Skocz do zawartości

mukade

Użytkownik
  • Postów

    153
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • GG
    1234
  • ICQ
    0

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Oborniki WLKP
  • Zainteresowania
    CA, sport
  1. Dla osób, które ewentualnie będą miały podobny setup, podobny samochód i ewentualnie będą to czytać, załączam krótki opis jak skończyło się moje klejenie zwrotki "na dziada" : ) Bez radia z aktywką, bez bi-wiringu i bez systemu pomiarowego ze sprzężeniem zwrotnym. Spróbowałem jeszcze cięcia pasywnego ze zboczem 12dB/okt też na 1400Hz jak przedtem. Problematyczny zakres częstotliwości stał się tak naprawdę jeszcze bardziej słyszalny, być może wskutek gorszego zgrania faz z tweeterami i w efekcie pewnych podbić, ale po co gdybać... Próbowałem jednak z przesunięciem tweeterów o 180 stopni i raczej było porównywalnie źle. Stwierdziłem więc ze skoro wyciszanie słupkami na radiu oznaczonymi jako 315Hz i 1,25kHz daje wyraźną różnicę na plus, to utnę midbas jeszcze niżej. Wstawiłem szeregowo samą cewkę 0,75 mH czyli cięcie sporo poniżej 1kHz, jakieś 850Hz. No i efekt tego świdrowania na konkretnych utworach, przy konkretnych dźwiękach zniknął. Pojeździłem dzień z tą konfiguracją i ku mojemu zdziwieniu nie brakuje jakoś bardzo średnicy, no może ciut. I tak jednak słychać wokale bardzo wyraźnie w porównaniu do jeszcze bardziej budżetowych zestawów niż ten, np. myślę o Powerbass L6C który w maździe 626 miał dosyć wycofany środek na fabrycznej zwrotnicy. Wyprzedzając ewentualne uwagi - nie doradzam tutaj nowym osobom takiego "strojenia" jakie ja wykonałem, a już na pewno nie żeby akurat od takich cięć zaczynać. Po prostu opisuję moje osobiste wrażenia odsłuchowe w konkretnej aplikacji, żeby: - domknąć wątek - bo może komuś się przyda albo ktoś przynajmniej utwierdzi się w przekonaniu, że każde auto ma swoje osobliwości i wpływa inaczej na propagację danych zakresów fz.
  2. Na szybko możesz jeszcze sprawdzić czy ten efekt występuje i po lewej i po prawej stronie, kręcąc balansem w radiu. Czysto teoretycznie nawet nowy głośnik może być po prostu uszkodzony, np. mógł upaść na podłogę gdzieś na produkcji przed zapakowaniem - owszem gra, ale np. cewka ociera o szczelinę.
  3. Dzięki za konkretną odpowiedź! Pojeździłem dziś trochę z odwróconą fazą na tweeterach, ale w obrębie tego problemu nie ma w zasadzie żadnej różnicy. Dodatkowo, otrzymałem info od kolegi, który też ma te same woofery, a u niego w samochodzie zupełnie nie słychać tego podbarwienia, że jego woofery są cięte na 8kHz. Zatem, łącząc powyższe z Twoją wypowiedzią zrzucam winę na podbicia, które występują w golfie IV. Zgadzam się całkowicie, że najlepiej byłoby potestować sprzętem pomiarowym, może kiedyś dojdę do tematu Póki co, jest to instalka budżetowa i próbuję się nie rozpędzać Póki co, zostaje więc ze ściszeniem na equalizerze, bo to daje największą ulgę. U mnie podobnie jak u Ciebie, największe uff jest w momencie kiedy obniżam głosność wokół 315Hz. Co do tweeterów, faktycznie są bardzo mocno ściszone, ale obniżałem poziom po trochu i dopiero teraz wydaje mi się w miarę naturalnie. Być może to kwestia ustawienia prawego tweeta prosto na głowę, podczas gdy midbasy grają jednak w nogawkę. "indukcyjność około 444uH, czyli cięcie około 1400Hz."Poprawka, chodziło o milihenry a nie mikro.
  4. Hej, mam pytanie do speców od pasywnego cięcia dotyczące podziału pasma między midbasami a tweeterami. W golfie IV gra zestaw midbasów jak w temacie oraz tweeterów proa simplex 25. Woofery są z zestawu Dego SP-650 SET, więc jeśli model wooferów podany w tytule jest błędny to od razu proszę o sprostowanie. Założenie jest takie, że zwrotnice mają pozostać pasywne. Zbudowałem wstępną zwrotnicę tak, że midbas jest filtrowany dwoma cewkami w szeregu (I rząd), które razem dają indukcyjność około 444uH, czyli cięcie około 1400Hz. Tweetery cięcie II rzędem na około 4220Hz i do tego dzielnik napięcia tłumiący je (aż!) o 15dB. Oczywiście w zestawie jest też subwoofer (RE audio 8" 13litrów), ale jeśli chodzi o dół to jestem zadowolony z ustawień. PROBLEM: przy wokalach, zwłaszcza żeńskich i wysokich męskich, oraz w zasadzie przy każdej muzyce, gdzie gęsto jest od wielu dźwięków w podobnych okolicach, czyli na oko okolice 3kHz, coś paskudnie świdruje ucho. Na początku zwalałem wszystko na tweetery, ale później zwiększyłem im stromość zbocza, przesunąłem do góry granicę podziału i ściszyłem jest dosyć znacząco i w tej chwili naprawdę nie sądzę, aby były one źródłem problemu. Jako że midbasy mają aluminiową membranę, zacząłem posądzać właśnie je o to "przyostrzanie". Próbowałem kręcić equalizerem w radio, w okolicach 1,25 kHz a później nawet 315Hz i trochę ma to związek z problematycznym obszarem pasma. Choć docelowo nie tędy droga według mnie. Wolałbym to poprawić na zwrotnicy. PYTANIA: - Co radzicie jeśli chodzi o ewentualną modyfikację zwrotnicy? - Inne wskazówki? Z góry dziękuję za wszelkie spostrzeżenia i komentarze.
  5. Wracając do wyjściowego pytania, nie wiem jaki w końcu wyszedł Tobie przekrój, ani jakie to auto, ale z dużym spokojem możesz przyjąć, że ciężko by było zagrzać fabryczne przewody wzmacniaczem o mocy 65W/kanał. Musiałbyś podawać całe 65W w sposób ciągły przez długi czas a przewód musiałby mieć nie 0,5mm2 (prawdopodobnie masz coś koło tego), tylko np. 0,15mm2. Niemniej to się nigdy nie wydarzy, bo muzyka nie jest ciągłym obciążeniem. Ostatecznie, zawsze możesz wykonać test. Obstawiam, że dotkniesz kabla i będzie całkowicie zimny. Najlepiej napisz jakie to auto, choćby markę.
  6. Jak w temacie. Ze względów estetycznych i jako ewentualna baza do modyfikacji.
  7. Dzięki wszystkim za odpowiedzi, mam już pojęcie jakie są możliwości i do kogo w razie czego pójść gdybym chciał się szarpnąć na ozdobne wykończenie. Pomysł z redukcją PCV też niezły, bo daje to bardzo cienki i wytrzymały pierścień wokół tweetera. Myślę, że temat został wyczerpany.
  8. Dzięki za odpowiedź. Na razie nie chciałbym inwestować dodatkowych pieniędzy w ten montaż, niemniej z samej ciekawości przesyłam zdjęcie i wymiary. Byłbyś w stanie odtworzyć taki koszyk? Jest szansa, że sprzedający jednak się zrehabilituje i dośle części, jednak z chęcią zapoznam się z innymi opiniami jak można zamontować tweeter bez kosza.
  9. Hej, trafił mi się zestaw głośników przednich Helix, jednak sprzedający "zapomniał" dodać oryginalnego kołnierza mocującego do tweeterów. Planowałem zrobić jak zawsze, czyli wyciąć cienki pierścień MDF i osadzić na trójkącie lusterka bądź słupku, stworzyć odlew z żywicy, otapicerować i na sam koniec wcisnąć w to oryginalne plastikowe kołnierze do tweeterów no i w to tweeter. Czy ktoś z was próbował już robić gniazdo dla tweetera, tak, żeby sam tweeter bez oryginalnego kołnierza mocującego wszedł w to na ciasno? Jak to wychodziło? Jakieś wskazówki, jeśli zdecydowałbym się tak zrobić?
  10. Zawsze najwygodniej jest zacząć od podstawy, która jest przykręcona do blachy bagażnika i ma otwór o średnicy koła zapasowego. Do tej podstawy możesz albo przymocować na zawiasie kolejne dwie płyty pomiędzy którymi będą wzmacniacze, albo zastosować tylko jedną płytę (górną) do której wzmacniacze będą przykręcone do góry nogami. Wszystko zależy jak ma to wyglądać dla oka oraz na ile wzmacniacze się grzeją. Wrzuć może zdjęcie gołej komory koła zapasowego wraz z obrzeżami albo napisz jaki to samochód.
  11. Głośniki wymienione, problem rozwiązany. Jednak okazało się że lewy głośnik był uszkodzony. Grał tylko trochę średnimi tonami, a membrany nie da się wychylić ręką nawet na milimetr. Nie wiem w jaki sposób sprawdzałem to wcześniej ale musiałem się zasugerować kondycją prawego głośnika. Sorry za wprowadzenie w błąd! Podsumowując. Lewy był strzelony a prawy mocno zużyty.
  12. Mireczek, to się pośmiałem ; ) Tak, kwestia dźwięku z tyłu to już zeszła na dalszy plan. Owner sam stwierdził że w sumie to nie potrzebuje. Ale chodzi o to żeby domknąć temat i dojść do tego co było przyczyną, dla zasady. Ok, czyli biorąc pod uwagę Wasze spostrzeżenia widzę, że pierwszy krok to wymienić najpierw głośniki. Dam znać czy rozwiązało temat. Dzięki!
  13. Już doprecyzowuję. Lewy jest w gorszym stanie niż prawy. Pod końcówką radia zaczyna charczeć jakby wcześniej niż prawy. mireczek, tak są to fabryczne głośniki Megane. To co podłączałem jako kolumnę to był głosnik samochodowy blaupunkt coaxialny 13cm z jakiejś niskiej serii, w obudowie ze sklejki. W aucie jest fabryczne radio, nie ma dodatkowych wzmacniaczy. Problem już był, bo auto przyjechało do mnie z tego powodu. Wygląda na to że jest to uszkodzenie takie jak pisze jurand. Jeszcze raz powciskałem membranę od prawego głośnika (tylko tego mam pod ręką, lewy został w aucie). Niby chodzi bez otarć ale jak naciskam nie w osi, tylko na wybraną stronę membrany, to po jednej ze stron ociera a po przeciwległej ze stron chodzi bez oporu nie ważne jak gwałtownie bym nie naciskał. Jeszcze jedna sprawa, przy różnych utworach, problem charczenia pojawiał się albo od razu (przy glośności niewielkiej, podobnej do rozmowy dwóch osób) albo dopiero przy dużej głośności. Czy w przypadku takiego uszkodzenia o którym jurand piszesz, może tak być że, w zależności od utworu, zniekształcenia pojawiają się wcześniej lub później przy zwiększaniu głośności? Zauważyłem, że przy jakimś czarnym kawałku z bardzo niskim basem, gdzie moc podawana na głośnik powinna być teoretycznie większa przy tym samym ustawieniu radia, głośniki zaczynają zniekształcać później.
  14. Postanowiłem podzielić się z Wami następującym problemem. Tylne głośniki nisko - średniotonowe w Megane 3. Grają słabo basem, a przy podgłośnieniu do poziomu średnio głośny/głośny zaczynają charczeć. Na początku pomyślałem, że powodem są uwalone tylne końcówki w radiu, ponieważ po wymontowaniu głośników z drzwi i podłączeniu ich pod domowy wzmacniacz (trzymane w ręku, free air) grały powiedzmy normalnie. Oczywiście, że bez skrzyni rezonansowej nie można do końca tego ocenić, jednak stwierdziłem, że skoro można podkręcić głośność i nawet przy dużym wychyle membrany grają czysto, to raczej nie są one spalone. Później postanowiłem podłączyć pod kabel w drzwiach Megany kolumnę głośnikową której używam w domu, skonstruowaną z głośnika 13cm 4ohm blaupunkt wkręconego w kilkunastolitrowy box. I tu o dziwo okazało się, że radio gra głośno i czysto. Pytanie czy, głośniki moga być nie do końca spalone, ale na przykład zużyte, do tego stopnia że będą grać słabo i harczeć? Zawieszenia wydają się być w dobrym stanie, jak wciskam ręką membranę to nie czuję ocierania cewki o szczelinę. Membrana wraca też sprężyście na swoją pozycję. Dziwi mnie to, że podłączone pod wzmacniacz i grające w powietrzu nie wydają żadnych zniekształconych dźwięków. Jeśli nie będzie z Waszej strony żadnych podpowiedzi to prędzej czy później po prostu wymienię głośniki i dam znać czy to pomogło. Jednak na ten moment jestem ciekaw Waszych opinii zwłaszcza, że drzwi musiałem poskładać w całość i następna okazja by je na spokojnie rozłożyć nadarzy się dopiero za jakiś czas. Radio fabryczne Megane 3 bluetooth mp3.
  15. Miałem taki wzmacniacz i były identyczne objawy. U mnie pomogła wymiana gniazda RCA, ale zakładam, że to już sprawdziłeś?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...