Skocz do zawartości

OT o piecach SONY


boczuś
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 295
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 


To napiszę Ci raz jeszcze , do tej pory nikt nie wymyslił takiego wzmacniacza , bo przecież to nie wzmacniacz wymaga korekcji .

 

Chyba klimat ze Spodka się udzielił? :D Ja nie polemizuję z tym czy ktoś taki wzmacniacz wymyślił, bo przecież  to tylko końcówka mocy.

Ja polemizuję z tym w warunkach CA (bo w zaciszu domu to jak wiadomo inna bajka i nikt tam nie próbuje upchać 3 kanałów na metrze kwadratowym w różnych odległościach do słuchacza):

-

 

ale na całym systemie jest bardzo dobry

 

Jak to Bulli rozumieć? Jako użycie M1 jako napęd całego systemu przedniego z podziałem pasywnym, czy użycie 2-3 sztuk do jego zasilenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Napisano minutę temu

nakamichi, dnia 21 Wrze 2014 - 22:48, napisał:


To napiszę Ci raz jeszcze , do tej pory nikt nie wymyslił takiego wzmacniacza , bo przecież to nie wzmacniacz wymaga korekcji .



Chyba klimat ze Spodka się udzielił? :D Ja nie polemizuję z tym czy ktoś taki wzmacniacz wymyślił, bo przecież to tylko końcówka mocy.

Ja polemizuję z tym w warunkach CA (bo w zaciszu domu to jak wiadomo inna bajka i nikt tam nie próbuje upchać 3 kanałów na metrze kwadratowym w różnych odległościach do słuchacza):

-

BULII, dnia 21 Wrze 2014 - 21:59, napisał:

ale na całym systemie jest bardzo dobry



Jak to Bulli rozumieć? Jako użycie M1 jako napęd całego systemu przedniego z podziałem pasywnym, czy użycie 2-3 sztuk do jego zasilenia?

 

:wink2: , a wyobraż sobie auto a fotelem na srodku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej chodzi o kilka sztuk :P

 

Sluchalem wczoraj jego samochodu i moze sie podobać , tym bardziej że "chłopaki" przysiedli fałdów ostatimi czasy...


 

 


a wyobraż sobie auto a fotelem na srodku.

...jesli chodzi o scisłosc nawet takie istnieja :P to tak na rozluźnienie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro cos sugerujesz , to napisz swoje zdanie o tym piecu .

A co według Ciebie miałbym sugerować? Nie miałem M1 we własnym aucie a najlepsze granie z niego w Radkowej Toyocie słyszałem. Ani razu nie zdarzyło mi się słyszeć auta gdzie system z M1 zagrał ostrzejsze kawałki na sposób jaki znam choćby z koncertów. Za to przy spokojnych kawałkach jak Sade albo składanki Stockfischa można oczy zamykać i muzą nasiąkać.

 

 

Z jakich powodów (Twoim zdaniem) , jest kontrowersyjnym zaliczenie go do tej kategorii ?

Nie ma takich powodów :) Kontrowersyjne może być utożsamianie dość szeroko rozumianej wysokiej  jakości (lub jej kwestionowanie) z określeniem "referencyjny" bo termin ten daje tylko punkt odniesienia do porównywania gorsze/lepsze, w naszym przypadku wzmaków.

Jeśli cały zestaw Sony został uznany gdzieś, przez kogoś za referencyjny, to pojedynczy wzmak czy inny klocek ze zestawu też taki ma być? A jeśli tak, to jakie kryteria powinien spełniać taki wzmak czy inny klocek zestawu, w tym konkretnym przymadku M1? Myślę, że teraz bez problemu będziesz mógł odnieść się do tego co napisałem :)

 

 

 

Subiektywnie, musi coś w sobie mieć , co się podoba użytkownikom, skoro są skłonni za dość już leciwy i kapryśny klocek płacić kwoty rzędu 1500 zł? Plastyczność grania, naturalność, sposób kreowania sceny? Można je polubić lub też nie(rzecz gustu), ale ceny i raczej brak problemu z odsprzedażą odpowiadają same za siebie. :wink:

Mnie jego granie nie zachwyca... może kilkukrotnie źle trafiłem -  no bo ile wzmaków M1 obyło się bez ingerencji różnej klasy speców i jak to się przenosi na jakość klocka? Może być, że w jednym przypadku zbawiennie a w drugim tragicznie z całą paletą średniactwa na środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co według Ciebie miałbym sugerować? Nie miałem M1 we własnym aucie a najlepsze granie z niego w Radkowej Toyocie słyszałem. Ani razu nie zdarzyło mi się słyszeć auta gdzie system z M1 zagrał ostrzejsze kawałki na sposób jaki znam choćby z koncertów. Za to przy spokojnych kawałkach jak Sade albo składanki Stockfischa można oczy zamykać i muzą nasiąkać.

 

 

Tu wzmacnicz jest jedynie składowa ukladanki .

Tylko w krainach mocno oderwanych od realii , takie cuda moze sprawić jeden ze składników .

Polecam częstsze wizyty w realu .

 

Nie ma takich powodów :) Kontrowersyjne może być utożsamianie dość szeroko rozumianej wysokiej jakości (lub jej kwestionowanie) z określeniem "referencyjny" bo termin ten daje tylko punkt odniesienia do porównywania gorsze/lepsze, w naszym przypadku wzmaków.

 

Jeśli cały zestaw Sony został uznany gdzieś, przez kogoś za referencyjny, to pojedynczy wzmak czy inny klocek ze zestawu też taki ma być? A jeśli tak, to jakie kryteria powinien spełniać taki wzmak czy inny klocek zestawu, w tym konkretnym przymadku M1? Myślę, że teraz bez problemu będziesz mógł odnieść się do tego co napisałem :)

Nie znam prostej definicji referencji , ale czy dwukrotny tytuł Mistrza Europy dla pojazdu zbudowanego na tym piecu, a nie całym systemie moze byc wystarczającą przesłanką .

Nie dalej jak tydzień temu był tu taki co znał "prosty" przepis na granie z M1 za 1500 , zapewne jutro dostaniesz trzy oferty jak taki system zbudowac :wink2:

 

 

Mnie jego granie nie zachwyca... może kilkukrotnie źle trafiłem - no bo ile wzmaków M1 obyło się bez ingerencji różnej klasy speców i jak to się przenosi na jakość klocka? Może być, że w jednym przypadku zbawiennie a w drugim tragicznie z całą paletą średniactwa na środku.

 

Moze trzeba glębszego wejrzenia , do wnetrza , własnego wnetrza .

Oczywiście nie ma potrzeby zbiorowej akceptacji , ale zanim ktoś zacznie sie zastanawiać czy "referencją" jest 100% w 100% , to lepiej głęboko sie zastanowic , co jest nie tak , ze jest jak piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu wzmacnicz jest jedynie składowa ukladanki .

 

Tylko w krainach mocno oderwanych od realii , takie cuda moze sprawić jeden ze składników .

 

Polecam częstsze wizyty w realu .

 

Ależ oczywiście, że tak - wzmacniacz to jedynie część systemu, rzekłbym nawet, że w przypadku M1 część całości zwanej XES i między innym ten fakt był jednym z powodów dla, których zapytałem o referencyjność M1 jako części nie związanej z całą resztą zestawu. Marne mam szanse na posłuchanie dobrze postrojonego auta na kompletnym zestawie XES i zdaję sobie sprawę, że przynajmniej w części aut reszta klocków mogła robić za swego rodzaju protezę dla M1 w zastępstwie XES. 

Były jaskieś auta w jakimś czasie a w każdym był obecny M1... I fakt - nie były do systemy doskonałe ale właśnie takich przyszło mi słuchać ale zapewniam Ciebie, że były jak najbardziej realne :)

 

Nie znam prostej definicji referencji , ale czy dwukrotny tytuł Mistrza Europy dla pojazdu zbudowanego na tym piecu, a nie całym systemie moze byc wystarczającą przesłanką .

 

Pewnie gdyby odpowiedź była prosta to i moje pytanie też by się nie pojawiło w tym topiku. A dwukrotny tytuł Mistrza Europy świadczy raczej o ponadprzeciętnych zdolnościach osoby budujacej system bo M1 nadal pozostanie tylko (albo aż) częścią układanki.

 

Nie dalej jak tydzień temu był tu taki co znał "prosty" przepis na granie z M1 za 1500 , zapewne jutro dostaniesz trzy oferty jak taki system zbudowac :wink2:

 

 

Nie, nie :) Dlaczego ktoś ma mieć ubaw z tego jak ja system buduję? Jak juz, to niech ja sam mam ubaw :D

 

Moze trzeba glębszego wejrzenia , do wnetrza , własnego wnetrza .

 

Oczywiście nie ma potrzeby zbiorowej akceptacji , ale zanim ktoś zacznie sie zastanawiać czy "referencją" jest 100% w 100% , to lepiej głęboko sie zastanowic , co jest nie tak , ze jest jak piszesz.

 

Referencja to jedynie punkt odniesienia i równie dobrze można spytać czy M1 w stanie fabrycznym będzie wzmakiem referencyjnym dla tych sztuk, które z różnych powodów są inne względem stanu fabrycznego... ale pewnie i tak we większości przypadków sprawa rozbije się nie o  jakość wzmaka a o umiejetności i wiedzę osoby budujacej system.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sinoff - tylko w przypadku wzmacniacza w bardzo łatwy sposób można odnieść się do tego jak gra względem innych konstrukcji, pomijając wszelakie fanaberie zwiazane z akustyką auta - w domu.

 

Mając system (kolumny + źródło) który został przemyślany przez producenta - również referencyjny - łatwo zweryfikować profil grania, czy to co potrafi dany wzmacniacz w pełnym zakresie pasma i przynajmniej elementarnie wydać wstępną opinię.

Nie mówię, że w aucie zachowa się tak samo, ale daje pogląd na częsć sytuacji - pewne cechy grania są oczywiste.

 

Proponuję spróbować M1 względem "konkurencji" - sam stwierdzisz, że gra dość referencyjnie :) Nie ma raczej słabych punktów w pełnym zakresie pasma, gra równo.

Na bardzo wymagające przetworniki czasem może braknąć cugu, ale to też zależy od tego jak sie słucha oraz od tego jak zestrojony jest CAŁY system - bo jak już wspominałeś - wzmacniacz to tylko 1 element układanki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pewnie gdyby odpowiedź była prosta to i moje pytanie też by się nie pojawiło w tym topiku. A dwukrotny tytuł Mistrza Europy świadczy raczej o ponadprzeciętnych zdolnościach osoby budujacej system bo M1 nadal pozostanie tylko (albo aż) częścią układanki.

 

Nawet dobry piekarz raczej nie upiecze wybitnego chleba za słabej mąki .

Tak wiec wszystko ma swoje miejsce w szeregu , umiejetności i komponenty , czy zdolność pełnego / zbliżonego do pełnego/ wykorzystania ich potencjału.

 

 

Referencja to jedynie punkt odniesienia i równie dobrze można spytać czy M1 w stanie fabrycznym będzie wzmakiem referencyjnym dla tych sztuk, które z różnych powodów są inne względem stanu fabrycznego... ale pewnie i tak we większości przypadków sprawa rozbije się nie o jakość wzmaka a o umiejetności i wiedzę osoby budujacej system.

 

 

A jak określisz referecję gdy bedziesz chciał porównać produkty trzech producentów ?

Referencyjny Alpine F1 , referencyjny Pioneer ODR , referencyjny Sony Xes  , to który ma być referencyjnym dla którego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję spróbować M1 względem "konkurencji" - sam stwierdzisz, że gra dość referencyjnie :) Nie ma raczej słabych punktów w pełnym zakresie pasma, gra równo.

 

Nie może grać dość referencyjnie, będzie referencyjny dla innych albo nie będzie referencyjnym. Tylko kto ma decydować o tym, że konstrukcja jest referencyjna?

Tak nie da rady bo równie dobrze  można by powiedzieć: Że to tak jak z tym wróbelkiem, który ma jedną nóżkę bardziej :)

 

 

A jak określisz referecję gdy bedziesz chciał porównać produkty trzech producentów ?

 

Referencyjny Alpine F1 , referencyjny Pioneer ODR , referencyjny Sony Xes , to który ma być referencyjnym dla którego :)

 

Ano każdy z tych producentów powie coś w rodzaju: To nasz produkt jest najlepszy i wyznacza nowy pułap jakości więc musi byc referencyjny względem innych - innymi słowy nasz produkt jest wzorcowy. Lanie wody w czystej postaci czyli marketing, bez jakichkolwiek podtekstów z mojej strony na temat jakości wyrobów całej trójcy :)

I w rezultacie żaden z nich nie będzie referencyjny dla pozostałej dwójki bo dla całej trójki nadrzędne będzie możliwie najwierniejsze odwzorowanie odtwarzanego materiału więc z konieczności referencyjny będzie sam odgrywany materiał.

Czas leci, posty lecą i tak sobie pykamy :) A pamiętasz jeszcze jakim pytaniem zacząłem udzielanie się  w tym temacie? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie może grać dość referencyjnie, będzie referencyjny dla innych albo nie będzie referencyjnym. Tylko kto ma decydować o tym, że konstrukcja jest referencyjna?

 

Referencja to nie pojęcie z układu SI.

Jeżeli jakiś producent oznaczył swój produkt jako "referencyjny" - traktowałbym go jako punkt odniesienia w obrębie elementów z zakresu danego wytwórcy.

 

Myślę, że również często jest to hasło używane bardziej w celach marketingowych, niż typowo "naukowych" :)

Traktowałbym to raczej z przymrużeniem oka.

 

Można też stworzyć własny punkt odniesienia (referencję), względem której porównuje sie inne produkty dostepne na rynku. Myślę, że akurat Sony XES M1 doskonale się do tego nadaje w kategorii wzmacniacz audio 2 kanałowy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sinoff - tylko w przypadku wzmacniacza w bardzo łatwy sposób można odnieść się do tego jak gra względem innych konstrukcji, pomijając wszelakie fanaberie zwiazane z akustyką auta - w domu.

 

Mając system (kolumny + źródło) który został przemyślany przez producenta - również referencyjny - łatwo zweryfikować profil grania, czy to co potrafi dany wzmacniacz w pełnym zakresie pasma i przynajmniej elementarnie wydać wstępną opinię.

Nie mówię, że w aucie zachowa się tak samo, ale daje pogląd na częsć sytuacji - pewne cechy grania są oczywiste.

 

Proponuję spróbować M1 względem "konkurencji" - sam stwierdzisz, że gra dość referencyjnie :) Nie ma raczej słabych punktów w pełnym zakresie pasma, gra równo.

Na bardzo wymagające przetworniki czasem może braknąć cugu, ale to też zależy od tego jak sie słucha oraz od tego jak zestrojony jest CAŁY system - bo jak już wspominałeś - wzmacniacz to tylko 1 element układanki.

I uważasz że w każdym systemie referencyjnym m1 zagra referencyjnie? Śmiała teoria, choć uprzedzam nie neguje tu żadnego elementu układanki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sinoff - tylko w przypadku wzmacniacza w bardzo łatwy sposób można odnieść się do tego jak gra względem innych konstrukcji, pomijając wszelakie fanaberie zwiazane z akustyką auta - w domu.

 

Ja sie z tym nie zgadzam

Rowniez i te cechy mozna określić w ten sam sposób w stosunku do źrodła sygnału

Referencja to nie pojęcie z układu SI.

Jeżeli jakiś producent oznaczył swój produkt jako "referencyjny" - traktowałbym go jako punkt odniesienia w obrębie elementów z zakresu danego wytwórcy.

 

Myślę, że również często jest to hasło używane bardziej w celach marketingowych, niż typowo "naukowych"

Traktowałbym to raczej z przymrużeniem oka.

 

Można też stworzyć własny punkt odniesienia (referencję), względem której porównuje sie inne produkty dostepne na rynku. Myślę, że akurat Sony XES M1 doskonale się do tego nadaje w kategorii wzmacniacz audio 2 kanałowy

 

No to jak go w końcu traktować?

Jak podał producent, z przymrużeniem oka czy wg własnych kategorii?

Bo podałeś 3 mozliwosci i nie wyciagnales wniosków

 

Podejrzewam, ze gms i alpierd tez miały najwyższa i referencyjna linie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ta cała "Reference", to jaki PROFI albo EXPERT na elektronarzędziach w markecie budowlanym :rotfl:  Musiałaby być jakaś norma, wg. której określałoby się, że ten sprzęt mieści się w tej kategorii. W nomenklaturze sprzed kilkudziesięciu lat termin HIFI był podobny, ale tam było jasno określone, że sprzęt m.in musi mieć zniekształcenia nieliniowe poniżej 1%.

 

P.S. BULII, po Tobie też widać, że muzyka relaksacyjna ma nie jedno imię  :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie z tym nie zgadzam

Rowniez i te cechy mozna określić w ten sam sposób w stosunku do źrodła sygnału

 

Przecież to napisałem - że źródło w układance również pełni istotna funkcję.

Referencji przeca można szukać w wielu aspektach życia, czy notabene systemu CA.

 

 

Bo podałeś 3 mozliwosci i nie wyciagnales wniosków

 

Dla mnie każdego po trochu - bo to elastyczny termin, zależy co "badamy".

Jakie wnioski wg Ciebie powinienem wyciągnąć - może nakierujesz zbłąkaną duszę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...