Skocz do zawartości

Samochod dla brata.


audica44
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jedynie co moge napisac ze golfa za te pieniadze nie kupisz, za te pieniadze nawet trojki nie kupi bo nie ma dobrych trojek jakbys nawet chcial , a na czworke tez za malo hajsu , ktos tam wspominal na poczatku o ARL-u hehhh , za arla trzeba dac 25-30tys zl jesli ma byc auto do jazdy a nie upel skladany z 5aut. Golfa IV za te pieniadze to jedynie 1.4 sprowadzak i tez bedzie ciezko cos znalezc.

 

Za te pieniadze to jesli ma to byc auto do jazdy a nie do dokladania kasy co 2 tygodnie to szukaj sobie auta z polski , niesprowadzanego , od pierwszego wlasciciela , jak ma byc ekonomicznie to benzyna + gaz sekwencja i bedziesz zadowolony. Np vw polo mozesz szukac, albo fabi z poczatku produkcji, albo szukaj sobie hondy civic 5d (tzw anglik) bylo duzo salonowych z 1.4 90km calkiem niezle jezdzi jak na 1.4 , no i przynajmniej jeszcze pojezdzisz tym... a nie co chwila dokladanie hajsu.

 

A i jeszcze zapomnialem - o bmw zapomnij jesli chcesz jezdzic a nie naprawiac... BMW sa bardzo dobrymi autami , ale za te pieniadze to niestety same trupy tylko.

Po prostu zastanow sie do czego Ci jest auto potrzeba czy na pokaz czy do jazdy....

Edytowane przez gregor10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 121
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja też sie powoli rozglądam za autem w podobnej kasie ale po twojej wypowiedzi to mi ręce opadły i chyba zastanowię się nad zakupem Łady Nivy (autorowi tematu też radzę to przemyśleć).

Przykład http://otomoto.pl/lada-niva-C17212515.html

Jest tania w zakupie i jak coś padnie to sobie nie zjem kebaba i dokupię co potrzeba heahe bo tanie... Wtedy wszyscy będą zadowoleni i nie będziemy już musieli czytać tego typu postów.

 

Ja nie mam nic przeciwko bmw czy vw bo każde auto może służyć bezawaryjnie przez długi czas, a to że czasem trzeba dołożyć do auta to nic dziwnego bo to tylko maszyna i ma prawo się psuć. Jak ktoś szuka środka lokomocji do którego nie trzeba serwisować i dokładać to polecam komunikację miejską, pociągi itp.. nic tylko wsiadać i jechać, a do tego jak tanio! ;]

 

Podoba mi się wypowiędz i podejście Vampirek ma dużo racji w tym co mówi.

 

Co do e36 to fajny wózek i za te kasę spokojnie kupi się przyzwoite 2.0

Kilku jezdzi i nie narzeka, wymiana czego trzeba na czas plus solidne przeglądy i będzie ok.

 

Aha rodzina która mieszka niedaleko mnie powoli zastanawia sie nad zmianą autka i będą sprzedawać chyba, Golf IV 98r 1.9 TDI 110koni. Elektryka, klima. Zadbany, nie katowany i wszystko robione na czas. Myślę że cena to nie więcej jak 14-15tyś

Więc jak słyszę radę "kup sobie 1.4 90km najlepiej z zagranicy" to mi się śmiać chcę!!

Edytowane przez Sebring
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siema

braciak chce kupic jakies autko, chce zeby był jakis dieselek, ale zeby nie było z nim problemow, ma byc prosty w konstrukcji, mało awaryjny i troche komfortu zeby było, kasy ma jakies 10 000 - 12 000zł. co polecacie?

Za taką cenę to japoniec z gazem i temat zakończony. Kto ma teraz pieniądze żeby dieslem po mieście jeździć? :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem e36 320i coupe, po lifcie (98r.) Od nowości byłem drugim właścicielem. Zjeździłem dziesiątki tysięcy km w norwegii. W polsce mniej. Mimo wszystko, przez 2 lata bawiłem się tylko w modzenie (gwintowany zawias, fele, rozpórki itd itp) gadżeciarnia, i podstawowe elementy zawieszenia, termostat. O przepraszam wymieniłem jeszcze rozrusznik, bo bendiks nie odskakiwał.

 

Teraz mam Civic 6g HB 3d z motorem d14a4 (IS - 90 km) w sekwencji landi renzo omegas z pancernymi wtryskami bo są stalowe (dają radę do ok 250 000 km, koszt samej listwy 870 zł) ale mniejsza z tym. I odcina na sekwencji bez problemu. Auto bezobsługowe, np. pompa wody mieści się w dłoni. Wielowachacz taki w eskploatacji. Przyspieszenie w granicach 10.5s.

 

Szczerze ? 320i (m52b20) paliło 12l przy średniej jeździe. Było eleganckie. Nie pasowały mi tylko szyby z ramkami (zimą zamarzają - shit!) i porównują ceny części z cenami do hondy. Heh. Do hondy połowe tańsze. Wniosek ? Te auto też ładne i zgrabne (może nawet ładniejsze od e36 coupe) i też będą mody w stylu gwintu koła itd, ale ? części tańsze, OC tańsze, spalanie 13l LPG przy bucie. Może i nie ma R6, RWD, maski na teleskopach czy tego ryku silnik, honda ma tę jedną zaletę, jest tania w eksploatacji, łatwiej znaleźć zadbaną 3d i przy dzisiejszych cenach paliwa (sick! niedługo pewnie 6 zł/l) to stację mijamy z daleka.

 

Nie chwalę się i nie żalę. Najgorsze co może być jak ktoś ma z pożyczki pieniądze i ledwo ciągnie za najniższą krajową z opłatami, częściami i paliwem. Szybko tacy się przeliczą itd.

 

o e34 525i w automacie nie będe chyba pisał. Hydraulika z tyłu. Wszystko w kit drogie. Jak ma się średnią krajową to czemu nie. Mnie życie nauczyło (miałem trochę aut - zmieniałem co rok) że auto służy do jeżdzenia i taniego przemieszczania się, a zaoszczędzoną gotówkę mam na co innego. Nie rozumiem kupowania za ostatnie dużych silników, które sporo palą a i zawsze w przypadku R6 (dodatkowe gary do karmienia i eksploatacji)

 

Dobra starczy chyba lektury. Jak co pytaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Kamykiem odnośnie japońca z gazem. Kupiłem rok temu za 13k zł Nissana Primerę P11.144 z silnikiem SR20DE z 1999r i jestem bardzo zadowolony. Zainstalowałem tam sekwencję - instalację podtlenku LPG ;)- sam dbrałem podzespoły- i śmigam aż miło. Silnik jest bardzo fajny 140 koni, bardzo dobrze znosi zagazowanie i jest na łańcuchu. Auto ładnie się odpycha na LPG. Przez rok czasu zrobiłem tylko normalna obsługe po zakupie czyli olej, filtry i klima. Przez rok tylko lałem i jezdziłem. Kupiłem auto od człowieka który bardzo dba o samochody i jest maniakiem Nissana. Auto oczywiście z Niemiec. Edytowane przez Luigi Aldente
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissan zero komfortu? Widzisz to też kwestia podejścia. Założysz gwint lub Kit obniżający i komfortu nie ma... chcesz Komfortu kup Francuza. Nie można tak generalizować. jeździłem Primerą co prawda 2003 i szczerze powiem że mało która E36 ma jakiekolwiek szanse konkurowania. Troche inna konstrukcja. No ale akurat tej Primery nie polece bo została źle zakupiona i sprawiała wiele problemów.

 

W dzisiejszych czasach gdy w PL jest naciągnięte tyle samochodów ze szok jest w czym wybierać w przedziale cenowym jak i w przedziale "stanu" auta.

 

Widzisz Ciężko dobrać auto do oczekiwań kogoś gdzie nie ma ich opisanych. Bo napisac Diesel/Benzyna/LPG srednie auto to mało wiadomości aby coś dobrać. Z zamiłowania zajmuje się samochodami przejechałem kupe km za różnymi autami do rożnego typu klientów. Zazwyczaj udawało się coś znaleźć co trafiało w gusta. Dla przykładu znajomemu zakupiliśmy 406 2003 full opcja (bez skory) 2.0HDI NAVTEC Sedan 128tyś przebiegu. Cena 8500zł. Auto ma trafioną skrzynie biegów i trącone jest w tył pas i zderzak. na gotowo wyjdzie ok 10tyś. było warto. Sam kupiłem swoją mazdę Bezwypadkową za 7000zł z Nowym Poszyciem dachu przebieg 230tyś 2 komplety kół troche jeszcze gadżetów. Tak więc można kupić. Wystarczy zadać sobie pytanie czego potrzebuje. Przedni naped lub tylny, auto do pajacowania lansowania sie czy dla mnie, łatwe w obsludze wybaczajace bledy, czy wymagajace i potrzebujace konkretnych elementow eksploatacyjnych.

 

Jak wiemy czego nam trzeba automatycznie zmniejszamy zakres poszukiwań do rodzin samochodów, Potem wystarczy znaleźć model który trafi w nasze gusta. Bo w tym temacie do tej pory jest Pitu Pitu o wyzszosci swiat wielkiej nocy nad bozego narodzenia. Każdy swoje pochwali ale przez to masz pełny wachlarz możliwosci i na prawde ciezko coś z tego wybrać bo każde auto reprezentuje inna klase inny poziom wyposażenia. itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że stwierdzenie że w nissanie zero komfortu jest "lekko" przesadzone. Jest cicho, dobrze sie trzyma drogi, zawiecha dość mocna (mocniejsza niz np w passacie b5) jak na nasze drogi, części tez nie są jakimś kosmosem (szykuję się do wymiany tarcz z tyłu-bosch po 80 zł szt- chociaż nie muszę ale mi sie nie podoba ich stan ) i jak kupowalem rok temu to za 13k zł Primera była w moim przypadku najlepszym wyjściem (musiał być sedan). Życzę ogromnego szczęścia w kupieniu E39 za 14k zł w stanie nie wymagającym większych inwestycji przez rok czasu. Oczywiście nikogo nie zmuszam do kupowania Nissana tylko wyraziłem opinie wynikającą z mojego doświadczenia z tą marką na przykładzie Primery. Edytowane przez Luigi Aldente
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeździłem Primerą co prawda 2003

P12 to taczka tzn. dość sztywne zawieszeni ale mój brat miał ją w firmie przewozowej i bez JEDNEJ usterki zrobiła 150tys w 3 lata.

 

Uniwersalne prawo wyboru auta:

Do wyboru tanio/na co dzień/fajne - a teraz wybierz 2 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie tak jak pisalem wczesniej jakis civic /accord i gaz do tego tanio i w miare bezawaryjnie.

Za vw czy bmw lub audi trzeba wywalic srednio 2-3razy wiecej co za japana. Wprawdzie moze nie jest to auto 2 czy 3 razy lepsze o japana jakby to cena sugerowala ale jednak nie od parady jest wyzsza kilka razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja propozyja :

 

Civic 6gen (hatchbach) EJ9, 1.4iS (90 km) np. 1998r. Do tego porządnie zamontowana sekwencja w tym wypadku muszą być szybkie wtryski np. Med lub Hana. A najlepiej Landi Renzo Omegas (z wtryskami MED i reduktorem LI02 do 115 km przy praktycznie zerowym spadku ciśnienia)

 

Jak kupisz dobrą bazę czyli auto to z nową sekwencją o której wspomniałem powyżej zmieści się w 11k. Sekwencja ok 3600 zł alee.... reduktor wytrzymuje do ok 160 000 km a listwa wtryskowa z metalowymi wtryskami daje radę do ponad 200 000 km. Więc, wykładasz raz i jeździsz i jeździsz..... latami :) Landi Renzo Omegas to totalnie bez awaryjna instalacja i niema innej tak idiotoodpornej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Citroen Xantia FL, 2.1 TD lub 2.0HDI (mniej czuły na złe paliwo jest 2.1). Jak będziesz dbał o pneumatykę, to pojeździsz długo.

Mówicie co chcecie, że francuz itd.

Ale takiego komfortu jak w Xantii nie uświadczysz w żadnym innym samochodzie do 15000 zł. Wyciszenie też jest na wysokim poziomie.

 

W odniesieniu do starszych postów, Focus 1.8 TDDI to bardzo dobra propozycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z Tymi latami to Przesadziłeś :P Ja dajmy na to robię ok 80-100tyś rocznie :D

 

Nie rozumiem (?) Czy temat dotyczy Ciebie ? A może brat będzie robił 12 tyś rocznie (1000 km miesięcznie). To wystarczy mu na lata. Nie kumam takich zaczepek. Jakichś problem czy jak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oo tak, jeszcze w coupe.. Tylko znaleźć w dobrym stanie jest na prawdę ciężko. A z silnikami 1,6 i 1,8 nie warto brać, dwóch kumpli ma i te samochody przyśpieszenie mają podobne (dużo słabsze niż w 2.0 i 1.8 IS) za to spalanie identyczne. Silnik r6 ma śliczny dźwięk :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moge powiedzieć pare słów o bmw e36 2.0 ( sam posiadam takie autko) i jesli chcesz miec autko tanie w naprawach i jeździe na codzień kup cos innego :PP bmki to strasznie droge autka mimo tego ze potrafia trzymac sie dość dobrze.

Jeśli chodzi o blacharke to jest super autka o które sie dba nie beda sie sypały, bmki nie lubia jak wydłużasz im zmiane oleju wiec zawsze punktualnie :) w zależnosci jak bedziesz jeździl (ja lubie powariowac) po sezonie mam do wymiany kilka tulejek przy zawieszeniu. jesli chodzi o sama jazde To spisuja sie swietnie szeroki rozstaw osi powoduje fajny komfort jazdy i do 200km prowadzi sie bez wiekszych umiejętności. a co do spalania nie wiem czy Ci co pisza o bmkach mieli kiedyś takie auta i nimi jezdzili.... Bmki lubia paliwo i to nawet nieprzecietnie dużo. ja potrafie normowac swoje maleństwo w miescie na 19-21l dynamiczna jazda. na spokojnej to te 10-12l w miescie to minimum. jesli chodzi o trase to tu akurat nie ma wiekszego znaczenia. do 90km spali 8l a jezdzac do 180 max 12l.

Zapomialem dodac jako że ie sa to nowe samochody slychać w nich wszystkie plastiki :PP i trzeba sporo pracy i przerabianie wielu elementów aby były cicho :)

 

Jesli szukasz oszczednego auta - stanowczo odradzam

Jesli szukasz autka dla przyjemności - stanowczo na tak :D

 

 

A tak na powaznie gdybym to dzis kupował autko wybral bym zupełnie cos innego :Pp mianowicie SEJAKA :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...