Skocz do zawartości

Sub nie gra przy małych głośnościach


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Sprawa wygląda następująco

Sub PB 1054 v.2 Black

Wzmak Phase RS1

okablowanie

Lgy 2x16mm2

Sygnał Prolink Clasic

Radio (budżet straszny ale za free) sony CDX-GT23

 

problem pojawił się jak tylko przyszły ochłodzenia, na początku sądziłem że to wina połączeń RCA jednak po sprawdzeniu wszystkich połączeń zastanawiam się gdzie dalej szukać...

 

jako że chłody nastały nie słucham za głośno dopóki się autko nie rozgrzeje całe i subwoofer nie gra przy niższych poziomach, jak zwiększę volume to zaczyna, jak z powrotem zmniejszę to po jakimś czasie znowu przestaje, a bywa tak że sam się włącza i wyłącza.

O dziwo zazwyczaj jest ok, a cała sytuacja pojawia się podczas podróży po przejechaniu kilkunastu kilkudziesięciu km.

Nie da się tego zaobserwować podczas postoju. Po dokładnym sprawdzeniu Wszystkich połączeń nie ma przerw, zwarć czy niedociągnięć. Podczas ostatniej podroży otworzyłem tylne siedzenie aby zaobserwować kontrolki na wzmaku i nic, cały czas power, nic nie gaśnie, protect się nie zapala.

Wiem że głośnik jest bardzo sztywny a jak zmarznie to już prawie skała ale czy to może być to??

Jakieś wskazówki gdzie szukać??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje się, że sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie :)

 

 

 

jako że chłody nastały nie słucham za głośno dopóki się autko nie rozgrzeje całe i subwoofer nie gra przy niższych poziomach, jak zwiększę volume to zaczyna, jak z powrotem zmniejszę to po jakimś czasie znowu przestaje, a bywa tak że sam się włącza i wyłącza.

 

O dziwo zazwyczaj jest ok, a cała sytuacja pojawia się podczas podróży po przejechaniu kilkunastu kilkudziesięciu km.

Czytać i .................

 

 

Jest mało prawdopodobne aby jedynie głośnik był przyczyną , nawet gdy zmienia się podatność zawieszenia.

Raczej wzmacniacz i połączenia wymagają sprawdzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głośnik kupiłem od karuzela a wzmaka akurat nie było ciekawego na SCA. Wtedy akurat miałem taką zajawkę i stało się ... no nic, nie takie rzeczy się naprawiało... tylko czas mi nie sprzyja. Akurat przeprowadziłem się z Cze-wy do Opola a stacja lutownicza i reszta gratów została u rodziców.. w weekend szkoła, a od poniedziałku nowa robota...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem identyczny przypadek , wzmacniacz pojechal do serwisu signat Ram 3 ,sub sprawdzany pod innym wzmacniaczem wszystko ok .Cała instalka przepatrzona, podokrecane rozdzielacze, oczyszczone połączenia ,nowe rca itp nawet poprawiłem luty na samym subie dla pewności . Wzmacniacz wrócił z serwisu nic mu nie jest, poskładałem wszystko i jak narazie działa poprawnie . Ja u siebie słyszałem że coś nie tak , nie dość że grał na połowię mocy to głośnik wydawał z siebie charczące dźwięki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do elektroniki to może jakimś super specem nie jestem ale mam już w za sobą kilkanaście udanych konstrukcji własnej roboty, wiec nie powinno być z tym problemu, schemat do rs1 jest na necie a w razie czego konto na tme.eu  tez jest ;) oscyloskop się pożyczy i jazda z koksem ;) sądzę że umiejętności mi nie braknie, czego nie mogę powiedzieć o czasie... 

 

Jak go rozbiorę to wstawię kilka fotek co się tam w środku dzieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mam to samo  :kwasny:  odkad pojawiły sie mrozy ( najpierw wilgoc i raptem to wszystko przymroziło). Przód gra oki, zero problemu, natomiast zapięty w mostek sub nie gra wcale, albo gra przy większych głośnościach, a ponizej pewnej głoścnosci lipa. Jak zrobi sie cieplej to podmienie RCA bo wszysto w bagaju dzis miałem szronem pokryte. Pewnie to kwestia wzmaka, może jakis zimny lut w torze gdzies na kanale B. :mur:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mam to samo  :kwasny:  odkad pojawiły sie mrozy ( najpierw wilgoc i raptem to wszystko przymroziło). Przód gra oki, zero problemu, natomiast zapięty w mostek sub nie gra wcale, albo gra przy większych głośnościach, a ponizej pewnej głoścnosci lipa. Jak zrobi sie cieplej to podmienie RCA bo wszysto w bagaju dzis miałem szronem pokryte. Pewnie to kwestia wzmaka, może jakis zimny lut w torze gdzies na kanale B. :mur:

Miałem zakładać podobny temat odnośnie zachowania audio w duze mrozy.

Zastanawiam się na ile pozostawienie auta na -20 , może uszkodzić wzmacniacze,

U siebie w aucie nie mam możliwości nie właczania systemu, zaraz po uruchomieniu auta.

Oczywiście po odpaleniu słucham b cicho,póki wszystko sie nie zagrzeje, ale ciekaw jestem czy wzmacniacze nie rosieja od środka i czy nic sie nie uwali.

Co myślicie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No sprawa się troszkę wyjaśniła i serwis doraźny był szybki. Odlutowało się przyłączę głośnikowe od płyty więc spoko. Jedynie co mnie zaniepokoiło to napuchnięte wieczko od 1 z kondensatorków na zasilaniu 12v oraz dziwny patent na jednym z tranzystorów

http://s6.ifotos.pl/mini/DSC0420jp_epaewxh.jpghttp://ifotos.pl/zobacz/DSC0420jp_epaewxh.jpg/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie wygląda to nieciekawie, u mnie sprawa sie wyjasniła, wzrosła temperatura na zewnatrz, auto w środku troche osuszone z wilgoci i sub gra w mostku normalnie, cos te mrozy i wczesniejsza wilgoć, widocznie zaszkodziły. Niemniej jednak trzeba będzie jednak oddac go chyba na spa tak myslę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemniej jednak trzeba będzie jednak oddac go chyba na spa tak myslę.

Proste i skuteczne.

 

z oględzin schematu ten tranzystor miał wyłączać podawanie sygnału na sekcje wzmacniacza zaraz po zdjęciu napięcia z rem, a skoro nie mam problemu z tym bo radiu odcina wcześniej narzazie zostaje, jak będzie czas i kasa na materiały zrobi się malutki remont i porządki.

 

 

 

Zastanawiam się na ile pozostawienie auta na -20 , może uszkodzić wzmacniacze,

 

Zgodzę się z Powalla

 

 

myślicie że producent sprzętu CA nie widział nigdy zimy ?

 

jednak niektóre konstrukcje i ich upakowanie (mowie tu o tańszych cyfrówkach) wzbudzają we mnie niepokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy fabryczne radio sie wyciaga, albo sterownik, czyli komputer pokladowy? Chyba nie :) Tak samo jak sprzet CA mysle, ze wytrzyma. Wzmacniacze nasze, oldschoolowe, przetrwaly nie jedno :) Oczywiscie ma prawo cos niedomagac z czasem, jak ktos wrazliwy, to sie kupuje jakis tani wzmacniacz na zime i po sprawie - ja taki wrazliwy jestem :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Znow sytuacja sie powtorzyla , sub nie dostaje mocy jak jest zimny po pewnym czasie możne 15min jazdy słychać jak sub gra tylko mocne kopniecia  przy niskim słuchaniu cisza . Rozkręcilem poprawilem zimne luty gdzie tylko byl sie dało ,ale zauważyłem lekko napuchnięte niektóre kondensatory 1000uf 60v dokładnie zaokrąglona góra konda, niestety jakość foto mizerna .

post-11771-0-14537400-1392816035_thumb.jpgpost-11771-0-98072400-1392816059_thumb.jpg

Wzmacniacz byl wcześniej na serwisie stwierdzili że nic mu nie jest .Wzmacniacz trafił dzisiaj do nastepnego serwisu czy kondensatory nadają się do wymiany ,ale szaman popatrzył są sprawne nie maja nic wspólnego z twoim problemem ,czekaj aż padnie calkiem :/ .Nie wiem co teraz począć z tym fantem, spokojnie czekać na śmierć wzmaka czy wysyłać do jakiegoś prawdziwego znachora chociażby na wymianę tych kondow ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...