Skocz do zawartości

lord_wiader

Użytkownik
  • Postów

    237
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lord_wiader

  1. Źle wnioskujesz. Owszem, napięcie na kondensatorze nie może się zmieniać w sposób skokowy, prąd jest opisany zależnością i=C*duc/dt (pochodna napięcia po czasie * pojemność kondensatora), ale jak widać prąd jest zależny od ładunku zgromadzonego na kondensatorze i stałej czasowej "tau", czyli C*rezystancja szeregowa. Podczas zwarcia kondensatora ze względu na rezystancję wewnętrzną i co za tym idzie bardzo duże prądu (dla przeciętnego kondensatora w chwili t=0 ok 4kA) chwilowa moc wydzielona w kondensatorze jest bardzo duża, rozgrzewają się elektrody i elektrolit. Pojedyńcze zwarcie nic nie powinno zrobić, ale po kilku takich zwarciach elektrody mogą ulec odkształceniu, co może doprowadzić do uszkodzenia warstwy dielektryka, co wiąże się z przebiciem kondensatora, które będzie postępować. Początkowo będzie się on grzał podczas pracy, rozładowywał akumulator a w końcu będzie w stanie zrobić zwarcie w instalacji. O ile kondensator (unipolarny) może pracować chwilowo przy wyższym napięciu (napięcie probiercze i impulsowe) to podłączenie go w odwrotnej polaryzacji nawet przy napięciu znamionowym doprowadza do uszkodzenia warstwy dielektryka, co wiąże się z uszkodzeniem kondesatora. Kondensator jest skonstruowany tak, żeby w razie wzrostu temperatury elektrolit wyciekł na zewnątrz bez znacznego wzrostu ciśnienia wewnątrz kondensatora, ale jeśli zachodzi on szybko to elektrolit nie jest w stanie szykbo ujść z pomiędzy elektrod, ciśnienie wzrasta i rozsadza kondensator.
  2. THD na poziomie 1% nie jest łatwo usłyszeć (to jest zawartość harmonicznych, które pojawiają się po wzmocnieniu sygnału), tymbardziej jeśli wzmacniacz ma zasilać subwoofer.
  3. Co do malowania sprayem to mogę jeszcze dodać, że warto nałożyć 2-3 warstwy, każdą pod innym kątem, wtedy lakier dobrze zlepi się z włóknami materiału.
  4. To nie końcówka mocy, a jeden z mosfetów kluczujących w przetwornicy. Mi to nie wygląda na uszkodzenie mechaniczne. Blaszka dociskająca mosfety dociska je po środku, przy mocniejszym przykręceniu prędzej blaszka się wygnie niż rozwali obudowę TO-220. Elektronikiem nie jestem, ale wrzuciłbym tam IRFZ44. Koszt mosfeta ok 3zł. Gdzie kupić? Łódź, ul. Sienkiewicza 11/13 sklep WEKTON. Obok jest Zieleniewicz na Kilińskiego, oraz elektroniczny w przejściu podziemnym. Zieleniewicz jest też przy placu Reymonta, jeden elektroniczny jest też w bloku przy skrzyżowaniu ul Rzgowska/Paderewskiego. Jeden sklepik jest też na Radwańskiej, między al. Politechniki a Realem.
  5. A to ciekawe. Pytanie tylko gdzie dostaniesz taką miedź? W przemyśle jest stosowana miedź elektrolityczna, która nadaje się do dalszej obróbki. Można osiągnąć nawet czystość 7n, równie ważna jak czystość jest ilość kryształów miedzi na metr przewodu. Im mniejsza tym opór właściwy miedzi maleje, zazwyczaj idzie to w parze z czystością "n" ale nie zawsze. Skład stopu podaje się następująco (na przykładzie mosiądzu stosowanego do skrawania): CuZn40Pb2 Czyli odpowiednio 2% stopu to ołów, 40% to cynk, a reszta (nie podana procentowo) czyli miedź stanowi 58% stopu. Informacja Cu 99,9 oznacza udział procentowy tego pierwiastka w stopie (w tym przypadku jest to metal tyle, że zanieczyszczony tlenkami i śladowymi ilościami innych piwewiastków i cząstek) równy 99,9%; nie mniej. Pytanie tylko po co dawać do głośników super kable po kilkanaście zł/m?? To jest sygnał wysokopoziomowy, tutaj czy miedź ma czystość 3n czy 5n nie ma najmniejszego znaczenia.
  6. Lepiej uważać na tanie przewody OFC. Atrakcyjna cena bierze się z tąd, że druty stalowe są galwanicznie pokryte miedzią! Jak ktoś nie ma co robić z pieniędzmi to może płacić niepotrzebnie 10zł więcej za metr kupując firmowe przewody głośnikowe. Ważne, żeby nie kupić wyżej wspomnianych przewodów "stalowych" lub mieszanki miedź-stal.
  7. Szablon z kartonu + spray. Zwykła farba wsiąknie we wkókna i rozmyje się na krawędziach.
  8. Co innego opóźnienie dźwięku (delay) a co innego faza, a z Twojej wypowiedzi wynika, że mówisz o tym pierwszym. Nie ma to żadnego związku z fazą.
  9. Radiatory mają czarny kolor. Nie jest to farba, ale warstwa tlenków naniesiona w procesie oksydacji, dodatkowo w procesie tym dodaje się barwnik który trwale barwi materiał, przy czym warstwa ta jest bardzo cieńka. Radiator oddaje ciepło na trzy sposoby: -przewodzenie - rozgrzane elementy półprzewodnikowe nagrzewają niewielką powierzchnię radiatora. Energia w postaci ciepła rozchodzi się w objętości radiatora. -konwekcja - rozgrzany radiator oddaje ciepło do najbliższego otoczenia, powietrza. Rozróżnić można konwekcję swobodną i wymuszoną. Do tej pory ważną rolę pełni farba, a raczej jej brak, bo nawet cieńka warstwa znacząco podnosi rezystancję cieplną na styku półprzewodnik-radiator oraz radiator-otoczenie. -promieniowanie - radiator wypromieniowuje swoją energię cieplną w postaci promieniowania elektromagnetycznego o określonej częstotliwości. Jest to tak zwane promieniowanie cieplne, promieniowanie podczerwone. Promieniują każde ciała, ale najlepiej promieniują (oraz przyjmują promieniowanie cieplne) ciała których powierzchnia ma kolor czarny. Jak widać anodowanie i barwienie aluminium pomaga zwiększyć sprawność wszystkich trzech procesów oddawania ciepła i dlatego jest tak powszechnie stosowane. Kompromisem może być naniesienie cieńkiej (powtarzam cieńkiej) warstwy czarnego lakieru, będzie to lepsze niż zostawienie niepomalowanego radiatora lub radiatora nieodpowiedni pomalowanego czarną farbą.
  10. Trzeba podłączyć subwoofer w przeciwfazie jeśli to konieczne, np. jeśli w filtrach, procesorach dźwięku czy samej końcówce mocy sygnał zostaje przesunięty w fazie o kąt 90<x<270'. Generalnie żadko zachodzi taka potrzeba, a jeśli już to dobrze jak wzmacniacz ma płynną regulację przesunięcia fazowego 0-180'. Warto wiedzieć, że przełącznik fazy 0/180' daje to samo co zmiana polaryzacji subwoofera/głośnika. Lepsze radioodtwarzacze mają płynną regulację fazy dla toru niskotonowego. wasylwek, mylisz pojęcia.
  11. Jest jeszcze jeden plus takiego urządzenia - przy połączeniu równoległym akumulatorów nie płyną między nimi prądy wyrównawcze, co zmniejsza rozładowanie zestawu akumulatorów. Przy codziennym użytkowaniu samochodu urządzenie raczej zbędne.
  12. Zamiast gdybać sięgnąłem po fachową literaturę. Andrzej Dobrucki Wydawnictwo Naukowo-Techniczne "Przetworniki elektroakustyczne" Jakieś pytania :D
  13. Mnie też, ale tak mówią wszystkie znaki na ziemi i niebie.
  14. Po dalszej analizie dajel obstaję przy tym: Czyli kolor niebieski.
  15. Powierzchnia która promieniuje dźwięk zaznaczona kolorem zielonym. Jest tylko problem z policzeniem tej powierzchni, trzeba całkować kopółkę przeciwpyłową, górne zawieszenie, często membrana nie ma kształtu stożka ściętego tylko tuby. Pytanie tylko czy faktycznie byłoby to Sd czy może wystarczy rzut membrany na powierzchnię płaską?
  16. Też byłem pewien, że się to tak mierzy ale wszedłem na stronkę STXa i z proporcji policzyłem średnice membran i ich powierzchnie porównałem z parametrem Sd. Wyniki były różne dla różnych głośników, od średnicy samej membrany bez części wypukłej zawieszenia do jakiś 3/4 szerokości zawieszenia. Jutro jak będę bardziej przytomny to spojrze na innych producentów.
  17. To konstrukcja izobaryczna, układ głośników push-pull w obudowie typu BassReflex. Stosując taki układ powinno polepszyć się zejście kosztem efektywności. W dodatku układ pozwala na zmniejszenie obudowy o ok połowę objętości.
  18. lord_wiader

    RF t40001

    A ja się zastanawiam jak wygląda sprawa mocy czynnej i pozornej prz obciążeniu o charakterze indukcyjnym (a taki jest głośnik). Jak zwykle wszyscy przytaczają wzory na moce w prądzie stałym, a tu mamy przemienny. Tak więc moc wyrazi się wzorem: P=|Usk|*|Isk|*cos fi Gdzie: P- moc czynna Usk, Isk - wartości skuteczne napięcia i prądu fi - kąt fazowy między napięciem a prądem w obwodzie Pomijając przesunięcie fazowe mierzymy moc pozorną S.
  19. W przeciwfazie i przy przesuniętych fazach (np. jedna skrzynia BR, druga closed), nie wiem jak zachowają się dwie skrzynie gdzie jeden głośnik jest skierowany do przodu a drugi do tyłu. W pomieszczeniu owszem, ale w aucie ciężko wyeliminować drgania, w dodatku nie mamy tutaj doczynienia z samą falą dźwiękową ale i ciśnieniem które niestety "naprowadza" Nas z której strony dobiega dźwięk. Po prostu subwoofer ma uzupełnić dolne pasmo przenoszenia do poziomu efektywności zestawu przedniego. W takim przypadku przednia scena da wrażenie, że dźwięk dobiega jedynie z przodu.
  20. Tutaj dochodzimy do ważnej kwestii, bo co innego natężenie dźwięku a co innego ciśnienie akustyczne (które właśnie jest mierzone w aucie). SPL głośnika ma z tym niewiele wspólnego. Również przychylam się do tej opinii jednak nie jest to chyba takie proste jakby się wydawało. Niestety, znane mi źródła milczą w tej kwestii.
  21. Wg mnie patrzenie na SPL nie ma tutaj sensu, bo dlaczego nie stosuje się w tym przypadku wysokoefektownych głośników estradowych 98-99db 1W/1m?
  22. Poszukaj okazji na allegro, ja wczoraj za 120zł wyhaczyłem używanego MB Quarta
  23. Dokładnie, efekt naskórkowy przy tak małych prądach jakie panują przy zasilaniu subwoofera jest zauważalny dopiero przy częstotliwościach ponadakustycznych. Co innego przy generatorach dużej mocy gdzie efekt naskórkowy jest brany pod uwagę mimo niskiej częstotliwośc ale to są prądy rzędu kA.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...