lajcik

Zadziałało Konwerter zrobił robotę, dzięki za całą pomoc panowie, a w szczególności Tobie Demondemidi!

Czyli będzie dokładnie tak jak napisałeś w poprzednim poście rozumiem?

Rzeczywiście, mogłem sprostować ;) Najpierw oczywiście sprawdzę L+P czy zadziała. Co chodzi o remote to nie mam pojęcia, bo nie jest opisane . W każdym razie remote już sobie sam wyprowadziłem wcześniej i podpiąłem bezpośrednio pod wzmaka i działa bez zarzutów, włącza się wraz z przekręceniem kluczyka w stacyjce. Tutaj wrzucam zdjęcie instrukcji jeszcze:

Pin 16 jest u mnie pusty, dlatego też remote jest podany na pin5, bo sprawdzałem miernikiem i po przekręceniu kluczyka wskakuje napięcie na pin5 Generalnie pin9 odpowiada za to, że w momencie kiedy auto (a co za tym idzie - radio) jest wyłączone to w radiu co jakiś czas miga czerwona dioda. Czyli podsumowując: Remote podczepiam pod swój "stary" remote, czyli pin 5. Masa no to masa... PowerGND to też masa w takim razie(??). A jeśli napięcie na konwerterze ma być CAŁY CZAS no to w takim razie pod pin9, czyli podtrzymanie muszę wrzucić +12V? Chyba, że zagra mi to bez podpinania +12V/Masy/remote i wystarczy, że wlutuję się tylko i wyłącznie L+P kanał?

Instrukcja była i ja opisałem wyżej . Problem w tym ze nie wiem co z czym połączyć a jest napisane w tej instrukcji.

Kupiłem dziś konwerter, dokładnie taki: http://sklep.basser.pl/data/gallery/810_900x900.jpg Jednak ma on aż 8 kabli (+2 RCA), a nie 4 tak jak poprzedni i mam do Was pytanie, bo potrzebuję parę rzeczy rozszyfrować ;) Czy muszę podłączać remote w tym konwerterze? Czy zagra to bez podłączania remote? Co jest konieczne do podłączenia żeby to zagrało? (remote mam innym kablem w ogóle pociągnięte, więc na remote kompletnie mi nie zależy) 1) L+/L-/R+/R- to oczywiste i wiem gdzie to podłączyć 2) +12V 3) Ground 4) PowerGND 5) RemoteOut Tutaj załączam schemat mojej kostki i jak co mam w tej chwili podpięte: Pytanie, czy +12V / PowerGND (co to jest w ogóle to PowerGND???) / RemoteOut potrzebne są do działania konwertera? Jak to wszystko spiąć coby nic nie zepsuć?

Na to nie wpadłem, dzięki! Jutro popróbuję już, bo udało mi się wcisnąć cudem dziś konwerter za radio, a tam dłubania jest od groma. Odświeżę temat jutro jak tylko dowiem się czegoś więcej

Zdarza się i tak, grunt że wszyscy wiedzą dokładnie jak to wygląda Wracając: Możliwe, że ten konwerter jest po prostu chusteczkowy i biorąc pod uwagę to, że gdy gain jest na najmniejszym levelu jak tylko się da to wszystko jest cacuszko? Czy to raczej wina wzmaka?

Odpalam radio na grającym sprzęcie, bo słucham często muzyki na postoju. Stąd remote wyprowadzony z kabla od radia Dokładnie. No więc tak: podpiąłem DVD i... Wszystko zagrało, myślałem że mi głośniki wyskoczą z drzwi tak nagle zadudniło no i stwierdziłem, że może kwestia tego, że jak jest zbyt wysoki gain ustawiony to coś jest nie halo... Zakręciłem na totalne minimum gain na wzmaku, tak że jest na skrajnie lewo przekręcone pokrętło no i... no i gra, nie ma żadnych trzasków, szumów, zakłóceń. Nie wiem tylko ,czy to rozwiązanie krótkoterminowe, czy lepiej jednak kupić inny konwerter i pobawić się gainem trochę bardziej Czyli w takim układzie konwerter rozwiąże raczej sprawę?

Przez konwerter, nie chciałem odlutowywać kabli z ISO W tej sekundzie biorę DVD i idę do garażu podpiąc pod wzmaka i zobaczę co będzie. Dam znać za 10min

Spróbuję innego wzmaka podpiąć może w tym leży problem. Postaram się znaleźć kogoś kto ma jakiś wzmacniacz na stanie w okolicy do przepięcia Czyli konwerter można powalla wykluczyć?

Level w konwerterze mniej więcej na połowie, na wzmacniaczu tuż przed połową ;)

Konwerter nie ma przewodu masowego. Jest to taki zwykły jak na zdjęciu (lewy, prawy kanał +-): http://obrazki.elektroda.pl/7856039500_1292367413.jpg Wkładałem specjalnie radio Pioneera DEH-1500UB, które miałem w domu akurat i jest to samo, bo też podejrzewałem radio Konwerter w środku wygląda tak:

Siemanko! Złożyłem wczoraj w końcu do kupy w swoim aucie odseparowany przód pod wzmacniaczem na fabrycznym radiu i użyłem konwertera RCA tego, który każdy zna, czyli tego podstawowego najzwyklejszego z allegro za 20zł sugerując się opiniami z internetu, że konwerter różnicy nie zrobi no i... Co mam włożone? - Lanzar HTG244 - Morel Maximo 6.2 Masa wzięta z karoserii z tyłu ze śruby karoserii tak samo grubym przewodem jak kabel zasilający wzmacniacz. Lewym progiem puściłem zasilanie + kabel do lewej zwrotki, prawym progiem puszczone były już chinche (ktoś musiał chyba tubę w aucie kiedyś mieć) i remote, więc dorzuciłem sobie kabel do prawej zwrotki. No i wszystko jest pięknie, fajnie, wlutowałem się konwerterem do kostki od radia no i powinno to grać chyba, no i... no gra, ale nie jest to takie granie jakiego się spodziewałem i jestem pewien, że ten sprzęt stać na więcej. Przeglądałem już temat "zbiorczy" o zwalczaniu zakłóceń i tak: masa jest dobra, bo przy pociągnięciu od zewnątrz kabla do minusa jest to samo, RCA też zakłóceń nie ma, bo wziąłem od wzmacniacza z domu kable RCA i na zewnątrz auta przeciągnąłem i jest to samo. Natomiast gdy odepnę RCA od wzmaka czy od konwertera to nie ma żadnych zakłóceń w głośnikach, żadnych szumów, nic. Cisza. Więc jako winowajcę podejrzewam konwerter no albo wzmacniacz. I stąd moje pytanie, czy ten kowerter za dwie dychy rzeczywiście może być na tyle słabej jakości, że powoduje: - Podczas gdy auto jest zgaszone jest okej, jedyne co no to co jakiś czas jakieś mało słyszalne "trzaski" w głośnikach, takie jakbym odbierał sygnał FM. - Gdy odpalam auto słyszę dźwięk rozrusznika - Gdy dodaję gazu słyszę jakbym jednak nie miał benzyniaka, tylko dizla i załączałaby mi się turbina Ostatnie dwa objawy jednak są mniej słyszalne kiedy muzyka jest puszczona głośniej. Co o tym sądzicie?

Hejo! Przeglądam to forum od jakiegoś czasu i starałem znaleźć trochę rzeczowych informacji o CA i udało mi się trochę ułożyć sobie w głowie wszystko dzięki temu. Więc tak, z tego co mi wiadomo to E46 w Sedanie to ciężki orzech do zgryzienia co chodzi o CA. Ja osobiście żadnych wodotrysków nie potrzebuję, chcę tylko zachować fabryczny wygląd i ulepszyć obecny system, bo te papierowe głośniki w ogóle nie grają, a radio samo w sobie nie ma mocy niestety. Tyły już pierdzą, więc interesuje mnie tylko zestaw na przód i jeśli w przyszłości będzie brakować bassu, to mam starą tubę z zieloną Kappą w środku i do niej albo dokupiłbym drugi wzmacniacz, albo ten co mam zamienił na 4-kanałowca ;) Więc tak, mam do dyspozycji dość stary wzmacniacz (mam nadzieję, że jary!) jakim jest Lanzar HTG244 i to do niego mam zamiar podłączyć odseparowany przód. Problemem będzie radio, bo fabryka w BMW nie dała z tyłu RCA no i teraz pytanie co z tym fantem zrobić? 1) Mam zakupiony konwerter sygnału, którym z tego co wyczytałem mam wpiąć się w kable głośnikowe (przy kostce od radia??) 2) Szukać elektryka, który wyprowadzi mi RCA z radia? (z tym może być ciężko, bo orientowałem się czy ktoś w pobliżu mi to zrobi od ręki no i jest cienko ) Tak jak wspominałem co chodzi o sam zestaw głośnikowy wielkim audiofilem nie jestem co chodzi o muzykę w samochodzie, bo od tego mam kolumny B&W w domu, więc na same głośniczki chciałbym przeznaczyć do ok. 300 PLN i tutaj pytanie. Czy Hertze DSK 165.3 zrobią tutaj robotę waszym zdaniem? I co do samego podłączenia tego wszystkiego żebym wiedział czy wszystko dobrze zrozumiałem. 1) Remote + masa + zasilanie do wzmaka 2) Z radia do wzmaka kable RCA 3) Nowe kable głośnikowe od wzmaka do lewych i prawych drzwi Co tyczy się wygłuszenia drzwi to jakie maty polecalibyście zastosować? Nie potrzebuję tak jak wspominałem audiofilskich doznań, chcę po prostu aby to ładnie zagrało I zdaję sobie sprawę z tego, że niestety na głośniki 16,5cm trzeba będzie ciąć blachę w drzwiach bo tyłki się nie zmieszczą Z góry dziękuję za wasze odpowiedzi!