Seweryn Opublikowano 5 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 Czołem Nam imię mam Seweryn, w CA siedzę od kilku ładnych lat zajmuję się tematem zawodowo, więc postaram się w miarę możliwości i umiejętności pomagać potrzebującym. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 5 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 "Pomożesz" tak jak i Mi? Po twoim "profi montażu" do krainy szczęśliwych głośników poszły raptem 3 sztuki. Sorki za OT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seweryn Opublikowano 5 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 "Pomożesz" tak jak i Mi? Po twoim "profi montażu" do krainy szczęśliwych głośników poszły raptem 3 sztuki. Sorki za OT Muszę Ci podziękować, bo po Twoim przypadku już nigdy nie miałem takiej sytuacji.Nawet najlepszy kolega mnie nie uprosi i nie dam się namówić nikomu więcej na coś takiego.Niestety musiałem popełnić ten błąd, aby wyciągnąć wnioski. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 5 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 Co do popełniania błędów zdarza się. Ale za błędy się ponosi konsekwencje. Szkoda że nie poczułeś się do oddania kasy. No i jeszcze wątpliwej chwały "zajmuję się tym ZAWODOWO" Zawodowo niszczysz ? Fajna fucha. Najgorsze że ofiarujesz "pomoc" A może mówię nieprawdę? Może to i OT ale to w ramach przestrogi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seweryn Opublikowano 5 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2010 Co do popełniania błędów zdarza się.Ale za błędy się ponosi konsekwencje.Szkoda że nie poczułeś się do oddania kasy.No i jeszcze wątpliwej chwały "zajmuję się tym ZAWODOWO"Zawodowo niszczysz ?Fajna fucha.Najgorsze że ofiarujesz "pomoc"A może mówię nieprawdę?Może to i OT ale to w ramach przestrogi. Nie pamiętam żebym cokolwiek zarobił na tym aucie Przyznaję się przed wszystkimi do popełnienia błędu - mea culpa - było to dla mnie poważną nauczką, wyciągnąłem wnioski.Nigdy więcej nie popełnię takiego błędu. Nigdy również nie przyjmę takiej roboty. EOT. Poza tym zapoznaj się może z autami które zbudowałem np. do zawodów na ten i poprzedni sezon EASCA. Są w ścisłej czołówce, grają bardzo dobrze i nie mają żadnych awarii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 "Robota" przyjęta - "robota" zepsuta To jest fakt. A co ma do tego kasa? Jakie wnioski skoro nie poczułeś się do oddania za zniszczone komponenty. Inne samochody mnie nie interesują, interesuje mnie mój samochód i to co spierniczyłeś w nim zarówno w montażu jak i strojeniu. Sporo osób widziało twoje dokonania. To nawet mi jest wstyd za ciebie. EOT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavliq Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Cześć Seweryn, przypomnij mi jak było ze składką na sprzęt pomiarowy? Ile osób i po ile pieniędzy Ci dało i co za to kupiłeś?Bo jakoś przypomnieć sobie nie mogę... te auta które wygrywały z pod Twojej ręki robione też sam sędziowałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seweryn Opublikowano 6 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 (edytowane) Cześć Seweryn, przypomnij mi jak było ze składką na sprzęt pomiarowy? Ile osób i po ile pieniędzy Ci dało i co za to kupiłeś?Bo jakoś przypomnieć sobie nie mogę... te auta które wygrywały z pod Twojej ręki robione też sam sędziowałeś? Hola hola, chyba coś przeginasz, term-lab stoi, wszyscy którzy chcieli się mierzyli, a mikrofon jest aktualnie u jednego z forumowiczów który robi sobie pomiary więc w czym problem ? byłeś kiedyś na zawodach nie ma takiej opcji żeby sędziować swoje auta Edytowane 6 Listopada 2010 przez Seweryn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seweryn Opublikowano 6 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Spoko wyczyści się potem ... Danie nie daj się prosić ..wklejaj foty z profi montażu Po pierwsze to nie był profi montaż tylko szybka wrzutka na prośbę Daniela. Wnioski z tej lekcji wziąłem sobie do serca i już nigdy potem nie zgodziłem się na taką wrzutkę. Nigdy też nie podjąłem się więcej poprawiania instalacji która trafia do mnie w takim stanie - to można zrobić tylko całkowicie od nowa. Dzięki temu to był jedyny taki błąd w mojej karierze. Przyznaję się do jego popełnienia i przyjmuję na klatę konsekwencje w postaci pretensji Daniela - montaż był kiepski. Na pewno gdyby udało się na normalnych warunkach dogadać, to instalację bym poprawił w miarę możliwości, jednak niestety okazało się, że Daniel wiele rzeczy by chciał, ale nie bardzo ma ochotę zapłacić za pracę, więc zostało zrobione po taniości, na sprzęcie i akcesoriach za które nie brałem odpowiedzialności. Przykro mi ale nie miałem zamiaru robić rzeczy które zajmują dużo czasu i energii za friko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Zapłaciłem tyle ile powiedziełeś! Montaż to dno muł i wodorosty!! Dodam tylko że "reklamujesz" się jako osoba żyjąca z CA!! Instalacje robiłeś ty. Szybka wrzuta jakieś dobre półtora tygodnia. Skoro poczówasz się to śmiało czekam na komplet: RF 64 , Mb Quart QM100TC i na RC1 Co do taniości to przecież sam zasugerowałeś cenę ( miało być taniej ) Fajny sprzęt po taniości ( jak odkupisz to się nie wykosztujesz ) Nikt nie oczekuje że masz wziąść odpowiedzialność za używki! Wszystko rozbija się o MONTAŻ i STROJENIE!! Przecież za montaż i strojenie kasę dostałeś! Miało być miodzio ( ach te obietnice ) Powtarzam zapłaciłem tyle ile powiedziałeś! To co może oddasz za montaż i zepsute sprzęty? A co do dogadania to zapomniałeś odbierać telefon no i gg też przestało działać. Poczuj się i oddaj te grosze które ci zapłaciłem. Nic więcej nie chcę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Trochę mnie sponiewierało. Opiszę jak dojdę do siebie. Temat będzie ku przestrodze. Pseudo firm CA. Nie można tolerować tak wiem że zepsułem i tyle. A na dzień dobry "reklamuje" się jako szpenio od CA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 9 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2010 Ponieważ wiele osób było żywo zainteresowanych montażem w mercedresie opisuję moją „przygodę” z Sewerynem, dumnie znanym na elektrodzie jako Rapciem – właścicielem firmy autosound. Nasza znajomość zaczęła się wczesną wiosną 2008 roku. To była piękna wiosna… Seweryn dość dużo udzielał się na elektrodzie i tak jakoś znajomość się zawiązała. Wspólne zainteresowania itd., zaczęła we mnie kiełkować myśl, że może warto gościowi zaufać i dać mu się pokazać na Warszawskim rynku sympatyków CarAudio. Na montaż zdecydowałem się dopiero jesienią. Właśnie mijają 2 lata, od kiedy przekazałem mu mój samochód do montażu mojego CarAudio. Wtedy nie wiedziałem, że popełniam przysłowiowe fo pa, tudzież – naprawdę gruby błąd. Podczas naszych częstych pogawędek poznał mankamenty i bolączki tego konkretnego auta, wiedział dokładnie czego oczekuję i z drugiej strony – czego ma się spodziewać po robocie przy aucie. Nie powinno być żadnych niespodzianek.O czym wielokrotnie byłem zapewniany. Moje oczekiwania były wyraźnie sprecyzowane – solidny, rzetelny montaż i strojenie systemu. Do wykonania było: • Pociągnięcie okablowanie pod 3way (brakowało kompletu kabli głośnikowych na średniaki)• Poprawienie obsadzenia wooferów – w tashikah – dorobienie dystansu w celu solidnego mocowania głośnika• Obsadzenie głośników średniotonowych (fabrycznie siedziały 12cm, chciałem 10cm + komora z maty)• Wykonanie słupków pod śp. tweetery dls rc1• Okablowanie do wzmacniaczy• Montaż zwrotnicy aktywnej• Strojenie• Poprawienie wytłumienia drzwi (było app, miało być dobrze… miały pójść STP bomb – na bogato) Kwoty nie wymieniam specjalnie – koszt ustalony na zasadzie – „będzie dobrze, dogadamy się…”. Nie negowałem, w końcu oddaję auto do gościa z „marką”, cieszącego się „uznaniem”, „specjalisty” o dumnej ksywie „Rapcio". Według słów opisywanego osobnika szybki montaż (jak wielu mogłoby się wydawać) wcale taki szybki nie był… bo trwał ponad 1,5 tygodnia. Cierpliwie czekałem na „efekt” prac, gdyż profesjonalny montaż może trochę trwać… Odbiór auta Odbiór oczywiście był wieczorem, zajarany odjechałem do domu – nie powiem, grało ładnie.Nazajutrz, po otworzeniu bagażnika zobaczyłem to coś (chyba to się nazywa montaż wg. Rapcia):http://img153.imageshack.us/img153/9179/29032009034.th.jpg http://img808.imageshack.us/img808/7055/29032009035.th.jpg http://img522.imageshack.us/img522/9863/29032009036.th.jpg Zrobiło mi się słabo… wykonałem pierwszy z (jak się później okazało) wielu wielu telefonów do tego zacnego „szpeca”. Delikatnie zapytałem co to jest to „coś” oplatające subwoofer w bagażniku. Usłyszałem, że zostanie to poprawione, bo miał za mało czasu na montaż Naiwnie uwierzyłem Sewciowi. To był drugi błąd (przypominam - pierwszym było oddanie mu auta). Mimo wszystko – nie zraziłem się. Widać - jestem urodzonym optymistą Rapcio zachwalał scenę, która jeszcze z relacji w trakcie montażu – miała rozciągać się od morza do tatr… miała być głęboka jak kanion kolorado. Faktycznie scena była rewelacyjna – jak się okazało za sprawą dość niskiego cięcia tweetera – 800hz – mało który średniak potrafi tak zagrać. Problem w tym, że był to tweeter, który: 1. Nie specjalnie lubi takie zejście2. Jest już od dawna nie produkowany, co za tym idzie – ciężko go kupić3. Nie był zabezpieczony nawet kondensatorkiem (który okazałby się zbawieniem po takim partaczu…) Muzyka cieszyła nawet przy słuchaniu na niskich poziomach głośności, nie trzeba było dawać w palnik. Efektu łatwo się domyśleć – RC1 dość szybko wyzionęła ducha.Po tym drobnym incydencie postanowiłem odwiedzić ponownie Rapcia aka „Partacz”. Jak zwykle obiecał, że wszystko będzie poprawione, RC1 zabrał do naprawy (która w jego wykonaniu nigdy nie nastąpiła). Żebym nie był smutny – zaproponował inne ustawienia – średniak grał i za siebie i za tweetery… miszcz Tak jeździłem jakiś czas (co prawda rzadko, bo miałem drugi, najlepszy na świecie samochód – firmowy:) ). Moją uwagę zwróciły średniaki, coś dziwnie grały. Z Magistrem postanowiliśmy obadać temat. To co zwróciło naszą uwagę wkleję z minimalnym komentarzem: 1. Uszkodzona tapicerka, poobdzierana siatka od maskownicy pomimo WYRAŹNEGO INSTRUKTAŻU JAK TO SIĘ DEMONTUJE, ŻEBY TEGO NIE SPIERNICZYĆ. http://img255.imageshack.us/img255/6793/29032009020.th.jpg http://img801.imageshack.us/img801/7231/29032009021.th.jpg Sprawca calego zamieszania – pół dystans we własnej osobie (ciekawe ilu osobom to jeszcze zamontował, 2 pary został mu komplet na drugie auto…) http://img89.imageshack.us/img89/7361/29032009014.th.jpg 2. Pierwsze i jedyne (mam nadzieję) średniaki w pół dystansie: http://img593.imageshack.us/img593/9485/29032009001.th.jpg http://img534.imageshack.us/img534/3418/29032009002.th.jpg http://img577.imageshack.us/img577/4053/29032009003.th.jpg http://img89.imageshack.us/img89/7361/29032009014.th.jpg http://img214.imageshack.us/img214/2935/29032009029x.th.jpg 3. W tym miejscu warto zwrócić uwagę na 2 rzeczy: stabilny montaż i wspomniane wcześniej „komory wykonane z maty”. Wytłumienie niczego sobie, pewnie komora z tej maty wyszła tak głęboka, że watoliny nie starczyło. Zresztą – po co w ogóle tłumić w „pół dystansie” http://img835.imageshack.us/img835/6725/29032009031.th.jpg http://img214.imageshack.us/img214/1439/29032009033.th.jpg Dość profesjonalnie – brak mi słów – ocencie sami – zniszczenia i spartolona robota, zniszczył nawet fabryczną dziurę do której wkładał MNIEJSZY głośnik niż oryginał. Ledwo stojąc na nogach postanowiliśmy przejrzeć całość bo zapowiadało się, że to nie koniec niespodzianek… niestety mieliśmy rację. Obiecany stabilny i solidny montaż Kicka. Ręce opadają… mata przyklejona do kawałka materiału foto dla niedowiarków: http://img130.imageshack.us/img130/7813/21032009007.th.jpg Po zdjęciu tapicerki było już tylko „lepiej”. Na materiały nie pożałował – poszło STP BOMB, wszystko w zasadzie byłoby okej, gdyby mata była przyklejona i dociśnięta, a nie „położona”: http://img201.imageshack.us/img201/4468/10102008008.th.jpg Z nieszczęsnego montażu (niestety) zdążyłem się rozliczyć, w międzyczasie „szpenio” przestał odbierać telefony i odpowiadać na gg pomimo zapewnień rozliczenia się. Przez chwilę myślałem, że może umarł (naprawdę się martwiłem), ale nie – ma się dobrze, nawet udziela się w branży, jak się okazuje trudni się dalej w swoim „fachu” i pracuje w jednej z Warszawskich firm CarAudio (jego prywatny biznes najwyraźniej padł). Podsumowując:1. Umówiłem się na montaż2. Nie marudziłem z terminami3. Nie marudziłem z pieniędzmi – on podał kwotę – ja grzecznie zapłaciłem4. Dostałem spartolony od początku do końca „montaż” i strojenie5. Poniosłem straty6. Rapcio aka seweryn przyznaje się do spartolonej roboty7. Nie poczuwa się do czegokolwiek poza tym… ehhhh trzeba mieć jaja żeby się rozliczyć i wyjść z twarzą. A wystarczyło:1. Nie podejmować się roboty JAK SIĘ NIE POTRAFI CZEGOŚ ZROBIĆ DOBRZE, albo:2. Poprawić spartolony montaż, albo: 3. Zaproponować zadość uczynienie.I można było z tego g***a wyjść z twarzą. Chciałbym przestrzec wszystkich entuzjastów przed jego usługami, poradami, podpowiedziami, strojeniami – wszystkim w czym opisywany osobnik bierze udział.Temat uważam za otwarty, zapraszam do wypowiedzi samego zainteresowanego – Sewcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sanders156 Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 dan124 - Wiec fotki oraz opis montarzu utworzyl w moich oczach obraz tego "fachowca" przypominajacy obraz tego "speca" z ostatnio szeroko omawianego na forum tematu o Voice Krafcie , czlowiek ktory zrobil cos takiego i smie sie nazywac "czlowiekiem z branzy" nie ma honoru i jak widac jaj... Ten montarz to tragedia , totalna amatorszczyzna oceniam to na poziomie voice krafta z tematu i elektrykow samochodowych ktorzy podlanczaja wzmaki pod zapaliczke kablem glosnikowym owijajac go wokol pedalu hamulca... Seweryn jak mozesz z tym zyc , jak mozesz zyc nie majac honoru jak mozesz wychodzic z domu po tym jak zrobiles to cos i jeszcze ie poczuwales sie do tego zeby oddac kase co do grosza za montarz glosniki i uszkodzenia w samochodzie oraz za stracony czas..... ZALOSNE..... I ty nadal pracujesz w branzy ?? Z takim fachem w rekach polecam kopanie rowow...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karolo Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 (edytowane) Aż ciężko w to uwierzyć... studiując od dawna projekty car audio na forach i zawodach dochodzę do wniosku, że naprawdę o niebo lepiej potrafi sobie złożyć system wielu kompletnych amatorów w tej dziedzinie. Właściwie to dalej nie wiem co napisać, na myśl przychodzi mi już tylko tyle co poniżej...Z doświadczenia i różnych poprawek w systemach CA, a do tego czytająć tą "recenzję" ugruntowany zostałem na AMEN, w twierdzeniu, że: oddanie i zapłacenie grubej kasy jakiejkolwiek firmie CA nie musi oznaczać automatycznie gwarancji najwyższej jakości montażu i strojenia systemu. Czy za wykonaną pracę otrzymałeś rachunek bądź fakturę VAT? Edytowane 10 Listopada 2010 przez Karolo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ige Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 japier... kable zasilajace laczone izolacja i pol dystans MISZCZ !!!ja sobie prywatnie robie lepsze 'szybkie wrzuty' i to w pare godzin! wedlug mnie kasa za montaz, uszodzony sprzet audio oraz uszkodzone elementy auta powinna byc zwrocona w 100% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K@mil Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 Serio, aż mnie zatkało... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michas82lca Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 a ja myślałem, że mam bagażnik na "pająka" dan124 współczuję ogromu zniszczeń poczynionych przez miszcza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 Hejka, oczywiście żadnej faktury ani rachunku. Dlatego tak mnie ruszyło jak przeczytałem że chętnie POMOŻE! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waski Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 Ciekawe ile aut tak " zniewazyl " ... Po prostu nie pojęte.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamc Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 no to sie nie dziwie reakcji Dan'a w temacie powitalnym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxtz Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 no szczęka mi opadła i nie wiem co napisać dan może napisz gdzie ten "szpec" obecnie pracuje to może uchroni to kogoś przed stratami. No Panie Seweryn prowadząc zakład usługowy trzeba brać odpowiedzialność za swoje wpadki/potknięcia (każdemu się może zdarzyć) i poczuć się do zadośćuczynienia Prowadząc działalność usługową zawsze znajdzie się jakiś nie zadowolony klient* (nie ma na to siły) ale przez solidne/profesjonalne podejście do tematu możemy zminimalizować takie sytuacje prawie do zera *Jakiś czas temu miałem klienta, który zajechał w krótkim czasie dwa subwoofery (po prostu żle oceniłem możliwości gościa ) gdybym prowadził sklep i tego nie montował/stroił to bym miał czyste sumienie a tak zaproponowałem klientowi wymianę głośników na mocniejszą wersję (których nie zjarał do dzisiaj) a on miał mi dopłacić tylko różnicę w cenie (swoją drogą to rozłożyłem to na raty i do dnia dzisiejszego czekam na część kasy ) a ja zostałem ze spalonymi subwooferami ale przynajmniej miałem czyste sumienie. Ps. mnie uczyli że najlepsza reklama to zadowoleni klienci - i ja staram się w to wierzyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@riusz Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 Nie no fajnie, ale kabelki to ja już bym lepiej poprowadził Jak ja dawałem swoje auto na montaż do strefy ciszy to też byłem w lekkiej niepewności co z tego wyjdzie. I napiszę tak, auto mieli kilkanaście godzin i w tym czasie wyjęli stare przewody (zasilanie, głośnikowe i sygnałówki), zdemontowali stare wzmaki, głośniki, uważam że w pełni profesjonalnie położyli nowe kable (zasilanie, chinche i głośnikowe pod 3-way), zamontowali głośniki, wzmacniacze, zwrotnice, ustawili system do wygrzewania. Szkoda że zdjęć nie porobiłem, może ktoś by się czegoś nauczył jak by obejrzał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zomer1980 Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 Nie no fajnie, ale kabelki to ja już bym lepiej poprowadził Jak ja dawałem swoje auto na montaż do strefy ciszy to też byłem w lekkiej niepewności co z tego wyjdzie. I napiszę tak, auto mieli kilkanaście godzin i w tym czasie wyjęli stare przewody (zasilanie, głośnikowe i sygnałówki), zdemontowali stare wzmaki, głośniki, uważam że w pełni profesjonalnie położyli nowe kable (zasilanie, chinche i głośnikowe pod 3-way), zamontowali głośniki, wzmacniacze, zwrotnice, ustawili system do wygrzewania. Szkoda że zdjęć nie porobiłem, może ktoś by się czegoś nauczył jak by obejrzał Ile za to zapłaciłes? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg-si Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 Głośniki w półdystansie do słuchacza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woolly24 Opublikowano 10 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 ....lol.... co tu dużo pisać - amatorszczyzna pełną parą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi