Skocz do zawartości

Po prostu OFF TOPIC


mastah22
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tu wcale nie chodzi o przekonanie. Czasami posiadany pojazd po prostu spełnia oczekiwania właściciela. Jeśli ma frajdę w dłubaniu - ma do tego prawo. Jego pieniądze, jego czas, nic nam do tego. Nie widzę powodu by naskakiwać czy szukać motywacji dla siebie. Więcej luzu :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dobre :ok:

Tu wcale nie chodzi o przekonanie. Czasami posiadany pojazd po prostu spełnia oczekiwania właściciela. Jeśli ma frajdę w dłubaniu - ma do tego prawo. Jego pieniądze, jego czas, nic nam do tego. Nie widzę powodu by naskakiwać czy szukać motywacji dla siebie. Więcej luzu :).

Ja to chce usluszec od Ancymona nie od Ciebie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa jest tak skomplikowana, że gdybym miał pisać o potencjale etc. to zabrakłoby mi klawiatury... Potencjał jest w każdym aucie, nawet w Maluchu (widziałem na kilku KJS'ach Maluchy objeżdżające STI na ciasnych, asfaltowych próbach we Wrocławiu np.) - zależy co się chce z nim robić :)

 

p.s: kolega miał (miesiąc temu sprzedał) takiego 206 S16, filmik z mojej ręki :)

 

albo z Imprezą , która jak miała 340KM dostawała grubo po tyłku, ale właściciel podciągnął pod 400 kunia i już pug odpadł Peugeot 206 S16 TURBO 300 HP vs Impreza STI 400 HP.MOV - YouTube

 

auto znane w światku i poważane, robił je Zoltar :)

Peugeot 206 2.0 16V S16 Turbo

Peugeot 206 S16 Turbo - Racingforum - Drag, Drift & Time Attack - Racing Forum

 

Więc i z 206 można coś wykrzesać, tyle że ja np. wolę zakręty niż proste, a ten turbo to typowo na prostą ;)

 

Ja dłubię w swoim, bo jeszcze jakiś czas będzie to moje główne auto - w pracy mam służbową Fiestę, po pracy nie jeżdżę zbyt dużo, a następny samochód będzie już sporo droższy i przede wszystkim - nowszy, dlatego dłubię w 206. Bo to lubię... dlatego jeździłem na pojeżdżawach tym 206 (gdzie był jednym z mocniejszych aut w swojej klasie tj. do 2000cm3) i dlatego teraz sobie dłubię w mocy, bo zawieszenie i hamulce już mam sporo lepsze od serii :)

206 kupiłem przypadkiem, miało być Clio RS :)

 

koniec tematu.

 

 

pss: trucku gdybyś tu zaglądał - sprawdź czy nie masz pełnej skrzynki PW :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahhh i te 9500 od Vtec

 

taaa, a do 6000 smutek i zamuła ;)

 

Tak serio - kolega tego Filipa od S16 T ma taką zadbaną i fajną Integrę (i mocną, dodłubaną solidnie):

282479_319450191496984_1183017061_n.jpg

 

Jechać to to "średnio" (czyt. lepiej od puga, ale jak na moc to tak sobie) jedzie, ale jak skręca! Jak na FWD coś pięknego :) Zawsze się jarałem Integrami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaa, a do 6000 smutek i zamuła ;)

 

Tak serio - kolega tego Filipa od S16 T ma taką zadbaną i fajną Integrę (i mocną, dodłubaną solidnie):

282479_319450191496984_1183017061_n.jpg

 

Jechać to to "średnio" (czyt. lepiej od puga, ale jak na moc to tak sobie) jedzie, ale jak skręca! Jak na FWD coś pięknego :) Zawsze się jarałem Integrami :)

 

Hehehe ale nie spodzinka Czyżu na strefie :rotfl: :rotfl:

Dobrze znam to auto naprawde daje radę zwałaszcza na track day-ach.

Można powiedzieć, że cząstka tej integry jest w moim civicu, wziąlem na przechowanie zaciski i kierownicę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe ale nie spodzinka Czyżu na strefie

czyli znasz Michała :P

 

ja ledwo ledwo (tzn. widuję go często, ale nie zamieniłem więcej niż zdanie i nie wiem czy on mnie kojarzy), bo to dobry kumpel Fifiego od S16T i takiego Hermana (może też znasz - biały Leon Cupra?) i przez nich tylko go poznałem, no i na S8 się bywało swego czasu regularnie ;)

 

Dobrze znam to auto naprawde daje radę zwałaszcza na track day-ach.

 

no właśnie - skręcanie to chyba jego główna zaleta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli znasz Michała :P

 

Znam go aż za dobrze :P

 

A Hermana jeszcze z czasów jak Corollą jeździł :)

 

no właśnie - skręcanie to chyba jego główna zaleta ;)

 

Na prostej też do najwolniejszych nie należy, ale znacznie lepiej się czuje w zakrętach zwłaszcza jak gania mocniesze miśki i subaraki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i Filipa od S16T powinieneś znać, ta sama gejowska banda :D jeszcze powiedz że byłeś u Turka, to już w ogóle ;)

 

Filip i jego pedzio daje radę (szkoda, że juz go sprzedał). Miałem przyjemność zabawic kilka razy w tej cudownej knajpie :)

Jeszcze się okaże, że się razem browar piliśmy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli Cię śmieszy grzebanie w jakiejkolwiek marce samochodu, to nie obraź się, ale nie masz pojęcia o czym piszesz :) pośmiej się z kierowców rajdowych etc. bo też jeżdżą i grzebią w peżotach, citroenach, a nawet maluchach, od pucharowych 1.6 po wurce 206/207. Sorry ale nie ten poziom rozmowy, jeśli Cię to "śmieszy" :)

 

p.s: gdyby mnie było stać, to bym grzebał w STI a nie S16, ale to wydatki x10, a tyle nie zarabiam, mama też mi nie da... Miałem przyjemność jeździć samochodami, o których piszesz, coś tam wiem o grzebaniu w nich i ile to kosztuje. Jeśli Cię śmieszy grzebanie w tańszym aucie, to... pomijam już metkę "francuza", bo to już totalnie świadczy poziomie twojego laictwa w temacie :)

 

W pełni popieram. Sam od 2,5 roku bawię się w swoim citroenie, i auto wdzięcznie to wszystko znosi. Może nie mówię tu o podnoszeniu mocy liczonej w setkach czy dziesiątkach koni, czy robieniu z tego rajdówek, ale każdy robi to co lubi. Kogoś to śmieszy, a kogoś może śmieszyć to, że każdy głupi potrafi kupić Hondę chociażby na EE8, czy jakikolwiek inny vtec. Najlepiej kupić B16B i kozaczyć jak to się nie odpycha. Hondy są bardzo podatne na mody, jak reszta japońców. A ja znam ludzi, którzy Pugami 206 startują w wyścigach i rajdach jako załogi amatorskie. Pasja nie zna granic ani przeszkód ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filip i jego pedzio daje radę (szkoda, że juz go sprzedał)

 

pisałem właśnie o tym parę postów wcześniej ;) i niestety trafił w złe ręce, a miały być takie dobre :) (nowy właściciel zaczął od przyciemniania szyb etc.)

 

Miałem przyjemność zabawic kilka razy w tej cudownej knajpie

 

ja również :D ale dawniej tzn. ponad rok temu(bardzo lubię właściciela, a raczej prowadzącego ;) ), teraz się wybieram i wybieram i dotrzeć nie mogę ;) Ostatnio z Filipem się widziałem, bo miał wałki do puga mojego, musiałem odebrać :)

 

Dobra - zgadamy się przy okazji spota czy coś, nie będziem tu śmiecić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hondy są bardzo podatne na mody, jak reszta japońców

 

jasne, ale mało kto DOBRZE potrafi zrobić japońca, który pożyje dłużej niż sprzęgło. To są zegareczki, które kręcą powyżej 9krpm dlatego że są tak spasowane.

 

Sam użytkuję accorda z 87 roku i całkiem dobrze jeszcze wygląda wizualnie i technicznie :)

 

Integra za sprawą między innymi szpery LSD była najlepiej prowadzącym się autem w swojej klasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra chłopaki , tuning fajna rzecz (każdy ma swojego bzika) ale odp mi jedno, co z tego strojenia aut i rzeźbienia z mocą, skoro już nastawiali fotoradarów jak grzybów po deszczu i zanosi się na jeszcze więcej, plus wprowadzane pomiary odcinkowe ( tego już za cholerę się nie przeskoczy) i gdzie tym jeździć, raz na tydzień dwa na jakimś torze? Bo na to wyjdzie, pomijając więc tuning hamulców , zawiechy i optyki, wszelki grubszy tuning mechaniczny to przysłowiowa para w gwizdek, skoro zaczynają się przymierzać aby za np jazdę 100 km/h w terenie zabudowanym zabiegać prawo jazdy.

A teren zabudowany to może być i 3 pasmówka w mieście o 2 w nocy, to także podpada pod ich chore koncepcje zmian kodeksu drogowego. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra chłopaki , tuning fajna rzecz (każdy ma swojego bzika) ale odp mi jedno, co z tego strojenia aut i rzeźbienia z mocą, skoro już nastawiali fotoradarów jak grzybów po deszczu i zanosi się na jeszcze więcej, plus wprowadzane pomiary odcinkowe ( tego już za cholerę się nie przeskoczy) i gdzie tym jeździć, raz na tydzień dwa na jakimś torze? Bo na to wyjdzie, pomijając więc tuning hamulców , zawiechy i optyki, wszelki grubszy tuning mechaniczny to przysłowiowa para w gwizdek, skoro zaczynają się przymierzać aby za np jazdę 100 km/h w terenie zabudowanym zabiegać prawo jazdy.

A teren zabudowany to może być i 3 pasmówka w mieście o 2 w nocy, to także podpada pod ich chore koncepcje zmian kodeksu drogowego. :wink:

 

mnie np. jarają głównie prędkości do 100km/h i przyspieszenie samo, więc bez przesady ;) Równie dobrze jaki jest sens kupowania czegokolwiek powyżej 100KM? Przecież nawet stukonna babcia dowiozłaby tam gdzie trzeba?

 

Do tego bezpieczeństwo w trakcie wyprzedzania np. Nawet mijając autobus jadący 90km/h robię to nieporównywalnie sprawniej niż auta o zwykłych osiągach :)

 

Oczywiście jest też sama frajda z grzebania i obcowania z autem - to chyba najważniejszy element... podobnie jak w świecie CA nie liczy się tylko to jak gra mój samochód, liczą się znajomości, atmosfera - tak samo jest w światku "tuningu" (niebezpieczne słowo ;) ).

 

co do odcinkowych pomiarów - zatrzymujesz się na kawę i tyle :) 5min. postoju na odcinku 10km daje Ci takie możliwości, że paaanie - przez resztę trasy możesz lecieć ponad 200km/h ;). Kto chciał zapitalać będzie to robił nadal, po dupie dostaną zwykli kierowcy jeżdżący z głową, bo będą musieli się zastanawiać czy już przekroczyli średnią, czy może jeszcze nie... albo jechać w 100% zgodnie z przepisami, co jak znam życie, skończy się ślimakiem...

 

Drogi publiczne to nie miejsce dla wariatów, ale to co się dzieje z radarami etc. to woła o pomstę do nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...