Skocz do zawartości

Pioneer ODR w Citroen Berlingo II


Piotrsaint
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 495
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

mają coś na wzór XXL na pokładzie, ale jakby okrojoną wersję, nie ta wydajność prądowa

 

Ale tak sobie myślę ,że Fischer'y wiedzą co robią, montując taki a nie inny układ, a jego wydajność prądowa musi odpowiadać zapotrzebowaniu piecyka, nikt by sobie nie robił "wąskiego gardła"...?

Zaś XXL, z założenia, może obsłużyć więcej piecy(w zależności co kto sobie obmyśli), stąd większa wydajność, co nie zmienia faktu ,że według mnie mając jak Ty dwa matrixy na pokładzie a w każdym z nich układ, który spełnia funkcję XXL na jego potrzeby, niemiec miał rację, że dublowanie tego jeszcze raz za pomocą XXL nie ma sensu...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wystarcza na własne potrzeby, lub czy jest odłączalne ?

 

Z tego co mi wiadomo, wystarcza na własne potrzeby, ale do jakiego zakresu, tego nie wiem, i nie jest odłączalne.

 

To jak powinno być ?

 

Ale tak sobie myślę ,że Fischer'y wiedzą co robią, montując taki a nie inny układ, a jego wydajność prądowa musi odpowiadać zapotrzebowaniu piecyka, nikt by sobie nie robił "wąskiego gardła"...?

 

W nawiązaniu do zastosowania XXL'a - skoro nie szkodzi, nie ma potrzeby go nie montować, szczególnie że jego praca to tylko podbicie napięcia i ustabilizowanie w pewnym ustalonym zakresie prądu.

 

Jest to nadal informacja z niemiec - jak później pociągnąłem za jezyk, a co odpisze sam Fischer tego nie wiem, gdyż nie otrzymałem jeszcze żadnych informacji na ten temat i nie zdziwiłbym się jakbym nie otrzymał.

 

 

Ja uważam że nie trzeba montować xxl jak nie czuje się takiej potrzeby, na tej samej zasadzie można nie montować lepszego aku, kondensatora i innych udziwnień-udogodnień, które mają za zadanie ułatwić piecowi jego zapotrzebowanie na prąd. Sam wyszedłem z założenia, że skoro nie szkodzi to go demontować nie będę, do tego osobiście testowałem xxl jak i jego wypięcie (nawet w ostatnich dniach), różnica była odczuwalna na basie i wooferach, najwięcej na wooferach, częsciej też odpalały się kondensatory które są wpięte w dodatkowe terminale pieców. (mam je wpięte "po staremu", a nie jak zaleca Fischer, przed i za XXL'em)

 

Zresztą co tu gadać o wpływach prądu na brzmienie, w Gliwicach przekonacie się że z pozoru zwykła pierdoła która praktycznie nie jest właczona w żaden obwód sygnałowy dzwięku, ma kolosalny wpływ na brzmienie finalne systemu, i nie są to kable, końcówki, diodki, kondziołki i inne cewniki a system zmienia się diametralnie.... I to będzie ta sama jednostka, ten sam proc, głośniki, użyte kable, światłowody XXL a zmienię tylko mało istotną dla całości duperele :D - przed testem pokaże ustawienia jak i po, że są taie same i nic nie zmieniałem, zresztą mogę oddać pilota bo tylko nim w Pionku idzie proca przestawić.

 

Nic więcej na ten temat nie napiszę, gdyż zaraz mnie tu za heretyka ludzie wezmą, szczególnie Ci co nie widzą/słyszą różnic w kablu za 2zł i 100zł za mb.

 

Myślałem że mnie już nic nie zaskoczy, a jednak.

 

Ale nie róbmy Piotrowi zamieszania na 20 stron w jego poście, poczekajcie do soboty a wtedy możemy zmontować nowy temacik na forumie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo, wystarcza na własne potrzeby, ale do jakiego zakresu, tego nie wiem, i nie jest odłączalne.

Zatem gdyby posiadał ograniczenia , to żaden układ zewnętrzny ich nie skompensuje.

Nie ma nad czym się rozwodzić , tego rodzaju rozwiązania prawie "od zawsze" stosował np Steg i tam nie były potrzebne żadne kompensatory . Zachowywały wszystkie swoje parametry w zakresie od 10,5 do 15 V ( chyba takie wartości ).

W wypadku Braxa , raczej było to tylko kwestią czasu kiedy zostanie użyte wewnętrznie , a nie w formie dodatkowego pudełka .

Dobry wzmacniacz powinien umieć pokazać wszelkie swoje walory podłączony do typowej i poprawnej instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wzmacniacz powinien umieć pokazać wszelkie swoje walory podłączony do typowej i poprawnej instalacji.

 

Amen...Zgadzam się 3x tak.

 

ps.Tylko czasem są to Nasze pobożne życzenia i istnieje potrzeba poprawy "fabryki"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc mam pewne rozjaśnienie zaistniałej sytuacji.

 

Niemiec nie do końca jednak wiedział co i jak się ma z zewnętrzną przetwornicą. W Matrixach jest już coś podobnego wbudowane podobnie jak w Stegach, ale nie ma to żadnego znaczenia jakie napięcie będzie jako wejściowe (w miarę rozsądku) Czyli czy podepniemy XXL z 15V czy 12V z akumulatora, jedynie XXL pozwoli nam zapewnić stabilniejsze zasilanie oraz zwiększy chwilową wydajność, jednym słowem ma to być urządzenie pomocnicze (ale niekonieczne) w zasilaniu i spełnia swą rolę w 100%.

 

Jedno czego nie wolno robić (a tym się zasugerował widząc u mnie 4 przewody do pieca) to podpinać na terminalach wejściowych zasilania powiedzmy standardowego, a na terminalach pomocniczych XXL'a - wtedy uwali się coś w środku - i zapewne o to mu bardziej chodziło.

 

Standardem jest takie połączenie:

 

aku- kondek - XXL - kondek (rozdzielacz) - piec = 2 przewody

 

a ja mam aku - XXL - rozdzielacz -piece i na terminalach pomocniczych kondki - 4 przewody i stąd to zamieszanie.

 

Niestety nie mam wiedzy elektroniczno-technicznej aby to opisać szczegółowo, tak więc jest troszkę łopatologicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno czego nie wolno robić (a tym się zasugerował widząc u mnie 4 przewody do pieca) to podpinać na terminalach wejściowych zasilania powiedzmy standardowego, a na terminalach pomocniczych XXL'a - wtedy uwali się coś w środku - i zapewne o to mu bardziej chodziło.

 

 

Czytając Twoje wyjaśnienie także skłaniam się ku temu, że chodziło mu w tym przypadku bardziej, o różnicę napięcia(ewentualną) przy podpięciu do zasilania głównego pieca instalki z XXL(14,4 V) a do pomocniczego bezpośrednio z aku(12,5V)... Różnica potencjałów mogłaby pewnie zafiksować w piecu(lecz tego nie jestem pewnien, bo się za słabo znam..).

 

Może Naka wyjaśni? A jeszcze lepiej gdyby niczym duch pojawił się na forum "Mundek" :D spec od SPA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czytając Twoje wyjaśnienie także skłaniam się ku temu, że chodziło mu w tym przypadku bardziej, o różnicę napięcia(ewentualną) przy podpięciu do zasilania głównego pieca instalki z XXL(14,4 V) a do pomocniczego bezpośrednio z aku(12,5V)... Różnica potencjałów mogłaby pewnie zafiksować w piecu(lecz tego nie jestem pewnien, bo się za słabo znam..).

 

Może Naka wyjaśni? A jeszcze lepiej gdyby niczym duch pojawił się na forum "Mundek" :D spec od SPA.

 

Prund za mądry nie jest, jest tez leniwy, i plynie tam gdzie mu najlżej. Takie podłączenie równaloby sie połączeniu wejscia z wyjsciem dla xxla.

Piec bylby w miare bezpieczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prund za mądry nie jest, jest tez leniwy, i plynie tam gdzie mu najlżej. Takie podłączenie równaloby sie połączeniu wejscia z wyjsciem dla xxla.

Piec bylby w miare bezpieczny.

 

Czy na taką ewentualnoś(zwarcie plusa wejścia z wyjściem) i radosną "twórczość" XXL jest zabezpieczony, czy grozi mu "siwy dym"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie mam nie na temat CA, wracalem dzis z trasy i na odcinku 100km 2 razy musialem dokrecac przednie lewe (strona kierowcy) kolo. Co moze byc powodem luzowania sie srub? Mam alu 16" sruby ori co dostalem do felg, problem luzowania sie srub wystapil u mnie w tym roku juz 4 razy, ma ktos jakis pomysl?? Czy wymienic sruby moze one sa powodem??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie mam nie na temat CA, wracalem dzis z trasy i na odcinku 100km 2 razy musialem dokrecac przednie lewe (strona kierowcy) kolo. Co moze byc powodem luzowania sie srub? Mam alu 16" sruby ori co dostalem do felg, problem luzowania sie srub wystapil u mnie w tym roku juz 4 razy, ma ktos jakis pomysl?? Czy wymienic sruby moze one sa powodem??

jest wiele powodów:

- bicie opony ,

- luzy w zawieszeniu,

- uszkodzona felga (krzywa),

- wyważenie koła.

 

Śruba sama z siebie raczej odkręcać się nie powinna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- bicie opony ,

- luzy w zawieszeniu,

- uszkodzona felga (krzywa),

- wyważenie koła.

 

Każdą z tych rzeczy Piotrek powinien poczuć na kole kierownicy, a nic o tym nie wspomniał?

Wibracje mogące powodować luzowanie śrub, prędzej najpierw się poczuje, na kole kierownicy a dopiero bagatelizując je, zaczyna się luzowanie...

Ja proponuję na początek wymianę śrub na nowe, koszt w sumie żaden( a zwłaszcza pod kątem swojego zdrowia) i zobaczyć czy dalej będzie to samo...

Być może, gdy Cię to już raz spotkało, chcąc dokręcić na "fest" podjechałeś (naderwałeś) gwint w piaście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś stało mi się to wracając z serwisu, luzów w zawieszeniu nie mam w ogóle, raczej z piastami też źle nie powinno być, bo by mi powiedzieli, wymienili i skasowali. Podjadę jutro do wulkanizacji niech mi sprawdzą to koło przy zmianie z zimówek koła były wyważone do zera. Czuję delikatne drganie w zakresie prędkości ok 80 - 110 dziwne, że ani jadąc wolniej ani szybciej tego nie ma. W sumie sprawdzę czy się ciężarek nie odkleił, bo myli mi auto może myjką oderwali z felgi. Nawet o tym nie pomyślałem.

Stresuje mnie to, bo dziś jak dokręcałem to 2 z 4 śrub były tak luźne, że mogłem je bez klucza odkręcić. Dobrze, chociaż, że jak śruby się luzują to to bardzo mocno słychać (stukanie przy odjęciu gazu), bo nie chciałbym zgubić koła w czasie jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej z piastami też źle nie powinno być, bo by mi powiedzieli, wymienili i skasowali

 

Raczej nie licz na to, jeśli nie wspomniałeś im o drganiach...

 

Czuję delikatne drganie w zakresie prędkości ok 80 - 110 dziwne, że ani jadąc wolniej ani szybciej tego nie ma

 

Nic dziwnego zazwyczaj tak jest z drganiami(od zużytych elementów zawieszenia, złego wyważenia koła) ,że nie ujawniają się w całym zakresie prędkości.

 

 

Dobrze, chociaż, że jak śruby się luzują to to bardzo mocno słychać (stukanie przy odjęciu gazu), bo nie chciałbym zgubić koła w czasie jazdy.

 

Zaliczyłem taką nikłą przyjemność parę lat temu, na szczęście była zima i śliska nawierzchnia, to skończyło się na strachu i wizycie w przydrożnym rowie...

Odpadło mi lewe przednie koło... Auto było świeżo odebrane z serwisu po naprawie a panowie "mechanicy" zakręcili zimówki na stalówkach na śruby do alu(za długie), efekt...ścieło mi śruby..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie mam nie na temat CA, wracalem dzis z trasy i na odcinku 100km 2 razy musialem dokrecac przednie lewe (strona kierowcy) kolo. Co moze byc powodem luzowania sie srub? Mam alu 16" sruby ori co dostalem do felg, problem luzowania sie srub wystapil u mnie w tym roku juz 4 razy, ma ktos jakis pomysl?? Czy wymienic sruby moze one sa powodem??

jesli felgi aluminiowe to

brak tej plastykowej tulejki centrujacej

przerabialem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję delikatne drganie w zakresie prędkości ok 80 - 110 dziwne

to na 99% źle wyważone koła - miałem tak co roku w astrze, jak się okazywało, przy natłoku pracy, panom się maszyna rozkalibrowywała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale to by sie tylko 1 odkrecalo, a nie wszystkie?

Ciezarek sie nie odleil bo bylem na papierosie i looknalem no nic jutro to sprawdze, co do piercienia centrujacego to tak mi sie glupio wydaje, ze chyba go w ogole nie ma :szok: ale moze mi sie wydaje...

Co do ilosci ciezarkow to nie mam nigdzie kilogramow ponaklejanych :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...