Skocz do zawartości

Kupilem uszkodzony (?) wzmacniacz


danek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kupilem uzywany wzmacniacz Clarion APA 4320.

Po rozebraniu okazalo sie,ze - na moje laickie oko- jeden kondensator jest spuchniety.

Jaki jest koszt naprawy takiego uszkodzenia? 

 

Czy jest tez mozliwe,ze w fabryce wypuscili wzmacniacz,ktory ma tak nieregularnie wlutowane elementy? Czy poprostu bylo tam juz grzebane? Zalaczam fotki ponizej.

Czym jest biala,klejaca pasta,widoczna na bokach wzmacniacza? Raczej tak nie wyszlo z fabryki?

 

 

 

20201224_131741053_iOS.jpg?psid=1&width=

 

 

20201224_131729251_iOS.jpg?psid=1&width=

20201224_131848404_iOS.jpg?psid=1&width=

 

 

20201224_131826310_iOS.jpg?psid=1&width=

 

20201224_131857617_iOS.jpg?psid=1&width=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejszej rzeczy czyli fotki spuchniętego kondensatora nie widzę.

Co do pasty silikonowej (to biale) i nierówności zamontowania elementów to Twój wzmacniacz budowała maszyna a ona nie ma czegoś takiego jak poczucie estetyki.

Daj fotkę tego kondensatora który przytył ocenimy to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na moje laickie oko autorowi chodziło o środkowy kondensator z pierwszego foto. Wygląda jak by był "wylany pod folią" na zdjęciu dolnej pokrywy ta plama to może być elektrolit z niego.. 

Elementy mogą być krzywo wlutowane. Im to bez znaczenia.

Ta biała maź to j.w. pasta sylikonowa termo-przewodząca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,dokladnie chodzi mi o srodkowy kondensator z pierwszego foto. Jest lekko podpuchniety na gorze,a na pokrywie wylany z niego elektrolit.

Czy naprawa bedzie droga,jest ewentualnie sens brac sie za to samemu posiadajac jakies tam podstawowe umiejetnosci lutowania?
Jesli wymieniac - to od razu wszystkie kondensatory?

 

Dodaje fotki : srodkowy kondensator jest lekko podpuchniety do gory, troche tez pociekl na spod i na pokrywe

 

20201224_163845811_iOS.jpg?psid=1&width=

 

20201224_163726095_iOS.jpg?psid=1&width=

 

20201224_164107844_iOS.jpg?psid=1&width=

 

20201224_164636882_iOS.jpg?psid=1&width=

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymień jak się na to czujesz. Ja profilaktycznie wymieniłbym

wszystkie. Skoro napuchł to prawdopodobnie pracuje w sekcji przetwornicy napięcia dlatego poszukałbym tzw. Low ESR O pojemności i napięciu równym oryginałom nie wspomnę. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się że jeśli są 3 sztuki równolegle na wejściu zasilania i spuchł tylko jeden, być może był fabrycznie uszkodzony. Jeśli czuje się na siłach wiadomo że można by je wymienić, współpracującymi parami. Jeśli raster i rozmiar przy danej pojemności pozwala można by zmienić je na kondensatory o wyższym napięciu pracy. Jeśli były na 16V wstawić na 25V..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widze jest MISUDA 6800uF 16 VDC

Czy czuje sie na silach? Jesli ma to wygladac jak na ponizszym tutorialu : 

http://www.soundbuggy.com/Eric/Car%20Audio/leaking_capacitor_tutorial/index.html

 

to moge sprobowac, nie ma tu wielkiej filozofii.

Za wzmacniacz dalem 80e, moge jeszcze go moze zwrocic, ale jesli podejme sie naprawy to moze sie czegos naucze przy okazji i bede mial porzadny wzmacniacz, takie bylo zalozenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko czy wzmacniacz działa, to że odkręciłeś klapę i okazało się że jeden z kondensatorów jest wylany nie oznacza że tylko to jest uszkodzone. Sprawdź to i decyduj. 

Ps. demontaż blaszek mocujących tranzystory może okazać się wyzwaniem bez odpowiednich narzędzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymien na takie same low ESR- jakiegoś japońca - napiecie takie samo albo lekko wyższe np 25V i pojemność ta sama - sprawdź rozstaw rastera i po temacie.

Nie zapomnij podczyscic PCB, bo moze sie okazać, ze juz troche elektrolitu sie wylało na płytkę.

 

P.S.

Wzmacniacz nie jest raczej uszkodzony - po prostu napuchło ze starosci (tak sie zdarza).

Jak ktoś tam nie zagladał to mógł byc w ogole tego nie świadom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup i wymień. Żadna filozofia. Jedyne co moge doradzić to kup takie które mają największą temperaturę pracy. Producent określa ilość godzin pracy w dopuszczalnej temperaturze pracy . Jak kupisz takie na 105 stopni zamiast 85 to prędzej rdza zeżre Ci auto niż wyschną.

 To co pokazałeś na zdjęciu to objaw starości - spuchnięcie, wywalenie do góry naciętego dekielka (takie zadanie nacięć żeby odprowadzić gazy). Stracił pojemność i tyle. 

 Tak na marginesie- ja w swoich wzmacniaczach audio i gitarowych (robię tylko lampowye) stosuję wyłącznie kondensatory na 105stopni- są dużo trwalsze. I dobra rada- nie kupuj chińskiego gó..na.

 

Ciesz się że nie ma już kondensatorów  pokroju polskiej Elwy, zbierałbyś śmieci z okładzin kondensatora z całego wzmacniacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za wszystkie porady,panowie. Sprobuje sam wymienic kondensatory,alternatywnie poszukam jakiegos magika,jesli bedzie mialo to ekonomiczny sens. wzmacniacz ma wszystko, czego mi potrzeba, wiec chyba warto powalczyc.

Poza tym juz klocki skompletowane do montazu, po co ja zagladalem do srodka  :D

 

20201225_130120094_iOS.jpg?psid=1&width=

 

 

20201225_125133801_iOS.jpg?psid=1&width=

 

20201225_125201611_iOS.jpg?psid=1&width=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacz dobry.Sam bym nie grzebal i nie grzebie.Sa tutaj ludzie ktorzy za nie wielka kase wymienia  kondesatory , pomierza wzmacniacz  takze w przyszlosci latwiej go bedzie sprzedac a kupujacy bedzie mogl bezpiecznie go uzytkowac przez nastepne lata  :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup i wymień. Żadna filozofia. Jedyne co moge doradzić to kup takie które mają największą temperaturę pracy. Producent określa ilość godzin pracy w dopuszczalnej temperaturze pracy . Jak kupisz takie na 105 stopni zamiast 85 to prędzej rdza zeżre Ci auto niż wyschną.

 To co pokazałeś na zdjęciu to objaw starości - spuchnięcie, wywalenie do góry naciętego dekielka (takie zadanie nacięć żeby odprowadzić gazy). Stracił pojemność i tyle. 

 Tak na marginesie- ja w swoich wzmacniaczach audio i gitarowych (robię tylko lampowye) stosuję wyłącznie kondensatory na 105stopni- są dużo trwalsze. I dobra rada- nie kupuj chińskiego gó..na.

 

Ciesz się że nie ma już kondensatorów  pokroju polskiej Elwy, zbierałbyś śmieci z okładzin kondensatora z całego wzmacniacza.

Jesli chcialbym kupic kondensatory w tym sklepie : 

https://nl.mouser.com/Passive-Components/Capacitors/_/N-5g7r?Ns=Pricing%7c0&P=1z0wqtnZ1yx4aw3Z1yx4awy

 

to czym mam sie kierowac? Ktorego producenta wybrac? jakis konkretny model?

 

czy przed zakupem poza parametrami,ktore sa podane na starych kondensatorach,musze np znac rozstaw pinow/nozek kondensatora? Ale to chyba moge zmierzyc dopiero po wylutowaniu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne dla Ciebie dane to: pojemność, napiecie pracy, średnica, wysokość, raster wyprowadzeń. Jeżeli już znajdziesz odpowiednie kondensatory to wybierz te które mają wyzszą temperaturę pracy. Jeżeli masz na kondensatorze napisane Low ESR to taki musisz kupić. Ja stosuję Rubycony i nie mam problemów a napiecie przekracza czasem i 500V.Nie kupuj przypadkiem jakis drogich audiofilskich kondensatorów bo to kompletnie bez sensu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ten kondesator bedzie odpowiedni ?

 

https://www.conrad.pl/p/panasonic-eeu-hd1e682-kondensator-elektrolityczny-1-szt-1469141

 

jest wezszy od oryginalnego o 2mm, wyzszy o 1.5mm, rozstaw nozek ten sam. Pojemnosc ta sama, napiecie wyzsze - oryginalnie jest 16v, nowy kondensator ma 25v. Czy w zwiazku z tym musze wymienic 3 kondensatory pozycjonowane obok siebie? 

Oryginalnie kondensatory u podstawy za zalane silikonem/guma/klejem. Jak go usunac, jaki kupic aby zaaplikowac po wllutowaniu nowych kondensatorow. Domyslam sie,ze ten klej/silikon jest antywibracyjny? Znalazlem cos takiego :

 

https://sinuss.nl/gereedschap/chemicals/sealant/1776183-31665-rtv-silicone-sealant-clear---75ml-servisol

 

troche drogi jak na wymiane jednego lub 3 kondenstarow,no ale jak trzeba to trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kondensatory wymień wszystkie -czyli 3 sztuki. Pamiętaj że płytka jest dwustronna z metalizacją otworów. Trzeba usunąć cynę plecionką lub odsysaczem. Jeżeli nie czujesz sie na siłach idź do ogarniętego elektronika.

 Jak cyna będzie odessana z otworów to kondenator wyjdzie bez problemów. Ten specyfik to nie beton. Nie przesadzaj z tym silikonem. jak wlutujesz nowe kondensatory to możesz ich nie przyklejać albo kapnąć dosłownie kroplę jakiegoś lakieru. On nie musi być przyklejony tylko unieruchomiony ale nawet jak go nie przylakierujesz to nic się nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A wiec tak - wymienilem 3 kondensatory na odpowiedniki panasonic. Chcialem wymienic na wersje o wyzszym napieciu,ale wszystkie na 25v byly zbyt wysokie wiec pozostalem przy 16v,jak w oryginale.

 

Wyciagajac plyte glowna wzmacniacza muusialem odpiac transformatory mosfet ( zdjac z nich metalowe klipsy) oraz je troche odgiac. Zaraz przy transformatorach do radiatora przylegaly tez inne elementy ( rezystory? wybacznie brak znajomosci nazewnictwa,jestem laikiem w temacie budowy wzmacniacza) ktore byly tylko przycisniete do radiatora bez klipsow- niestety po wyjeciu plyty i zamontowaniu jej z powrotem nie przylegaja juz one dokladnie - czy moge to tak zostawic? zalaczam zdjecia ponizej 

 

 

20210105_150737498_iOS.heic.jpeg?psid=1&

 

20210105_154016265_iOS.jpg?psid=1&width=

 

20210105_154034545_iOS.heic.jpeg?psid=1&

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinny przylegać. Chodzi o temperaturę. Jak się nagrzeją to pozmieniają się im prądy. Za pomocą jakiegoś kawałka plastiku odegnij je delikatnie przy płytce i trzymając tak lekko odgięte dognij ich górną cześć. Jak wyciągniesz plastk to te elementy same sią docisną. Innym sposobem jest powtórne wyciągnięce płytki, podgięcie elementów i włożenie płytki na miejsce.

 Te elementy to tranzystory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...