suzuki.gsx

Lekko ponad 1000 km.

Na poprzednim pykniku dostałem kubek, za największą ilość przedymanych kilometrów, w tym roku zanosi się na powtórkę.

No kuwa ładnie.

Czacha, stęskniłem się już za Twoim pycholem. Graty.

Właśnie znalazłem dysk z 2011, z nagraniami spotów, Jak działaliśmy, wojdak, gruby, ja, wasylwek, i wielu innych, jack hummer w bmw, na podziemnym parkingu budzący 500 alarmów. Naja..i, nayeb….ni. Pamiętacie te posty, odlot. Impra u suzuka…. Normalnie łezka się w oku kręci. Chciałbym tak jeszcze raz. Niestety czasu nie cofnę. Pierwszy spot opodal monciaka. Jakie tam było bongo, o rzesz kuwa… Hotel Posejdon, wesele, koguty, jak, to nie ma kurwa rumserwis o 5 rano, ja ci kuwa pokaże rumserwis.

Dokładnie, na Raadkowej działce nawet miał mierzone woofery, fajne czasy.

1 Kamil 2 Mastah22 3. juby przelew poszedł 4. juby2 przelew poszedł 5. baltosz przelew poszedł 6. TomoMadej 7. Dan 8. Pawelszu 9. Radek 10. Italiano 11. artbass 12. Zola 13. Suzuki.gsx

28. podkręcona seria zafiry, robi robotę.

Mnie nawet bardzo.

Czyli, każdy słyszy co innego, Gust jest, jak ......, każdy inny. Widać odsłuchowo również.

Ładna piecownia, czyli to grało na pikniku?

Zebrałem, się w końcu. Zayebiste granie, mój gust z jajem. Ciągle myślę o tych WF, co by tam zmajstrować, moim zdaniem jest tam co podkręcać, takie Pawłowe uderzenie, dopełniło by fun na max. Gratki.

Posłuchaj stereo 100, choć nie spełnia wymogu klasy D, to malutki, a reszta Ci przejdzie.

Nie bój, niedługo zawitam.

A weź nie przypominaj.