Skocz do zawartości

Wybredne 9855 czy złe płyty?


zientek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!
Do tej pory w moim wspaniałym etui na płyty gościły wyłącznie płyty audio, albo oryginały, albo nagrane z formatu FLAC za pomocą AnyBurn'a. Wszystko grało i buczało w najlepsze ;)

Ostatnio jakoś pomieszało mi się w gustach, guścikach... ble ble, mniejsza o to.

Nagrałem kilka płytek CD z MP3 i pojawił się następujący problem:

W przednich wooferach słychać trzaski, takie chrupnięcia, raz lewy, raz prawy. Najlepsze jest to, że są one w rytm muzyki. Leci sobie jakiś bicik i normalnie rytmicznie razem z bitem chrupie i trzaska, raz lewy, raz prawy czasem oba. Wydaje mi się, że TW te trzaski też sięgają. Przy "brakedownie" czy wokalu bez dołu trzaski nie występują, dopiero kiedy pojawia się troszkę dołu. Co dziwi mnie jeszcze bardziej, to fakt, że występuje to w utworach typowo elektronicznych, reggae czy jakieś rapsy nie wywołują tego efektu.
 

Dzieje się tak przy każdej głośności, z różnymi cięciami, na różnych czasówkach, i na różnych parach RCA.
Dodatkowo nagrałem kilka utworów, które miałem wcześniej wypalonych w formacie Audio tym razem jako mp3 i o ile w audio trzasków nie było, w mp3 na tym samym utworze pojawiają się.

Miałem wcześniej może ze 2 płyty mp3 i takich problemów nie było.
W innych radiach płyty śmigają w najlepsze.

Nagrywałem na:

Sony, TDK, Verbatim, Esperanza i jakichś innych czerwonych shitach za 50gr.
Prędkości były od 10x do automatu (nie mogę zejść niżej 10)
Nagrywałem AnyBurn'em, Burrrrrrn'em, Nero i Ashampo.

 

Pytanie, czy to wina:

-kijowych płyt (audio na tych samych śmiga normalnie)

-kijowej nagrywarki

-oprogramowania

-prędkości

-radia

 

Może pora na czyszczenie? Ale czy wtedy i Audio nie miałoby "fochów" i trzasków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


W innych radiach płyty śmigają w najlepsze

 

Skoro w innych odtwarzaczach nie ma problemu z mp3 to można wykluczyć winę nagrywarki, płyt, prędkości, oprogramowania. W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś na swoje pytanie - wina leży po stronie 9855, choć dziwne że flaki działają płynnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bitrate na pewno nie, bo występuje na różnym, specjalnie konwertowalem (zapomniałem napisać :P) zdecydowana większość to 320,wykluczają jakieś starsze hiciory :)

 

Nie dopuszczam do siebie myśli z zepsutym laserem, jeszcze sprawdzę play mode, może to mieć aż taki wpływ na granie?

 

Ktoś się orientuje ile trzeba szykować na czyszczenie / wymianę lasera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten typ chyba tak ma, ja mam 9853 akurat i jest identycznie cd audio nie ważne czy oryginał czy nagrywana działa poprawnie a mp3 juz grymasi.

Bzdura, U mnie nagrywana,orginał czy nawet mpeczy wczytuje poprawnie żadnych problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazje dzisiaj na dłuższą trasę autem i postanowiłem przetestować podane rozwiązania, wyciągnąłem następujące wnioski:

 

-zmiana play mode

na początku wydawała się pomóc w rozwiązaniu problemu, trzaski w kilku utworach zniknęły, ale po zmianie na inny utwór/płytę pojawiały się dalej w tych miejscach których były wcześniej, problem został

 

-zmiana cięć

tutaj zasugerowałem się podpowiedzią z pokrewnego tematu wniosek:

im wyżej cięty WF tym rzadziej pojawiają się trzaski, niestety nie chciałem ciąć WF na 100 (przy tej wartości wydały się zniknąć całkiem)

 

-podbicie częstotliwości parametrykiem

bingo, tutaj trzaski zdają się znikać całkowicie, przesłuchałem kilka utworów po raz kolejny i ich nie stwierdziłem. Podbiłem (coś koło) 53hz? o 1db, przy 1 szerokości jak koledzy radzili w innym temacie i obecnie śmiga to wszystko znośnie :)

 

Teraz pytanie, kiedyś wziąłem w dłoń multimetr i kręciłem, kręciłem, kręciłem ustawiając suba pod napięcie. Żadnych EQ na tym radiu i tym sprzęcie nigdy nie używałem.
Czy powinienem zerknąć na ustawienia suba znów? Czy przy maksymalnej głośności nie dostanie on więcej niż powinien? Szczerze powiem, że jak słuchałem/oglądałem jego pracę przy max głośności to jestem w stanie powiedzieć, że wówczas był to już jego limit :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przy maksymalnej głośności nie dostanie on więcej niż powinien?

 

Pytanie czy to słyszysz i czujesz :wink: da się to wychwycić i spokojnie da radę uchwycić moment kiedy woofer ma dość. Jeśli nie jesteś w stanie wyczuć momentu kiedy subwoofer ma dość to faktycznie możesz go uszkodzić.

 

 

 

-zmiana cięć

 

tutaj zasugerowałem się podpowiedzią z pokrewnego tematu wniosek:

 

im wyżej cięty WF tym rzadziej pojawiają się trzaski, niestety nie chciałem ciąć WF na 100 (przy tej wartości wydały się zniknąć całkiem)

 

 

 

-podbicie częstotliwości parametrykiem

 

bingo, tutaj trzaski zdają się znikać całkowicie, przesłuchałem kilka utworów po raz kolejny i ich nie stwierdziłem. Podbiłem (coś koło) 53hz? o 1db, przy 1 szerokości jak koledzy radzili w innym temacie i obecnie śmiga to wszystko znośnie :)

 

No ale jeśli to ma wpływ na te trzaski itp to wracamy na początek tematu czyli "problem tkwi w radiu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą podepnę się pod temat, macie może wrażenie jakby na waszych alpinach mp3 z bitrate 320kbps grało słabo, wręcz tandetnie, a flac ok? 

Zauważyłem u siebie taką zależność, na mp3 dźwięk jest wytłumiony i podbity, coś ala woofery w mostku - średnica drze japę i jakość straszna.

Zaczynam się poważniej zastanawiać nad tematem, bo nigdy wcześniej nie słyszałem różnicy między mp3 a flakiem, aż tu nagle olśnienie. Czyżby laser się kończył? ;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie w alpinie przy mp3, ale przy starym Kenwodzie kdc-6060r i nagrywanych płytach audio (bez względu na to czy nagrywane audio z flac, wav czy mp3) miałem taki przypadek, że pojawiały się trzaski przy odtwarzaniu i to czym dalszy utwór w kolejności tym częstsze i głośniejsze, zwłaszcza po tak 15 utworze nagranej płyty. Zmiana rodzaju nośników, prędkości nagrywania, programów nagrywających nie przyniosła takiej zmiany jak nagranie tego samego na starszym laptopie z inną nagrywarką..... Też się wydawało, że kwestia radia, ale wyszło na to że starszy odtwarzacz CD "dogadał" się najlepiej ze starszą nagrywarką z podobnego okresu +/- jakieś 4 lata różnicy pomiędzy laderami cd i nagrywarką - dla mnie to było dość dziwne, ale prawdziwe...

Spróbuj może choćby z ciekawości nagrać na innym kompie/nagrywarce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...