nakamichi

Zapraszam . Sporo aut jest już zapisanych, ale prośba aby nie czekać na ostatnią chwilę , bo muszę znać przynajmniej orientacyjną liczbę aut do zgłoszenia .

Chyba tak . https://pdf1.alldatasheet.com/datasheet-pdf/view/87252/CIRRUS/CS8412.html Str 35 i 36 , obrazki pokazują jak jest łączony od wewnątrz urządzenia taki ekran i gdzie jest uziemiany .

Nie znam tego przewodu i czy każdy oplot da się lutować. Pisząc ekran , masz na myśli zewnętrzną warstwę . Nie sądzę abyś coś na tym zyskał i jak długo gniazdo utrzyma taki kabel .

Zarówno przy wtyku mono jak stereo nie masz specjalnego wyboru ekrany i ew masowy do GND w goracy do szczytowego / lewego . Większy cyrk to mechaniczne zarobienie tego kabla tzn czy ten kabel wejdzie ci do wnętrza wtyku i czy go tam zaciśniesz :-))

Dzień dobry, Jedyna pewna rzecz to termin 20maja, oraz miejsce spotkania: Pilchowice, kilka kilometrów od Gliwic. Dokładny adres jest na plakacie. Dojazd jest bardzo prosty, zostanie też dołączona mapa. Mam nadzieję, że ogólna idea naszych spotkań jest znana. Jest ono otwarte dla wszystkich sympatyków Car Audio, ale nie zamykamy się jedynie na reprezentantów jakościowego grania. Pozostawiamy otwartym uczestnictwo pojazdów których priorytetem jest natężenie dźwięku. Jednak aby nie przeszkadzać sobie nawzajem, trzeba ustanowić model dla takiej koegzystencji. Proponuję pierwsze 45 minut z każdej godziny pozostawić jako czas do SQ, a każdy ostatni kwadrans z godziny dla pokazów/ prezentacji samochodów z wyższym ciśnieniem. Mam tez w planie dwie nowości, jedna adresowana dla adeptów SQ, a drugą mogę już teraz zdradzić. Zaprosiłem pojazd reprezentujący zdecydowanie jeden z najwyższych poziomów dźwięku w kraju, ale z zachowaniem jakiegoś kanonu dźwięku. Obok tego dla zainteresowanych będzie też możliwość zmierzenia poziomu dźwięku w swoich pojazdach. Na ten cel zostanie wyznaczone specjalne miejsce. Osoby chcące zaprezentować swoje pojazdy proszone są o dokonanie zgłoszenia na adres: gliwickawiosna1@o2.pl. Pojazdy bez potwierdzonego zgłoszenia nie będą miały możliwości wjazdu na teren spotkania. Jest to spotkanie sympatyków, ludzi cieszących się swoją pasją, otwarte dla wszystkich. Wszelkie podziały, czy konflikty prosimy pozostawić w domu, miejscówka nie jest z gumy i nie ma tam na nie miejsca! :⁠-⁠)

A to nie jest tak , ze współczynnik wzmocnienia napięciowego jest stały ( dla danego gain) i nie zależy od impedancji obciążenia . Barierą natomiast jest jedynie wydajność prądowa .

Poniżej zaledwie zwiastun, a szczegóły, ew. lista zgłoszeń i kolejne informacje pojawią się po 15 kwietnia.

Zapco Competition jak pamiętam to 4 ch . Ładny , pudełko . Być może wymaga przeglądu , bo lezy z 5 lat .

Inna sprawa jaką należy brać pod uwagę przy wariancie eliminacji OpAmpa to fakt , ze gdy negacja polaryzacji jednego z kanałów jest realizowana w stopniu mocy , to zazwyczaj w negowanym kanale korzystamy z wejścia ujemnego do pary różnicowej , co często prowadzi do różnej impedancji wejściowej kanału L i R . Dla wzmacniacza operacyjnego to nie jest problem , ale dla nieznanej impedancji źródłowej już może . W jakimś modelu Sony potrafiła ona wynosić zaledwie 1 kOhm .

O tym pisałem wyżej , wejście różnicowe powoduje tłumienie zakłóceń , podobnie jak w transmisji zbalansowanej

Mozna , ale trzeba sprawdzic czy stopień wejściowy nie jest wzmacniaczem różnicowym , bo wtedy taka zmiana powoduje określone skutki w działaniu

No nie tak , nie zakrzywiaj rzeczywistości . W org jest tam 12 V . Typując element niezgodnie z wymogami obecnego tam zasilania spowodowałeś jego obniżenie do 5 V . Należalo tez sprawdzić przyczynę tego stanu rzeczy , tzn czy nowy / szybszy Op Amp nie pobiera zwiększonego pradu z powodu oscylacji . To sa elementarne wymogi . Najpierw układ musi byc poprawny , aby mógł być "piękny" . To sa "kanony" tez zabawy . Gdybyś podał napięcie obecnych tam diod Zenera o co Cie prosiłem i znał zasadę działania stabilizatorów równoległych , to juz dawno dało sie stwierdzić jak dalece mijasz sie z prawdą .

To raczej powinieneś sprawdzić , nie pamiętam takich zasilań w Gienkach , zazwyczaj było tam plus minus 15 ew 12 V . Tam stabilizacja jest na diodach Zenera ? jakiej wartości ? Dla obecnych scalaków nie jest to istotny problem , ale stosowane powszechnie w Gienkach TLe to scalaki z 40 letnia historią i nawet jak mogły to raczej nie radziły sobie najlepiej przy takim zasilaniu .

To co z tym OpAmpem , co on inaczej realizuje po zmianie zasilania ( można podzać zakres zmiany napięcia ) ? Inaczej , zmiana którego parametru po zmianie zasilania moze powodować słyszalną zmianę brzmienia .

Nie to był błąd , tylko nijak nie potrafię przełożćc tego na tematy o których tu mowa . Normalny wypadek przy pracy , niezamierzony , ale nie myli się tylko ten kto nic nie robi . Nie jestem robotem .

Pobędę tu jednak jeszcze chwile i poznam nowe metody kształtowania brzmienia

Jedynie dla Pana satysfakcji , nie dokreciłem 4 wkretów pomimo iz wstepnie wkrecilem je w dedykowane otwory . Potrafię sie do tego przyznać i z tym żyć . Nie traktuje tego nawet w kategorii nie wiedzieć czego , tylko zwykłego przeoczenia . Ale jak to dla kogoś problem , to trudno

x

No niestety , chyba tak się nie uda wyjaśnić fenomenu . A żarówka nie jest liniowa rezystancją jej świecenie nie jest liniowo zależne od napięcia . Tylko nie prowadzimy dialogu o żarówkach .

To do skutku , nie neguje , ze nie dokreciłem 4 wkretów . Co do usterki , skoro ponownie pojawiła sie po 7 dniach , to jak miałem stwierdzić jej obecność ? Miałem wzmacniacz testować non stop 7 dni ? Tego rodzaju uwagi się zgłasza i ew podejmuje dalsze działania .

Kiedyś prowadziłem podobny dialog , tylko dotyczył on zupełnie innej wagi . Chodziło o samochód na piedestale , pretendujący do Mistrzostwa Europy. Tam zasilono procek z F1 zwiększonym do 16 V napięciem zasilania i tym sposobem starano sie zmienić jego brzmienie . Wszyscy słyszeli wpływ i uzasadniali to wzrostem napięcia . Czy mieli rację ?

Płyta mocowana wkrętami , był ich brak czy nie były dokręcone ? Jak rozumiem elementy wykonawcze ( tranzystory ) były dobrze umocowane i zapewniały dobre oddawanie ciepła . Czemu element wykonawczy potencjometr przerywał ,nie wiem , może miał wadę fabryczna ? Powinieneś zgłosić uwagi po ich stwierdzeniu i tyle . Ale jak chcesz mnie rozliczać z dokręcania śrubek mocujących płytke , to odpowiem , jestem tylko człowiekiem czego tym dowiodłem. Nie mam z tym najmniejszego problemu , w zasadzie życzę wszystkim tego rodzaju zarzutów .

To był tylko przykład , czysto teoretyczna sytuacja uzasadniająca takie działanie 😉

Dla jasności , jesteście amatorami w tej dziedzinie , nie musicie znać wszelkich aspektów . Możecie się mylić i budować w dowolny sposób swoje systemy . Tu bardziej chodzi o wykonawców tych prac i ew ich uwagi na temat poprawności tego co tam sobie tworzycie .

No właśnie jestem ciekawy , jakie względy za tym stoją . Bo zwiększając zasilanie zakładam z +- 15V na dopuszczalny max +- 18 realnie nie zmieniasz nic obok mocy traconej w tym układzie . Gdybyś np zmieniał głębokość pętli USZ w stopniu mocy , to byc może potrzebne by było zwiększenie amplitudy na wyjściu tego LMa dla kompensacji zmiany czułości stopnia mocy . Ale to nie tego rodzaju działania .