zamo111 Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Witajcie.Szukałem troche informacji w internecie na temat formatów audio.Oczywiście jak większość posiadam wszystkie pliki w mp3 i troche oryginalnych CD audio.Teraz pytanie.Jeśli posiadam pliki Mp3 w lepszej jakości 320kb to nagrywać je jako "płyta Mp3" czy jako płyta audio ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ache Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 MP3.. Jak masz raz MP3 (obciety dzwiek) to juz nie przywrocisz ori z MP3.. Jak masz reke mozesz ja sobie upierd*lic, ale jak jej nie miales nigdy to juz nie wyczarujesz orginalnie dzialajacej. To tak bardziej lopatologicznie i obrazowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin-real Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Oczywiście jak większość posiadam wszystkie pliki w mp3tu się chyba głęboko mylisz kolego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamo111 Opublikowano 30 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Ok to rozumiem ,że jak masz mp3 to zostaw mp3 bo z mp3 nie wyczarujesz jakości audio tylko odwrotnie to działa jasne.Jaki format poza oryginalnymi płytami polecacie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bizon25 Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 FLAC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ygrek Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Jaki format poza oryginalnymi płytami polecacie ? Pytanie brzmi raczej: jaki format jest w stanie odtworzyć Twój odtwarzacz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamo111 Opublikowano 30 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 P88RS III PioneerOdczyt MP3/WMA/WAV/AAC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tony_tr Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Czyli standard, po co pytasz o inne formaty skoro ich nie odtworzysz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ygrek Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 P88RS III PioneerOdczyt MP3/WMA/WAV/AACWave jest najbliżej oryginału czyli rzeczywistości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamul Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Oczywiście jak większość posiadam wszystkie pliki w mp3 i troche oryginalnych CD audio. Również się z tym nie zgodzę. Płytę jeśli już nagrałbym jako MP3 (zmieścisz więcej plików) i to tyle na temat tego formatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waski Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Wave jest najbliżej oryginału czyli rzeczywistości. Ciekawe stwierdzenie. Wave to "czysty" dźwięk, bez żadnej kompresji, więc bez żadnej straty - czyli równy z oryginałem. Flac to też kompresja bezstratna - podobnie jak np zip czy rar - pakując coś za pomocą tych algorytmów nie tracisz nic z oryginalnego pliku. Najlepiej kupować ori płytki albo... ściągać FLAC i nagrywać jako "audio". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ygrek Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Ciekawe stwierdzenie. Wave to "czysty" dźwięk, bez żadnej kompresji, więc bez żadnej straty - czyli równy z oryginałem.Dla mnie oryginał to bębny na próbie albo skrzypce w filharmonii ;) Cała reszta jest stratna. Nie wiem dlaczego się utarło, że CD to jakiś bezstratny format. CD jest stratny, mp3 jest stratny bardziej. Flac to też kompresja bezstratna - podobnie jak np zip czy rar - pakując coś za pomocą tych algorytmów nie tracisz nic z oryginalnego pliku.No nie tracisz. Tylko że oryginlany plik też jest już stratny. Sztandarowy przykład o kórym już pisałem: widziałeś sinus 19kHz odwzorwoany na płycie CD? Przy dobrych wiatrach to przebieg tójkątny. Najlepiej kupować ori płytki albo... ściągać FLAC i nagrywać jako "audio".Sciągając .ape czy .flac z sieci, można mieć nadzieję, że jakiś pryszczaty gówniarz nie zrobił ich z mp3 192kbit.Także jeśli ktoś jest dźwiękowym purystą, najlepiej robić jak napisałeś: kupować lub pożyczać oryginalne płyty i z nich samodzielnie ripować do wybranego formatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Wyświetl postUżytkownik waski dnia 30 lipiec 2011 - 23:13 napisałCiekawe stwierdzenie. Wave to "czysty" dźwięk, bez żadnej kompresji, więc bez żadnej straty - czyli równy z oryginałem. Dla mnie oryginał to bębny na próbie albo skrzypce w filharmonii ;) Cała reszta jest stratna. Nie wiem dlaczego się utarło, że CD to jakiś bezstratny format. CD jest stratny, mp3 jest stratny bardziej. A brzmienie Perfectu poznałeś jak byli u Ciebie na urodzinach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ygrek Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 A brzmienie Perfectu poznałeś jak byli u Ciebie na urodzinach Nie słucham. Mp3 też mi nie przeszkadza w samochodzie. Jak sam nagrywam jakiś band i zależy mi na jakości, to działam w 96kHz/24bit. Też stratny, ale mniej niż CD. Zwłaszcza te 24 bity robią dobrze dynamice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawid-ss Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Panowie ogólnie nie wiem po co kłótnie i wywody co lepsze Nie po to ktoś stworzył formaty bezstratne żeby mówić który lepszy, tak samo stratne. Stratne mało zajmują a słabo brzmią, a te drugie odwrotnie, coś za coś. Jeżeli mamy się zagłębiać w kopiowanie płytek ori i ktoś mówi że słyszy różnice między ori a kopią to:a) sprzęt na którym nagrywa nie jest jakiś hajendb) czysta płyta kupiona za x PLN nie jest tym samym krążkiem co oryginał c) błędy systemu i kwestia oprogramowaniad) upośledzenie słuchu Jeżeli nawet jest delikatna różnica a ktoś nie chce w aucie pocic płytek ori to taka kopia jest dobrym wyjściem. Sciągając pliki FLAC APE WAVPACK WAV itp formaty bezstratne możemy wypalić je na płytkę w postaci AUDIO CD, z tego co wyczytalem w necie i nawet na tym forum najlepszym programem jest BURRRN. Niedługo sam zrobię test u siebie w aucie. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ygrek Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Panowie ogólnie nie wiem po co kłótnieMam nadzieję że nikt nie odbiera tego jako kłótni. Ja po prostu mam zwyczaj obalać mity ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Nie słucham. Mp3 też mi nie przeszkadza w samochodzie. Jak sam nagrywam jakiś band i zależy mi na jakości, to działam w 96kHz/24bit. Też stratny, ale mniej niż CD. Zwłaszcza te 24 bity robią dobrze dynamice.Nie o to biega , jako odbiorcy nigdy nie będziemy wiedzieć jak to brzmiało , możemy poznać jedynie komercyjną wersje danego zdarzenia muzycznego . Zatem pozostaje nam jedynie wiara , ze to co nam oferują jest tym co mamy odebrać jako najlepszy przekaz jaki są nam w stanie zaoferować .Rola techniki ( moim zdaniem ) nie stoi tu na pierwszym miejscu. Panowie ogólnie nie wiem po co kłótnie i wywody co lepsze Nie po to ktoś stworzył formaty bezstratne żeby mówić który lepszy, tak samo stratne. Stratne mało zajmują a słabo brzmią, a te drugie odwrotnie, coś za coś. Jeżeli mamy się zagłębiać w kopiowanie płytek ori i ktoś mówi że słyszy różnice między ori a kopią to:a) sprzęt na którym nagrywa nie jest jakiś hajendb) czysta płyta kupiona za x PLN nie jest tym samym krążkiem co oryginałc) błędy systemu i kwestia oprogramowaniad) upośledzenie słuchu Jeżeli nawet jest delikatna różnica a ktoś nie chce w aucie pocic płytek ori to taka kopia jest dobrym wyjściem. Sciągając pliki FLAC APE WAVPACK WAV itp formaty bezstratne możemy wypalić je na płytkę w postaci AUDIO CD, z tego co wyczytalem w necie i nawet na tym forum najlepszym programem jest BURRRN. Niedługo sam zrobię test u siebie w aucie. pzdr I to jest na tyle zaawansowany system aby wyciągać wnioski o wyższości jednego formatu nad drugim, nie znajac nawet pierwotnego formatu pliku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ygrek Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Nie o to biega , jako odbiorcy nigdy nie będziemy wiedzieć jak to brzmiało , możemy poznać jedynie komercyjną wersje danego zdarzenia muzycznego . Zatem pozostaje nam jedynie wiara , ze to co nam oferują jest tym co mamy odebrać jako najlepszy przekaz jaki są nam w stanie zaoferować .Rola techniki ( moim zdaniem ) nie stoi tu na pierwszym miejscu.Masz oczywiście rację. Próbuję tylko wskazać na fakt, że wszystko co leci z głośników w domu czy samochodzie jest stratne mniej lub bardziej. Ludzie jakoś sobie wbili do głów, że jak coś kupią w sklepie na płycie CD to jest to ideał i wszystko się wartościuje do tego CD. Przecież to nie jest źródło tej muzyki. Wybór z jakiego formatu słuchamy, to tylko kwestia naszej tolerancji na degradację sygnału. Dziwi mnie ciągła walka CD kontra mp3, obecna na wielu forach, skoro oba formaty są stratne. Tak jakby te CD to jakiś ideał był. Może był jak wymyślono. Umówmy się, że teraz te 16 bitów to śmiech jest. I to jest na tyle zaawansowany system aby wyciągać wnioski o wyższości jednego formatu nad drugim, nie znajac nawet pierwotnego formatu pliku .Ja (na szczęście) nie słyszę różnicy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Masz oczywiście rację. Próbuję tylko wskazać na fakt, że wszystko co leci z głośników w domu czy samochodzie jest stratne mniej lub bardziej. Ludzie jakoś sobie wbili do głów, że jak coś kupią w sklepie na płycie CD to jest to ideał i wszystko się wartościuje do tego CD. Przecież to nie jest źródło tej muzyki. Wybór z jakiego formatu słuchamy, to tylko kwestia naszej tolerancji na degradację sygnału. Dziwi mnie ciągła walka CD kontra mp3, obecna na wielu forach, skoro oba formaty są stratne. Tak jakby te CD to jakiś ideał był. Może był jak wymyślono. Umówmy się, że teraz te 16 bitów to śmiech jest. Myślałem , ze tego nie napiszesz, ale.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waski Opublikowano 30 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Oczywiście że nie jest to kłótnia Odniosę się tylko do tej stratności i bezstratnośći - oczywiście CD audio jest stratna w porównaniu z muzyką na żywo. Ale chyba nie każdy może sobie pozwolić na wożenie ulubionej kapeli w samochodzie ;) Inną sprawą jest niedoskonałość systemu stereo ..czy też każdego innego. Rozmawiamy w kontekście konkretnej sytuacji - muzyka w aucie. Tu na piedestale bezstratności stoi właśnie CD audio - dla mnie jest to format bezstratny i tyle. Długo miałem pc w samochodzie więc mogłem używać dowolnego formatu - 24 bit także. O ile w jadącym samochodzie wyłapię różnice miedzy dobrym mp3 a "audio" , o tyle miedzy 16 a 24 bit - nie byłem w stanie. Dlatego takie rozwiązania zostawiam "prawdziwym" audiofilom odsłuchującym purystyczne nagrania w zaciszu domowego studia odsłuchowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 Oczywiście że nie jest to kłótnia Odniosę się tylko do tej stratności i bezstratnośći - oczywiście CD audio jest stratna w porównaniu z muzyką na żywo. Ale chyba nie każdy może sobie pozwolić na wożenie ulubionej kapeli w samochodzie ;) Inną sprawą jest niedoskonałość systemu stereo ..czy też każdego innego. Rozmawiamy w kontekście konkretnej sytuacji - muzyka w aucie. Tu na piedestale bezstratności stoi właśnie CD audio - dla mnie jest to format bezstratny i tyle. Długo miałem pc w samochodzie więc mogłem używać dowolnego formatu - 24 bit także. O ile w jadącym samochodzie wyłapię różnice miedzy dobrym mp3 a "audio" , o tyle miedzy 16 a 24 bit - nie byłem w stanie. Dlatego takie rozwiązania zostawiam "prawdziwym" audiofilom odsłuchującym purystyczne nagrania w zaciszu domowego studia odsłuchowego.Z dzisiejszego punktu widzenia , cała walka formatów traci racje bytu .Powstawały w czasach gdzie pojemność nośników była ograniczona a komputery miały twarde dyski o pojemności 16 do 32 G. Dziś gdy tego rodzaju pojemność oferują wymienne karty pamięci , a dysk 1 T kosztuje "grosze" , koszt pamięci na dysku dla zapisania pełnego formatu pliku WAV ( obraz płyty ) waha się pomiędzy 10 a 20 groszy , nie widzę potrzeby sięgania po formaty stratne ( w stosunku do CD ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waski Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 Ale zauważ, że jednak sporo osób korzysta w samochodach z odtwarzaczy obsługujących MP3 - mając wybór 20 a 100 utworów .... sam nie raz wybieram mp3 właśnie ze względu na ilość upakowania utworów... Poza tym , "zapychać" sobie dysk wavami gdy można np FLAC ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 Ale zauważ, że jednak sporo osób korzysta w samochodach z odtwarzaczy obsługujących MP3 - mając wybór 20 a 100 utworów .... sam nie raz wybieram mp3 właśnie ze względu na ilość upakowania utworów... Poza tym , "zapychać" sobie dysk wavami gdy można np FLAC ? A Ty dalej swoje , ekonomicznie nie ma podstaw.Spodziewałem się bardziej , ze przeczytam o ograniczeniach przesyłu strumienia danych dla zewnętrznych nośników do np 320 kB dla części sprzętów CA . Tu technika pozostaje czasami w tyle w stosunku do potencjalnych możliwości . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ygrek Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 A Ty dalej swoje , ekonomicznie nie ma podstaw.Spodziewałem się bardziej , ze przeczytam o ograniczeniach przesyłu strumienia danych dla zewnętrznych nośników do np 320 kB dla części sprzętów CA . Tu technika pozostaje czasami w tyle w stosunku do potencjalnych możliwości .Chyba każde radio samochodowe obsłuży wave, a więc strumień 1410 kbit (czy jakoś tak - przepustowość wave 44k/16b). Z kolei robienie mp3 640kbit tez nie ma sensu, bo to już jest niewiele mniej jak FLAC czy APE ze swoimi 800-900 kbit. Myślę że dlatego nie implementuje się wyższych bitrateów dla mp3. Brakuje mi za to bardzo obsługi właśnie flaków i małp ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nakamichi Opublikowano 31 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 Chyba każde radio samochodowe obsłuży wave, a więc strumień 1410 kbit (czy jakoś tak - przepustowość wave 44k/16b). Z kolei robienie mp3 640kbit tez nie ma sensu, bo to już jest niewiele mniej jak FLAC czy APE ze swoimi 800-900 kbit. Myślę że dlatego nie implementuje się wyższych bitrateów dla mp3. Brakuje mi za to bardzo obsługi właśnie flaków i małp ;) No właśnie może nie obsłużyć nic wyższego niż 320k z zewnętrznych nośników , oczywiście przetworzy strumień 1411k ale czytany bezpośrednio z płyty CD we własnym napędzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.