość korekty poziomów między przodem a subami z radia ( przez funkcję Fader ). Dodatkowych filtrów nie potrzebujesz, wystarczą te wbudowane we wzmakach.

kucyk najlepsze będzie rozwiązanie nr 3, bo : - kupisz jeden lepszy konwerter zamiast 2-3 tańszych - łączenie równolegle wejść konwerterów, powoduje zmniejszenie wypadkowej impedancji ( a właściwie rezystancji bo za obciążenie robią rezystory ), która niepotrzebnie wymusza oddawanie większej mocy przez końcówkę radia. EDIT. Zanim wybierzesz to rozwiązanie sprawdź, czy przy połączeniu wejść wszystkich 3 wzmaków nie pojawiają się jakieś zakłócenia szczególnie przy odpalonym silniku ( wystarczy na próbę spiąć "po CINCH" ze sobą po jednym kanale w każdym wzmaku i podać na to sygnał np. z telefonu).

Rozumiem, że wzmak RF jest cały czas zasilony a odłączasz/podłączasz tylko sygnałówki ? Spróbuj, zamiast wtykać cały wtyk dotknąć tylko masą jednego Cinch-a do masy wejścia we wzmaku ( tak bokiem ). Jak pojawią się zakłócenia to na 100% robi się pętla masy. Może być tak, że ten RF ma inaczej rozwiązaną opcję separacji wejść od masy niż pozostałe wzmaki i po spięciu wszystkich mas wejściowych robi się taki efekt.

nycer nie chodzi o połączenia na zewnątrz, tylko wewnątrz wzmacniacza. Albo "oberwały" się mechanicznie ( np. naciągnięte, zbyt sztywne ) przewody albo to tzw. "zimne luty" czyli zazwyczaj pokłosie ekologicznej, bezołowiowej cyny ( + często kiepskiej jakości elementy ).

Ta "kula w aucie", to taki trochę skrót myślowy. Wiadomo, że ze względów akustycznych ten kształt szczególnie przy tym przetworniku jest pożądany ( minimalizacja odbić od frontu obudowy ) jednak w samochodzie faktycznie "kula" by się 'marnował" gdy 5-10 cm dalej mamy płaską taflę szkła od której wszystko się odbija. No i sam rozmiar przetwornika ( ponad 21cm średnicy ) chyba eliminuje jego rozsądne zastosowanie w aucie... BTW. Możesz rzucić linkiem do tej wspomnianej instalacji, bo jakoś nie mogę trafić w szukajce...

I tu jest pies pogrzebany. Ideałem byłby jeden głośnik przetwarzający liniowo całe pasmo bez żadnych zwrotnic wprowadzających zmiany w sygnale ( typu przesunięcia fazy, zmiany amplitudy itd ) ale nawet wtedy po wrzuceniu takich głośników do auta, bez korekty czasowej scena nie była by tam gdzie trzeba ze względu na różnice w odległości między słuchaczem a głośnikiem po lewej i prawej stronie. Ty pytasz o sytuację, w której wkładasz do samochodu 3 pary fizycznie różnych przetworników, zamocowanych w różnych miejscach, pod różnymi kątami i w różnych odległościach od słuchacza. Już samo to powoduje wiele problemów a przecież do tego dochodzą wszelkie problemy związane z podziałem pasma pomiędzy poszczególnymi przetwornikami ( czyli właśnie przesunięcia fazowe, które przypominam nie są stałe w funkcji częstotliwości, tak samo jak zmiany impedancji poszczególnych głośników itd). Przy 2-way masz jeden podział czyli teoretycznie do ogarnięcia dwa oddzielne filtry, w 3-way masz tych filtrów dwa razy więcej + 3 zamiast 2 przetworników. Oczywiście producent gotowego zestawu 3-way jakoś tam projektuje zwrotnice, żeby podział był rozsądny i całość się w miarę zgrywała, ale w zestawach ze średniej półki nie liczyłbym na nic więcej poza tym, że ten podział po prostu jest ( np. w Xion-ach woffer w ogóle nie ma zwrotki - gra pełnym pasmem, ograniczonym od góry w zasadzie tylko jego budową ). A co do tego współosiowego Morela to ogólny pomysł skupienia centrów akustycznych obu zakresów jest bardzo dobry ( szczególnie w takim środowisku jak samochód ) choć wielu osobom może kojarzyć się z "bazarowymi" rozwiązaniami głośników sprzedawanych z łóżka polowego na festynie. Jednak niektóre firmy zrobiły z tego niezły biznes ( np. domówki KEF-a ( Uni-Q ), czy Cabasse ( TC-23, TCM ) ) i trzeba przyznać, że gra to naprawdę fajnie. Trudno jednak byłoby upchnąć taką "kulę" na słupku więc w aucie jesteśmy skazani na bardziej przyziemne rozwiązania.

Tak.

A po długiej walce w dążeniu do "doskonałości" z 2-way w aucie typu Golf V / Octavia 2 i tak dojdziesz do wniosku, że jedyna droga to przeniesienie woofera na przód. A co do wspomnianego "woofera na desce" ( i przy okazji przeróbki drzwi ) to w O2 kończy się to tak : http://pics.tinypic.pl/i/00932/fsgdiv6ax3sx_t.jpg http://pics.tinypic.pl/i/00932/r5mzvd6ec3bl_t.jpg Ale schodząc na ziemię... Miałem w OIIFL zestaw 2-way Audio System X-Ion 200VW ( woofer w ori miejscu i tweeter na wierzchu trójkąta ) i dało się tego nawet przyjemnie posłuchać ( nie było odczuwalnej "dziury" w środku pasma ) ale z brakiem dobrej lokalizacji sceny po prostu trzeba było się pogodzić. Oczywiście czasówki pomogą, ale mimo wszystko jak ma być ekstra bez mega przeróbek drzwi to trzeba mieć świadomość, że może się to skończyć 3-way. W OII była opcja SoundSystem-u ze średniakiem z przodu tapicerki i przy takim samym zestawie X-ion 200, ale w wersji 3-way scena była znacząco lepsza niż u mnie w 2-way ( choć umiejscowienie tego średniaka też nie jest rewelacyjne ). Na twoim miejscu nie zastanawiałbym się tylko zrobił teraz tak jak należy 2-way a dopiero potem zobaczył czy warto walczyć o 3-way.

Jak już odkopane, to wkleję to co napisałem autorowi na PW jak zaczynał temat... Ja obudowy tweeterów do słupka mocuję zawsze na miedzianym drucie 1,5mm2 ( albo x2 jak większy tweeter ). Drut nie idzie prosto, tylko łukiem z naddatkiem tak, aby można było wygodnie ustawiać tweeter. Jak jest ustawiony to przyłapuję lekko klejem na gorąco i znów odsłuch ( jak jest źle to lekko podgrzewam klej suszarką i robię szybko korektę ). Jak już na 100% jest OK, to na drut i tył obudowy tweetera daję poxilinę ( lub coś podobnego epoksydowego ) i za 30 min mam zamocowany na stałe tweeter. Potem już co kto lubi: pianka / legginsy / żywica / szpachla itp. Ogólnie na takim drucie nawet mocno schowany w słupku tweeter dosyć łatwo można ustawić. Wychodzi to mniej więcej tak: http://images.tinypic.pl/i/00926/jtzx0d89hv6w_t.jpg http://images.tinypic.pl/i/00926/ni5flmyc0vrb_t.jpg http://images.tinypic.pl/i/00926/c3y0k9l0pli9_t.jpg http://images.tinypic.pl/i/00926/lwnbnx1ywgdg_t.jpg A jeśli chodzi o nietypowe sposoby, to ostatnio w IKEA widziałem takie kulki wkręcane na końcach karnisza 2szt za 12 pln. Kulki są białe, plastikowe i puste w środku - średnica wewnątrz tak ze 45mm. Można odciąć po średnicy i miejsce pod ustawianie tweetera jest.

To podłącz do "car", bo ten "display" to niby do podłączania na jakiś prezenterach w sklepie. W sumie prawdopodobne, że oba te przewody są w zwrotce zwarte ( z ciekawości możesz rozciąć koszulkę na tej zwrotce i wrzucić fotkę płytki z obu stron ), ale skoro sam Focal podaje, żeby podłączać do "car" to wypada tak zrobić a "display" zaizolować.

Mateon to jest ta wersja z dwoma oddzielnymi "zwrotnicami" na woofer i tweeter na oddzielnych kabelkach, czy cewka-zwrotnica dla woofera jest zamocowana przy terminalach połączeniowych woofer-a a zwrotka jest tylko na kabelku do tweeter-a? Teoretycznie używasz tylko kabelka minus i car ( podłączasz równolegle do woofer-a ) a ten trzeci przewód zaizoluj. BTW. Nie widać załącznika ( przynajmniej u mnie ).

Panowie nie zabijajcie w człowieku ducha do "walki" tak od samego "wejścia" ... TAK wiem, że wiedzy nie przyswoił, ale kurcze sam pamiętam jak swój pierwszy samochód jechałem dekarką, pianką do głuszenia ścian G-K i klejem na gorąco . I kolejne - "TAK" - dużo by pisać ( ponownie, bo było na forum wiele razy ) co trzeba zrobić, więc napiszę krótko. Poverek - przyzwyczaiłeś się do tego co masz i żeby dobrze zacząć to proponuje zacząć od "resetu": - wyłączasz tubę w bagażniku ( jak przód nie jest dobrze zrobiony to nie daje ona nic poza buczeniem ) - wyciszasz tylne głośniki ( gra tylko przód, masz sprzęt/sygnał stereo i dwoje uszu skierowanych do przodu ) - NIE, fabrycznie drzwi nie są dobrze zrobione i NIE oryginalne tweetery też nie są dobre. Zrobisz drzwi czy nie - twoja sprawa ( w końcu dotrze, że musisz), ale wsadź tweetery Helixa do przodu tak, żeby zestaw grał w komplecie. - Wzmak od tuby będzie akurat mocowo, żeby zasilić przednie drzwi, podłącz go na przód nawet "na kolanie", i posłuchaj jak wtedy grają przednie głośniki - myślę, że po takiej próbie ( różnica powinna być zasadnicza ) "nawrócisz się" na tyle, że będziesz wiedział w którą stronę masz działać.