Skocz do zawartości

OT z działu Wasze Instalacje- o nowym wozie Emila...


P-A-B-S1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To znaczy ze styrany życiem egzemplarz ci sie trafił ;-)

Ja rok temu kupiłem auto i do tej pory tylko olej wymieniam i filtry :-) a zawieszenie na przeglądzie kazalem wytrząchać na wszystkie strony i przeszedł bez problemów.

Wiec jak trzeba 2 i wiecej tysi włożyć w auto po zakupie to wg mnie juz jest rzeźba :-)

 

No ale jak juz wlożyleś obrobiłeś to już na jakiś czas spokój

 

:zdrowko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 217
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

U mnie wymiana wszystkich filtrów OEM + olej syntetyk Longlife niecałe 300 PLN :hurra: więc na eksploatację nie mogę narzekać :) a znam takich co w serwisie za taką samą operacje na tych samych komponentach bulą ponad 1k PLN więc można to robić na różne sposoby :)

Więc generalizować nie ma co. Różne auta i różne koszty utrzymania :) jeden lubi ogórki a drugi ogrodnika córki :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A koszt rejestracjii? :) i ubezpieczenia? :)

No tutaj to już fakt. Ubezpieczenie jeśli jeszcze z AC potrafi zakosztować. U mnie pełen pakiet z pełnymi zniżkami na AC i OC niecałe 1200pln. Ale jak sie nie ma zniżek to już samo ubezpieczenie boli strasznie :mur1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche mnie to smieszy... Nie wiem jak z olejami ale... Kurde kiedys paski continentala czy gatesa trzeba było wymieniac w silnikach srednio co 60-80kkm, tak zalecał producent to były wymiany zarówno dla benzyn jak i dyszli... Teraz nagle pasek do mojego starego auta kosztuje 100zł do mondeo 1.8tdcośtam tez... Tylko oni moga na nich przejezdzac nagle 200kkm... Ciekawi mnie czy za olejami nie stoi taka sama dziwna historia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wymieniasz go co 30kkm?

Producent zaleca co ok 50 000 km. W aucie komputer pokazuje co ile wymieniać. Ja akurat tutaj nie żałuje i pomimo tego że Longlife to wymieniam średnio co 15-20 tys km. Mógłbym dużo rzadziej bo przebiegi moje to głownie trasa więc ilośc rbg silnika i jego obciążenie jest dużo mniejsze. Komputer po wymianie pokazuje ze następny przegląd za 50 000 km teraz mam już przejechane 15 000 km (90% trasa -srednia 120km -autostrady) i komputer pokazuje ze za 44 000 wymiana :rotfl: wiec wg komputera zużycie jest tak jak bym normalnie zrobił 6 000 a nie 15 000 :rotfl: więc za 2 tygodnie mu wymienię :rotfl: a niech ma swieże smarowidło - ach ta rozrzutność :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


A co do pasków to koleżance we Wrocku tydzień temu przeskoczył takowy niewiadomopoiluwymienny nieśmiertelny pasek w lagunie. Odrazu podesłałem link do aukcji allegro z kompletnymi silnikami ;)
w starych brzydkich i zardzewiałych samochodach takze sie to zdarzało ... To zaden wyznacznik...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat o wymianach oleju i filtrów już był. Ja wymieniam co 10tys wszystkie filtry( oj przepraszam, powrót paliwa do zbiornika, tam jest filterek, jak główny w maluchu paliwowy, to zmieniam co 2lata) i olej to koszt niecałych 200zł. Brak paska rozrządu to plus w tym autku. A jeżeli zmieniam regularnie olej to i podzespoły olejowe typu napinacz łańcucha jest sprawny.

 

Wg mnie producenci teraz specjalnie piszą w ks. serwisowych wymiany oleju co 25, 30, 40tys dlatego żeby silnik pochodził 15lat i się rozleciał. Pamiętajcie że SERWIS nie znaczy zmiana oleju jak to większość ludzi myśli :) Serwis to kompleksowy przegląd wszystkich elementów auta które sprawdzamy na przeglądach m.in a nie wymiana oleju i filtrów :)

 

Gratki Emilu :) Czekamy teraz na pierwsze stłuczki i jakieś pieczyste :D (joke) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


To mozliwe ale jak sie to ma do auta na gwarancji i tego samego zapisu??
Słuchaj, a ile zrobi auto przez 5lat życia? 300tys? Auta firmowe po pewnych przebiegach są sprzedawane ze względu na coraz niższą wartość. Mówią że dzisiejsze silniki są nieżywotne a gówno prawda. Gdyby były wymiany oleju zalecane tak jak w przypadku Mercedesa z "epoki kamienia łupanego" czyli 123, 124, 201/190 to nowe auta robiłby dużo więcej km. Sytuacja się zmieniła i mamy większość aut z silnikami diesla które potrafią zrobić 500 tyś. przy tych rzadkich wymianach. Częściej psuje się elektronika sterująca tymi nowymi bajerami. 

Do czego zmierzam? Auto przejeździ okres gwarancji z rzadkimi wymianami oleju bo sama konstrukcja motorów jest bardzo dobra (z pewnymi wyjątkami jak wpadki samych producentów, np bardzo znany 2.5TDI V6 na początku produkcji). A po gwarce ile zrobi to wiesz inna bajka :) No i kolejna sprawa jest dużo konstrukcji które po prostu nie dojeździłby wymiany oleju :/ bo silnik tak ma i pije olej na obrotach (2.0TDI 140/170KM z VW dobry przykład, bo do dziś nie potrafią wyjaśnić tego czego pije olej, po prostu tak ma i trzeba dolewki robić) więc dolewasz świeży olej. To też daje dużo. 

Ja mam takie podejście do tego, możesz Ty i inni się nie zgodzić ale podejrzewam że jakby było mnie stać na salonowe auto i jego utrzymanie to zmieniałbym oleje i filtry w takim samym okresie jak teraz i auto silnik miałoby w dużo lepszym stanie niż takie same przy przebiegu 300tys+. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz racje. Już nie pisałem o tym ale mam znajomego w Serwisie Opla i tak mi właśnie powiedział. Gwarancja jest powiedzmy 100 000 km i tyle to na Longlife auta bez wymiany oleju robią. Rozrząd kiedyś się robiło co 80 tys teraz 150tys. Wszystko sie rozchodzi o gwarancje i zaniżone koszty eksploatacji dla flot przy wycenie i zakupie auta. A to ze po gwarancji przy takim serwisowaniu auto długo nie pojeżdzi to tez dobrze bo na częściach zamiennych np do remontu silnika zarobią więcej niż na cześciejszym serwisowaniu i wymianie płynów i filtrów.

 

Dlatego też ja kupiłem auto które znałem od nowości od pierwszego właściciela serwisowane co 15-20 tyś km nie co 50tyskm wszystko do końca OEM w serwisie OPLA. Przy 140 tyś km kiedy go kupiłem nie było już miejsca w książce serwisowej :rotfl: auto jeździe głownie po trasach więc zużycie przy tych km jest jak by miało max 50 tys km. I teraz tak samo o niego dbam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


To też daje dużo. 
Ja mam takie podejście do tego, możesz Ty i inni się nie zgodzić ale podejrzewam że jakby było mnie stać na salonowe auto i jego utrzymanie to zmieniałbym oleje i filtry w takim samym okresie jak teraz i auto silnik miałoby w dużo lepszym stanie niż takie same przy przebiegu 300tys+. 
Nie no w sumie faktycznie, dziwi mnie ten pasek, olej to olej, w sumie nie jest to jakis mega wydatek wiec pewnie tez nie zmienie czasu wymian na 30kkm :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puki leje się jakiś mineralny olej który kosztuje powiedzmy 100zł po zniżkach za 6L ( i dodaje że nie jest to najgorszy olej, bo gorsze to i po 70 się kupi) do tego filtry niech kosztują kolejne 100zł to nie jest kosmicznie dużo. Rozumiem tych co leją syntetyk i sam olej kosztuje 300 czy 400zł za 5L a do tego jeszcze filtry... Ale chyba to też nie jest jakiś kosmos. Bo resumując robię dużo km, więc zmieniam często olej, dajmy że co 15tys w nowym aucie przy oleju 5WXX. Zrobie te 15tys w 3 miesiące, czyli stać mnie było zatankować ten samochód więc w kosztach eksploatacji uwzględnić należy dodatkowe 500-700zł za wymiane oleju i filtrów.

 

Kolejna sprawa, są tacy ludzie co posłuchają jakiegoś pajaca że filtr powietrza wymienia się jak paski trzymające pióra się uszkodzą( silnik 1.9TDI w touranie takie coś ma), przecież takie coś niema racji bytu. Auto pali o litr więcej niż powinno bo filter brudny ale jeździ aż pasek nie pęknie  :mur1:

To samo tyczy się wymiany filtra oleju... Koszt znikomy bo kupując nawet zamiennik (zabijcie mnie ale nie wiem może do najdroższego motoru będzie to kosztować 100PLN!), przy wymianie oleju zmieniamy filtr... ale nie ludzie myślą że on się nie brudzi i w ogóle, olej zmienią a filtr to zmienie przy kolejnej wymianie :mur1:  Porażka i tyle. Nie pisze tego od tak i nie są to historie z palca bo obecnie tata pracuje na warsztacie(takie jego hobby) i czasem przyjeżdżają auta które mają po 200tys a wymieniono olej może z 5 razy w nich... Kanapki można smarować! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do znajomego ostatnio przyjechał gościu ze coś nie tak z silnikiem. Faktycznie ledwo to chodziło. Sprawdza kolega olej a tu bagnet ledwo wyszedł. Okazało sie ze galareta jest nie olej. Przebieg 135 tys km. Na pytanie kiedy olej był wymieniony padła odpowiedz -- a to trzeba wymieniać, przecież tam jest LONGLIFE :rotfl: troszkę go ta wymiana zakosztowała, troszkę silnika też przy okazji trzeba było wymienić :rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...