xenony do lamp bez soczewki.

[culmen]

Nie znam typu Twoich lamp. U mnie w audi a3 z xenon em tez księżyc lepiej drogę oświetlal. Po otworzeniu lampy odblysnik za soczewka był matowo szary. Po wymianie na świeży żałowalem ze nie zrobiłem tego od razu po zakupie.

 

Edit

Podobno da się sprawdzić stan świecąc latarka w soczewkę.

[slawa88]

Regeneracja soczewki zaczyna się już chyba od 50 zł sztuka(jak sam wymienisz ). Było gdzieś o tym i też Tomek z Poznania pokazywał efekty. Sam też robiłem takie coś. ..co tu gadać. ..działaj szybko bo warto.

[saltech]

Ja polecam gościa. Efekt super no i sam zrobił maszynkę.

http://regeneracja-hc.com/

[tbrek]

Otwórz lampę, wyczyść soczewkę oraz odbłyśnik i nastanie jasność, wtedy wystarczy zwykła fabryczna żarówka.

[tony_tr]

Ojcu do passata wstawiam teraz hidy. Soczewka wraz z przesłoną jest identyczna jak w wersji z xenonem więc tu problemu nie ma. U siebie natomiast (wersja h4 i zwykły odbłyśnik bez soczewki) mam zamiar rozebrać lampy i wstawić soczewkę z xenonem. Oczywiście xenon do zwykłego odbłyśnika - stanowcze nie. Co do wstawienia xenonu - oczywiście można to zrobić ale z głową! Jeśli chodzi o żarówki to tungsram 90% wypada znacznie lepiej niż 120%. Te jaśniejsze żarówki niby dają więcej światła ale oświetlenie drogi w czasie deszczu w nocy jest tragiczne.

 

 

 

Otwórz lampę, wyczyść soczewkę oraz odbłyśnik i nastanie jasność, wtedy wystarczy zwykła fabryczna żarówka.

 

Czasem nie jest to takie proste i np podczas takiego zabiegu łamią się lampy. Ale faktycznie najlepiej odbłyśnik wymienić i nie płacić horrendalnych sum za "regenerację".

[powalla]

 

 

oświetlenie drogi w czasie deszczu w nocy jest tragiczne.

 

No taaa , a nielegalne HIDy i przeróbki we własnym zakresie lamp są lepsze? Pod jakim względem? Szybciej dowodzik stracić, czy może po spowodowaniu wypadku (stłuczki) być przez rzeczoznawcę ubezpieczyciela zjedzonym na śniadanko ? 

[tony_tr]

Okej, nie zaprzeczam można mieć pewne problemy ale również o takich przypadkach nie słyszałem. Jeśli chodzi o hidy to też nie zawsze można je stosować i bardzo często się wkurzam na drodze. Niemniej jednak niektóre samochody w wersji soczewka+halogen posiadają identyczną optykę co soczewka+xenon. W takim przypadku nie widzę przeciwwskazań by zastosować xenon.

 

Jeśli chodzi o dołożenie soczewki w zwykłe klosze to jeśli wykona się to z głową to również wszystko jest w porządku. Takie soczewki potrafią świecić lepiej niż niejedno auto z xenonem na drodze. Oczywiście można się doczepić do poziomowania oraz sprysków. Spryski można sobie założyć jeśli chodzi o poziomowanie to już niekoniecznie. U mnie w aucie auto poziomowanie nigdy nie było "aktywne" i nie działa na takiej zasadzie, iż jak jedziemy pod górkę to w czasie rzeczywistym obniża nam soczewkę.

 

Każdy robi to na własną odpowiedzialność. Zawsze gdy z kimś rozmawiam to odradzam jakichkolwiek przeróbek bo wiem jaką hałę ludzie potrafią wykonać.

[kobart]

Doloze 3 grosze od siebie bo sam dokladalem do siebie xenon tyle tylko ze wszystko mam zgodnie z oryginalem (ori lampy, czujnik poziomowania itp). Nie mozna dolozyc do zwyklej lampy soczewki bo lampa na kloszu musi miec wybita homologacje na xenon a zwykle lampy tego nie maja. W przypadku wypadku jesli rzeczoznawca dowiedzie ze xenon byl nie legalny w pelni to wina zawsze lezy po stronie takiego auta gdyz w swietle prawa nie powinno byc dopuszczone do ruchu.

[tony_tr]

 

 

W przypadku wypadku jesli rzeczoznawca dowiedzie ze xenon byl nie legalny w pelni to wina zawsze lezy po stronie takiego auta gdyz w swietle prawa nie powinno byc dopuszczone do ruchu.

 

Rzeczoznawca sprawdza auto odrazu na miejscu wypadku?

[hertz2]

 

 

Rzeczoznawca sprawdza auto odrazu na miejscu wypadku?

A co jak uderzysz przodem samochodu, będziesz podmieniał lampy na całe czy będziesz szukał po szrotach potrzaskanych

Po drugie Policjant który przyjedzie na miejsce stłuczki też może to łatwo sprawdzić ot choćby na wniosek kierowcy z drugiego samochodu

[tony_tr]

Ok, nie zamierzam się kłócić. Nie mam nic więcej do dodania do mojej powyższej wypowiedzi Wesołych świąt

[jaco76]

A nie jest czasem tak ze nalezaloby udowodnic iz niechomologowany element byl bezposrednia przyczyna wypadku? Bo idac tym tropem auto ze spalona zarowka swiatla cofania tez jest autem nie sprawnym w stu procentach lub takie z z wycietym katem  

[hertz2]

ale spalona żarówka czy wycięty katalizator nie oślepi jadącego z naprzeciwka jak w tym przypadku 

[jaco76]

Czyli nalezy dodac ze rozmawiamy raczej o dosc unikalnym typie wypadku typu uderzenia czolowego spowodowanego oslepieniem nieprawidlowym oswietleniem. W przypadku zwyklej lampy - fakt nocny scenariusz teoretycznie mozliwy. 

Mysle ze w przypadku zamontowania takiego hida w lampach z soczewka i ospowiednio ustawionych - zagrozenie takim scenariuszem raczej marginalne chyba. Co nie zmienia faktu ze tak jak sie slyszy ze ktos trafil szostke w lotto na co jest dosc male prawdopodobienstwo - tak i tu mozna zostac "docenionym" przez los

[culmen]

Wyjechanie/wymuszenie z podporządkowanej.

Jeszcze ciekawiej się robi jak wyjdzie wypadek ze skutkiem śmiertelnym.

 

Jak widzę chamskiego hida naprzeciwko zmieniam na długie.

[hertz2]

 

 

Jak widzę chamskiego hida naprzeciwko zmieniam na długie.

 X 2

 

w mojej opinii to taki wieś tjuning

[truck]

Jeszcze w soczewce to jak Cię mogę, ale jak widzę astrę a albo civica na szerokiej zwykłej lampie i to tego oczojebny hid to nie dziwię się kierowcom, których to drażni.

[Grzegorz1969]

To może opowiem pewną historię ...

Kiedyś spotkało się dwóch kolegów już w słusznym wieku ( powyżej 25 lat ). Jeden z nich - imienia nie pamiętam więc nazwijmy go X zrobił sobie xenony w aucie i pochwalił się drugiemu. Drugi w swoim aucie nie miał ale pogratulował pierwszemu inwencji. Tak sobie gaworzyli aż do wieczora i rozstali się w wielkiej przyjaźni planując następne spotkanie. Kolega X wracał swoim autem do swojego domu i całkowicie przez przypadek z naprzeciwka jechała żona kolegi Y. Światła z samochodu X-a oślepiły ją (o czym potem w szpitalu powiedziała mężowi) i wjechała do rowu. Pech chciał, że wypadek był na tyle poważny, że żona Pana X została kaleką na całe życie a ich kilkuletnie dziecko, które jechało razem z mamą zmarło na skutek odniesionych obrażeń. I teraz pytanie bo dalej nie pamiętam historii ale może któryś z Was ją zna : O czym i czy nadal w atmosferze przyjaźni rozmawiali koledzy na kolejnym spotkaniu ?

Cynizm i bezmyślność nie boli większości dopóki, doputy jego bezpośrednio nie dotknie.   

 

PS

Wiem, że część sobie pomyśli ... nie mam jeszcze żony ani dziecka więc z czystym sumieniem mogę montować i chwalić kolegów.   

[tony_tr]

X 2

 

 

 

w mojej opinii to taki wieś tjuning

 

Tak? Ciekaw jestem jak rozróżnisz, że to hid, a nie ori xenon. Musiałbyś znać konstrukcję obydwu kloszy lamp żeby z całą pewnością stwierdzić, że to dołożony xenon. W omawianym przypadku chodziło o założenie hida do reflektora z soczewką z identyczną optyką jak w wersje z ori xenonem.

 

 

 

Kiedyś spotkało się dwóch kolegów już w słusznym wieku ( powyżej 25 lat ). Jeden z nich - imienia nie pamiętam więc nazwijmy go X zrobił sobie xenony w aucie i pochwalił się drugiemu.

 

No pewnie. Jak sobie założył xenon do "słoika" lub jakichś pseudo tuningowych kloszy z soczewką to jak najbardziej mogłobyć tak jak piszesz. Jeśli natomiast wszystko było w porządku to pewnie owa kobieta została oślepiona jak auto wjechało na chopkę zwalniającą.

 

 

Podsumowując... Na drodze można spotkać wiele takich xenonów "drutów" ale jeszcze raz powtarzam, że jeśli ktoś wykona to w sposób prawidłowy to o żadnym oślepianiu nie może być mowy. Możecie pisać o takich przypadkach ale nie wkładajcie wszystkiego do jednego wora. Tak niestety będzie bo na 10 osób zmieniających coś w lampach 7 jest pozbawionych mózgu.

[Grzegorz1969]

 

PS

Wiem, że część sobie pomyśli ... 

 

Jest taka jedna stara prawda , a brzmi ona ....

Wiedza przychodzi z nauką a mądrość z wiekiem. 

Mam już swoje lata i też byłem "młody gniewny" z perspektywy jednak wiem, że swego czasu byłem gówniarzem, który np. na drodze miał szczęście że nie zabił siebie ani nikogo innego. Młodość charakteryzuje całkowity brak wyobraźni, który przez młodych jest nazywany "ułańska fantazja". Zdarzyło mi się kiedyś (jak byłem młody) wsiąść po kieliszku za kierownicę. Teraz nigdy bym tego nie zrobił i innemu nie dał.

Piszecie, że robicie to "profi" ale .... kto i jak to sprawdza ? Czy przeszło to przegląd ? Jak zabezpieczyłeś modyfikację aby prawidłowo działało np. samo-poziomowanie. Musisz zrozumieć, że to nie jest np. skok na bungee gdzie sam obwiązujesz siebie sznurkiem i ewentualnie spadasz na kamienie ale nikomu innemu nic się nie stanie.

[slawa88]

Tym wszystkich co tak pięknie świecą i kombinują tylko lampy bić na postoju. Dorzucił bym jeszcze jadące choinki... mijania są, dzienne są to jeszcze włączę halogen pokaże że mam...

Na dodatek powiem,że zrobiłem regenerację soczewki i żadne mody mi nie w głowie. Zamiast kombinować i robić z siebie pana szosy może lepiej zrobić jak zakłada producent.

[mastah22]

Heh Tony... znam takich z mozgiem i tych bez ,ale kazdy kto wsadzil chinskiego xena wali po oczach jak idiota. Zwykla soczewka bywa slaba a wyrzucenie do niej chinskiego hida wiele nie poprawia i kręcą lampy w gore bo wazne jest ze wladca szosy widzi, innych ma w dupie.

[ROBSONBERCIK]

Hello.

 

 

 

że zrobiłem regenerację soczewki

 

Panowie rozumiem że macie na myśli REGENERACJĘ ODBŁYŚNIKA z PROJEKTORA SOCZEWKOWEGO.

 

Zamiast szukać żarówek 120% ( fajna sprawa tylko żywotność mają krótką) wpierw zainteresujcie się jakością odbłyśników w reflektorach.

 

Warunki atmosferyczne oraz ciepło z żarówek,w przypadku xenon-ów mniejsze ale także występujące, powoduje z czasem trwałe uszkodzenie 

powierzchni odbijajacej światło co skutkuje drastycznym pogorszeniem jakości świecenia. I tutaj żadne magiczne nawet HID nie pomogą.

 

Także wykonywałem  sobie zabieg wymiany

.Lampy  xenon z auta 2006 r.     a tak zajechany  był odbłyśnik.  Soczewkę przemyłem z takiego nalotu  wytarłem  i wystarczyło.

 

 

 

Polecam usługi tego Pana.

 

http://regeneracja-hc.com/

 

 

Przysłał mi  zregenerowane odbłyśniki,  ja wymontowałem i odesłałem  mu swoje zużyte .

 

Pełen profesionalizm  ,szybkość i  wsparcie. 

 

Po wymianie zamontowałem światła DLR co by zmniejszyć zużywanie nowych odbłyśników poprzez ciągłe używanie świateł.

 

Po tym zabiegu wymiany-  na napylony na  nowo element -  szczęka opada jacy byliśmy   "slepi " .

 

Co do montowania  żarników wyładowczych  xenon HID to regulują dokładnie przepisy .

 

I jeżeli jest to

-projektor soczewkowy z linią odcięcia  (są jeszcze modele aut mające  xenon bez projektora soczewkowego)

-z samo poziomowaniem,

-homologacja naniesioną na klosz lampy

 - spryskiwaczami        

 

to ok.

 

Jeżeli chociażby jeden warunek nie został spełniony może być różnie

podczas kontroli drogowej - może ale nie musi nastapić zatrzymanie dowodu

podczas chociażby  stłuczki - jak trafimy na świadomego współsprawcę kolizji który stwierdzi że nastapiło olśnienie /oślepienie z strony  Twych reflektorów  

na naszą stronę przechodzi odpowiedzialność za całe zajśćie.

 

Co nie zmienia faktu że reflektory muszą byc prawidłowo ustawione na stacji diagnostycznej.Nawet po wymianie odbłyśnika trzeba sprawdzić.

 

A ile choinek jeżdzi  nie wspomnę .Co mnie irytuje najbardziej  to że   nawet nowe pojazdy oślepiają a chyba najbardziej typu suv lub crossover.

 

 

 

 

Tak? Ciekaw jestem jak rozróżnisz, że to hid, a nie ori xenon

 

Poznam po braku któregokolwiek z wymienionych  elementu,przetwornice   mają inną konstrukcje lub można  po barwie świecenia  . Ori  żarniki mają poniżej 5000k  ,światło takie "białe" . Najbariej popularne HID od 5000 k co skutkuje że kolor światła "idzie" bardziej w strone fioletu.

 

Co nie oznacza że nie można dostać hid 4000k.

Zgoda , nie należy szufladkować ludzi .

[Bart_poz]

Najbardziej to oslepiaja boxer i ducato po 2006 roku,  co do hidów to również jestem przeciw  lepiej zainwestować  raz i porządnie  i założyć   oryginał i samopoziom co by jazda do zachodnich sąsiadów przebiegła bez  stresów,  co do oslepiania to chyba nie ma takich lamp co w ogóle tego nie robią  jadąc po trasie po ciemku to każde auto z naprzeciwka wylanajace się z zakrętu nas oslepi  

[gazownik]

W A4 B5 zamontowałem kiedyś hidy, oświetlenie drogi niewiele lepsze a oślepianie dużo większe. Wróciłem do zwykłych żarówek. Ale zrodził sie pomysł. Kupilem nowe lampy soczewkowe od S4 zamiennik DEPO z gniazdem D2S pod typowy palnik . Było git. I jest nadal... Mimo zwykłego poziomowania nikt nie mrygal. Motywacją zaś na rzeźbę spryskiwaczy , byl wyjazd na AYA co by das mandaten nie wyłapać. Chyba wrzuciłem ów zagadnienie na SCA w Gazownikowym temacie.

 

PS: światła zawsze ustawiam samemu, bo dokładność takiej prostej usługi w SKP to jakiś żart....