czarnyturek Opublikowano 5 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia Pytanie może z pozoru wydawać się błahe ale głębsze zastanowienie powoduje refleksję nad pewnymi elementami car audio. Poza tym jest piątek i można trochę lżejsze tematy poruszyć. Ostatnio trochę posiedziałem przy strojeniu zestawu wsłuchując się w różne dźwięki (różowy szum etc.). Postanowiłem sprawdzić jaki realny zakres dźwięku jestem w stanie zarejestrować i wychodzi na to, że maksymalnie 14 KHz. Potem, choćbym nie wiem jak się wytężał, to nic nie słyszę. Pewnie już ten wiek no i setki godzin spędzonych w słuchawkach i klubach znaczącą się do tego przyczyniło, ale czy jestem w tym aspekcie mocno niepełnosprawny czy też łapię się w średniej? 😉 Jak to u Was jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jankus Opublikowano 5 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia Kiedyś bawiłem się generatorem częstotliwości na komputerze i tak od około 15kHz był koniec. Potem jakieś pojedyncze częstotliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ufik Opublikowano 5 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 15.7k na generatorze. Mycie uszu da więcej niż realnie słyszalny max khz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 5 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia Problem może być w tym ,ze tak się tego nie bada 😁. Dla stwierdzenia ograniczenia pasma od góry należy w to robić w pełnym spektrum . Kiedyś w badaniach na potrzeby radiofonii około 40% słuchaczy nie stwierdziło różnicy przy ograniczeniu pasma do 12,5 kHz . Dobre i bardzo dobre magnetofony kasetowe na taśmie żelazowej ( FE ) osiągały z trudem 16 kHz , a 19 -20 jedynie dobre taśmy metalowe . Tylko z czego takie pasmo uzyskać do zapisu ? Dopiero zapis cyfrowy spowodował sprowadzenie "pod strzechy" jako std 20 kHz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarnyturek Opublikowano 5 Kwietnia Autor Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia a może (nawet na pewno) to tylko "chłyt małketinowy"? Dla na przykładu Helix C-Four 10-80 000 Hz 😁 Nie rozumiem, dlaczego nie od razu milion Hz albo nawet dwa miliony bo czemu nie. Pomiary pomiarami ale tu chodzi o zwykłe życie, takie tu i teraz. I w dodatku chodzi o odsłuch w puszce poruszającej się w zgiełku miasta (najczęściej), która skutecznie niweluje WSZYSTKO co powyżej 12/13 kHz a może i nawet znacznie niżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymin89 Opublikowano 7 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia Może warto iść z tym do laryngologa 🫣 ewentualnie do sklepu medycznego, powinna być możliwa profesjonalna metoda zbadania słuchu. Z tych generatorów też nie słyszę wyżej jak 16 kHz. Udało mi się nawet upalić kiedyś tweetery Morel mt120 przy próbie usłyszenia 20 kHz. 😛 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horu Opublikowano 8 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia Takie badanie słuchu nazywa się audiometr. Badane jest osobno lewe, osobno prawe ucho. W niektórych profesjach to obowiązkowe coroczne/kilkuroczne badanie medycyny pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coobah Opublikowano 17 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia Ciekawy temat... mialem ostatnio badany sluch u Laryngologa i wyszla jakas utrata na wysokich czestotliwosciach po prawej stronie, co jest podobno powodem piskow, ktore w tym uchu od jakiegos czasu slysze, ale... Jak bawie sie w domu generatorem tonow, to wiekszosc kolegow siedzacych obok (w podobnym wieku ~40) nie slyszy juz nic od okolo 14kHz, a ja ewidentnie slusze do prawie 16k i o co tu chodzi? Z jednej strony zdaje sobie sprawe, ze test domowy to tylko zabawa, ale z drugiej... Ten test w gabinecie tez jest "na szybko". Wchodzisz prosto z poczekalni gdzie byl niezly gwar. Gosc zapodaje Ci po strzykawie wody pod cisnieniem w kazde ucho z osobna "az Ci w uszach dzwoni", a 20 sekund pozniej zaklada Ci sluchawki na uszy i kaze wylapywac "mikrodzwieki". Kurde, przydalby sie taki aparat do testow w domu... Czy tylko mi sie wydaje, ze sluch troche jakby adaptuje sie do panujacego halksu i dopiero po chwili przebywania w ciszy sie "wyczula/wyostrza"??? Troche jak oczy w po wyjsciu z jasnego pomieszczenia na ciemne podworko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymin89 Opublikowano 17 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia Pora dnia jak i zmęczenie mają na pewno znaczenie jak odczuwamy dźwięki. Po ciężkim dniu lub praca w głośnych warunkach wysokie tony słyszę bardziej 'głucho' nie wiem jak to inaczej nazwać. Wzrok też jest rano lepszy niż po całym dniu pracy. Nie bez powodu testy wzroku robi się rano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.