Skocz do zawartości

Zakłócenia - Konwerter RCA - Cena = Jakość?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siemanko!

 

Złożyłem wczoraj w końcu do kupy w swoim aucie odseparowany przód pod wzmacniaczem na fabrycznym radiu i użyłem konwertera RCA tego, który każdy zna, czyli tego podstawowego najzwyklejszego z allegro za 20zł sugerując się opiniami z internetu, że konwerter różnicy nie zrobi  :rotfl: no i...

 

Co mam włożone?

 

- Lanzar HTG244

- Morel Maximo 6.2

 

Masa wzięta z karoserii z tyłu ze śruby karoserii tak samo grubym przewodem jak kabel zasilający wzmacniacz.

 

Lewym progiem puściłem zasilanie + kabel do lewej zwrotki, prawym progiem puszczone były już chinche (ktoś musiał chyba tubę w aucie kiedyś mieć) i remote, więc dorzuciłem sobie kabel do prawej zwrotki.

No i wszystko jest pięknie, fajnie, wlutowałem się konwerterem do kostki od radia no i powinno to grać chyba, no i... no gra, ale nie jest to takie granie jakiego się spodziewałem i jestem pewien, że ten sprzęt stać na więcej.

 

Przeglądałem już temat "zbiorczy" o zwalczaniu zakłóceń i tak: masa jest dobra, bo przy pociągnięciu od zewnątrz kabla do minusa jest to samo, RCA też zakłóceń nie ma, bo wziąłem od wzmacniacza z domu kable RCA i na zewnątrz auta przeciągnąłem i jest to samo. Natomiast gdy odepnę RCA od wzmaka czy od konwertera to nie ma żadnych zakłóceń w głośnikach, żadnych szumów, nic. Cisza.

 

Więc jako winowajcę podejrzewam konwerter no albo wzmacniacz. I stąd moje pytanie, czy ten kowerter za dwie dychy rzeczywiście może być na tyle słabej jakości, że powoduje:

 

- Podczas gdy auto jest zgaszone jest okej, jedyne co no to co jakiś czas jakieś mało słyszalne "trzaski" w głośnikach, takie jakbym odbierał sygnał FM.

- Gdy odpalam auto słyszę dźwięk rozrusznika

- Gdy dodaję gazu słyszę jakbym jednak nie miał benzyniaka, tylko dizla i załączałaby mi się turbina  :help:

 

Ostatnie dwa objawy jednak są mniej słyszalne kiedy muzyka jest puszczona głośniej.

 

Co o tym sądzicie?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masa na radiu jest uwalona i przez to ci sie tak robi mialem tak samo na wcześniejszym radyjku sprubuj podlaczyc inne zrudlo sygnalu i zobacz czy problem nie ustaje

 

 

Moze by tak zaczac uzywac  znakow przestankowych?

Edytowane przez powalla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie w przypadku konwertera? 

 

Czy konwerter ma osobny przewód masowy? Czasami trzeba go odłączyć od masy i jest ok lub podłączyć jeśli jest luźny.

 

Konwerter nie ma przewodu masowego. Jest to taki zwykły jak na zdjęciu (lewy, prawy kanał +-):

 

http://obrazki.elektroda.pl/7856039500_1292367413.jpg

 

 

Masa na radiu jest uwalona i przez to ci sie tak robi mialem tak samo na wcześniejszym radyjku sprubuj podlaczyc inne zrudlo sygnalu i zobacz czy problem nie ustaje

 
Wkładałem specjalnie radio Pioneera DEH-1500UB, które miałem w domu akurat i jest to samo, bo też podejrzewałem radio :)
 
Konwerter w środku wygląda tak:
 
konwert.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Podczas gdy auto jest zgaszone jest okej, jedyne co no to co jakiś czas jakieś mało słyszalne "trzaski" w głośnikach, takie jakbym odbierał sygnał FM.
- Gdy odpalam auto słyszę dźwięk rozrusznika

 

 

Odpalasz auto na grającym sprzęcie?  Fajnie ...

 

Na 2  radiach są zakłócenia? Przypadek? Choć w sumie jak czytam o odpalaniu na grającym sprzęcie , to wcale bym się nie zdziwił żeby w tym Pionku już też była uwalona masa na RCA  :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 10 lat odpalam auto na włączonym sprzęcie (często się zdarza) i rca normalnie zyje, w każdym moim aucie i w każdym radiu ;)

 

A może nie tyle kwestia sprzętu co instalacji pod maską? Częsty problem to sam alternator i kable silnik-buda-aku... Przy słabym akku też mogą występować takie objawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpalasz auto na grającym sprzęcie?  Fajnie ...

 

Na 2  radiach są zakłócenia? Przypadek? Choć w sumie jak czytam o odpalaniu na grającym sprzęcie , to wcale bym się nie zdziwił żeby w tym Pionku już też była uwalona masa na RCA  :wink:

 

Odpalam radio na grającym sprzęcie, bo słucham często muzyki na postoju. Stąd remote wyprowadzony z kabla od radia :)

 

 

Przecież podpinał Pionka przez konwerter i kostkę iso. Nie podłączał pod RCA w Pionku.

 

 

Dokładnie.

 

 

Od 10 lat odpalam auto na włączonym sprzęcie (często się zdarza) i rca normalnie zyje, w każdym moim aucie i w każdym radiu ;)

 

A może nie tyle kwestia sprzętu co instalacji pod maską? Częsty problem to sam alternator i kable silnik-buda-aku... Przy słabym akku też mogą występować takie objawy.

 
No więc tak: podpiąłem DVD i... :)
Wszystko zagrało, myślałem że mi głośniki wyskoczą z drzwi tak nagle zadudniło no i stwierdziłem, że może kwestia tego, że jak jest zbyt wysoki gain ustawiony to coś jest nie halo...
 
Zakręciłem na totalne minimum gain na wzmaku, tak że jest na skrajnie lewo przekręcone pokrętło no i... no i gra, nie ma żadnych trzasków, szumów, zakłóceń. Nie wiem tylko ,czy to rozwiązanie krótkoterminowe, czy lepiej jednak kupić inny konwerter i pobawić się gainem trochę bardziej :)
 
Czyli w takim układzie konwerter rozwiąże raczej sprawę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

r

Za  mało odświeżam stronę , bo pisząc swój post wpisu o tym nie było .

 

Zdarza się i tak, grunt że wszyscy wiedzą dokładnie jak to wygląda :)

 

Wracając: Możliwe, że ten konwerter jest po prostu chusteczkowy i biorąc pod uwagę to, że gdy gain jest na najmniejszym levelu jak tylko się da to wszystko jest cacuszko? Czy to raczej wina wzmaka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na konwerterze skręć na minimum i zobacz jak wtedy będzie wyglądać sprawa.

 

Na to nie wpadłem, dzięki! :D

 

Jutro popróbuję już, bo udało mi się wcisnąć cudem dziś konwerter za radio, a tam dłubania jest od groma. Odświeżę temat jutro jak tylko dowiem się czegoś więcej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem dziś konwerter, dokładnie taki:

 

http://sklep.basser.pl/data/gallery/810_900x900.jpg

 

Jednak ma on aż 8 kabli (+2 RCA), a nie 4 tak jak poprzedni i mam do Was pytanie, bo potrzebuję parę rzeczy rozszyfrować ;)

 

Czy muszę podłączać remote w tym konwerterze? Czy zagra to bez podłączania remote? Co jest konieczne do podłączenia żeby to zagrało? (remote mam innym kablem w ogóle pociągnięte, więc na remote kompletnie mi nie zależy)

 

1) L+/L-/R+/R- to oczywiste i wiem gdzie to podłączyć

2) +12V 

3) Ground

4) PowerGND

5) RemoteOut

 

Tutaj załączam schemat mojej kostki i jak co mam w tej chwili podpięte:

 

10_1272652603.jpg

 

Pytanie, czy +12V / PowerGND (co to jest w ogóle to PowerGND???) / RemoteOut potrzebne są do działania konwertera? Jak to wszystko spiąć coby nic nie zepsuć? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...