Skocz do zawartości

Vectra A


michallll
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

2Minęło ponad 20 godzin , żywica zesztywniała ale jeszcze jest lepka ,  czy to normalne ze tak długo schnie ? Co do proporcji stosowałem się według instrukcji

 

Mozesz jej w takich sytuacjach pomóc suszarka lub opalarką. Jeśli po paru minutach nie ma poprawy mozesz rozrobić niewielką warstwę zywicy z minimalnie większą ilością utwardzacza (tylko nie przesadz z utwardzaczem bo spalisz zywice) i posarować cieniutką dodatkowa warstwę. Po czym po paru minutach dać jej troszkę ciepła. Tamta klejaca warstwa zaabsorbuje sobie brakująca ilość utwardzacza z nowej warstwy i będzie :ok:

 

Chyba ze używasz zywicy szkutniczej nieprzyspieszonej to bez przyspieszacza kobaltowego nawet nie masz co podchodzić :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 228
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Użyłem takiego oto wynalazku http://allegro.pl/zywica-epoksydowa-epidian-53-200g-utwardzacz-z-1-i3040770924.html

Dzis słupek nadaje się do obróbki



9.3.13 9:02

Słupek wygląda lepiej i nadaje się do pokazania ,chyba . . .http://s6.ifotos.pl/mini/Zdjcie001_xqnnhap.jpghttp://s4.ifotos.pl/mini/Zdjcie001_xqnnhar.jpg

boby przetarte i dostał druga warstwę pończochy z żywica ,resztę to już tylko szpachlą podrównam

Edytowane przez michallll
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czym żywicę mieszałeś? ręcznie? Bo nie powinny się robić bąbelki.

mieszałem ręcznie , nie dałem jej odstać chwile by bąbelki uszły ?



Jak zrobisz te słupki, to daj zdjęcie ze środka kabiny. Jestem ciekaw ich ukierunkowania.

kierunkowałem je na poziom zagłówka



Znaczy, że na następnego spota już z "potworkami" zajedziesz? :)

powiem ci ze nie wiem , tempo prac jest tak wolne ,ze mogę się nie wyrobić , i zostało mi około 50 gram żywicy i nie wystarczająca ilość utwardzacza , robiąc pierwszy raz nie miałem pojęcia ile mi pójdzie na to żywicy i przygotowałem 100 gram .

Po ukończeniu pierwszej warstwy ,zostało mi się pol kubka które niestety wywaliłem, robiąc druga warstwę zrobiłem sobie 20 gram i dorobiłem drugie 20 i wyszło idealnie , zostało jakieś 50 , wiec jestem na styk i jeszcze do biedry będę musiał wstąpić bo pończochy brakło :rotfl:



i ostatnia rzecz , do godziny 16 nie moglem napisać posta na forum , nie wiem co się działo



Dopiero wróciłem do domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy kilka warstw pończochy nasączonej zywica będzie wystarczająco sztywne, pończochy daje sie tylko dla krztałtu a resztę zbroi sie wlóknem szklanym i wtedy jedna warstwa zywicy z podwojnym zbrojeniem i koniec roboty :wink:

 

Jeśli już nie masz maty szklanej to zamiast kolejnej warstwy pończochy użyj jakiegoś t-shirta starego to przynajmniej jak nasiąknie zywica to będzie przynajmniej trochę sztywny bo pończocha jest za cienka. Teraz po prostu musisz coś przesączyć dla sztywności :)

 

Szkoda ze kupywałes ten epidian bo epoxy jest niepotrzebnie droższa do takich zabaw i cięższa w obróbce - jak byś kupił coś takiego

 

http://allegro.pl/zestaw-reparacyjny-novol-plus-mata-zywica-250-ml-i3015913671.html

Lub

http://allegro.pl/zestaw-reperacyjny-zywica-mata-naprawia-dziury-i3058705927.html

 

to byś miał taniej już dawno po robocie a zywicy by ci starczyło jeszcze na 2 przeróbki słupków przy kolejnych zmianach przetworników :(

 

Ale cóż na następne już będziesz wiedział :)

 

:zdrowko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://s4.ifotos.pl/mini/Zdjcie002_xqerpws.jpghttp://s6.ifotos.pl/mini/Zdjcie002_xqerpaq.jpg

 

szlify słupka

 

http://ifotos.pl/zobacz/Zdjcie002_xqerhws.jpg/

http://s4.ifotos.pl/mini/Zdjcie002_xqerhhw.jpg

 

klejąc pierścionki inaczej widziałem ukierunkowanie ich , teraz nie wiem co robić , rozbić go sobie na głowie czy dokończyć

 

poratować się mogę jeszcze tym ze u-dimy maja możliwość zmiany ukierunkowania TW w obudowie da się przestawić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

szlify słupka

 

 

Jeszcze mnóstwo szpachlowania i szlifowania cię czeka :(

 

Już na samym początku tuż po nałożeniu pończochy powinieneś sie starać żeby było jak najmniej szlifowania pózniej

 

Nie przegladaleś widzę mojego tematu :(

 

Zerknij sobie na post #50

 

http://www.strefacaraudio.pl/topic/28855-opel-signum-by-przemcio/page-3

 

Tam masz krok po kroku.

Ile zywicy wystarczy rozrobić.:D

Na którymś zdjęciu z kolei jest pokazane jak jest doszlifowane po zywicowaniu i jak było szpachlowane ( jeden trójkąt świeżo po pierwszym szpachlowaniu -lewy, prawy po wyszlifowaniu i drugim szpachlowaniu). Na moje trójkąty były były nakładanie tylko 2 cieniutkich warstwy szpachli (co widać jako jasne plamki na ciemnym tle) i nadawały sie do pokładu.

 

Ale rozumiem ze to pierwszy raz więc sie teraz nie zalamuj i szlifuj.

 

A zle ukierunkowanie trochę narobisz tym ze tweetery maja regulacje. Jak tez miałem to akurat skopane :rotfl: więc głowa do góry. Nie jest tak złe żeby tego nie można było poprawić. W najgorszym wypadku zrobisz to jeszcze raz od podstaw ale za to bogatszy w wiedzę i doświadczenie i ogarniesz całość w 3h.

 

:zdrowko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedziałem ze ktoś chce mnie wpuścić w maliny , sugerowałem się tym co miałem na "blaszkach" i tak obsadzałem pierścionki .

Mając słupki na stole nie sadziłem ze wyjdą ukierunkowane w dol , wszystko wyszło jak wsadziłem go do auta , za drugiego słupka się jeszcze nie brałem , ale nie będę nic w nim zmieniał bo wyjdą nie symetryczne ,ciekawe czy wgl wyjdą

 

Będę go szpachlował i szlifował aż będzie jakoś wyglądał i obije go skajem

Zastanawiam się czy nie poszukać na szrocie seryjnych słupków i wrócić na blaszki

 

Najlepiej się człowiek uczy na swoich błędach . . .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz szukać nowych bo i tak te będziesz obijał jakimś materiałem :D

 

Jak coś to szlifierka kątowa i utnij całe to ustroistwo i na to zaczniesz od początku. Nie wiem czy nawet szybciej by nie było niz szpachlować nieustannie to co teraz ci niepykło :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to chodzi bo jak jest za słabo przymocowane lub na samej dyndajacej blaszce to potrafi sie przesunąć przy naciąganiu rajstopy. Czasami nawet jak zywica sie grzeje przy utwardzeniu i nierówno wiąże tez potrafi zaciągnąć w którąś stronę :mur1:

 

Także przed zywicowaniem rajstopy sprawdź i pózniej w miedzy czasie po zastygnieciu zywicy tez sprawdź na wszelki wypadek.

 

Ale najważniejsze to nie bać sie roboty i nie poddawać jak coś nie idzie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja docinałem pierścionki z tubki po sylikonie i oparłem na słupku , przykleiłem na poxipol , ciężko mówić o przemieszczeniu się pierścionka , rajstopa nie dociskała go mocno

 

próbowałem go ob skórować, słupek zapracował w jednym miejscu 

 

chyba zacznę je od nowa i wybiorę bardziej rozciągliwy materiał  ,użyje innej żywicy i włókna szklanego

 

wiedziałem ze nie będzie łatwe proste i przyjemne , ale zadanie trochę przerosło mnie (laika) :zalamany:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swoją praktykę (można by tak rzec) zdobyłem na pierwszym aucie (wartburg) jak prawie pół błotnika wypadło z powodu rdzawej koleżanki. Pierwsze mieszanie i samozapłon dosłownie ogień w kubku. Za drugim razem już było lepiej po 24 godzinach nie doschło. Ale  w końcu się udało. Człowiek bardzo rzadko bawi się żywicą i trzeba eksperymentować od nowa za każdym razem. Ale widzę, że dajesz radę, trzymam kciuki i nie poddawaj się. Przyznam ci, że sam poszedłem trochę na łatwiznę, aby nie szlifować za dużo, ni malowałem tylko obkleiłem. Ale wyszło w miarę, ciężko było uformować materiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze mieszanie i samozapłon dosłownie ogień w kubku. Za drugim razem już było lepiej po 24 godzinach nie doschło. Ale  w końcu się udało. Człowiek bardzo rzadko bawi się żywicą i trzeba eksperymentować od nowa za każdym razem......

Dlatego ja do mieszania zywicy czy lakierów z utwardzaczami żeby zacować odpowiednie proporcje mimo ze na oko zawsze mi wychodziło dobrze ZAWSZE używam wagi elektronicznej (kuchennej) takiej z dokładnością do 1gr lub strzykawki przy małych ilościach 0,5-2ml płynnych utwardzacza i nie mam problemów ze spalona albo nie wiążąca zywicą. Dodatkowo mogę sobie pozwolić na lepsza kontrole procesu utwardzenia w zależności od temperatury otoczenia i tego co w danej chwili robię czyli przyspieszenie lub spowolnienie procesu żelowania. I polecam ten sposób każdemu kto ma problemy z proporcjami zwłaszcza w przypadku zywicy i małej tolerancji w ilości 1-3% utwardzacza w zależności od typu zywicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecny etap szlifu , nadaje się do obklejenia ,do malowania . . . nie

 

Wy*ebałem dziurę w miejscu gdzie zapracował  , bąbel powietrzny się zrobił widocznie i warstwy się nie skleiły , zakituje to szpachla z większa ilością utwardzacza , myślę ze da rade to

 

Na dziś już odłożyłem ten "słupek" jutro po robocie dalej będę go rzeźbił



Dlatego ja do mieszania zywicy czy lakierów z utwardzaczami żeby zacować odpowiednie proporcje mimo ze na oko zawsze mi wychodziło dobrze ZAWSZE używam wagi elektronicznej (kuchennej) takiej z dokładnością do 1gr lub strzykawki przy małych ilościach 0,5-2ml płynnych utwardzacza i nie mam problemów ze spalona albo nie wiążąca zywicą. Dodatkowo mogę sobie pozwolić na lepsza kontrole procesu utwardzenia w zależności od temperatury otoczenia i tego co w danej chwili robię czyli przyspieszenie lub spowolnienie procesu żelowania. I polecam ten sposób każdemu kto ma problemy z proporcjami zwłaszcza w przypadku zywicy i małej tolerancji w ilości 1-3% utwardzacza w zależności od typu zywicy.

tez mam taka wagę , i na niej dobierałem proporcje żywicy z utwardzaczem

natomiast szpachlówkę na oko mieszałem , raz przesadziłem i aż dostała różowego odcieniu  , dobrze nałożyć nie zdążyłem a już grudy się robiły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecny etap szlifu , nadaje się do obklejenia ,do malowania . . . nie

 

Wy*ebałem dziurę w miejscu gdzie zapracował  , bąbel powietrzny się zrobił widocznie i warstwy się nie skleiły , zakituje to szpachla z większa ilością utwardzacza , myślę ze da rade to

 

Na dziś już odłożyłem ten "słupek" jutro po robocie dalej będę go rzeźbił

 

tez mam taka wagę , i na niej dobierałem proporcje żywicy z utwardzaczem

natomiast szpachlówkę na oko mieszałem , raz przesadziłem i aż dostała różowego odcieniu  , dobrze nałożyć nie zdążyłem a już grudy się robiły

 

Czyli już zaczynasz mieć wprawe :wink: tak trzymać :zdrowko:

 

Ja przeważnie taką robię :)

I zdażasz??? :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...