Skocz do zawartości

ewolucja golfa 4 by zientek


zientek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio robilismy kumpla golfa 6, tam tez jest podobny patent, tylko ze ta cala plyta jest z plastiku, mowilem mu zeby powyklejac to ile sie da, uparciuch oczywiscie mnie nie posluchal i nakleil po kilka kawaleczkow gdzie niegdzie no i oczywiscie poskladalismy wszystko i on zadowolony, bo sie przesiadl z serii na Audio System HX165SQ i wzmak, a ja nie bylem zbyt zadowolony bo oczywiscie przy wiekszych glosnosciach plastik nie wytrzymywal i dzwiek szybciej stawal sie znieksztalcony i do tego brzeczalo w drzwiach.

 

W niedziele ponownie rozebralismy drzwi i okleilismy ta plyte naprawde fest i teraz mozna sluchac sporo glosniej bez znieksztalcen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 184
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 


Zakupioną watolinę postanowiłem również oprócz tunelu środkowego (za który jeszcze się nie zabrałem) zastosować pod tapicerkę drzwi, dostaną oczywiście one w swoim czasie swoje własne wygłuszenie z innej pianki, ale watolina była niedroga więc postanowiłem troszkę jej zmarnować pod tapicerkę ;)


A czy ten kołnierz z watoliny wokół głośnika nie będzie przypadkiem pochłaniał pewnych częstotliwości emitowanych przez membranę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


A czy ten kołnierz z watoliny wokół głośnika nie będzie przypadkiem pochłaniał pewnych częstotliwości emitowanych przez membranę?

Taa wpije caly bejs...



No właśnie... już go nie ma :D aczkolwiek niewiele to zmieniło, parę postów wcześniej pisałem, że akurat z bejsem z przodu jest dość krucho i nie wiem dlaczego...

Gdzieś u kolegi z forum podpatrzyłem pomysł zrobienia pierścieni z pianki dookoła głośnika i myślę, czy takie coś będzie dobre:

http://www.bitmat.pl/pl/p/Kauczuk-izolacyjny-3%2C6%2C9%2C13%2C19%2C25%2C32%2C50-mm-pianka-izolacyjna-bez-kleju/183 - kauczuk izolacyjny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie!
Dzisiaj tylko krótkie wrażenia dla ewentualnych czytających i zastanawiających się nad pewnymi upgradami.

Tak więc wracając do postu w którym chwaliłem się dokręceniem dodatkowej masy do karoserii od minusa akumulatora:
Muszę powiedzieć, że po paru dniach jestem zdecydowanie zadowolony z efektu jaki uzyskałem. Wydaje mi się, że mimo braku wzrostu napięcia poprawiła się ogólna kontrola na przede wszystkim subami. Spadki na kondensatorze są ciut niższe. Dalej występuję niestety migotanie świateł i wszystkiego innego w aucie.

Jak pies do jeża zabieram się za dodanie kolejnej masy od silnika do karoserii. Ale...

 studiując internet i tematy związane z Big 3 natrafiłem na dylemat który kształtuje się następująco:
niektórzy stosują minus od silnika do elementów auta, a inni stosują minus od minusa alternatora do elementów auta.
Czy są wśród was zwolennicy i przeciwnicy takowych rozwiązań? 
W mojej opinii lepszy efekt powinno dać zastosowanie minusa od alternatora. Tak pewnie zrobię, chyba że ktoś podzieli się ze mną opinią z goła odmienną.

Nauczyłem się tutaj jednej rzeczy. Kombinować warto samemu i mieć jakieś tam swoje pomysły, ale w dalszym ciągu liczę na opinie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Alternator jest przykręcony do silnika ;)

To nie jest takie oczywiste. Nie wiem, jak w Golfie 4, ale w moim poprzednim samochodzie alternator miał swój oddzielny pasek i był jednocześnie napinaczem. Z tego powodu był przykręcony do silnika przez jakąś gumową tuleję, przez którą nie było połączenia masy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie będę musiał to zbadać, być może zabiorę się za to jutro jak wjadę na kanał ;)

Dzisiaj popołudniu jakoś tak wdepnąłem do garażu i stały się o to dwie następujące rzeczy:

 

DTR dostał swoje konektory tulejkowe ;)

 

http://images67.fotosik.pl/213/5b1badf21b11da41.jpg]

 

a z dosłownie resztek maty jaka mi została zrobiłem ładnego kwiatuszka dookoła wooferów z przodu:

 

http://images67.fotosik.pl/213/d9215114a28f3186.jpg

 

Plecionka obecnie założona jest tylko po to, żeby odróżnić plus z minusem ;)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszuleczki są ;) leża i czekają tylko na zamontowanie, na chwilę obecną kablologia nie osiągnęła jeszcze ostatniego stadium stąd też nie dopieszczam jeszcze do końca ;)

Dzięki za słowa wsparcia! Budżet na CA raczej w tym miesiącu wyczerpany, walczę w dalszym ciągu z wypłatą ubezpieczenia AC z kolizji z sarną*, może uda się coś więcej od tych dupków wyciągnąć. Chociaż wtedy będzie dylemat czy wpakować kasę w CA czy dopieścić sobie blaszki w aucie na cacy ;D

 

 

*nie moim autem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Podoba Ci się ogólnie brzmienie tego systemu przedniego? Miałem kiedyś praktycznie identyczny woofer jak ty masz w zestawie i nie grał on na zbyt wysokim poziomie.

Stanec, On dopiero zaczyna zabawe

 

Nie od razu Kraków zbudowano ;)
Czy mi się podoba? Może inaczej... coś z kategorii "dawno, dawno temu..."

Swoją instalację w golfie zacząłem w tamtym roku dość szybko po zakupie auta. Z pierwszego posta w tym temacie można dość szybko wywnioskować jaka była to instalacja... Każdy jeden element mojej instalacji, każdy najkrótszy kabelek, każdy bezpiecznik, peszel, lut, śrubka... wszystko, dosłownie wszystko zrobiłem sam. Tutaj pewnie obrazi się sąsiad który nie raz pomagał mi rozkręcić to i owo. Wszyscy jednak pewnie dobrze wiemy kto zajmował się instalacją CA. Jeszcze od czasów VW Polo zawsze uczyłem się na błędach. Do chwili obecnej na szczęście nie było przebojów w postaci spalonych wzmacniaczy, głośników itp. Nawet nie spaliłem ani jednego najmniejszego bezpiecznika w żadnej instalacji CA do której przykładałem rękę. Z perspektywy czasu widzę i zdaję sobie doskonale sprawę z tego jak małą miałem wiedzę w tym temacie.
Trafiłem tutaj... na forum. Początki były tragiczne, pierwszy post oczywiście zupełnie nie trafiony, kulom w płot! Ba! Rykoszetem po drzwiach od stodoły jeszcze. Durny temat, durne odpowiedzi - na szczęście! 

 

 Gdybym wtedy dostał odpowiedź na tacy nigdy nie doszedłbym do tego co wiem teraz i nie poprawiłbym swojej wiedzy w tej dziedzinie. Od pewnego momentu stałem się w okolicy pewnego rodzaju guru w dziedzinie CA, moja wiedza teoretyczna ciągle się powiększa a praktyczna z każdym dodanym kabelkiem i każdym zamontowanym głośnikiem u siebie czy znajomego rośnie. Oczywiście nie uważam się za alfę i omegę... Patrząc na to co i w jaki sposób ludzie z forum wyprawiają ze swoimi autami po prostu zdaję sobie sprawę z tego, że jestem dopiero na samym dole drabinki car audio. Ale to wystarczy do tego, żeby podpowiedzieć coś paru osobom tu czy tam, czasami nawet na forum coś staram się podrzucić jeżeli wiem o czym mówię.
Moja instalacja cały czas dosłownie ewoluuje, tak jak widać w dodawanych postach. Czasami przyśpiesza, czasami zwalnia ale do wszystkiego staram się dochodzić sam. Dopiero zaczynam i jest to moja pierwsza poważniejsza instalacja i wiecie co? Nie wstydzę się jej ani trochę! 
Nie miałem okazji nawet stać obok porządnie zrobionego auta, nie jeździłem na zloty, nie uczestniczyłem w konkursach zwyczajnie nie osłuchałem nic więcej poza tym co mam sam oraz kilkoma instalacjami znajomych - tutaj pewnie każdy z was doskonale wie, jak wygląda instalacja CA 20-24 letniego faceta...

Przerobiłem zestawy wymienione w poście pierwszym i ten zestaw który mam obecnie cholernie mnie zadowala. Dlaczego? Dlatego, że bazuję na tym co sam słyszałem i miałem. Co z tego, że wszędzie widzę i słyszę o r6a, tempo 6, focalach i tym podobnych? Kiedy nie miałem nawet okazji zobaczyć tych głośników. Może grają lepiej, może nie. Ja mam te emphasery i miał je będę pewnie jeszcze długi czas... Nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa! Tak samo jak cała instalacja...
Zaraziłem się tą cholerną chorobą car audio. Nie mam funduszy na to, żeby kupować piece po kilka tysięcy, dodawać kable warte więcej niż połowa mojej instalacji. To jest mój woofer i nikt mi go obrażał nie będzie ;D Kto wie, czy za miesiąc, dwa albo pół roku z przodu nie zawita jakiś inny zestaw? Na pewno nie zawita wcześniej niż skończę robić drzwi. Tweeter nie wbija mi się w głowę i nie wierci w niej dziury, co prawda na zwrotnicy jest stulony o 2dB bo na 0 drażnił dosłownie tylko troszeczkę. Wokale są dosłownie bez porównania do tego co było wcześniej. Damskie głosy po prostu pieszczą uszy a moja ostatnia zajawka na Michela Jacksona bardzo dobrze wpasowała się w te głośniki. Ile ten impulse może generować mocy przy 14.4V? Wzmacniacz radzi sobie z ich kontrolą dobrze. Tutaj znów nie mogę powiedzieć jak by zagrały dostając tyle ile mogą, ale chyba nie chodzi tutaj o pakowanie w nie maksa, prawda? Być może przód dorobi się bi-ampa, wtedy coś więcej się może podziać.

Jestem bardzo zadowolony z tego, że na samym początku ktoś wylał mi kubeł zimnej wody, mogłem się "ofuczyć", kupić na alle Lanzary Max 12 x 2 Bass Reflex i wzmacniacz audio-coś-tam ;D milion watów i półtora miliona dB... 
A tak, od kabelka, do kabelka i będzie milion pięćset decybelka ;D

Generalnie plan na obecna chwilę to:
-dokończyć przednie drzwi
-klepnąć porządną skrzynkę dla subów
Długodystansowo:
-zmienić radio

-zrobić bi-ampa

Wszystko inne, tak jak to moje powolne Big 3 wychodzi na dniach ;)

Wybaczcie mi ten poemat ;)

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich ponownie ;)

Wybrałem się wreszcie na kanał, zdjąłem osłonę silnika od dołu i góry i wziąłem się za szukanie przewodu masowego od silnika do karoserii ;)

Szukałem... szukałem i szukałem... szukał ze mną tato, szukał ze mną sąsiad, szukał pies... niestety sąsiadka nie mogła ;D
Tak czy siak... nie ma go... nie mogłem dorwać kabla masowego od silnika do karoserii. Umorusałem się cały, po łokcie, chodziłem na kolanach i na kucaka. Ile się na narzucałem mięsa to moje. Mam silnik 1.9 TDi w moim golfie IV no i nie mogłem zlokalizować tego kabla... No cóż, jest tylko ten który idzie od minusa akumulatora do masy pod tacką na akumulator.

Tak czy siak postanowiłem dodać od siebie taki jeden kabelek. Nie bardzo chciałem robić to z dołu, bo w sumie i po co? Nie dopatrzyłem się jakiegoś ciekawego połączenia do karoserii, raczej zrobiłbym tam sobie kabelek typu "silnik - silnik" a to raczej bez sensu...

Nie mniej jednak fotkę strzeliłem dopiero jak zdjąłem umorusane rękawice i domyłem ręce. Wygląda to mniej więcej tak:

http://images66.fotosik.pl/218/b36a1becda999068.jpg

 

Dość mocno zdarłem pneumatem lakier, posmarowałem rzecz jasna moim wszędobylskim smarem i przykręciłem mase. Generalnie mam sam do siebie 2 uwagi.
Pierwsza jest taka, ze mogłem tą masę podłączyć gdzieś do kielicha od amortyzatora, ale była tam śrubka ze strasznie szerokim gwintem i nie wiem gdzie taką dorwać, wyglądała na jakiegoś rodzaju blachowkręt... Jak uda mi się dorwać taką nakrętkę być może i zmienię miejsce mocowania, kabla kawałek jest. Co do samego silnika miejsce przyczepienia jest w miarę ok, aczkolwiek myślę o zmianie i podczepieniu tego gdzieś bliżej klawiatury. Oczywiście obieg sprawdziłem i rzecz jasna jest ;)

Nie miałem za dużo czasu i możliwości przetestowania tego co się zmieniło, jedynie ka krótkiej trasie stwierdziłem, że "chyba" niewiele, aczkolwiek na wnioski jest na chwilę obecną za wcześnie. Pewien jestem jednej rzeczy, przy odkręconej gałce dalej światła przygasają, przynajmniej na postoju z odpalonym rzecz jasna silnikiem. Za kilka chwil wsiadam w auto i będzie mnie czekała krótka co prawda droga aczkolwiek troszkę rozkręcę głośność.

Idąc dalej... przypatrzyłem się troszkę alternatorowi, cyknąłem mu kilka fotek - było to w sumie na samym początku kiedy to jeszcze myślałem, że będę w stanie siedzieć z telefonem w kanale i cykać fotki...

Przypatrzyłem się, żeby sprawdzić co czeka mnie jak będę chciał dodać wreszcie i plusika:

http://images67.fotosik.pl/220/39d4b1e18dad3b74.jpg

.

http://images67.fotosik.pl/220/58b375fcf94aae35.jpg

 

sprawdziłem super zaawansowaną probówką i w istocie kabelek który tam widać (średnio bo średnio) to w istocie plus. Po tym jak zrobione są zdjęcia można też domyślić się, że dostęp tam jest tragiczny... alternator jest wciśnięty w strasznie lipne miejsce i dojście będę miał trudne. Po dzisiejszym dniu aż sam boję się tego, co będzie mnie czekać ;D

 

Powstał niestety pewien problem... bawiłem się chwilkę balansem i wydaje mi się, ze coś jest nie tak z prawym tweeterem... zajrzę do niego niedługo... Nie miałem za bardzo czasu za dnia ;)

Z takich pozytywnych zaś rzeczy. Dzwoniła do mnie miła Pani z Centrum Odszkodowań i stwierdziła, że "coś jesteśmy w stanie ugrać" a ja obiecałem sobie, że jeżeli będzie to kwota do 500zł idzie wszystko na CA, jeżeli więcej na blacharkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ;) Jakoś ostatnio nie miałem za wiele czasu, żeby nawet zbliżyć się do auta. Niemniej jednak wczoraj wreszcie postanowiłem zajrzeć do tych tweeterów o których wspominałem wcześniej. Niestety wieści nie okazały się zbyt dobre. Mianowicie "coś" faktycznie stało się z prawym głośnikiem.

Otóż, na zdjęciach widać, że w prawym brakuje tej srebrnej powłoki, nie mam pojęcia co to jest. W każdym razie dźwięk się zmienił, tweeter gra. Ciężko mi powiedzieć tak naprawdę co dokładnie się zmieniło, ale ewidentnie gra inaczej niż ten lewy. Przy zabawie balansem wyszło na to, jakby grał ciszej. Gra podobnie jak wcześniej ale ciszej, w dodatku wydaje mi się, że troszkę mi odjęło wokalu z prawej strony. Takie są moje wrażenia.

Tutaj są zdjęcia tweetera prawego (wadliwego)

http://images68.fotosik.pl/229/0f4ecb8f4e7f5cc2.jpg

http://images69.fotosik.pl/228/5972e8280a69d747.jpg

 

a tutaj dołączam zdjęcie prawego głośnika spisującego się dalej bardzo dobrze:

http://images70.fotosik.pl/228/e3826d65d094555c.jpg

http://images68.fotosik.pl/229/5b4c933a17039de4.jpg

 

nie jest to dla mnie zbyt dobra informacja... przez jakiś czas niestety będę musiał jeździć z takim właśnie tweeterem. Chciałem przejść na bi-ampa ale nie będzie to takie proste z racji nieodpowiedniego radia, braku wzmacniacza i teraz uszkodzonego tweetera. Wymieniłbym tweeter na coś załóżmy do 200-250zł ale musiałbym to na dość długi czas podłączyć do zwrotnicy z emphaserów. Nie chcę też kupować jakiejś zapchajdziury bez sensu...

Moglibyście coś polecić? Widziałem na forumowej giełdzie tweeter gms 1929, mógłbym się zastanowić, ale czy nada się on później do bi-ampa? Nie chcę kupić czegoś, co zmienię od razu... 
Chwilkę szukałem i znalazłem również:
http://audiotransducers.com/pl/ponizej90mm/245-wavecor-tw030wa02.html - Wavecor TW030WA02

Ewentualnie tweetery z zestawu DLS R6A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem znów chwilkę czasu na to, żeby przeprowadzić niejako inspekcję mojego systemu. Pierwsze co zrobiłem to cyknąłem fotkę mojego kondensatora i napięcia jakie jest na nim przy spoczynku:
http://images69.fotosik.pl/233/2ceff8544de88ff7.jpg

http://images68.fotosik.pl/234/e9a860b974188551.jpg

 

Wacha się tak pomiędzy 14,3 a 14,4 chętniej staje na dłużej przy 4 :]
Sytuacja wygląda tak, kiedy auto jest odpalone, na światłach bez klimy i z włączonym radiem ale na niziutkim poziomie głośności ;)

Po dzisiejszej przeprawie zauważyłem coś takiego:

Zaraz po odpaleniu silnika napięcie na kondensatorze wacha się w okolicy 13.8, na klemie akumulatora sprawdzone w tym samym momencie jest identyczne, po sprawdzeniu plusem do alternatora a minusem dalej do aku napięcie to 14,2~4. Po jakiejś minucie odpalonego silnika słychać lekką zmianę w odgłosie wydawanym spod maski, wydaje się to być mniej więcej z okolicy alternatora. Obroty silnika i jego praca nie ulegaj nawet na chwile zmianie. I wtedy w dosłownie moment napięcia wyrównują się właśnie do wartości 14,3~4 dosłownie wszędzie łącznie z alternatorem. Brat mówi, że to szczotki w alternatorze, ale czy nie jest to przypadkiem jakieś zabezpieczenie?

Ściągnąłem w z neta z oficjalnej stronki focala jakąś testową płytkę, wrzuciłem to do radyjka z usb i chciałem porównać szumy w na obu stronach i jestem pewien, że obie grają zupełnie inaczej. Co dziwne, kiedy obie grają razem jakby nie słychać braku wysokich tonów w sekcji prawej...

Odkryłem dalszy mankament, wygrzebałem radio, chciałem sprawdzić kabelki RCA, i sprawdzając je okazało się, że jeden kanał jest uwalony ;) Generalnie działa, aczkolwiek dobrze nie styka i musiałem go na chwilę obecną zalepić "glutem na beton" z drugim kablem. Chwila "stress testu" wykazała, że prowizorka na chwilę obecną zda egzamin. Niemniej jednak czeka mnie w następnym okresie rozliczeniowym również wymiana kabli sygnałowych ;)

Co do samych tweeterów, coś ktoś w temacie poprzedniego posta poradzi? ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie ;)
Krótką chwilę nie miałem za bardzo czasu pogrzebać w swoim aucie, ale teraz udało mi się z forumowych rąk dorwać oprawkę bezpiecznika na przewód 50mm i tym oto sposobem zakończyłem Big 3 w swoim golfie ;)

Końcówka kabla idealnie wpasowała się w miejsce na alternatorze, dosłownie na styk!

 

http://images69.fotosik.pl/257/ae978c9ddcce02b1.jpg

 

po całości operacji napięcie na kondensatorze w "stanie spoczynku" z włączonym silnikiem wynosi 14.5V

 

http://images69.fotosik.pl/257/1ccb50ebebbab3e8.jpg

 

Zastosowałem bezpiecznik 150A, tyle ile jest w normalnej instalacji, kabel oryginalny zostawiłem.
Napięcie jest takie samo na samym alternatorze jak i na kondensatorze.

Pod maskom nie wygląda to obecnie zbyt pięknie, będę musiał zaopatrzyć się w jakieś klemy do akumulatora i jakoś ładnie ulokować kable. Teraz są na trytetki przypięte tak, żeby same się nie uszkodziły i nie narobiły bałaganu w reszcie podzespołów silnika.

Po całości tego upgradu granie nie poprawiło się jakoś o super, najwięcej dało dołożenie masy od minusa aku do karoserii, reszta tylko w pewien sposób ustabilizowała napięcie, ale...

Niestety w dalszym ciągu wszystkie światła w aucie mrugają sobie w ryt mocniejszych uderzeń. Akumulator jest roczny, doładowałem go jeszcze specjalnie żeby wykluczyć jego winę. Alternator to 120A, cała instalacja jest już tutaj opisana, co może być powodem mrugających w dalszym ciągu świateł? Wszystkie połączenia są wyczyszczone, odrdzewione, zdarte z lakieru i posmarowane smarem miedziowanym, macie jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć i czołem! 
Na początku myślałem, że może ktoś coś podpowie w temacie mojej instalacji, ale niestety jakoś nie wyszło ;)

Problem od razu powiem, że jest taki jak w temacie, przy większej głośności wszystko w aucie mruga jak choinka.
temat mojej instalacji można znaleźć tutaj:
http://www.strefacaraudio.pl/topic/42244-ewolucja-golfa-iv-by-zientek/ - Golf IV by Zientek

W skrócie wygląda to tak:
 

z głośników

-Emphaser epc 26 g5 - zestaw na przód, potrafiący przyjąć ok 175W, dostaje obecnie coś koło 100
-Soundstream RW12 x 2 na basie, 600W 2x4Ohm jeden, a więc łącznie ok 1200W spięte obecnie w 1Ohm.

wzmacniacze

-Impulse SLA 2100 - zasila przód, przez producenta obliczony na 100W przy 12V więc coś tam ciut więcej

-Soundstream DTR 1.1400 - monoblock SSa napędzający suby, w 1Ohm 1400W, fajny miły i stabilny

 

prąd

-kondensator automatyczny 1F helixa

-aku plus -> kondensator 53mm CCA HW (coś ponad 4m)

-masa karoseri -> kondensator 53mm CCA HW (kilkadziesiąc cm, jak był znacznie krótszy nie było żadnej różnicy)

-aku minus -> karoseria 53mm CCA HW (króciutki kabelek)
-blok silnika -> obudowa 53mmCCA HW (jakieś 40-50cm)
-alternator -> aku plus 50mm LGY z bezpiecznikiem 150A 
-kondensator -> monoblock 25mm LGY (po ok 50cm) - były 53 HW ale to również nie robiło różnicy poza trudnością w ich "wepchaniu" w terminal
-kondensator -> wzmacniacz na przód 10mm HW też nie za długie

 

Auto to golf IV 1.9TDi, alternator 120A. Wszystkie łączenia są wyszlifowane i dodana jest pasta miedziowana. Akumulator 85ah roczny, specjalnie doładowany po całym upgrade.
Napięcie z włączonym silnikiem 14.5V na kondensatorze, akumulatorze i alternatorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...