czyścić auto to trzeba z rozmachem !!

[maniek860824]

No jak to gdzie ? Tam gdzie kupisz wszystko 

 

http://allegro.pl/soft99-fusso-wax-12-wosk-polimerowa-dark-color-i4322172975.html  Soft99 FUSSO

 

To oficjalny przedstawiciel na PL i mają go na stanie i trzeba albo poczekać jak wystawią lub po prostu napisać/zadzwonić i kupić bez udziału allegro .

 

Kupiłem "do ciemnych" bo takie mam autka .

 

Właśnie widziałem że do jasnych jest na allegro  Ok dzięki za info 

[Przemcio]

Jak mi przypomnisz przed piknikiem, to Ci przywiozę próbkę, bo kupiłem puchę, a pewnie nie będę aż tyle żył żeby go do końca wysmarować

Masz to jak w banku ze się przypomnę

[pawel_luk1]

Pany, a co zrobić z plamami po "kwaśnym deszczu"?

Miałem robotę przez 3 dni w elektrowni Konin i tam z komina niby tylko para wodna leci.

I teraz cały dach i maska w takich plamkach jak po normalnym deszczu, ale na moje oko są to już lekkie wżerki i przymatowienia lakieru?

Byłem we wrocławskim FleshCarze, bo mam ich pod nosem - wyrok: polerka.

 

Da radę coś innego?

[Przemcio]

Możesz spróbować jakim cleanserem dobrym pod woski. Możesz spróbować glinką chociaż jeśli naprawdę to są wżerki to może się bez polerki nie obejść. A może to tylko zwykle waterspoty tylko ze większe i wtedy nawet QD (quick detailer) moze pomóc. Nie widzę, pomacać nie mogę ciężko pomóc

[pawel_luk1]

Łoterspoty powiadasz...

w sumie wygląda tak ja to http://www.meguiarsonline.com/forums/showthread.php?4891-How-To-Remove-Water-Spots

 

to zapodaj konkretnie jakiś ten "kłik detajler"

może da radę, bo nie swędzi mnie wydać parę stówek na polerkę...

[powalla]

Można to przelecieć Autoglymem SRP ...takie białe mleczko , które nakładasz zwykłym aplikatorem gąbkowym i potem polerujesz ściereczką z microfibry . QD nie ma właściwości lekko ściernych w przeciwieństwie do SRP ;) Oczywiście nie mówimy o polerce 3 etapowej bo to caaaałkiem inne pieniądze ;) 

[Przemcio]

 

ewentualnie mozesz spróbować spotless 

 

http://www.pielegnowacauto.pl/kosmetyka-samochodowa-1/pielegnacja-na-zewnatrz/mycie/usuwanie-zaciekow-po-wodzie/car-pro-spotless-50ml.html

 

albo tak jak wstawileś w linku megsa 

1.mycie

2. glinka 

3. swirlx lub coś podobnego nabłyszczającego ja np. używam 3m wystarczyła by do tego odrobina wykańczającej ultrafine z niebieskim korkiem. ale to drogi gips   taniej dostepna w małych tubkach victoria 104 

http://www.pielegnowacauto.pl/materialy-polerskie/pasty-polerskie/politury-lekko-scierne/victoria-paint-polish-no-104-politura-lekko-scierna-50ml.html

 

wiele sposobów jest na to nie mniej jednak zależą od chęci i zasobności portfela

[truck]

Ja pierdykam Przemek naprawdę nie ma Polskich odpowiedników nazw tych środków? Spotless... waterspoty, quickdetailer, znaczy się szybki detailer? 

Jak tak dalej pójdzie to bez translatora nie ogarnie się tego tematu... 

 

Bo ja znam np... pastę polerską zgrubną/wykończeniową, wosk, szampon, glinkę, ściereczkę, szczotkę, dysk polerski o różnej gradacji itd itd... No chyba ,że sami światowcy tutaj i powoli przechodzimy na "englisz" ?  

[Przemcio]

 

To są nazwy własne produktów a tych z reguły się nie tłumaczy więc się nie czepiaj  Jesli Producent nadał nazwę produktowi to mam na siłe ją zminiać i tłumaczyć na polski 

[TomoMadej]

Panowie, ale bez zdjęć się nie liczy

[yasica]

 Czyli tak bo bidzie to w sumie z tego co wczoraj poczytałem na Kosmetyka Aut to Menzerna FG400  na białym Padzie/ Futrze + Soft99 Fuso  i auto bedzie nawet wyglądać ??

 

1. http://professionaldetailing.com/menzerna-fg400-fast-gloss-review/

 

2. http://www.detailingworld.co.uk/forum/showthread.php?t=328751

[ZamaskowanyMuczaczo]

A może meguiars ultimate compound (na Kosmetyka Aut czasem można kupić używkę lub dać ogłoszenie) + aplikator tri color  

[yasica]

Pany, a co zrobić z plamami po "kwaśnym deszczu"?

Miałem robotę przez 3 dni w elektrowni Konin i tam z komina niby tylko para wodna leci.

I teraz cały dach i maska w takich plamkach jak po normalnym deszczu, ale na moje oko są to już lekkie wżerki i przymatowienia lakieru?

Byłem we wrocławskim FleshCarze, bo mam ich pod nosem - wyrok: polerka.

 

Da radę coś innego?

Paweł - kiedy będziesz w Sando ?? 

Mam u Mamy w Garażu maszyne, pady, jakieś AIO ( All in One  - Sciera, maskuje, wypełnia , chyba achilessa, mam też pasty mocno i lekko scierne ( Menzerna FG 500, SF4000), no i wosk o zapachu gumy balonowej ( Poorboys Blue )  to coś poradzimy

[lklukasz]

detailer sonaxa juz mam

dziala swietnie

nad rysami i lakierem popracuje jak przemcio wroci

 

teraz potrzebne mi cos sprawdzonego do plastików w aucie

najlepiej blyszczace nie matowe

plak odpada

 

macie cos sprawdzonego?

[Przemcio]

Wstrzymaj sie Łukasz to sobie przetestujesz to co mam i co bede miec do deski rownież. Do kilku mleczek dojdzie jeszcze dressing do plastikow.

 

Paweł -- sposobów na twój problem jest tak wiele jak jest producentów. Jedno co wazne i co ci radzę. Zacznij rozwiązywanie problemu od jak najmniej agresywnego sposobu jesli zamierzasz autkiem troche polatac. Lakier ma swoją grubość i najgorszym co mozesz zrobic dla niego to przy kazdym problemie zaczynać od pasty polerskiej. Czesto popełniany błąd nawet przy korekcie lakieru przez niedoświadczonego jest zaczynanie od najbardziej agresywnej pasty np w 2 czy 3 etapowym systemie polerskim i nie właściwe i niekompletne wypracowanie pasty. Czasem wystarczy 2 lub nawet 3 etap pomijając te najbardziej agresywne. Te kilkanascie mikronow szybko idzie zjechac i potem płacz i ........ Do lakiernika

[darflex]

Papierek 2500,pasta polerska na maszynkę później ze 3 rodzaje tych cudów i po chyba 2 tygodniach bez mycia po wczorajszym oberwaniu chmury autko jakbym z myjni wyjechał, a chciałem już myć bo brudne było

[Przemcio]

Kiedys zaczynało sie od papierka dopiero pasta. Teraz papier to ostateczność na jakies morki lub przycierki sie używa. Reszte załatwiają pasty polerskie w rożnych systemach polerskich i ich kombinacje z różnymi padami i futrami. Nawet skórkę pomarańcza mozna usunąć bez papieru sciernego.

 

Chociaz nadal znam paru Panów Edków czy Stasiów gdzie robote zaczynaja papierem 2000 a kończą na g3 paście i uważają ze polerka skończona moze i tez na takiego trafiłeś ze tez nie szkoda ci było lakieru

[TomoMadej]

 

 

a kończą na g3 paście

Pasta dobra, jeśli używa się jej zgodnie z przeznaczeniem, to nie jest wykończeniówka. Ja tą pastą ściągałem zaciek, który niefortunnie powstał mi wzdłuż przyklejonej taśmy 

[Przemcio]

Dla niektórych i Tempo jest dobra pasta

........... zaciek, który niefortunnie powstał mi wzdłuż przyklejonej taśmy

To zes ostro poleciał z towarem

[dan124]

Podpis usi być!

[FUBU]

Z racji, że widzę tu samych specjalistów to pomyslalem ze zasiegne informacji Mam na mazdzie takie oto rysy:

 

 

 

 

I moje pytanie brzmi - czy da się tego pozbyć w jakiś inny sposób niż wizyta u lakiernika, czy generalnie korzystanie z polerki? Tymi waszymi magicznymi preparatami? Jesli tak to co bym konkretnie potrzebował? Jakie preparaty, ściereczki i inne gąbki?

 

Z góry dzięki

[darflex]

Sam jestem tym panem Stasiem.Lakieru zawsze szkoda ale krzywdy mu nie zrobiłem a rysy były juz spore bo i auto stare 2001r .Narobiło się myjni ręcznych a że są wygodne tanie i szybkie.Jakość takiego mycia -kicha.Dlatego postanowiłem że coś się należy po takim czasie.Nowoczesne metody owszem bardzo dobre ale jak lakier zniszczony to nie będę się pieścił jak z Ferrari a i clar gruby jeszcze.Zanim poszedł papier było kompleksowe mycie później nafta(świetlna) nie niszczy lakieru a krwawi jak te cudowne środki tylko że kosztuje 7zł butelka.Poźniej mycie szamponem,następnie glinka,papier2500,i teraz dopiero stefan nakłada fareclę g3 i jazda.Znów mycie ,teraz ten srp,poźniej ten różowy jakiś malinowo pachnący super środek co go wszyscy chca polizać i na to jeszcze psikacz z Sonaxa.I zrobiła się 22 na zegarku.

Gdzieś o 17 już sobie myślałem że powaliło mnie z tym.Jak ktoś jechał do pracy i widział że pucuje,wracał a ja dalej pucuje to nie chce wiedzieć co sobie myslał.Ale tak jak napisałem,po wczorajszej ulewie jestem w szoku jak auto wygląda.Teraz tylko pilnować i utrzymać to co jest.

[perfectblossom]

Czym można wyprać słupki (materiał) i podsufitkę brudną od rąk mechanika?

[dan124]

A właśnie oczywista prawda:

 

Trzy prawa deszczowe:
I. Jeśli umyjesz samochód - 2 godziny później spadnie deszcz.
II. Ilość błota po deszczu będzie wprost proporcjonalna ceny programu myjącego.
III. Umycie samochodu w celu wywołania deszczu nie działa.

 

Jak bardzo ubrudzili ( smugi czy na żywca smar )

Edytowane 7 Lipca 2014 przez dan124

[perfectblossom]

Bardziej niż tutaj, wielokrotnie macane łapami w miejscach już czarne, foto poglądowe innego auta:

http://imagizer.imageshack.us/a/img801/249/ajnu.jpg