... Przy Whisk (i / e) y...

[Ache]

"Pić po męsku"... Chyba pic po polsku...Miaałeś na myśli Przemku

 

A co to ino u nas sie wali z kielonow ? Wiem, ze u rusa ze szklanek/flaszek..

 

Zapomnialem dodac wlasnie "Cyntrynowka Lubelska". Bez popity mozna walic

[pawelszu]

dokladnie. ostatnio z kumplem po pracy pl 200ml poszlo jak soczek

[zola]

Piłem przeróżniaste rodzaje whisky.

Najgorzej wspominam polski wyrób z czasów licealnych o nazwie "dark whisky" masakra jakaś...

Z braku laku z Jacków Danielsów dobry jest Gentelmen Jack lub Single Barrel chociaż ten ciut mocny, niby tylko 5% więcej ale już inaczej sie pije.

Jim Beam zielony albo czarny też są dobre.

Osobiście dla mnie nic nie przebije smaku Jasia Wędrowniczka wszelkiej maści.

[Piotrsaint]

Dla mnie stare łiskacze zaciagaja juz beczkami bez wzgledu na ich cene, w ogole mi nie ida... no ale nie jestem fanem jak to ja nazywam "rozpuszczalnikow", moja Żona za to tylko kolorki.

[coobah]

Jesli lubi ktos slodkawe brazowe stylem Grantsika proponuje sprawdzic Western Gold z Lidla, naprawde ciekawy bourbon i to po 35 PLN za 0,7 l. Jak kolega raz dal posmakowac to nikt nie wierzyl w taka cene.

[K@mil]

pracujac jakis juz czas w hurtowni alkoholi

No to wiemy kto zaopatrzy Nas w napoje na pikniku ziomowym!

 

 

Co do tematu? Nie lubię kolorowych wódek!

I broń Boże nie siadajcie przy butelce z niejakim Z..ą - balcer wie coś o tym

[Hellsin]

dziś kosztowałem High Commissioner ... dla mnie awaria jak na szkocką to lipa ...

 

Co do czegoś poza czyściochą, tequila jak najbardziej.

 

tequila - z grenadiną i sokiem pomarańczowym + lód miodzio

 

 

 

może wkońcu się uda Hellsin

 

nie ma bata tak blisko mamy a tak daleko

[marcin_plock]

Może to nie jest związane do końca z tematem Whisk (i / e) y, ale ja bardzo miło wspominam Metaxe 7*.

 

W pamięci mam też dobry smak Ballantines 12letniego.

[JacekTDI]

Whisky... jak to z kumplem mówimy "wóda na myszach pędzona" ostatnio lubię jako "lekarstwo" walnąć Jägermeister`a z Tiger`em albo RedBull`em, przy czym kieliszek wsadzamy do szklaneczki z whisky, lejemy Jägermeister`a najlepiej jak jest z zamrażarki, i do szklaneczki lejemy coś z tych energetyków, aż się zrówna energetyk z brzegiem kieliszka, sposób degustacji.... albo "na raz", albo powolne sączenie i uwalnianie po przechyleni szklaneczki Jägermeister`a do energetyka ;)

 

P.S. Dupeczkom to bardzo smakuje ;)

[dan124]

Absolutnie nie mój temat ;)

[Raadek]

Absolutnie nie mój temat ;)

mimo podpisu...również nie mój.

[powalla]

z niejakim Z..ą - balcer wie coś o tym

 

Ten drugi też "zmasakrował" pewnego moda z elki ...a w sumie to jest nawet niebezpieczniejszy od pana Z... , bo Z.. to jeszcze wygląda na takiego którzy "może więcej" , a "ten drugi" to już taki niepozorna bestia , hmm choć w sumie tłumaczy go bycie krakowskim studentem

[ruby1986]

Co do Whisk (i / e) y, to bez coli na sucho, nie idzie tego pić, bez względu czy to będzie JD, czy Jasiu Wędrowniczek, czy inny wynalazek.

Ostatnio popularna jest tzw. mizeria: gorzka żołądkowa (pomarańczowa), sprite plus kilka plasterków zielonego ogórka.

A i tak nic nie zastąpi dobrego piwa lub od czasu do czasu (z wyjątkiem Przemka ) czystej Wyborowej.

Równie dobrze wchodzi na każde 0.5l piwa, 2x50ml gorzkiej żołądkowej miętowej.

 

Absolutnie nie mój temat ;)

Ze względu na moje ostatnie problemy z wątrobą, to również nie mój temat, jak na razie

[Sinsemillaa]

Ostatnio popularna jest tzw. mizeria: gorzka żołądkowa (pomarańczowa), sprite plus kilka plasterków zielonego ogórka.

 

Afterparty u mnie!!

Polecam tego drina, bo jest na prawdę smaczny. Tylko, że się pije i pije, i pije, a po kilku odchodząc od stołu możesz się przewrócić.

 

 

Ja wolę się napić Whiskey niż wódki, jakoś bardziej mi podchodzi.

A na codzienne wieczory najlepszym napojem jest piwo z Poznania, które robi się w Tychach

[Cober]

piwo to moje paliwo jeśli już

[italiano1980]

Ja nienawidze wodki Jestem fanem w whiskey a ze mieszkam w Szkocji mam okazjie probowac roznych rodzaji tego zacnego alkocholu.Oczywiscie nie gardze rowniez bourbonem jak JD,JB itp.Powiem wam ze wchodzac tu do sklepu mozna zwariowac od ilosci tych roznorakich butelek Jak bym nawet codziennie do konca zycia probowal innej butelki to i tak bym wszystkich nie zdazyl sprobowac Tyle tu tego jest....I cenowo nie ma tragedi w porownaniu do PL.Moje ulubione to Chivas,Glenmorangie,Dalmore

[mastah22]

Ja też mam awers do wódy, czasem od świeta sie napije... Choć nauczyłem powoli i ojca pić mixy z whisky i od wódzi odchodzi

 

Z tanich na dobre imprezy w "biedronie" jest Golden Loch, w Tesco jakiś tam "Oryginal" i 07- 30zł 1l- 50zł. Na szybkie domówki do drinów świetne.

[nalepv]

A jak dla mnie bezkonkurencyjny jest Chivas Regal może być 12 letni

[mastah22]

Owszem jest swietny, ale to juz trunek którego szkoda mieszac, Ostatnio do garażu kumpel przyniosł Regala i najpierw degustacja.... Niestety nie wytrzymał "do końca" bez mixa

 

Przyznam szczerze,że musze przetestować tequile , bo jeszcze nie miałem okazji...

 

 

Skończy sie promocyjny Grant's, obadamy jutro co ciekawego znów jest w promocji

[Hellsin]

Przyznam szczerze,że musze przetestować tequile , bo jeszcze nie miałem okazji...

 

polecam, szczególnie Sierrę ( choć u nas to taki syf, prawdziwa jest z beczek, nie taka tandeta zlewkowa jaka przychodzi do EU ), oraz El Jimador Blanco, jakoś Olmeca mi zbytnio nie smakowała ...

[leonsr60]

No to wiemy kto zaopatrzy Nas w napoje na pikniku ziomowym!

 

jak coś trzeba bedzie to dawaj znac na pw i prowiant zalatwie

[Morfi]

polecam, szczególnie Sierrę

 

ale tylko złotą. Srebrna jest niczym stajenny samogon.

[Hellsin]

srebrną pije się inaczej, złotą inaczej, do drinów lepsza jest srebrna

[lklukasz]

tylko nie wolno przesadzic bo kekla jest zdradliwa

ja wypilem kiedys duzo za duzo tekili i od 8 lat nie moge jej wziac do ust

na sama mysl az mnie wzdryga

[pawelszu]

Ja od jakiegos czasu jak pisałem wczesniej tylko whiskey i to w szególnosci irlandzkie.

Ale kiedys amatorka bawiłem sie w mieszanie róznych rzeczy...

 

No i pozostało mi spro różnych rzeczy...

Mój barek... teraz głównie dla gości

 

A najlepszą tequile piłem w meksyku.. kosztowała ok 400$ za butelke ale wierzcie mi - to co w polsce pijemy to mało ma wspólnego z tequilą