ROBSONBERCIK Laguna Audio

[TomoMadej]

W zasadzie może to osiągnąć dzięki foobar2000 controler i routerowi wifi.

[aeron]

są prostsze metody ;)

[TomoMadej]

Może i są. Ja tak w domu mam zrobione i na razie działa bez zarzutów.

[ROBSONBERCIK]

P.S. Uważaj na takie zamontowanie chłodzenia, bo wygięty laminat to jeden z najczęstszych powodów odrzucania gwarancji.

 

Spox     dzięki za troskę .

 

Ja się bawie w takie rzeczy i to nie od dzisiaj

 

GF 6800  GS   - podobno się grzał -ale nie mnie   :-)

 

 

 

Zresztą to co fabryczne coolery robią z laminatem ...   a płyty jakoś  działają.

 

 

 

Ten koszyczek przypadkowo w ręce wpadł.

-" typowo HTPC - czymś pokroju XBMC"  

 przez chwile  myślałem  ale jakieś ciągłe ograniczenia brak toslink  itd, musiałbym walczyć z tematem,softem   a tu zwykły pc, banał taki  coś co robię i znam  i po problemach  . 

Chociaż ze smartfonu też się dobrze obsługuje jak dojdzie display 7" będzie git. A jak się znudzi po prostu złoże z tych gratów kompa dla kogoś.  

 

 

-"W zasadzie może to osiągnąć dzięki foobar2000 controler i routerowi wifi."

 

Jest to w ten właśnie sposób w lagunie  sterowane .    Tp link  nano wi fi i jest sieć .

Tak gram w H.A  od kiedy jest dostępny android i foobar  controler.

Stąd kiedyś miałem chęć to rozwiązanie  do auta   sobie  przenieść.

Powstrzymywał mnie tylko brak oddzielnego procka dsp  dla cięć i czasówek.

Teraz jest Helix i mogłem z kompem wreszcie  ruszyć. 

[krisman]

Bardzo fajna opcja, ciekawe czy dalo by sie wykorzystac do sterowania takim kompem ekran dotykowy od np stacji alpine.

[ROBSONBERCIK]

Hello.
 
Czas się ujawnić z kolejnymi  zmianami które nastąpiły na moim poletku doświadczalnym
Laguna audio.
 
Jako że swego czasu  była epidemia na Lubelszczyznie  na  Clariony  958 teraz mamy wysyp
3 way systemów  opartych na dosyć  ciekawym przetworniku  firmy JVC .
 
Na tą chwile już 4 użytkownik z Lubelszczyzny się w nie zaopatrzył a już 3 auta grają .
 Głośnik robiony  na zamówienie firmy  Ceratec  której   kolumny designerskie przeznaczone  chyba tylko dla snobów z kasą  bo w cenie jaką sobie życzą za swoje wyroby to można naprawdę coś ciekawszego wybrać.
Jednakże przetwornik średnio-tonowy  nazywany już  „ nawiewami”  lub „patyczakami „ jest
ciekawy konstrukcyjnie i brzmieniowo.
 
Ja dzięki uprzejmości  wspaniałych kolegów ,pasjonatów jak ja , miałem okazje odsłuchać
sobie  na zasadzie szybkiej wrzuty  owe przetworniki w maju tego roku .
 
Zagrały wtedy w duecie   z sony XM 4040  i z   clarkiem 958 w roli procesora i napędu.
Wiadomo zdawałem sobie sprawę że  na potrzeby testu  wykonane  prowizoryczne obudowy bez ładu i składu – (aby tylko odpalić)   nie pokażą co ten głośniczek ma tak naprawdę  do powiedzenia.
 

 

 
Pierwsze odsłuchy - napisze tyle że w pierwszych chwilach po odpięciu monacor-ów
 to mi „jaj nie urwało „  i  nie zemdlałem    ale
  słychać już  było na duży  plus co do  prezentacji  średnicy .
 


 
 
Po kilku poprawkach w cięciu i ochłonięciu  dało się zauważyć że jest  spory potencjał  w tych śmiesznie wyglądających prostokącikach.
Pierwszą rzeczą którą dało się zauważyć i największą dla mnie zaletą tego głośnika jest to że
gdzie bym go nie kładł  -pod szyby poziomo ,pionowo ,przy słupkach  itd.  to dźwięk się od niego pięknie „odrywał” doskonale dało się uchwycić że
rysuje plany całkiem dokładnie odseparowane od siebie z  „ dużą ilością informacji „ z utworu.
 
Jako druga jego zaleta to fakt że podaje czysty wokal i nie wysuszony lub odchudzony tylko taki
„wypełniony''   i   lekko   zawieszony w powietrzu.
 
Po  takich eksperymentach   zachęcony do nich  oddałem  przetworniki  i
  mój kontakt  z JVC vel CERATEC  został porzucony  a dokładniej przełożony na później.
 
Po ukończeniu  zabaw ze wzmacniaczami ,procesorami i pecetami  znalazł się czas by
Odświeżyć znajomość  i wymienić  monacor-y  na coś nad czym warto popracować i
przekonać się czy autentycznie są tak dobre jak mówiono o nich  po pewnych eliminacjach do MP.
Na początek  do obycia się z nimi  wykorzystałem   obudowy z takiego miękkiego plastiku, obudowa po jakichś  narzędziach.
 

 
W środku  poszło lekkie wygłuszenie ,kable jeszcze z dzwi poprowadzone tak to trochę śmiesznie wyglądało ale mogłem sobie przekładać  je w podszybiu jak chciałem.
Jako  napęd pc i proc  helix  dały mi większe możliwości   cięcia  .
 

 
 
 Oj fajnie się zaczęło dziać dźwiękowo.
 
Myśl naszła taka że trzeba to jakoś finalnie  w słupki upchać , a że druga para słupexów  kupiona na szrocie za grosze  leżała w garażu to – akcja.
Ale jak to zwykle u mnie     cos tam sobie znowu umyślałem że może nie będę robił z żywicy całych komór dla średniaka  tylko –
 
 

 
Zrobię sobie takie powiedzmy „kolumienki „   na te średniaki.Będzie łatwiej poeksperymentować .
 A że nie mam zaplecza to wykorzystałem co mam i umiem.
Ze sklejki   6 mm 
 

 
 
pociętej kątówką
 
UWAGA -  Jeżeli nie masz obycia z elektronarzędziami jak tzw.     kątówka  nie naśladuj tego co jest na foto.
 
Nie umiesz - rób to inną metodą  ze względu  bezpieczeństwa  o   palce.  Obcinasz sobie na swoją odpowiedzialność.
.
 
 

 

 
 
Po wycięciu elementów  nawierciłem w nich otworki do skręcenia wkrętami.
 

 
Wiadomo klej przed skręcaniem. Suszenie na słoneczku.
 

 
 
Taka  manufaktura ale to właśnie lubię DIY pełną gębą.
 
 
Wycięcie otworu na przetwornik .
 
 
 

 

 
Jednak nie na darmo obudowy kolumn są wykonywane z drewna. Coś w tym jest  - barwa się zmieniła i to pozytywnie.
 
 
Co by sobie kokpitu  nie rysować  podczas przymiarek  i cokolwiek wyglądu nadać lekko okleiłem czarnym materiałem.
 
 

 
Zaczeła się zabawa z testami odsłuchowymi. Poszukiwaniem optymalnych umiejscowień.
 

 
 

 

 
Spotykałem się z kolegami  z regionu co by moje odczucia dźwiękowe potwierdzić lub rozwiać – wiadomo nie byłem obiektywny.
 
Jednak  dosyć szybko doszedłem do wniosków które już wcześniej zauważyłem .
Przetwornik nie jest aż tak  krytyczny co do miejsca  i sporo „wybacza”  przy aplikacji
 
W takim razie jak miejscówka określona  przymontowałem te moje sklejkowe trójkąty do słupków za pomocą blachy aluminiowej ,tak co by można sobie im finalnie „dostroić” kierunek.
A następnie dokręcić żeby już nie drgnęły.
 
 

 
 

 
Wszystko super tylko teraz Tweter na nowo trzeba zamontować.
I tu niespodzianka  nie było łatwo znaleźć optymalne miejsce dla scan-ów.
 
 
 

 
 
 

 
 

 
 
 
 
Zeszło mi  prawie cały   tydzień przed południami tak po 4 godziny ,czyli około  25 h aż znalazłem
kompromisowe dźwiękowo i zadowalające mnie osadzenie dla tweterów.
 

 
 

 
 
Bo zawsze coś nie tak mi z nich grało a to w tym utworze detale mi uciekały a to tu znowu coś nie pasiło  i tak mi się zeszło z tym ukierunkowaniem.
 
Jak już kierunki złapane to wiadomo jedziem z żywicą
 
 

 
 
 
 
 

 

 

 

 
 
Jednak  uzyskane kształty nie do końca mnie stylistycznie zadowalały.
 
Powstały takie  „buły” na dodatek  zrobiło się zimniej    i   żywica nie chciała schnąć .
 
 

Wspomagałem się dopalaczem.
 

 
 
Po opiłowaniu i usunięciu naddatków
 

 
 
 
postanowiłem samemu lepiej  wykreować  pożądany kształt.
Robota 2 razy  
 
 

 
Z pomocą rury pcv
 
 

 
 
Uzyskałem interesujące mnie  kształty
 
 

 
 

 
Znowu piłowanie docieranie  .Tak wiem szpachlą uzyskałbym to szybciej, może – ale jakoś się uparłem że z   żywicy wypiłuje .
 

 
 
 

 
Wiedząc że ich od razu nie obkleję  trysnąłem  jedynie farbą strukturalną.
 
 
Wyszły  słupki o kształtach które są moją designerską wizją. 
 
 
 

 
 

 
 
 
 
 
 

 
 
 

 
 

 
 

 
Zakupiłem materiał na maskownice   by  monacor  . Bardzo fajny i rozciągliwy.
 
 
 

 
Nie dałem rady przy takiej złożoności kształtów wykończyć nim tych słupków.
Były nawet próby starych wyjadaczy - obklejaczy  co stwierdzili pół godziny i obklejone
 

 
- jednak polegli jak i ja w tym temacie.
 
 
Na koniec dostałem komentarz że jestem oportunista i sobie nawymyślałem ,  ciekawe jaki tapicer to teraz obszyje?
Nie przejmując się tą kwestią na razie pozostało podpięcie  nowych kabli dla średniaka i zabezpieczenie tych wychodzących z dzwi.
Po namysłach postanowiłem zakupić znany mi i testowany /używany w domowym audio
Kabel   Jenzen Solid Core   2x1 ; 2x0,5 mm2  taki bi –wirring-owy.
 

 
Za jednym zamachem podpięty  tweter i średniak. Jeden przewód cztery żyły.
 
Po odłączeniu  poprzednich  przewodów  i   poprowadzeniu nowych  wiadomo  odsłuchy  porównawcze .
Czy przypadkiem nie strzelamy sobie w kolana taką zamianą .
 
I ponownie nieoceniona pomoc kolegów z regionu przy porównaniach ,  w końcu mogę być już zmanierowany tym brzmieniem i nie jestem obiektywny lub coś mi umknęło w moim odbiorze.
 
Z technicznych rzeczy to bawiłem się także ilością i rodzajem wypełnienia komory i wyszło mi że mniejsza ilość samej wełny owczej się najlepiej  sprawdziła.
Z większymi ilościami lub z wełną  mineralną  jednak następował  efekt szybszego wygasania  wybrzmiewań  dźwięku .Bez jakiegokolwiek wypełnienia następował efekt powracającej fali .
 
Moja przygoda z tymi przetwornikami dopiero się rozkręca i pewnie będzie  jakieś   dopieszczanie brzmienia. Jest to już  w dużej mierze  wizytówka  grania jakiego  szukam. 
 
To  co daje ten średniak ,jak kreuje plany na scenie które  wszystkie możemy bez problemu wskazać  jeden za drugim, obok siebie . Dzwięki  nasycone ,pełne i zwiewne  za razem będące zawieszone  w przestrzeni  to jest to czego szukam w graniu w domu jak i w aucie.
Słychać że nie jest to „wymęczone „  tylko tak jakby od niechcenia  mu to przychodzi.
Podanie ze średnicy informacji o pomieszczeniu w którym jest zrealizowane nagranie  jeżeli jest to na nośniku -to nie tak łatwo doświadczyć  a ten  ceratek to nam przybliża.
Swoista holografia do której dążę  kosztem nawet  kompromisów w innych kwestiach brzmieniowych.
Wiadomo że czeka mnie  wykończenie wizualne słupków   – czas pokaże kto się podejmie -he he.
 
Dostosowanie stylistyczne do ringów z tweterów  już w trakcie , dorobione są  sreberka co by ujednolicić wygląd .
 
 

 
 

 
 
 

 
 
 
Sezon zimowy za pasem  może jeszcze tylko przymocuje   napęd  dvd   w podłokietniku bo   czasem ktoś z płytki chce posłuchać u mnie  muzyki .
Jeszcze mnie korci uruchomić  sobie sterowanie przy kierownicy do obsługi  odtwarzaniem muzyki z pc co by było wygodniej  na zime  bo panelu  lcd jeszcze nie  mam .
Zobaczymy co będzie szybsze zima czy ja.
 Po pierwszych przymrozkach zauważalnie  wofery już inaczej w zimnym aucie zaczynają się odzywać  trzeba im z  1 db dodać.
 
Podziękowania kolegom z lubelskiego  za uszy  
  oraz  jak  zwykle  Łukaszowi    że mi tą holografie zogniskował i pomógł z wydobyciem  co teraz system potrafi .  Bo po moim ustawianiu  czasówek  to  wokaliści jacyś tacy obszerni  są 
A patrząc z perspektywy  czasu to rok 2014  zaowocował  bardzo   w  ilość  odwiedzonych imprez  C.A ,spotkań 
 
 poznanych super ludzi z całego kraju  dzięki  którym ta pasja ma szanse się konstruktywnie dalej rozwijać  oraz zmian i modyfikacji  w moim systemie przybliżająca mnie do dobrego brzmienia.

[t00m3q]

Że ci się chciało... no ale grande robota słupki designerskie ale I like it! :>

Może będzie okazja kiedyś posłuchać tego jakby ktoś nazwał "dziwactwa"

System mega rozwojowy i widać z opisu, że cieszy ucho i pape

Powodzonka!

Czyli jednak monacor wygrał nad sławetnym cerateciem w twoim odczuciu?

[ROBSONBERCIK]

Czyli jednak monacor wygrał nad sławetnym cerateciem w twoim odczuciu?

 

Niestety lub stety   monacor  odpadł .Jest fajny i godny zainteresowania  na pewnym etapie poznawania się z dzwiękiem tyle.

W moim odczuciu-   barwa przetworników  jest nawet '' zbliżona'' jednak   monacor-a  "dzwięk się trzyma"  nie jest łatwo spowodować co by się choć trochę   oderwał, tak 

jakby męczył się z tym i uzyskanie wyrazistych  planów sceny mnie się nie udało.

 

Ceratec  ma  wokal podany z manierą  jak z morela , wokal  nie jest "suchy"  , dżwięk jest bez problemu w innym miejscu niż głośnik a  plany nie są ze sobą sklejone.

Tworzą jedną całość dzwiękowo ale

bez problemu słyszysz  w jednym czasie że instrument gra np  z  za wokalisty  a inny jeszcze bardziej w oddali i słychać pogłosy sali  bardzo namacalnie.

Dzwięk   z niego jakby wisiał w powietrzu.

A ja to uwielbiam po prostu  . Tą holografie i lekkość przekazu.

[wicher18gl]

świetna i ciężka robota    średniaki nie przeszkadzają ci w polu widzenia ? np przy skręcaniu czy cuś .

[Sinoff]

Ciebie też Robson spytam: Kiedy się do Łodzi wybierasz? Bo bym chetnie posłuchał

[saltech]

Świetna robota. No i to obiecane wypracowanie ;) zapisuję się w kalendarz na odsłuch i pomoc przy moim projekcie; )

[ROBSONBERCIK]

Tnx za słowa otuchy - bo największą  zapłatę za te " zryte"  słupexy już dostałem -   dzwięk    Jak to mówią robota głupiego lubi    a że mi to sprawia frajdę to się robi.

 

Pudełka nie  przeszkadzają , zresztą już się przyzwyczaiłem do gabarytów auta .

Jedynie to w tamtym miejscu uchwyt do fona miałem , trzeba się było przestawić . 

 

Do Łodzi  Grzesiu na tą chwilę się jakoś nie wybieram   a szkoda bo chętnie bym Cię odwiedził  a i Twojej roboty bym znowu posłuchał .Trzeba będzie zaś na majówkę pojechać   jak wtedy.

Za  tydzień w Wawie na tym Audio Show będę  tak na szybko. 

 

 

Arku kto jak kto ale jesteś  osobą która    po za Łukaszem  najczęściej słuchała tego zestawienia i prac prowadzonych . 

Możesz wrażenia opisać i stać się "czynnikiem" opiniotwórczym- 

 Co do Galaxiaka to chętnię pomogę - przecież  wiesz. 

[saltech]

Opinia świeżaka jest taka że mnie poraża lekkość oddawania dźwięku i całkowite odklejenie go od przetwornika. Lekko mi się u Ciebie słucha.

[czaszunia1]

Mordeczka litania godna nasladowania Grande robota jak to Tomek napisal za robote i trud wlozony w prace nad supkami. Sluchajac twojego stetupu przed zestrojeniem i po ,to roznica jest kolosalna:) Teraz choc wiadomo ze moje uszy nie lubia cieplego grania to chyba jako jedyne auto mi sie naprawde podoba. Najlepsza strona wg mnie to wf. Co do sredniaka i t a nawet pieca nie bede wie wypowiadal bo i tak we 3 z Arkiem mamy te same piece, wiec granie bedzi epowiedzmy zblizone barwowo jedynie kubatura fury i troche inne ciecia beda roznica w dzwieku. Ale jak na kilka miechow pracy to gratki za wytrwalosc przy upierdliwej robocie nad slupexami:) Teraz walka u Arka i mamy 4 fury ktore beda ciekawie graly w Lubelskim:)

[ROBSONBERCIK]

Teraz walka u Arka i mamy 34 fury ktore beda ciekawie graly w Lubelskim:)

Dokładnie Tomku . Ja bym się tez w miarę możliwości czasowych podpiął  pod projekt  bo mnie efekt jaki sie uda osiągnąć w kubaturze van-a  interesuje.

Tym bardziej że prawdopodobnie będzie robiona kopia moich kolumienek  na ceratec-a

[czaszunia1]

Tam na slupku w diabla miejsca wiec mozna sie pobawic w kierunkowanie na nowo wszystkiego. Koniec OT (bo zaraz bedzie osobny temat na ceratecow temat)

[ROBSONBERCIK]

 

 

pobawic w kierunkowanie na nowo wszystkiego

Zgoda ale nie o kierunki tylko  tu akurat chodzi. Tylko o stworzenie takiej a nie innej łatwej w powieleniu komory dla tego przetwornika. 

 

Nie odbieram tego jako OT bo i ostatni opis mój przecie się ceratec-a dotyczy. A że  dyskusja meandruje   to mi nie przeszkadza.

[czaszunia1]

Stworzenie komory jako takiej unikatowej to bedzie wiadome . Ale ze ja juz wiem jak postrzagac to auto w kierunkach ako takich i biorac poprawke na gluchmelstwo szwagra (bez obrazy) to wiem gdzie lapac kierunki. Dlatego tez mowie o robieniau wszystkiego od zera, a co do komory na cerateca to oczywiscie bedzi eto jakas zmienna w tym furku

[BULII]

Dziabara otwiera się sama i język wkręca w szprychy

Bezkompromisowe podejście zawsze przynosi efekty

Mojego grajdolenia słuchałeś kiedy robimy integrację

 

Chyba najlepsze co może system stereo dostarczyć to właśnie ta przestrzeń i różna wymiarowość. Jak nie masz to zakup ze dwa albumy Vaya con dios i posłuchaj tego głosu z wejściami harmonijki 

[saltech]

miałem wcześniej napisać ale czasu brakuje, po ostatnim odsłuchu choć szybkim, to ewidentnie sub inaczej plumka, jest skupiony zwarty i nie przeszkadza. zmiana playera i inne niuanse muzyczne.   ciekawy kierunek poszukiwań.....powodzonka

[Sinoff]

"Macie doświadczenia z montowaniem przetwornika na dystansie który się sporo rozszeża u podstawy. Taka " piramida czy odwrócona doniczka".
I czy i jak to wpływa na dzwięk z furtek? "

 

Tam nie można i powiedzmy, że tu pytasz

Gdzieś na forum są są fotki z takimi dystansami w instalce ale wyszukać sam musisz, mnie się nie chce Takie rozwiązanie ma na celu zapewnić bezproblemowy przepływ powietrza w tunelu jaki tworzy dystans za membraną. Jak źle się za membraną dzieje to w największym stopniu bas i kick po zadku dostają - brak zwartości/punktowości,do tego nie można złapać kontroli nad wooferem i bywa, że zabuczy. Przyczyn mi znanych może być kilka - zbyt długi dystans, powiedzmy że dość bezpiecznie jest do tych 40mm ale bez żadnych reguł ; przy dużym/wielkim zadku woofera już przy stosunkowo płytkim tunelu mogą sie zacząć kłopoty, przy długim - tym bardziej ; nawet zwykłe wyklejenie wnętrza dystansu matą może spowodować negatywne skutki, to ostatnie z autopsji znam

Sumując, to jeśli masz kłopotów z poprawna pracą woofera, to zrobienie takiej donicy może (nie musi) nie dać słyszalnych efektów ale jeśli kłopoty z pracą woofera są to każdy sposób jest dobry aby się ich pozbyć, łącznie z wymianą woofera i dystansów na takie doniczkowe.

[ROBSONBERCIK]

Hello.

 

Czas szybko ucieka ,  ja utonąłem   w moim H.A .

 Przeskoczyłem sporo w kierunku dobrego grania w tej materii.

Jestem winien kilka opisów – ciągle za mało czasu .

 

Zaniedbałem trochę temat  Lagunki. Po prostu napawałem się tym co zrobiłem ,jeździłem i słuchałem sobie .

 

Po próbach na poletku domowym   gdzie  potestowałem playery  (odtwarzacze )

te dla windowsa a także te dla Linuxa.

 Rozbierając na czynniki pierwsze granie z PC i wpływ użytego programu i sterownika na dźwięk wychodzący  na tak tutaj popularnie zwane światełko.

 

Moje wnioski  (chociaż  zaprzęgłem także  inne uszy do tych testów ) pewnie nie jednego przyprawią o uśmiech.

No tak  jedynki i zera to jedynki i zera         – i tak  i nie  J

 

Długi czas używałem foobar-a  uznając go za bardzo równo grający player .

Sterowniki ASIO i już super.

 

Ale kim bylibyśmy nie poszukując lepiej /szybciej /dalej.

Tak i ja uczyniłem .

 

Na tapetę w testach domowych  wpadł    JRiver  ze sterownikami  WASAPI  i równocześnie

JPlay .

Obydwa płatne ,można potestować sobie w wersji trial .W przypadku obydwu nie możemy sterować głośnością z poziomu systemu lub ustawień playera . Znaczy   bit perfect    jest.

JPlay i jego działanie jest ciekawe bo wyłącza w PC wszystko co niepotrzebne ,alokuje się w cache procesora , plik z muzyka wrzuca do ramu …   a co wam tu będę smucił  zainteresowanych odsyłam do lektury w necie.

U mnie wygrał  (czytaj także dalej)   JPlay   –muzyka płynie ale jakaś taka poukładana ,uspokojona ,każdy dźwięk jest na miejscu  i „wciąga  nasze uszy jakby bardziej”.

JRiver  - słychać że jest minimalnie inaczej niż w poprzedniku , czy gorzej (micro)  – można debatować

Co by nie pisać Foobar odszedł .

 

Do PC w  Lagunce  zawlokłem JRiver-a  a to dlatego że przy JPlay nie można nawet przewijać  utworów .

A także dlatego że JRiver mam z crackiem .

Bezpośrednie porównanie w aucie foobar –Jriver  przyniosło automatycznie takie same spostrzeżenia jak w domu.

Dzwięk się łatwiej (jeszcze łatwiej)  odrywa od przetworników. Te same ustawienia  procesora DSP 

A nie jest to  marginalna różnica, na granicy percepcji . Sub bardziej zwarty, namacalny na przedniej szybie  precyzyjniej  zaznaczone jego kontury .

Nawet osoby nie związanie z C.A i H.A. i nie ” umiejące słuchać „   prawidłowo i  bez zastanowienia wskazywały lokalizacje źródeł pozornych (miny bezcenne).

Tu także  musiałby  się odezwać  Saltech  który był moim pierwszym  testerem nausznym . Oczywiście nie otrzymał info co zmieniałem ale trafnie powtórzył to co i mnie się nasunęło  .

 

Zakończę  opis zer i jedynek  tym że na  linux  u mnie akurat  mint   (jedynie  w domu testowałem ) to już jest dyskwalifikacja  grania z windows .

Amarok   i ta cała mi obca linuxowa   chałastra robi robotę z tymi binarnie idącymi piosenkami. Bootowalny  pen  i poznajemy utwory  na nowo.

 

Zachęcam do porównań o ile kto chce , może i sprzęt mu pozwala.

 

A z innej beczki

  Zainteresowani wiedzą o Helix DSP PRO . Fajna zabawka  no i cena .

Ja kupując  Helix DSP  po cichu liczyłem że może trochę i mi coś skapnie przy  okazji od droższego brata.

No i się nie rozczarowałem

soft 3.11  beta

 daje mojemu prockowi  możliwości ustawień  z PRO .

   

 link  do  ATF DSP PC  VER 3.11b

 

http://www.audiotec-fischer.de/files/Software/Setup_ATF_DSP_PC-TOOL_3-11b.exe

 

Wiadomo mniej kanałów i inne przetworniki C/A  w porównaniu do PRO  ale kupując jedno urządzenie dostaje  następne możliwości jedynie   wgrywając  nowy  firmware.   

Tego nie ma  na  prockach  Alpine  .  

 

Uwaga :

 

Pobranie softu i instalacja skutkuje zaktualizowaniem  firmwau  procka   Helix DSP

-wyzerowaniem ustawień

-poprzednie   pliki z ustawieniami   afp  nie działają na tej wersji  softu .

Zapisać sobie ”ręcznie”   ustawienia ,trzeba je będzie  wklepać na nowo .

 

 

Możemy  i w DSP  zastosować sterowanie z tak zwanego panelu 

   Director

 

 dedykowanego  do do wersji PRO

 

 

Dowolnie przypisywać  wejścia i wyjścia . Brak ograniczenia dwu kanałów dedykowanych wcześniej  dla suba.

 

 

Krok ustawiania gain  co 0,25 db   ( !)

 

 

A teraz coś na co czekałem  - płynna regulacja fazy dla każdego głośnika niezależnie

 

 

No i teraz zabawa  na nowo .

 Ile dzięki temu można wycisnąć z systemu .

A jeszcze z wcześniejszego softu to nawet pewnie  połowy  możliwości nie wydusiłem.

Bo jedno to mieć narzędzie a co innego umieć z niego skorzystać i wykorzystać jego potencjał.

[zmej]

Jak będę w okolice to się pisze na odsłuch

[Raadek]

Wczoraj trochę posłuchałem. Patrząc przez pryzmat minionego roku system kieruje się we właściwym kierunku. Oczywiście do ideału daleko,lecz nikt nie powiedział że będzie łatwo.

Trzymam kciuki

[ROBSONBERCIK]

Hello.

 

Dziękuje że zechciałeś Radku się nachylić nad moim lichym graniem .

Rozmowa z Tobą jak i uwagi wiele dla mnie znaczą i dają kopniaka do dalszego szlifowania systemu. I napawają przekonaniem że jednak powolutku idę  do przodu.

Bo jest nad czym pracować   aby sprzęt  pokazał ile jeszcze z niego się da wycisnąć. 

 

Miny wielu na jakże udanym spocie "ponad podziałami"  - bezcenne - jak widzieli że ich płyty lądują w napędzie od lapka pod nogami pasażera.

A trzeba w tablet pukać co by  utwory zmieniać.

 

Widzę że wzbudziłem zainteresowanie okablowaniem polskiego producenta Red's Music.

Nie jest to promocja czy reklama bo dobrego produktu nie trzeba reklamować .

Jednak trzeba do odkryć i przetestować. 

Napiszę tylko że po testach w H.A.  ( zrobie i tego opis )   postanowiłem użyć ich w aucie.

 

Cała sekcja średnio -wysokotonowa  była "podpięta"  tymi produktami.

 

Sygnałówki 

 

 

 

 

 

Jak i okablowanie głośnikowe 2 x 1,5 mm2.

 

 

 

 

 

 

 

 

A w boju  na polu Tweter  Mid     Red-som   ustąpiły  miejsca kilkukrotnie droższe kable Jentzen  Solid Core.

 

Tu odpięty już Jentzen.

 

 

Oczywiście wyłącznie efekt soniczy był brany  jak to u mnie  mnie pod uwagę.

Ale również  giętkość tychże przewodów okazała się niezrównana podczas aplikacji w Lagunce.

A i na zakłócenia są obojętne.

Gorąco polecam bo cena w stosunku do właściwości mechanicznych jak i "dżwiękowych" jest śmieszna.

 

cdn.