Skocz do zawartości

EASCA - Regulamin 2013


jd
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

OT

 

BTW jest ogólnie przyjętym słowem w języku internetowym (międzynarodowym)

BTW hmm...

BBTW hmmm...

CAcuCb...    Cześć Aeron co u Ciebie? :)

UmsauCb? ... taki skrócik myślowy rozszyfrujesz, bo nie chce mi się 5 liter więcej klepnąć na klawiaturze.

EOT...

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 435
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Najlepiej jak JD się wypowie i doprecyzuje interpretację tego zapisu, czy chodzi o pasywne, aktywne, czy np wcale zwrotek się nie wlicza, ale jak na moje to myślę, że chodzi o użycie zwrotnicy aktywnej, którą się wtedy wlicza już do wartości...

Tylko jeśli tak, to co jeśli jest robiona własnoręcznie? Idzie się do profi, bo nie występuje w detalicznej ofercie?

Nic się tytaj nie zmieniło. Do wyceny liczymy tylko zwrotki aktywne, procki, oddzielne korektory EQ, wzmacniacze, oddzielne przedwzmacniacze, przetworniki DAC, źródłą dźwięku i wszystkie głośniki. Gdy jest zastosowany cały zestaw głośnikowy (woofery+tweetery+zwrotki pasywne), który występuje jako oryginalny komplet producenta przeznaczony do handlu detalicznego (zestaw występuje w cenniku dystrybutora), to liczy się cenę całości, bez odejmowania kosztu zwrotnic pasywnych z tego kompletu. Podobnie liczy się cenę całego zestawu głośnikowego, gdyby ktoś zastosował sobie z niego tylko same woofery, ale te woofery nie występują oddzielnie w cennilku dystrybutora, tylko są jedynie w kompletnym zestawie. Najgorzej wyjdą więc ci, którzy poskładają sobie zestaw z przetworników, które luzem nie występują w handlu, czyli tweetery z jednego zestawu głośnikowego + woofery z innego i gdy żaden z nich nie jest oferowany solo. Wówczas będzie policzona cena dwóch kompletnych zestawów, z których pochodzą te głośniki. To tak, żeby co niektórym uatrakcyjnić zabawę, a innym podnieść nieco ciśnienie.    :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Najgorzej wyjdą więc ci, którzy poskładają sobie zestaw z przetworników, które luzem nie występują w handlu, czyli tweetery z jednego zestawu głośnikowego + woofery z innego i gdy żaden z nich nie jest oferowany solo. Wówczas będzie policzona cena dwóch kompletnych zestawów, z których pochodzą te głośniki.

Uzasadnione i logiczne, bo nikt nie jest w stanie przecież określić, ile z zestawu za 1000pln są warte rozdzielone tweetery , woofery, zwrotnice, skoro cena w katalogu jest za komplet.

Żeby nie było niedomówień to może by było warto uzupełnić tekst o słowo aktywne na pierwszej stronie regulaminu 2013.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest już poprawione na "aktywne zwrotnice". Sam to kiedyś zauważyłem ale zapomniałem zmienić. Co chwilę jeszcze się trafia jakiś przeoczony błąd w tekście.  Trzeba wyczyścić pamięć przeglądarki albo chociaż odświeżyć stronę przed nowym pobraniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się tytaj nie zmieniło. Do wyceny liczymy tylko zwrotki aktywne, procki, oddzielne korektory EQ, wzmacniacze, oddzielne przedwzmacniacze, przetworniki DAC, źródłą dźwięku i wszystkie głośniki. Gdy jest zastosowany cały zestaw głośnikowy (woofery+tweetery+zwrotki pasywne), który występuje jako oryginalny komplet producenta przeznaczony do handlu detalicznego (zestaw występuje w cenniku dystrybutora), to liczy się cenę całości, bez odejmowania kosztu zwrotnic pasywnych z tego kompletu......... :wink:

A jeśli zwrotnica nie jest dostępna w handlu detalicznym tylko jest samoróbką lub robiona na zamówienie czyli nie występuje w cennikach detalicznych to tez sie jej nie wlicza i nie będzie to traktowane jako NIEDOZWOLONE PRZERÓBKI - w beginerach i wtedy automatycznie hop do profi ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wglądu jeszcze robocza wersja nowego regulaminu EASCA dB RACE 2013 - http://www.easca.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=13&p=14#p14

Z racji, że dla niektórych być może będzie to mała rewolucja, to zapewne będą też jakieś pytania i inne fucki. Od razu uprzedzam, że w tym miejscu za bardzo nie będę się rwał do wywodów na tematy regulaminowe. Chodzi głównie o to, ża jak już wcześniej wiele razy bywało, wszelkie tego typu pytania po jakimś czasie zaginą przyduszone nowszymi wątkami, a po kilku tygodniach na pewno znowu ktoś będzie pytał o to, co już kiedyś zostało omówione.

Sprawy dotyczące regulaminu zawodów będą do łatwiejszego odnalezienia gdy będą w jednej kupie na stronie, która jest poświęcona tylko takim sprawom. Po prostu nie chce mi się po kilka razy pisać o tym samym co jakiś czas w kilku miejscach.   

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, jeśli Lublin nie wypali, lecz jeśli to rzeczywiście miałoby być na zasadzie czyjejś łaski, to lepiej mniej a treściwiej jeśli chodzi o eliminacje, przynajmniej frekwencja będzie pełna.

A koszt dojazdu i noclegu tak w przypadku zawodników jak i sędziów, to nie 2 zł, a licząc paliwo, jakąś kiełbaskę i nocleg tysiak leci jak nic...

 

Szkoda, ale z drugiej strony pier**** te ich jedzenie 8zł za 100gram. Szaszłyk wyszedł 25zł, z czego połowę wyj*** do kosza bo nie dało się tego jeść :/

 

Ale zejdź też trochę na ziemię. Kilka lat temu, aby mieć radio z korekcją czasu i aktywną zwrotką, to trzeba było dać z kilka tysiaków za model standardowo występujący w cenniku do regularnego, codziennego handlowania. A te bardziej topowe były grubo ponad 10tys.  Obecnie np. w Clarionie masz najwyższy model 1DIN ze standardowej handlowej oferty, który posiada aktywną zwrotkę, korekcję czasu, 6xRCA (5V), korektor parametryczny, itp. za całe 899zł. Podobnie w Alpine - 1499zł za topowe 1DIN CDA-137 i na tym koniec cennika. A mega high-endów już brak lub jak na lekarstwo. 

Nie twierdzę że te obecne tanie grajki brzmią tak samo jak tamte stare modele, ale to obecnie z nich składa się aktualna oferta handlowa, która podtrzymuje branżę żeby już całkiem nie zdechła. Nie będziemy więc tworzyć regulaminów dających preferencje starym antykom, pomimo że wiemy, iż lepiej grają. Sorry, ale nie będziemy się tułać przez całe lato po zawodach dla uatrakcyjniania handlu sprzętem używanym. Niech sobie handlarze z Allegro założą ALLASCA czy inne SRASCA i tam zrobią regulamin zawodów ukierunkowany pod stare dziadki, którymi handlują. Fun funem, ale też przecież nikt nigdy nie mówił, że to ma być organizacja stworzona jedynie w celu aby przez nasze kilkuset kilometrowe wyjazdy lepiej prosperowały jedynie browary i Orlen.

 

W takim razie za kilka lat na zawodach będzie można posłuchać iPod'a ze standardowymi słuchawkami :P Szkoda, że ludzie wolą gówno, a co za tym idzie: producenci się dostosowują robiąc coraz tańsze i gorsze produkty... Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że dobre produkty przestaje się produkować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że dobre produkty przestaje się produkować...

 

Każdy kij ma dwa końce... Sam sobie odpowiedziałeś dlaczego. :)

 

 

Szkoda, że ludzie wolą gówno, a co za tym idzie: producenci się dostosowują robiąc coraz tańsze i gorsze produkty

 

Dobry klocek potrzebuje dobrych podzespołów ciężko je zastosować skoro coś kosztuje w detalu 899 zł (wspomniany Clarek) i "ma wszystko" na pokładzie. A gdzie, transport morski z Chin, zarobek fabryki u skośnych, zarobek centrali Clarka, zarobek dystrybutora na PL, zarobek sprzedawcy w sklepie plus transport... Ile zostaje? Strzelam jak wydają 50 dulków na wyprodukowanie tego radia to sukces. 4 dobre kondensatory tyle kosztują. :) Więc radio gra tak jak kosztuje.

 

Myślę ,że nie ma co jednak płakać, ten kawałek tortu przejmą małe manufaktury i rozwiązania pod zamówienie oparte na dobrych komponentach i sprawdzonych rozwiązaniach... Ale tanio nie będzie z pewnością, więc cena między czymś co gra (wyprodukowane w sztukach) i tanią masówką jeszcze bardziej się rozjedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry klocek potrzebuje dobrych podzespołów ciężko je zastosować skoro coś kosztuje w detalu 899 zł (wspomniany Clarek) i "ma wszystko" na pokładzie. A gdzie, transport morski z Chin, zarobek fabryki u skośnych, zarobek centrali Clarka, zarobek dystrybutora na PL, zarobek sprzedawcy w sklepie plus transport... Ile zostaje? Strzelam jak wydają 50 dulków na wyprodukowanie tego radia to sukces. 4 dobre kondensatory tyle kosztują. :) Więc radio gra tak jak kosztuje.

 

Myślę ,że nie ma co jednak płakać, ten kawałek tortu przejmą małe manufaktury i rozwiązania pod zamówienie oparte na dobrych komponentach i sprawdzonych rozwiązaniach... Ale tanio nie będzie z pewnością, więc cena między czymś co gra (wyprodukowane w sztukach) i tanią masówką jeszcze bardziej się rozjedzie.

 

Zapomniałeś wspomnieć o kosztach wywozu nieczystości płynnych, aby pracownicy w fabryce mogli się odlać :P

Kowalski generalnie widząc ceny nie ma zielonego pojęcia co wchodzi w jej skład...

VAT - 23%

Podatek dochodowy - firmy z niego się rozliczają, więc nie można powiedzieć że niema to wpłwu

Marża sklepu

Marża importera

Transport

Opłaty na granicach

Opłaty za zaprojektowanie urządzenia

Opłaty za montaż robota ręczna czy automatyczna linia produkcyjna

Wliczenie setek innych kosztów w tym tych, które firma wydaje na promocje

Ile z tego zostaje na koszt części? Myślicie, że będzie 10%?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

hehe, Alpine F1 jak za 2 000 też nieźle gra ;)

 

Jakieś 20 razy lepiej?? :rotfl: :rotfl:  A tak na poważnie szkoda ,że nie produkuje się czegoś ze średniej półki cenowej tylko ma się wybór iść do Media po coś tylko odrobinę lepszego od piżdzinga, albo odkurzanie 20 letnich trupów z szaf i piwnic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a produkuje się, ale nie jak zwykle u nas :)

 

http://www.youtube.com/watch?v=_ERgVVTjfUU

dodatkowo test jakiemu jest to radio poddawane, a Wy się martwicie o odrobinę szronu na korektorze fazy woofera :)

 

radio ma full dsp na 3 drogii kilka innych udogodnień, a nie może być aż tak kiepskie skoro kilku renomowanych producentów się nim interesowało, jak choćby:

 

http://www.designworks.ru/static/attach/HelixCC_black1.jpg

post-3212-0-51410600-1364495536_thumb.jpg

post-3212-0-79869800-1364495585_thumb.jpg

post-3212-0-18911100-1364495593_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gniotsja nie łamiotsja... Kabańczyk ma chyba mieć taką zabawkę....

 

ps.

 

skoro kilku renomowanych producentów się nim interesowało, jak choćby:

Helix... nie znam... Chyba nie renomowany... Było podać Magnata to znam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ciekawe czyja to wina, że producenci tną koszty i robią gnioty bo cenowaj bandzie. Czy taki Genesis nie chiałby nadal produkować i sprzedawać dobrych wzmaków, zamiast zamykać firmę? Teraz na codzień sprzedaje się przeważnie samą taniość, a coś lepszego od wielkiego święta. Kilka lat temu wzmak za 3000-4000zł to nie był żaden rarytas i często szło takich kilka w miesiącu w co drugiej firmie car audio. Obecnie jak pójdzie kilka w roku, to pasuje dać na mszę dziękczynną. A stosunek zarobków ludu w stosunku do podobnej ceny sprzętu niby się poprawił. Zresztą co du dużo szukać. Wystarczy otworzyś pierwszy lepszy losowo wybrany temat na tym forum, a na pierszy rzut polechi hasło - "szukaj taniej używki i podłącz ją kablem do zasilania betoniarki". Więc skoro większa część ludu chce na sprzęt wydawać max 3-5 stówek, to taki sprzęt się im produkuje. To samo jest w każdej branży - klient udaje że płaci, więc producent udaje, że robi mu dobry produkt, który zgodnie z założonym planem powinien się spieprzyć po 2-3 latach użytkowania, aby klient wziął kolejnogo gniota za kolejne kilka stówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ciekawe czyja to wina, że producenci tną koszty i robią gnioty bo cenowaj bandzie. 

 

Może też wina tego, że teraz na 5 aut każde 4 ma radio zintegrowane z dechą, będące jednocześnie wyświetlaczem komputera, elementem ABSu i trybikiem silniczka od szyberdachu. Wymontować się albo nie da, albo trzeba nieomal siekierą rąbać dechę. Jakoś chyba jednak kiedyś większy był popyt na radia, kiedy w większości aut świeciła "półeczka" 1 din niż teraz, jak radio fajniejsze niż fabryczne można sobie wsadzić co najwyżej w d*ę, albo w ostateczności do schowka.

Takie tam luźne przemyślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wiadomo przez kogo ta zapaść na runku CA :rotfl:

ały świat bierze z nas przykład.

Pojechałeś na grubo.

Tak, wiadomo, że pasuje abyś najpierw ze 3 razy pomyślał zanim sam pojedzieś grubiej.

Kto tutaj twierdzi, że chodzi tylko o nasz rynek i jakąś tam naszą winę? Trend jest ogólnoświatowy. Klient wymusza na producentach coraz to niższe ceny, więc w zamian dostaje gówno. Pośrednio na własną prośbę. Żadnej Ameryki nie odkryłem.

 

Poza tym to Wy lamentujecie o tanich klockach. Ja na temat jakiejś rynkowej zapaści nic tutaj nie jęczę. Jest mi dobrze.   :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...